Skocz do zawartości

[H] - którego diesla wybrać?


_krzyzak_

Rekomendowane odpowiedzi

Ja poradzę według siebie 1.7 Z17DTH. Sam przed zakupem się zastanawiałem 1.9 CZY 1.7. Z tego co się nasłuchałem i naczytałem to najlepsze silniki w AH. Sam się przekonałem jak w czasie oględzin potencjalnych nabytków usłyszałem komisowe odpalanie przy -15. Zastanawiałem się nad jednym własnie z 1.9 i tym co mam. Przyszedł facet podpiął aku do jednego i drugiego, ten co mam odpalił na dotyk a 1.9 męczył się okrutnie. Warto szukać egzemplarzy bez DPF. Z problemów mi znanych to zapychający się EGR, ale to chyba dotyczy każdego diesla. W Z17DTH czyszczenie najtrudniejsze nie jest i można zrobić to samemu. Moim zdaniem auto jest całkiem żwawe do jazdy, nie narzekam więcej mi nie trzeba, a ekonomia wynagradza wszystko. SPalanie w korkach Warszawskich to ok 7l/100km, trasa nawet 4,5l/100km a moja noga do lekkich nie należy grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa silniki - dwie filozofie/

1,7 Trwały, oszczędny, bez wiekszych wad. Po wirusie osiągniesz 130 KM.

1,9 Mocny z typowymi usterkami, łatwe do diagnozy i naprawy.

Szukałbym 1,9, ale dla mnie nigdy mocy nie za dużo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie

> Będę szukał Astry H raczej z dieslem, tylko nie wiem, na co się nastawiać. Lepsze są 1,7 czy 1,9

> Jakieś typowe problemy czy coś... Podpowiedzcie coś Wóz po 2006 roku, jeśli to ma znaczenie.

przejedz sie sam 1.7 i 1.9 i sam wybierz... niestety o kazdego diesla tzreba dbac i nie ma na to reguly, z doswiadczenia powiem tylko ze 19dth to jeden z lepszych diesli jakie powstaly... tzw. multijet fiatowski, oszczedny i bardzo dynamiczny... usterki? jak wszedzie, wszystko sie psuje niestety... przejedz sie i pzrekonaj wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A choćby dlatego że se pan w 5sek żarówkę świateł mijania wymienisz

Tego się nie wymienia codziennie.

> Diesle prostsze - mniej skomplikowane = tańsze w utrzymaniu

Ale słabe i głośne. Za luksus i komfort się płaci.

Poza tym Astra G pamięta rok 1998 - to już 16 lat minęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> G to przeżytek

Jakby F się nie rozlatywała to z pewnością innego bym żonie nie kupił. Na jej potrzeby i G za dobre. H powiedzmy z 3 latka młodsze były z 2,5 raza droższe a i opinie "takie se" Tu za 5950zeta, 2001 rok z lpg, zatankowane powiedzmy za 200 zeta, opłacone na pół roku, żyć Panie i jeździć smile.gif Nawet nie mam w tym w planie rozrządu, oleju, filtrów wymieniać czy opon letnich kupować bo zimowe prawie nowe to i kilka lat wytrzymają zakładając przebiegi na poziomie maks 5 tysi rocznie wink.gif

Ja mam diesla rocznego z kawałkiem i prywatnie bym nie chciał takiego kosztogennego złoma

EDYTA

ktoś tam o dpf coś Ci pisze. ja jeżdżę Hultajem i w naszym mistrzowskim Toruńskim serwisie w zeszłym roku z 5 razy mi go wypalali bo nie mogli pewnie jakiejś powodującej ten stan usterki znaleźć. wypalanie w serwisie to 8 zdaje się stówek a gratisowe jest niby raz w roku przy i tak płatnym przeglądzie wink.gif

Zasada jest jedna, generalna, oczywista

Im młodsze auto tym gorzej wykonane, delikatniejsze i droższe w serwisowaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Im młodsze auto tym gorzej wykonane, delikatniejsze i droższe w serwisowaniu

E tam, nie wszystkie. Ja moje AH nachwalić się nie mogę. Żarówki to fakt, jak bym tego co wymyślił wymianę to bym za jaja na suchej gałęzi powiesił. Mam spaloną lewą pozycję z przodu i za huhu nie wsadze tam łapy aby wymienić. Wyjmować lampy nie będę, jak gliniarz się przyczepi to mu złożę propozycję aby mi sam wymienił, nawet dopłące mu do mandatu grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie

> Będę szukał Astry H raczej z dieslem, tylko nie wiem, na co się nastawiać. Lepsze są 1,7 czy 1,9

> Jakieś typowe problemy czy coś... Podpowiedzcie coś Wóz po 2006 roku, jeśli to ma znaczenie.

ja od miesiąca jestem posiadaczem Astry H z silnikiem 1.7 100KM, fabrycznie bez DPF. Generalnie szukałem 1.9 150KM lub 120KM ale baaardzo ciężko w budzie 5D hatchback :/ trafił się Z17DTH i nei żałuję póki co ok.gif silnik żwawy, moment obrotowy na spoko poziomie i czuć dużo lepsze odpychanie się w porównaniu z moim byłym Bravo 1.9JTD 105KM grinser006.gif

Gdybym kupił 1.9 to na dzień dobry zawiózłbym go na usunięcie DPF (komp + usunięcie fizyczne), EGR i zrobienie klap w kolektorze i wtedy silnik bajeczka cool.gif

Ja żałuję, że nie mam 6-biegowej skrzyni no ale trudno, wyposażenie bogate nadrabia a i spalanie w mieście ok 6 litrów a ostatnio trasę myknąłem 1100km ze spalaniem 4,7l, więc gitarka 893goodvibes.gif kulturka pracy spoko, ceny części jak czasami patrzę to porównywalne z moim fiaciorem 270751858-jezyk.gif oby się toczyło jak najdłużej zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja od miesiąca jestem posiadaczem Astry H z silnikiem 1.7 100KM, fabrycznie bez DPF. Generalnie

> szukałem 1.9 150KM lub 120KM ale baaardzo ciężko w budzie 5D hatchback :/ trafił się Z17DTH i

> nei żałuję póki co silnik żwawy, moment obrotowy na spoko poziomie i czuć dużo lepsze

> odpychanie się w porównaniu z moim byłym Bravo 1.9JTD 105KM

> Gdybym kupił 1.9 to na dzień dobry zawiózłbym go na usunięcie DPF (komp + usunięcie fizyczne), EGR

> i zrobienie klap w kolektorze i wtedy silnik bajeczka

> Ja żałuję, że nie mam 6-biegowej skrzyni no ale trudno, wyposażenie bogate nadrabia a i spalanie w

> mieście ok 6 litrów a ostatnio trasę myknąłem 1100km ze spalaniem 4,7l, więc gitarka

> kulturka pracy spoko, ceny części jak czasami patrzę to porównywalne z moim fiaciorem oby się

> toczyło jak najdłużej

ja mam 19dth fabrycznie bez dpf-u 270751858-jezyk.gif trzeba wiedzieć co kupować, pozatym modele od 2007 roku sa już pozbawione problemów z klapami wirowymi 270751858-jezyk.gif a o egr tzreba sobie dbać i czyścic wink.gif

nie kupiłbym już teraz innego silnika, takiego momentu i przyspieszenia mało co zapewni grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja mam 19dth fabrycznie bez dpf-u trzeba wiedzieć co kupować, pozatym modele od 2007 roku sa już

> pozbawione problemów z klapami wirowymi

niestety nie są pozbawione. Plastikowy kolektor wciąż ma klapy wirowe i też zdarzają się przypadki ich urywania.

> a o egr tzreba sobie dbać i czyścic

> nie kupiłbym już teraz innego silnika, takiego momentu i przyspieszenia mało co zapewni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety nie są pozbawione. Plastikowy kolektor wciąż ma klapy wirowe i też zdarzają się przypadki

> ich urywania.

> > nie kupiłbym już teraz innego silnika, takiego momentu i przyspieszenia mało co zapewni

Za te klapy, to ja bym im nogi z dupy powyrywał angryfire.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znaczy jak, usuwa się toto?

jest pare wyjść z sytuacji:

- jeździsz z urwaną aż zrobi się większe kuku,

- wymieniasz kolektor na poliftowy (który notabene też do udanych nie należy),

- wymieniasz jakieś plastiki, które trzymają ta klapę,

- wysyłasz kolektor do gościa, który wymienia te plastiki i "robi" na dłużej (tu się spotkałem na forum Vectry Club, że jednak sa problemy),

- wyciągasz kolektor, usuwasz klapy, dziury po klapach oddajesz do zaspawania, montujesz kolektor i cieszysz się jednym problemem z głowy smile.gif <-- chyba najrozsądniejsza opcja i ja gdybym miał 1.9CDTi to tak bym zrobił na wstępie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety nie są pozbawione. Plastikowy kolektor wciąż ma klapy wirowe i też zdarzają się przypadki

> ich urywania.

> > nie kupiłbym już teraz innego silnika, takiego momentu i przyspieszenia mało co zapewni

a czy ja pisałem że ich nie mają? poczytaj i zobacz ile jest poliftowych a ile przed ze spadniętymi klapkami... wszystko się psuje 270751858-jezyk.gif tylko tutaj jest znacznie mniejszy procent niż przed liftem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witajcie

> Będę szukał Astry H raczej z dieslem, tylko nie wiem, na co się nastawiać. Lepsze są 1,7 czy 1,9

> Jakieś typowe problemy czy coś... Podpowiedzcie coś Wóz po 2006 roku, jeśli to ma znaczenie.

kup benzyne smile.gif ja kupilem diesla z uwagi na dzwiek silnika grinser006.gif nigdy wiecej

b. teraz kupilbym 2.0 turbo. tanszy w naprawach ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tym bardziej, że podobno bez klap jeździ tak samo jak z nimi

napewno nie jeździ się tak samo jak z nimi, miałem vectrę C z19dth i tyle co ja się nawalczyłem z tymi klapami to moje. Z kolegą z forum vectry korespondencyjnie kombinowaliśmy jak te klapy naprawiać, kleiło się nowe "gumki", kóre miały lepeij trzymać każdą klapkę itp, ja chyba ze 20 razy poprawiałem to w garażu i za każdym razem czułem moment podczas jazdy kiedy się obluzowały i nie działały. Auto totalny muł w granicach 1400-1800 obr, czasami dojeżdżajac na dwójce do skrzyżowania i chcąc szybko ruszyć z dwojki tocząć się to omal wypadku nie spowodowałem bo auto zamuliło i zanim ruszyło to już było gorąco. Ja w końcu spasowalem i sprzedałem dziada, gwoździem do trumny był rozpieprzony alternator w trasie z rodziną z dziecmi z bagażami i laweta do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> napewno nie jeździ się tak samo jak z nimi, miałem vectrę C z19dth i tyle co ja się nawalczyłem z

> tymi klapami to moje. Z kolegą z forum vectry korespondencyjnie kombinowaliśmy jak te klapy

> naprawiać, kleiło się nowe "gumki", kóre miały lepeij trzymać każdą klapkę itp, ja chyba ze 20

> razy poprawiałem to w garażu i za każdym razem czułem moment podczas jazdy kiedy się

> obluzowały i nie działały. Auto totalny muł w granicach 1400-1800 obr, czasami dojeżdżajac na

> dwójce do skrzyżowania i chcąc szybko ruszyć z dwojki tocząć się to omal wypadku nie

> spowodowałem bo auto zamuliło i zanim ruszyło to już było gorąco. Ja w końcu spasowalem i

> sprzedałem dziada, gwoździem do trumny był rozpieprzony alternator w trasie z rodziną z

> dziecmi z bagażami i laweta do domu.

czemu nie otwarles klap i nie wylaczyles je z kompa? tylko 20 bezsensownych sposobów... brat tak jezdzi 3 lata juz... auto jezdzi identycznie jak seryjne?! nie dymi, i ladnie się zbiera... nic mu z tego powodu jak dotąd nie dolega... jak czytam wypowiedzi niektórych osób jakie to diesle tragiczne to nie moge opanować drżenia łydek... grinser006.gif ja po przesiadce na "fiatowskiego multijeta" już nigdy bym nie wsiadł do benzyny wink.gif wydaje mi się z tymi usterkami... jak się dba tak się ma wink.gif a w każdym aucie o każdej porze "coś" może paść i takie życie i urok samochodów...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> czemu nie otwarles klap i nie wylaczyles je z kompa?

Ty myślisz, ze to nie był pierwszy pomysł jaki przyszedł do głowy ? niestety auto z klapami wciąż otwartymi zamulało także, wciąż zamknięte takze, otwarte w jakieś tam pozycji takze, normalna jazd była tylko wtedy kiedy klapy działały w zależności od ciśnienia w kolektorze, wtedy jeździło sie fajnie.

> tylko 20 bezsensownych sposobów...

jak wyżej, to były próby, które do niczego nie doprowadziły,

jakie wyłączenie klap w komputerze ? to tak nie działa

> jezdzi 3 lata juz... auto jezdzi identycznie jak seryjne?! nie dymi, i ladnie się zbiera...

mój też nie dymił ale napewno nie jeździł normalnie przy nie działajacych klapkach ani otwartych ciagle

> nic mu z tego powodu jak dotąd nie dolega... jak czytam wypowiedzi niektórych osób jakie to

> diesle tragiczne to nie moge opanować drżenia łydek... ja

ale ja nie narzekam na diesele, mam znowu diesela tyle że

E-hdi, jednak ten z19dth jest wkur....jący i tyle, skoro trzeba fabrykę wiecznie poprawiać to coś jest nie tak nie sądzisz

> po przesiadce na "fiatowskiego

> multijeta" już nigdy bym nie wsiadł do benzyny wydaje mi się z tymi usterkami... jak się dba

> tak się ma

taa, jasne, vectrę miałem z polskiego salonu od zaufanego cżłowieka, gościu z forum vectry, wszystko robione w ASO, 100 tys km przebiegu i już walczyłem z kolektorem i alternatorem. Ja też dbam o samochody, nie wiem co miałbym jej więcej robić, kołysanki śpiewac na noc ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie sądze... 270751858-jezyk.gif mam wymieniony kolektor na ten poliftowy... auto jezdzi bezawaryjnie, od 2 lat mi nic w nim nie padło... do tego na czipie 183km... wszystkie oleje itp. na bieżąco wymieniane... brat kula się już 3 lata na otwartych klapach i też nic wink.gif (klapki zdjęte i pozostawione w pozycji otwartej, do tego ich obsluga zostala wyłączona w sterowniku, check nie swieci) oba auta przyjechały z niemiec... nie ukrywam że mam "pedantyczne" podejście do wszystkich moich aut... a to że Tobie padły jakieś tam rzeczy, trudno mogło się tak zdarzyć, nic na to nie poradzisz... wink.gif wtedy niech każdy narzekający kupi sobie nowe auto z salonu na gwarancji...

jeśli chodzi o silnik 19dth to nie powiem złego słowa na niego, pozdrawiam wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no nie sądze... mam wymieniony kolektor na ten poliftowy... auto jezdzi bezawaryjnie, od 2 lat mi

> nic w nim nie padło... do tego na czipie 183km... wszystkie oleje itp. na bieżąco

no to masz wymieniony na nowy zmodernizowany a to zupełnie inna brocha, ja tą vectrę miałem z 2005 roku a sytuacja miała miejsce w 2008 więc znalezienie wtedy nowego poliftowego kolektora za rozsądne pieniądze nie było takie proste

> wymieniane... brat kula się już 3 lata na otwartych klapach i też nic

ok, może ma szczęście a może nie czuje auta, moje zmulało tak że wku...ało niemiłosiernie

>oba auta przyjechały z

> niemiec... nie ukrywam że mam "pedantyczne" podejście do wszystkich moich aut... a to że Tobie

> padły jakieś tam rzeczy, trudno mogło się tak zdarzyć, nic na to nie poradzisz...

no właśnie, pedantyczne podejscie do aut tego nei zmieni, jak ma paść to padnie

nie ma co dalej ciagnąć tematu 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Są tacy, ale pojawia się check

Jeśli usunie się tak jak DPFa i EGRa to błędu nie ma. Mam na myśli jednoczesne usunięcie obsługi w sofcie, chociaż domorośli tunerzy po prostu wywalają z listy błędów możliwych do wyświetlenia błędy od DPFa, EGRa i klap, dzięki czemu check się nie świeci biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jaki silnik nie ma. Isuzu ma ich chyba najmniej.

> Na pewno EGR i alternator, a co jeszcze ... hmmmm

IMHO EGR w 1.7 80 i 100KM nie sprawia problemów. Warto tylko zajrzeć i oczyścić rurę prowadzącą do EGRa - potrafi się prawie kompletnie zakitować moim ulubionym czarnym szlamem.

W silnikach 1.7 z późniejszych lat produkcji na osprzęcie Denso siedzą zawory mniej więcej podobne do tych z silników Fiatowskich, a z tymi wiadomo jak jest.

Alternatory faktycznie są kiepskie, ale raz naprawiony na oryginalnych częściach chodzi długo o ile w okresie zimowym nie przeciążamy alternatora (świece żarowe+podgrzewanie szyby tylnej wraz z lusterkami+światła+wycieraczki+Quickheat o ile jest na pokładzie).

Wadliwe są także przewody układu chłodzenia (nie wiadomo czemu pękają częściej niż w innych silnikach) oraz z racji braku pompy elektrycznej w zbiorniku paliwa częściej można spotkać problemy z odpalaniem w zimie, na skutek niewielkich nieszczelnosci na obudowie filtra i w konsekwencji cofającego się paliwa (znany problem silników 2.0 i 2.2 DTI na VP44).

Wtryski czasem padną (mi padł jeden - 163 tys km) ale wiadomo jak jest z naszym paliwem, czasem turbo zacznie wyć z racji nieszczelności (dźwięk sygnału karetki). Można by dużo gadać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

^^^

Ale co to są za problemy, wszystko czasem. Szlam z dolotu można samemu nawet pod blokiem na parkingu oczyścić. Na cofające się paliwo są zawory zwrotne i spokojnie rozwiązują problem cofającego się paliwa, tak w eFce miałem. Wtryski wiadomo, padają ale czasami z naciskiem na rzadko. Alternatory od zawsze były problemem w isuzu, ale regeneracja to wydatek 200-300zł i problem na kilka lat z głowy. Ogólnie jeden z najlepszych diesli jakie kiedykolwiek produkowano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ^^^

> Ale co to są za problemy, wszystko czasem. Szlam z dolotu można samemu nawet pod blokiem na

> parkingu oczyścić. Na cofające się paliwo są zawory zwrotne i spokojnie rozwiązują problem

> cofającego się paliwa, tak w eFce miałem. Wtryski wiadomo, padają ale czasami z naciskiem na

> rzadko. Alternatory od zawsze były problemem w isuzu, ale regeneracja to wydatek 200-300zł i

> problem na kilka lat z głowy. Ogólnie jeden z najlepszych diesli jakie kiedykolwiek

> produkowano.

Idac twoim tokiem myslenia... problem to nie problem... ojciec miał w corsie z 2001 roku motor 1.7 diesla i ciagle narzekał... chyba to inna generacja byla... wtedy to ja byłem małym bajtlem smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja slyszalem, ze w g 1.7 cdti jest super, a w H juz cos spierniczyli i jest problem z olejem,

> podobno lubia sie zatrzec itp

To są te same jednostki, więc to, co trapi 1.7 Isuzu w AG może pojawić się w AH. Z moich doświadczeń nie wynika, aby te silniki brały olej. Prędzej będzie znikał płyn chłodniczy.

Corsa z 2001 to model C, wiec diesel tam montowany to również Isuzu, ale ma inny ma układ wtryskowy (pompa Denso V5). W tamtym silniku problemem były sterowniki pomp, zawory TCV oraz chłodnice oleju, czyli osprzęt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.