Skocz do zawartości

zapowietrza się układ?


DEV

Rekomendowane odpowiedzi

Pacjent: 1,2 8v

komp seria seria

pompa paliwa walbro 3 bary (już 6 letnia)

Objawy:

1. Po przekreceniu kluczyka słychać bulgot w zbiorniku

2. Szarpnięcia przy łagodnej zmianie biegów, szczególnie po hamowaniu silnikiem

3. Gaśnie w czasie jazdy

4. Czasem śmierdzi paliwem w kabinie

żadnej marchewy po zdechnięciu, innych objawów, po prostu silnik stop, po ponownym uruchomieniu jedzie dalej

Czy dobrze kombinuję, że gdzieś dostaje się powietrze do układu paliwowego? Pod maską sucho, na razie kanału nie miałem żeby obejrzeć spód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żodyn ni poratui? zlosnik.gif

dziś zajrzałem pod kapsel nad zbiornikiem paliwa - tam susza, jak poluzowałem króćce paliwowe to z powrotu (biały króciec) wylało się sporo paliwa, tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Objawy:

> 1. Po przekreceniu kluczyka słychać bulgot w zbiorniku

Przekręcasz kluczyk załącza się pompa i słychać taki szum płynącego paliwa. Jeśli typowy bulgot to może coś z odpowietrzenie zbiornika

> 2. Szarpnięcia przy łagodnej zmianie biegów, szczególnie po hamowaniu silnikiem

Przy hamowaniu silnikiem raczej odcina paliwo do pewnych obrotów

> 3. Gaśnie w czasie jazdy

Nie dostaje paliwa albo nie ma prądu innej opcji nie ma

> 4. Czasem śmierdzi paliwem w kabinie

> żadnej marchewy po zdechnięciu, innych objawów, po prostu silnik stop, po ponownym uruchomieniu

> jedzie dalej

Jak otwierasz wlew paliwa to mocno syknie przy otwieraniu.

Jeśli nie masz za dużo paliwa w zbiorniku spróbuj się przejechać bez korka wlewu i zobacz czy się dzieje to samo. W ten sposób wykluczysz problemy ze zbiornikiem. Ewentualnie jeszcze przychodzi mi do głowy filtr par paliwa w lewy przednim błotnikiem.

Paliwo wypływające z powrotu jest zjawiskiem normalnym. Spływa paliwo z węża powrotnego trochę tego w wężu może być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przekręcasz kluczyk załącza się pompa i słychać taki szum płynącego paliwa. Jeśli typowy bulgot to

> może coś z odpowietrzenie zbiornika

no to jest jakiś trop, wczoraj jak zdjąłem te króćce i złożyłem wszystko do kupy potem po południu i w nocy a także dzisiaj nic nienormalnego się nie działo, może wpuściłem powietrza do zbiornika i się na chwilę uspokoiło niewiem.gif pojeżdżę trochę i sprawdzę tą teorię, może właśnie odpowietrzenie gdzieś szwankuje,

czy bez zwalania zbiornika da się to "naprawić" jeśli przytkane albo co?

> Przy hamowaniu silnikiem raczej odcina paliwo do pewnych obrotów

> Nie dostaje paliwa albo nie ma prądu innej opcji nie ma

no przeczyściłem styki od pompy, czujnika bo też już letko zaśniedziałe były, choć półtora roku temu był chyba zbiornik zwalany (do wymiany belki) więc to nie kilkuletnia śniedź zlosnik.gif

> Jak otwierasz wlew paliwa to mocno syknie przy otwieraniu.

tak, syknięcia są, tankuje przy różnych poziomach w zbiorniku więc to różnie bywa, zimą korek potrafił zamarznąć, jeśli to jakaś wskazówka

> Jeśli nie masz za dużo paliwa w zbiorniku spróbuj się przejechać bez korka wlewu i zobacz czy się

> dzieje to samo. W ten sposób wykluczysz problemy ze zbiornikiem. Ewentualnie jeszcze

> przychodzi mi do głowy filtr par paliwa w lewy przednim błotnikiem.

ni ma zlosnik.gif

> Paliwo wypływające z powrotu jest zjawiskiem normalnym. Spływa paliwo z węża powrotnego trochę

> tego w wężu może być.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wężyk łączący pompę z koszem, oring w regulatorze, wężyk podciśnienia, ogólnie wszystko

> kompleksowo.

dziś spostrzegłem jeszcze jedno:

przy zmianie biegów i jeździe od niskich obrotów, szarpnie, czasem zgaśnie, a jak zgaśnie, to zaskoczy dopiero po wył/włączeniu stacyjki, potem jedzie dalej

gdyby tylko paliwo nie dochodziło, to przy odhamowaniu silnikiem i dodaniu gazu powinien na nowo zaskoczyć, tak myślę, a tu klops, odcięty zapłon.

Tak mi się nasunęło: czy zużyty rozrząd czyli pasek/napinacz paska może powodować takie herezje? Długi czas już się noszę z wymianą, może za długo i świruje układ czyli CPW plus zapłon itepe itede...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziś spostrzegłem jeszcze jedno:

> przy zmianie biegów i jeździe od niskich obrotów, szarpnie, czasem zgaśnie, a jak zgaśnie, to

> zaskoczy dopiero po wył/włączeniu stacyjki, potem jedzie dalej

> gdyby tylko paliwo nie dochodziło, to przy odhamowaniu silnikiem i dodaniu gazu powinien na nowo

> zaskoczyć, tak myślę, a tu klops, odcięty zapłon.

> Tak mi się nasunęło: czy zużyty rozrząd czyli pasek/napinacz paska może powodować takie herezje?

> Długi czas już się noszę z wymianą, może za długo i świruje układ czyli CPW plus zapłon itepe

> itede...

CPW bruździł by bez względu na obroty. Rozrząd nawet stary nie da takich objawów. Objawy występują bez względu na temp silnika czy jest jakaś zależność?

Jak możesz to podłącz się pod kompa i zobacz jak zachowuje się korekta lambda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> CPW bruździł by bez względu na obroty. Rozrząd nawet stary nie da takich objawów. Objawy występują

> bez względu na temp silnika czy jest jakaś zależność?

> Jak możesz to podłącz się pod kompa i zobacz jak zachowuje się korekta lambda.

Sonda była swego czasu wymieniona, bo na zimnym silniku był efekt "odejmowania gazu" czyli jakby ktoś coś podłożył pod pedał, na ciepłym się poprawiało, ale nie wiem czy to byłą wina sondy, jeśli dobrze pamiętam, to te objawy ustąpiły po wymianie zbiornika paliwa.

Teraźniejsze objawy nie zależą od temp raczej, choć auto użytkowane jest od pół roku na ekstremalnie krótkich dystansach i docieram do celu praktycznie chwilę po otwarciu termostatu a zimą to i przed.

Czasem (raz na 15 -20 kursów) głupieje obrotomierz (wymieniłem starego dobrego Lumela na liczniki sportingowe) - wskazówka skacze jak głupia w górę obrotów. Nie wiem czy ma to jakiś związek ze sprawą, bo te szalejące wskazania nie przekładają się na szarpnięcia i gaśnięcie bezpośrednio. Na Lumelu tego efektu nie było więc stawiam na głupiejący chip obrotomierza akurat w tym przypadku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sonda była swego czasu wymieniona, bo na zimnym silniku był efekt "odejmowania gazu" czyli jakby

> ktoś coś podłożył pod pedał, na ciepłym się poprawiało, ale nie wiem czy to byłą wina sondy,

> jeśli dobrze pamiętam, to te objawy ustąpiły po wymianie zbiornika paliwa.

> Teraźniejsze objawy nie zależą od temp raczej, choć auto użytkowane jest od pół roku na

> ekstremalnie krótkich dystansach i docieram do celu praktycznie chwilę po otwarciu termostatu

> a zimą to i przed.

> Czasem (raz na 15 -20 kursów) głupieje obrotomierz (wymieniłem starego dobrego Lumela na liczniki

> sportingowe) - wskazówka skacze jak głupia w górę obrotów. Nie wiem czy ma to jakiś związek ze

> sprawą, bo te szalejące wskazania nie przekładają się na szarpnięcia i gaśnięcie bezpośrednio.

> Na Lumelu tego efektu nie było więc stawiam na głupiejący chip obrotomierza akurat w tym

> przypadku.

Co do obrotka to się nie wypowiem bo się nie znam.

Sonda zaczyna pracować dopiero kiedy się silnik rozgrzeje a dokładnie kiedy grzałka w sondzie rozgrzeje ją. Tak wiec jeśli robisz jak napisałeś ekstremalnie krótkie trasy to trzeba szukać przyczyny w innym miejscu.

Przychodzi mi na myśl czujnik temp(cieczy/powietrza albo obu) któryś z nich może dawać zły odczyt do kompa a ten podaje albo zbyt ubogą albo bogatą mieszankę i powoduje objawy. Ewentualnie MAP ale ten czujnik w ostateczności.

Nie masz możliwości podłączenia się pod kompa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie masz możliwości podłączenia się pod kompa?

Trzeba będzie to gdzieś zrobić, choć jak wtedy kiedyś tam wymieniałem sondę bo działo się co się działo - nic komputer nie powiedział sick.gif

Czujnik temperatury cieczy jest 3 pinowy w kolektorze, i chyba jest to jedyny czujnik dający info na deskę i ko kompa, bo ten w chłodnicy uruchamia jedynie wentylator, czy się mylę?

Wskazania na desce mam powiedzmy prawidłowe, to znaczy licznik od 899 pokazywał nieco wyższą temp (z 5-10C) szczególnie podczas rozgrzewania.

Pozostaje zatem jeszcze czujnik temp powietrza, ale to już faktycznie na kompa by trzeba pojechać.

Dzisiaj stwierdziłem że po wymianie licznika nie świeci mi marchewa, żarówka kontrolki była spalona zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba będzie to gdzieś zrobić, choć jak wtedy kiedyś tam wymieniałem sondę bo działo się co się

> działo - nic komputer nie powiedział

Witam w klubie. U mnie po przejściu w pętle zamkniętą(rozpoczęcie działania sondy) przy ruszaniu dławił się i nie miał mocy wystartować, przy schodzeniu z obrotów strzelał z wydechu, nie mocno ale zauważalnie. Żadna marchewa się nie zapaliła. Dopiero wymiana sondy na używaną oryginalną załatwiła sprawę, chodź teraz przy ruszaniu też coś zaczyna się krztusić ale będę niedługo zmieniał świece olej i rozrząd to zajrzę.

Problem zdiagnozowałem na podstawie stałej korekty lambda bez względu na obroty.

Tak 3 pinowy daje info na deskę. Silnik z punto czy palio?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam w klubie. U mnie po przejściu w pętle zamkniętą(rozpoczęcie działania sondy) przy ruszaniu

> dławił się i nie miał mocy wystartować, przy schodzeniu z obrotów strzelał z wydechu, nie

> mocno ale zauważalnie. Żadna marchewa się nie zapaliła. Dopiero wymiana sondy na używaną

> oryginalną załatwiła sprawę, chodź teraz przy ruszaniu też coś zaczyna się krztusić ale będę

> niedługo zmieniał świece olej i rozrząd to zajrzę.

> Problem zdiagnozowałem na podstawie stałej korekty lambda bez względu na obroty.

Jak długo nagrzewa się sonda? Jak znowu zaczną się jaja, spróbuję odpiąć sondę w ogóle, zobaczymy co wtedy dziad powie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trzeba będzie to gdzieś zrobić, choć jak wtedy kiedyś tam wymieniałem sondę bo działo się co się

> działo - nic komputer nie powiedział

Jeśli nie ECOL to nie wywala błędu przy uwalonej lambdzie (marchewa/check).

> Czujnik temperatury cieczy jest 3 pinowy w kolektorze, i chyba jest to jedyny czujnik dający info

> na deskę i ko kompa, bo ten w chłodnicy uruchamia jedynie wentylator, czy się mylę?

Nie mylisz się.

> Wskazania na desce mam powiedzmy prawidłowe, to znaczy licznik od 899 pokazywał nieco wyższą temp

> (z 5-10C) szczególnie podczas rozgrzewania.

> Pozostaje zatem jeszcze czujnik temp powietrza, ale to już faktycznie na kompa by trzeba pojechać.

Przed podłączeniem posprawdzać wszystkie podciśnienia. Zegary fabryczne są tylko orientacyjne więc ich kalibracja różna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czasem (raz na 15 -20 kursów) głupieje obrotomierz (wymieniłem starego dobrego Lumela na liczniki

> sportingowe) - wskazówka skacze jak głupia w górę obrotów. Nie wiem czy ma to jakiś związek ze

> sprawą, bo te szalejące wskazania nie przekładają się na szarpnięcia i gaśnięcie bezpośrednio.

> Na Lumelu tego efektu nie było więc stawiam na głupiejący chip obrotomierza akurat w tym

> przypadku.

Sprawdź podłączenia masy silnika, kompa i akumulatora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zaczyna działać jak osiągnie 300 stopni Celsjusza ale jak szybko to nie mam pojęcia.

odpięcie sondy niczego nie zmienia, wężyki podciśnienia czyli do mapsensora oraz do listwy w porządku, dzisiaj przy którymś razie raz po szarpnięciu zgasł, co zastanawiające: po zgaszeniu obrotomierz opada, nie świecą kontrolki aku i oleju, zupełnie jakby odeszło zasilanie od silnika. Czasami wolne obroty zaczynają szaleć: albo rosną do 2-2,5 tys i tam się zatrzymują, a jeden raz mi zaczął chodzić jak na ostrym wałku - sinusoida 1,2-2 krpm powiedzmy co sekundę

Acha, w czasie jazdy potrafi się zaświecić marchewa, potem gaśnie, wcześniej tego nie widziałem, bo żarówka byłą spalona w liczniku clown.gif

Co do kabelków i wężyków:

1. odpięcie wężyka od mapsensora na wolnych obrotach nie powoduje zgaśnięcia, dopiero odpięcie wtyczki, tak ma być?

2. odpięcie wtyczki od krokowca na wolnych obr nie powoduje zgaśnięcia, tak ma być?

3. opięcie wtyczki od CPW gasi silnik, tu raczej normalnie, si?

Masy na aku, silniku i na kaście dokręcone jak należy, nie ruszane od dawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a weź odkręć te masy, przeleć papierem i przykręć, podmień też akumulator.

tak zrobię, zaś sam aku kupiony na jesieni nówka funkiel Bosch S4 monitorowany na bieżąco (woltomierz w aucie od dłuższego czasu i te sprawy waytogo.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też czepiłbym się masy,a przy okazji sprawdziłbym napięcie jakie daje alternator, przy kiepskim

> stanie akumulatora również dzieją się niezłe cyrki.

na wolnych obrotach zmierzyłem 13,8V na klemach, czy do alternatora od spi (czyli zdaje się ten co to nie pękały oboduwy), da się dokupić sam regulator napięcia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1. odpięcie wężyka od mapsensora na wolnych obrotach nie powoduje zgaśnięcia, dopiero odpięcie wtyczki, tak ma być?

Tak ma być. Po odpięciu wtyczki ECU nie dostaje informacji o ciśnieniu w kolektorze dolotowym jak i atmosferycznym przez co nie może ustalić dawki paliwa(te dwie informacje +info o temp powietrza zasysanego)

> 2. odpięcie wtyczki od krokowca na wolnych obr nie powoduje zgaśnięcia, tak ma być?

Tu nie jestem pewien. Teoretycznie po wypięciu wtyczki ECU nie może sterować krokowcem czyli wolnymi obrotami. Czy po odpięciu wolne obroty zostają takie jaki jest ostatni "krok" krokowca czy w w skutek braku połączenia następuje zgaszenie. tego nie powiem bo nie znam się tak dokładnie. Osobiście obstawiam opcje z ostatnią zapamiętaną pozycją silnika krokowego.

> 3. opięcie wtyczki od CPW gasi silnik, tu raczej normalnie, si?

Normalnie. ECU nie widzi obrotów wału - nie podaje iskry - silnik gaśnie.

Podłącz pod kompa będzie więcej wiadomo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> na wolnych obrotach zmierzyłem 13,8V na klemach, czy do alternatora od spi (czyli zdaje się ten co

> to nie pękały oboduwy), da się dokupić sam regulator napięcia?

Co do alternatorów to może się przyda:

Parametry alternatorów

Dane alternatora

Wykres napiecie w funkcji temperatury

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

> Pacjent: 1,2 8v

> komp seria seria

> pompa paliwa walbro 3 bary (już 6 letnia)

> Objawy:

> 1. Po przekreceniu kluczyka słychać bulgot w zbiorniku

> 2. Szarpnięcia przy łagodnej zmianie biegów, szczególnie po hamowaniu silnikiem

> 3. Gaśnie w czasie jazdy

> 4. Czasem śmierdzi paliwem w kabinie

> żadnej marchewy po zdechnięciu, innych objawów, po prostu silnik stop, po ponownym uruchomieniu

> jedzie dalej

5. Filtr paliwa wymieniony, przepustnica i krokowy wyczyszczony. Dzisiaj po czterech dniach postoju po uruchomieniu jakby nie uruchomiło się ssanie, odpalił na bardzo niskich wolnych obrotach, każdy cylinder musiał chwilę pomyśleć zanim zaskoczył. Po przegazowaniu obroty spadały tak nisko, że gasł. Po rozgrzaniu do 50-60C juz nie gaśnie, ale obroty jałowe poniżej 800. Powyżej wolnych jedzie normalnie. Odpinanie wężyków od mapa i od reg. na listwie gasi silnik, czyli chyba tak jak powinno być niewiem.gif

Co odpowiada za wolne i brak ssania? Krokowy jednak padł? Jakieś lewe powietrze za przepustnicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 5. Filtr paliwa wymieniony, przepustnica i krokowy wyczyszczony. Dzisiaj po czterech dniach postoju

> po uruchomieniu jakby nie uruchomiło się ssanie, odpalił na bardzo niskich wolnych obrotach,

> każdy cylinder musiał chwilę pomyśleć zanim zaskoczył. Po przegazowaniu obroty spadały tak

> nisko, że gasł. Po rozgrzaniu do 50-60C juz nie gaśnie, ale obroty jałowe poniżej 800. Powyżej

> wolnych jedzie normalnie. Odpinanie wężyków od mapa i od reg. na listwie gasi silnik, czyli

> chyba tak jak powinno być

> Co odpowiada za wolne i brak ssania? Krokowy jednak padł? Jakieś lewe powietrze za przepustnicą?

Jak nie miałem tzw ssania na zimnym to problemem okazał się czujnik temperatury cieczy dający sygnał na komputer spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak nie miałem tzw ssania na zimnym to problemem okazał się czujnik temperatury cieczy dający

> sygnał na komputer

Jutro spróbuje zmierzyć jego opór przed odpaleniem, bo też w międzyczasie pomyślałem o tym czujniku, ewentualnie o wiązce do niego.

Edit: po przejażdżce do roboty i rewelacjach opisanych wyżej, postoju 8h pod fabryką o 22.30 auto odpaliło normalnie i zero herezji podczas jazdy.

W południe temp na zewn była w okolicach 19C, teraz wieczorem 11C. Nie ogarniam - 8C różnicy i takie akcje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pacjent: 1,2 8v

> komp seria seria

podłączenie masy bezpośrednio z klemy na cewki i na kompa nic nie daje, obrotomierz nadal skacze, ale zdaje mi się, że skskanie aktywuje się dopiero po pierwszej przegazówce powyżej 4,5-5tys obr, potem występuje nawet na wolnych.

Szukamy dalej, Gdzie w CC "zmasowana" jest pompa paliwa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> podłączenie masy bezpośrednio z klemy na cewki i na kompa nic nie daje, obrotomierz nadal skacze,

> ale zdaje mi się, że skskanie aktywuje się dopiero po pierwszej przegazówce powyżej 4,5-5tys

> obr, potem występuje nawet na wolnych.

> Szukamy dalej, Gdzie w CC "zmasowana" jest pompa paliwa?

Ja tez swego czasu mialem problemy z masa pompy, szukalem ale nie znalazlem. Potem olalem temat bo robilem osobne zasilanie pompy prostu z aku wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja tez swego czasu mialem problemy z masa pompy, szukalem ale nie znalazlem. Potem olalem temat bo

> robilem osobne zasilanie pompy prostu z aku

To nie jest głupie hmm.gif nieopodal mam magistralę do Caraudio pociągniętą prosto z aku, można spróbować podpiąć pod to

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.