jazda na motorze na prawku kat. B

[Kordek]

> No właśnie: jest na rynku cokolwiek, co spełni wymagania automatyzacji (bzdurnej moim skromnym

zdaniem, szkoda, że nie musi być automatycznie wysuwających się kółek bocznych, jak w

> dziecięcym rowerku... ) ? Czy jest to przepis skomponowany pod czyjegoś szwagra, który chce

> rozkręcić biznes...

Suzuki Burgmann 125?

[p i p p]

Super, ale zawsze nasi prawodawcy muszą przykombinować.

Staż 3 lat jest jasny...ale jak będą postępować służby jeśli ktoś będzie tydzień przed trzecią rocznicą? Po co gmatwać?

No i jak i na podstawie jakiego dokumentu będzie policja stwierdzać czy motocykl ma skrzynię automatyczną czy manualną? W DR nie ma takiej informacji. Naiwny jest ten, kto myśli, że łatwo rozróżnić skuter (automat) od motocykla (manual). Bo co np. z Vespą PX125? Jest to skuter, wygląda jak automat, a jest manualem sterowanym ręką.

Nie wiem po co te wszystkie "ale". Nawet jeśli logika znajdzie argument za preferowaniem CVT to jak uczciwie to weryfikować, żeby można dumnie przytaknąć na hasło liberalizacja prawa?

Można mieć nadzieję, że mądra policja będzie przymykać oko na staż i brakujące dni oraz będzie ignorować zapis o automacie, ale czy o to chodzi?

Cóż, bardzo się cieszę ale ręce pozostają opadnięte...

[andy7]

Kordek, siory, ez cytuje Ciebie,

ale

Panowie, co Wy sie tak podniecacie, przeciez to tylko kibel !

[p i p p]

> Możecie polecić jakiś motorek spełniający takie warunki.

125 ccm to cały "przemysł". Ciężko polecić konkret bo rodzajów automatycznych 125-ek jest ogrom. Paleta zaczyna się od 4-suwa 125 zamontowanego w ramie 50-ki za jakieś 7000 zł i poprzez 16" koła, średnie skutery o charakterze turystycznym bądź sportowym kończy się na maxi 125 za ponad 30 kzł (Piaggio X10). Myślę też, że po wprowadzeniu tych przepisów, importerzy zaczną sprowadzać więcej 125-ek.

Mimo, że mój Sym ma 200 ccm i 16 koni to jest to klasyczny, uniwersalny typ 125-ki na kołach 12" i masie 155 kg. Sprzęt do wszystkiego. Chociaż mój to już staruszek (10 lat). Teraz nowe sprzęty tej klasy mają już koła 13" i 14" co poprawia komfort jazdy.

[Efkwadrat]

Honda Pcx / Gilera Runner / Piaggio x8 ?

[romano11]

> Można mieć nadzieję, że mądra policja będzie przymykać oko na staż i brakujące dni oraz będzie

> ignorować zapis o automacie, ale czy o to chodzi?

Sądzę, że będą właśnie trzepać aż miło, bo raz, że można będzie podreperować budżet, a dwa - słyszałem w radiu, że policja właśnie jest/była przeciwna tej nowelizacji, bo lawinowo wzrośnie ilość zdarzeń drogowych...

No cóż - policja to wyrocznia i prawda objawiona w jednym...

[spad]

> Pierwszy etap przeszło:

> http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,1593...l#BoxSlotII3img

I bardzo fajnie, że ustawa wejdzie w życie. Sam zastanawiam się teraz nad kupnem takiego motocykla, jakiegoś rometa lub junaka. Mi zasadniczo mocniejszy motocykl nie jest potrzebny, ma być do jazdy po mieście do pracy i nic więcej. Więc taka ustawa to ułatwienie bo nie muszę robić kat. A, a na co dzień i tak powyżej tych 90 km\h jeździć nie będę.

[czachabrava]

To jak myslicie przejdzie ta ustawa?

Bo mam okazje kupic fajny skuter 100cm,a wlasnie przez to sie waham

[bielaPL]

> To jak myslicie przejdzie ta ustawa?

> Bo mam okazje kupic fajny skuter 100cm,a wlasnie przez to sie waham

przez sejm przeszła, to raczej dalej pójdzie też

[Mobil1]

Jakie osiągi ma taki maxi skuter i jaką osiąga prędkość maksymalną? Chodzi mi

Podgladowe dane, ponieważ takim skuterkiem mógłbym juz się wybrać troszkę dalej za miasto, a i po mieście do pracy jeździło by się sprawniej. Takie 10-15 koni przewiezie 2 osoby z prędkością przelotowa 90km/h nie męcząc się za bardzo?

[Kordek]

> Jakie osiągi ma taki maxi skuter i jaką osiąga prędkość maksymalną? Chodzi mi

> Podgladowe dane, ponieważ takim skuterkiem mógłbym juz się wybrać troszkę dalej za miasto, a i po

> mieście do pracy jeździło by się sprawniej. Takie 10-15 koni przewiezie 2 osoby z prędkością

> przelotowa 90km/h nie męcząc się za bardzo?

Jeśli te skutery mają max na poziomie 110/120 km/h to bez problemu powinien sobie radzic. Ja ważę 115 kg, a 6 KM mojego Ferro 901 bez problemu rozpędza nas do przelotowej 50-55 km/h.

[Mr_Hyde]

> Jeśli te skutery mają max na poziomie 110/120 km/h to bez problemu powinien sobie radzic. Ja ważę

> 115 kg, a 6 KM mojego Ferro 901 bez problemu rozpędza nas do przelotowej 50-55 km/h.

Już masz 6KM

[denus]

> Już masz 6KM

Pewnie go zaczipowal

[andy7]

> Pewnie go zaczipowal

Tam zaraz zaczipowal

Dokleil dwie naklejki Racing a jak wiadomo kazda z naklejek dodaje 1 KM

[bielaPL]

> Jakie osiągi ma taki maxi skuter i jaką osiąga prędkość maksymalną? Chodzi mi

> Podgladowe dane, ponieważ takim skuterkiem mógłbym juz się wybrać troszkę dalej za miasto, a i po

> mieście do pracy jeździło by się sprawniej. Takie 10-15 koni przewiezie 2 osoby z prędkością

> przelotowa 90km/h nie męcząc się za bardzo?

100 każdy poleci, 110-120 to jakieś japońskie

za to przyśpieszenia są fajne - przy normalnym ruszaniu ze świateł zostają w tyle i dopiero jak ktoś depnie na maxa i ma tak coś koło 10s do 100km/h to ci dotrzyma tępa , 2 osoby i 90km/h to musi się męczyć, nie ma bata , ale kupujesz dobrego skuta japońskiego z chłodzeniem cieczą i będzie git

[Kordek]

> JuĚź masz 6KM

Fabrycznie tyle mialem

[Kordek]

> Pewnie go zaczipowal

Do chipowania ciezko nadaje sie silnik gaznikowy Wymienilem se zebatki to i moc przybyla

[Igorek]

> Fabrycznie tyle mialem

W Runnerze, w jednym z najszybszych skuterów, z bardzo mocnym silnikiem miałem zdaje się 4,5KM. Jeździło to 80 po prostej, wyciskałem maksymalnie 90 z górki itp (prędkości wg GPS, licznikowo ponad 100 było). A Ty masz w chińczyku fabrycznie 6KM?

[p i p p]

> Jakie osiągi ma taki maxi skuter i jaką osiąga prędkość maksymalną?

"Prędkość satelitarna" w granicach 110 km/h. Trzeba ostrożnie pisać 120 czy 130 bo przy takich mocach i powyżej "setki" każdy 1 km/h to wysiłek.

Prędkość podróżna 70-80 km/h kończy się wyraźnym zejściem poniżej 3 l/100 km. Można jechać oczywiście "setką", ale wtedy zużycie paliwa w trasie = zużycie przy dynamicznej, miejskiej jeździe czyli jakieś 0,6-0,8 l więcej. Zaletą jest przyspieszenie do prędkości miejskich. Nawet jeśli staniemy w szranki z jakąś 500-ką (skuterem), która ma 20 koni więcej, różnica wyraźna pokaże się dopiero powyżej 80 km/h.

> Takie 10-15 koni przewiezie 2 osoby z prędkością przelotowa 90km/h nie męcząc się za bardzo?

Nie lubię jeździć w 2 osoby...

Pozdrawiam.

[woj_s]

> jak myślicie przejdzie czy nie przejdzie ?

> szukać już jakieś 125 ?

Jak dla mnie powinno byc do 250ccm .. i bez przymusu automatycznej skrzyni. ...ale .... z obowiazkowymi jazdami doszkalajacymi.

[bielaPL]

> Jak dla mnie powinno byc do 250ccm .. i bez przymusu automatycznej skrzyni. ...ale .... z

> obowiazkowymi jazdami doszkalajacymi.

jest już... to się nazywa prawko A

[woj_s]

> jest już... to się nazywa prawko A

A - bez limitu pojemnosci.

Ja jestem za tym aby na B jezdzic do 250 + dowolna skrzynia biegow + obowiazkowe jazdy doszkalajace przed pierwszym wyjazdem.

[bielaPL]

> A - bez limitu pojemnosci.

> Ja jestem za tym aby na B jezdzic do 250 + dowolna skrzynia biegow + obowiazkowe jazdy doszkalajace

> przed pierwszym wyjazdem.

a co za różnica czy się podszkolisz 20h na lekcjach do B czy 20h na doszkolających?

[woj_s]

> a co za różnica czy się podszkolisz 20h na lekcjach do B czy 20h na doszkolającyc

myslisz ze ktos jezdzacy 20h na skutrze/motorze w ramach B .. bedzie pamietal co i jak 3 lata pozniej ?

Chodzi mi o jazdy doszkalajace wlasnie p o3 latach.

chociaz przyznam sie .. nie widze mozliwosci tego egzekwowania, sprawdzania przed wyjazdem takiego delikwenta na miasto

[bielaPL]

> myslisz ze ktos jezdzacy 20h na skutrze/motorze w ramach B .. bedzie pamietal co i jak 3 lata

> pozniej ?

ja pamiętałem

[andy7]

> Ja jestem za tym aby na B jezdzic do 250 + dowolna skrzynia biegow + obowiazkowe jazdy doszkalajace przed pierwszym wyjazdem.

Mozesz byc, na szczescie niemasz zbyt wiele do powiedzenia.

[woj_s]

> ja pamiętałem

i sadzisz ze podobnie jak Ty ... wiekszosc bedzie pamietala ...co i jak .. przeciwskret, awaryjne hamowanie, awaryjne omijanie przeszkody ... chcialbym w to wierzyc ...

[woj_s]

> Mozesz byc, na szczescie niemasz zbyt wiele do powiedzenia.

dlatego dobrze ze przynajmniej na tyle pozwolili.

[bielaPL]

> i sadzisz ze podobnie jak Ty ... wiekszosc bedzie pamietala ...co i jak .. przeciwskret, awaryjne

> hamowanie, awaryjne omijanie przeszkody ... chcialbym w to wierzyc ...

to jak na rowerze, raz się nauczysz i umiesz

[JokerJoker]

Dokument Prawo jazdy, to cały przemysł, począwszy od szkół nauki jazdy, a skończywszy na dokumentach w urzędzie.

To konkretne przychody, podatki i etaty, co oznacza wielu interesariuszy, którzy chętnie ciągnęliby kołdrę w "swoją stronę".

Dziwię się, że ta liberalizacja przechodzi, acz jestem dwoma rękoma za

[woj_s]

> to jak na rowerze, raz się nauczysz i umiesz

śmiem wątpić ... widzac co niektorych kierowców samochodu, ktorzy po roku maja problemy z ogranienciem obslugi auta

[bielaPL]

> Dokument Prawo jazdy, to cały przemysł, począwszy od szkół nauki jazdy, a skończywszy na

> dokumentach w urzędzie.

> To konkretne przychody, podatki i etaty, co oznacza wielu interesariuszy, którzy chętnie ciągnęliby

> kołdrę w "swoją stronę".

> Dziwię się, że ta liberalizacja przechodzi, acz jestem dwoma rękoma za

przecież to jeszcze zwiększy przemysł, więcej sprzedaży 125, a dzięki temu część co spróbuje złapie bakcyla i kupi większy i będzie musiała prawko zrobić

[JokerJoker]

> przecież to jeszcze zwiększy przemysł, więcej sprzedaży 125, a dzięki temu część co spróbuje złapie

> bakcyla i kupi większy i będzie musiała prawko zrobić

Złapie, albo nie złapie i 125 wystarczy

Dziś, szkoły jazdy i WORD , potencjalnie mniej pracy dla urzędników, a dostają sprzedawcy, serwisy, ubezpieczalnie i nowi motonici

[Mr_Hyde]

> Fabrycznie tyle mialem

Jakim cudem skoro ja mam 3,2KM . Ja też chce 6KM

[Kordek]

> Jakim cudem skoro ja mam 3,2KM . Ja też chce 6KM

Widzisz Ja kupiłem nowego i by umożliwić silnikowi normalną pracę na dzień dobry zainwestowałem dodatkowych 300 zł. Stąd i mam

Silnik składany na gratach z Tajwanu a nie z Chin

[Mr_Hyde]

> Widzisz Ja kupiłem nowego i by umożliwić silnikowi normalną pracę na dzień dobry zainwestowałem

> dodatkowych 300 zł. Stąd i mam

> Silnik składany na gratach z Tajwanu a nie z Chin

Masz gdzieś filma jak Ci to jedzie ??

[Kordek]

> Masz gdzieś filma jak Ci to jedzie ??

Nie, bo nie miałem potrzeby by nagrywać. ALE mam założoną zębatkę zdawczą (mniejszą) 15z zamiast 14z. Zbiera się wolno (w porównaniu z zębatką 14z) ale dzięki temu przy 5000 obr. mam 50 km/h mierzonych GPS'em = licznikowo 60 km/h Poprawiałem moc, bo jak mi sprzedawca powiedział: 50-tka może się za bardzo męczyć pod Panem

PS Jak Bóg da i Partia pozwoli, to wreszcie będziemy mogli się spotkać i sam sobie sprawdzisz parametry mojego moplika

[volf6]

Czyli zwiększyłeś mu pojemność na 72 czy coś jeszcze, bo jakoś nie śmiało to opisujesz

Może i w swoim nexxonie bym coś takiego zrobił, wprawdzie części są już w oryginale tajwańskie, ale może warto zwiększyć pojemność

[Kordek]

> Czyli zwiększyłeś mu pojemność na 72 czy coś jeszcze, bo jakoś nie śmiało to opisujesz

Podobno też jest wymieniona dysza w gaźniku

> Może i w swoim nexxonie bym coś takiego zrobił, wprawdzie części są już w oryginale tajwańskie, ale

> może warto zwiększyć pojemność

Warto. Silnik nie męczy się tak, jak przy 50 cm3. Na wale korbowym masz nawet informację, że jest pod 50/70 cm3

[volf6]

Możesz jeszcze napisać jaki producent tego kompletu, ja słyszałem coś o Power Force

Głowica została ta sama czy też zmieniona

I jeszcze jedno-dużo km już przejechałeś po tych modach

[mazus]

> Dokument Prawo jazdy, to cały przemysł, począwszy od szkół nauki jazdy, a skończywszy na

> dokumentach w urzędzie.

> To konkretne przychody, podatki i etaty, co oznacza wielu interesariuszy, którzy chętnie ciągnęliby

> kołdrę w "swoją stronę".

> Dziwię się, że ta liberalizacja przechodzi, acz jestem dwoma rękoma za

Widocznie lobby producenckie jest silniejsze niż szkoleniowe.

[Kordek]

> Możesz jeszcze napisać jaki producent tego kompletu, ja słyszałem coś o Power Force

Minarelli (ponoć) Sprawdziłem na stronie sprzedawcy i teraz już chcą 400 zł za taka przeróbkę jakiś tekst

> Głowica została ta sama czy też zmieniona

Głowica, cylinder, tłok i dysza w gaźniku.

> I jeszcze jedno-dużo km już przejechałeś po tych modach

Kupowałem go jako 72 cm3 i na razie mam przejechanych 4900 km

[JokerJoker]

> Widocznie lobby producenckie jest silniejsze niż szkoleniowe.

A może też trochę zdrowego rozsądku: 18 lat i kategoria B bez limitu mocy vs kategoria A2 od 18 lat vs A od 20 (o ile było A2 przez 2 lata) vs A od 24 lat.

W przypadku uprawnień typu A prawo chroni kierowców od nich samych stawiając kolejne progi wymagań. Jasne jest to, że w razie W z dużą prędkością motocyklista ma mizerne szanse. Rozwijanie niebezpiecznych prędkości autem, już nie jest tak obwarowane kategoriami PJ - tu równowagi nie ma. Oczywiście szanse są nieco większe, ale mechanika ciął też ma tu zastosowanie.

A po drugiej stronie mamy max 500 zł mandatu za brak uprawnień...

[p i p p]

> Sądzę, że będą właśnie trzepać aż miło

Przed wyborami? Nieee...

> bo raz, że można będzie podreperować budżet

Nie żartuj. Ilość takich przypadków będzie tak niewielka, że nie starczy nawet na choinkę zapachową do radiowozu.

> a dwa -

> słyszałem w radiu, że policja właśnie jest/była przeciwna tej nowelizacji, bo lawinowo

> wzrośnie ilość zdarzeń drogowych...

Policja musi się wypowiadać w idealistycznym tonie i stawiać prawo, którego broni w różowym świetle. Czyli kurs na A = bezpieczeństwo i umiejętności. Mnie się wydaje, że policja będzie tępić tych, na których zrobi się medialna nagonka. Jeśli kiedyś się zrobi "moda" na łapanie kierowców, którzy nie włączają kierunkowskazów, skręcają ze złego pasa, jeżdżą na czerwonym lub się nie zatrzymują na zielonej strzałce to kamery będą montować właśnie na policyjnych motocyklach/skuterach, z których można robić żniwa.

Po akcji w Kamieniu Pomorskim i nagłych, prewencyjnych kontrolach alkomatem przekonałem się, że wystarczy powiedzieć policjantom "do pracy, do pracy panie i panowie" i nie trzeba nic zmieniać w prawie, żeby było OK. Policja ma po prostu być i uprzedzać tragedie.

Chociaż już trochę czasu upłynęło i już się atmosfera rozluźnia. Mam wrażenie, że zmasowane kontrole zniknęły bo pewnie ludzie zapomnieli, że alkohol za kółkiem = problem. A to jest nasz obraz. Trzeba być na czasie, teraz jest baba z brodą, a nie żaden alkohol. Przykro tylko, że będąc bezmyślnym "Kowalskim" nie można liczyć, że władza i policja będą nas chronić dzięki swoim, wyższym zdolnościom, predyspozycjom, zapobiegliwym analizom.

Pozdrawiam.

[andy7]

> to jak na rowerze, raz się nauczysz i umiesz

Nie tak do konca. Bez poanowania jazdy rowerem ciezko jest sie nauczyc jazdy motocyklem. JAzda rowerem jest bezsprzecznie pomocna dla kandydata jazdy motocyklem, ale nie ma z nia wiele wspolnego bo pewne zjawiska fizyczne w zaleznosci pd fizycznych warunkow prowadzacego.

[p i p p]

> Jak dla mnie powinno byc do 250ccm

Dlaczego? Czy 125 ccm i 15 KM to wg Ciebie za mało, żeby skutecznie się przemieszczać po mieście? 250-ki różnią się głównie tym, że się wyraźnie mniej męczą powyżej 100 km/h czyli prędkości, której w mieście się nie przekracza. 9 lat jeżdżę 200-ką, której z racji mocy bliżej do 125 niż 250 i w życiu nie brakowało mi ccm'ów. Chciałbym może zmienić sprzęt z racji komfortu, ochrony przed wiatrem czy tego, że nowy jest nowy, ale nigdy z racji brakujących osiągów.

125 ccm/15 KM to ideał trafiony w "10" do miejskiej, skutecznej, taniej jazdy. Każdy koń więcej, każdy cm3 czy cylinder to fanaberia, a nie realna korzyść.

> i bez przymusu automatycznej skrzyni

Z tym się zgadzam. Większą trudność sprawia masa, rozmiar lusterek, wysokość siedziska czy wielkość kół, a nie skrzynia, ale cóż. Zawsze musi być "lepiej". Ustawodawca nie rozumie, że są ludzie, którzy BEZPIECZNIEJ czują się na motocyklu, jadą pewniej itd. Ale cóż, trzymajmy się, że statystycznie automaty mają większe schowki na zakupy.

> obowiazkowymi jazdami doszkalajacymi.

To coś jak obowiązkowy kurs pływania przed wejściem na plażę. Albo obowiązkowy kurs prowadzenia wózka sklepowego przed wejściem do supermarketu. Bądźmy normalni, jest rok 2014, motoryzacja ma grubo ponad 100 lat, nie róbmy z siebie ludzi pierwotnych. I chyba nie pamiętamy. Ci ludzie mają kat. B! Od 3 lat mogą jeździć Bugatti Veyronem. Nie twórzmy rzeczywistości wyobrażeń.

Pozdrawiam.

[andy7]

> mają kat. B! Od 3 lat mogą jeździć Bugatti Veyronem. Nie twórzmy rzeczywistości wyobrażeń.

Generalnie piszesz sensownie.

Z tym Vayron'em to nie tak do konca. Z regoly zapore postawia finanse a nie prawodawca

Vayron'owi raczej tez przy hamowaniu awaryjnym przednie kola sie nie uslizgna, nie straci kontaktu z nawiezchniai nie pojdzie szlifem. Nie przewroci sie i raczej nie pojxzie na gume

Wszytko to za to bez problemu robi nawet najslabsze 125-ka.

[p i p p]

> Z tym Vayron'em to nie tak do konca.

No to nie Veyron, a Mercedes Sprinter bliźniak. Myślisz, że każdy kto się najeździł Yarisem będzie bez problemu śmigał takim dostawczakiem tylko dlatego, że prawo na to pozwala? Poza prawem i przepisami jest ten rozsądek, rozum, elastyczne myślenie kreatywne, wyczucie.

> Z regoly zapore postawia finanse a nie prawodawca

To nie ma znaczenia. Wszyscy zarabiają miliony. Tylko jedni stare, drudzy nowe.

> Vayron'owi raczej tez przy hamowaniu awaryjnym przednie kola sie nie uslizgna nie straci kontaktu

> z nawiezchniai nie pojdzie szlifem.

Mylne jest przekonanie, że najgorsze na jednośladzie to wywrotka i szlif. Wolę zaliczyć szlifa przy 100 km/h niż naczepę TIRa przy 400 km/h.

> Nie przewroci sie i raczej nie pojxzie na gume

> Wszytko to za to bez problemu robi nawet najslabsze 125-ka.

Nie zgadzam się. Uślizg przodu na suchym jest wykluczony. Wheelie również. Ja zawsze powtarzam, że jeździć DOBRZE na skuterze (50/125) jest łatwiej niż jeździć DOBRZE na rowerze.

Jeśli mowa o bezpieczeństwie to głównie chodzi o bezpieczeństwo osób postronnych. Samochód osobowy jest zagrożeniem dla innych. Ciężarówka jeszcze większym. Autobus jeszcze lub porównywalnym...ale licząc pasażerów w środku to większym. Skuter 125 to zagrożenie głównie dla kierującego. Więc nie oglądajmy się na "władzę" tylko sami zadbajmy o siebie. Sami chodźmy na kursy i treningi. Sami decydujmy, a nie, żeby ktoś nam coś kazał.

Całe bezpieczeństwo jest w naszej głowie, wyobraźni, psychice. Jeśli przyczyną wypadku na 125-ce będzie brawura, brak wyobraźni i brak analitycznego podejścia do sytuacji na drodze to taki kierujący nie powinien jeździć również autem, a nie tylko 125-ką. I nic kategorie prawa jazdy nie mają do rzeczy. Ja bym np. wolał, żeby każdy kto ma kat. B jeździł nawet litrowymi przecinakami, ale miał w swojej psychice połączenie pokory i dojrzałości niż, żeby jeździli tylko z kat. A, ale wyglądało to jak teraz. Te kategorie tylko zdejmują odpowiedzialność z nas jako zainteresowanej bezpieczeństwem społeczności na pojedynczego delikwenta za spowodowany wypadek.

Pozdrawiam.

[jimbo22]

> Nie zgadzam się. Uślizg przodu na suchym jest wykluczony.

no bez jaj... wykluczony? wystarczy chwila braku uwagi (każdemu sie zdarza) i niewidoczny piasek przed skrzyżowaniem...

>Wheelie również. Ja zawsze powtarzam, że

> jeździć DOBRZE na skuterze (50/125) jest łatwiej niż jeździć DOBRZE na rowerze.

się z tym kategorycznie nie zgodzę... 15 kg rower, który jedzie 20-30 km/h vs maksiskuter?

> Jeśli mowa o bezpieczeństwie to głównie chodzi o bezpieczeństwo osób postronnych. Samochód osobowy

> jest zagrożeniem dla innych. Ciężarówka jeszcze większym. Autobus jeszcze lub

> porównywalnym...ale licząc pasażerów w środku to większym. Skuter 125 to zagrożenie głównie

> dla kierującego. Więc nie oglądajmy się na "władzę" tylko sami zadbajmy o siebie. Sami chodźmy

> na kursy i treningi. Sami decydujmy, a nie, żeby ktoś nam coś kazał.

skuter 125 jadący po ulicy, nie znając niepisanych zasad dla 2oo jest zagrożeniem dla innego motocyklisty

[lefff]

nawet sobie nie wyobrazasz jak latwo o uslizg przodu na suchym