Skocz do zawartości

KZAK dom od dewelopera


jojo81

Rekomendowane odpowiedzi

> zgadzam się niestety, dzięki za pierwszą uwagę ale żonie pasuje więc nie pcham się bardziej w gary

To chyba za bardzo nie ma się do czego przyczepić. Ze szczegółów to jeszcze zamiast okien w garażu wolałbym luxfer oraz garaż na dwa auta i szeroką bramę garażową zlosnik.gif. Bryła budynku ładna, zwarta i praktyczna waytogo.gif

edit. na zdjęciach nie widać czy jest balkon na piętrze bo zapewne z któregoś pomieszczenia będzie można zrobić pralnię i łatwiej byłoby wieszać pranie na balkonie na piętrze niż latać na dolny taras grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> byliście na miejscu, bo pierwsze co rzuca się w oczy to to że dom pokazany jest z jednego kierunku

> - co zatem jest w drugą stronę?...

Udało się namierzyć dom bez pośredników wiec spokojnie zwiedzałem okolicę i sąsiedztwo.

Jest balkon.

Od południa u sąsiada rosną sosny dość wysoko wypuszczone a teren się obniża wchodząc w dolinę.

W opisie jest, że nasłonecznienie jest z południowego zachodu a rzeczywiście jest z południowego wschodu więc zimą jest wcześnie ciemno a latem słoneczka nie ma późnym popołudniem ale widok na góry to co lubię, bo obecnie mam widok na 3szczyty beskidu śląskiego ale muszę się wyprowadzić i szukam lokum.

więcej zdjęć: http://www.profeocn.pl/index.php?action=offer&id=119053&lng=1045#

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z żoną omawiamy za i przeciw i każda uwaga jest cenna!!

To jest od dewelopera, czy tylko stan deweloperski?

Co jest dookoła? Kanalizacja? Wodociąg? Gaz? Perspektywy na to?

Jak taras jest od południowego zachodu, to garaż jest od południa? Tragiczna byłaby taka orientacja o mocno antyenergooszczędna.

Łazienka pod schodami... Jak wysoko tam jest przy kibelku (jak wysoki facet będzie miał problem?) i przy umywalce?

Ogólne rzeczy w takim temacie - klik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To jest od dewelopera, czy tylko stan deweloperski?

stan deweloperski

> Co jest dookoła? Kanalizacja? Wodociąg? Gaz? Perspektywy na to?

wszystko jest

> Jak taras jest od południowego zachodu, to garaż jest od południa? Tragiczna byłaby taka orientacja

potwierdzam niestety

> Łazienka pod schodami... Jak wysoko tam jest przy kibelku (jak wysoki facet będzie miał problem?) i

> przy umywalce?

> Ogólne rzeczy w takim temacie - klik

jestem przed oględzinami w środku, z doświadczenia w oględzinach innych budynków często klatka schodowa "przechodzi na kibelkiem" może jakiś budowlany fachowiec nazwie " wciśniecie kibelka na parterze pod schody na piętro".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na co zwrócić uwagę?

> Może macie doświadczenia?

Kolega ma "sasiada" takiego dewelopera - kupuje dzialke, stawia domek do stanu deweloperskiego i sprzedaje. Ogolnie wyglada to tak, ze oszczedzasz sobie dlugotrwalego stresu, ale nie eliminujesz problemow, tylko przesuwasz je do momentu, gdy poprawienie bledow bedzie najdrozsze i najbardziej upierdliwe, a niestety nie masz szans dopilnowac takich rzeczy, jak np. jakosc materialow, zastosowane technologie, zgodnosc ze sztuka budowlana itp. itd.

Nie mowie, ze to zle rozwiazanie, ale raczej rozwazalbym, gdybym kupowal dom na ograniczony okres czasu, a nie na cale zycie i dostalbym dluga (powiedzmy 5 lat) gwarancje. Na pewno pewniej bym sie czul, gdybym zawarl z gosciem umowe przed budowa i od czasu do czasu (w krytycznych momentach) przychodzil sprawdzac budowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym określeniem deweloper to się chyba rozpędziłem, bo to budowała firma budowlana ale może teraz się to tak nazywa.

> Kupno domu od developera to jak kupno auta od handlarza.

Jest szansa na dobry zakup oczywiście zwrotów nie przyjmują

> z tym lipnikiem to uważaj, nie wiem jaki ma zasięg smród od składowiska odpadów, ale ponoć od

> ustawy śmieciowej żyć się w pewnej części lipnika nie da.

Z tego co wiem to smród zaciąga do Kóz nawet a przy dobrym wietrze część bielska jest nim objęta yikes.gif

Pani Jaworowicz z tvp1 robi program z tym tematem i już znalazły się pieniądze na przebudowę i tak nowego ZGO a co dalej będzie nikt nie wie. Najlepiej ratusz przenieść w ten rejon i problem by się szybko rozwiązał.

Przerabiałem kilku fachowców od budowlanki i wszystkim trzeba patrzyć na ręce.

Co za kraj w salonie kupisz nowe co spadło z lory, w aso też kręcą, na budowie kiwaja począwszy na jakości roboty po cygaństwie na materiałach.

Firma wystawia fakturę i daje gwarancję więc jakiś plusik znaleziony niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym określeniem deweloper to się chyba rozpędziłem, bo to budowała firma budowlana ale może teraz

> się to tak nazywa.

> Jest szansa na dobry zakup oczywiście zwrotów nie przyjmują

> Z tego co wiem to smród zaciąga do Kóz nawet a przy dobrym wietrze część bielska jest nim objęta

> Pani Jaworowicz z tvp1 robi program z tym tematem i już znalazły się pieniądze na przebudowę i tak

> nowego ZGO a co dalej będzie nikt nie wie. Najlepiej ratusz przenieść w ten rejon i problem by

> się szybko rozwiązał.

stąd też dlatego piszę, żebys uważał.

A ratusza tam wcale nie trzeba przenosić, sita ma sie tam przenieść, kupila od miasta dużą działkę przy wysypisku, bo sie na gazowniczej juz nie mieszczą ze sprzętem i w najbliszych latach mają się tam budowac. zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z tym określeniem deweloper to się chyba rozpędziłem, bo to budowała firma budowlana ale może teraz

> się to tak nazywa.

Deweloper to taki pośrednik. Sam nie buduje, zatrudnia wykonawców i ich nadzoruje i zajmuje się sprzedażą. Wiadomo, że jak taki deweloper buduje na sprzedaż, to interesuje go żeby było tanio w zbudowaniu, fajnie wyglądały parametry na papierze i to co widać. To, co pod maską i nie wyjdzie w czasie gwarancji tnie po kosztach. Oczywiście dalej pisze, że wszystko najwyższej jakości chociaż naprawdę to najtańsze materiały. I nie przykłada takiej uwagi do nadzoru, jak ktoś, kto ma mieszkać w swoim domu więc i wykonawcy łatwiej przepchnąć jakąś fuszerkę.

Przy budowie przez firmę budowlaną na sprzedaż bez nadzoru dewelopera obawiałbym się jeszcze gorszej jakości.

Najlepiej, jak ktoś buduje dla siebie i ma czas dopilnować. Wymyśla ergonomiczne rozwiązania (np. czy tutaj masz okablowanie do TV, netu czy jakieś rury/peszle w które będziesz mógł wpuścić, czy trzeba będzie wierzchem ciągnąć albo kuć?). Sprawdź rozmieszczenie gniazdek, przyłączy. Czy masz pociągnięty kabel trzyfazowy do kuchni, co przydatne jest przy płytach elektrycznych?

> Firma wystawia fakturę i daje gwarancję więc jakiś plusik znaleziony

Nie przeceniaj gwarancji. Bardzo trudno ją wyegzekwować. Znam od podszewki sprawę jednego dewelopera, co mu wilgoć w bloku wyszła na ścianach (+ masa innych usterek). Naprawił - pomalował. W nosie miał głosy, że to tylko pudrowanie parchla. Po zimie to samo. A gwarancja (czy raczej rękojmia z KC, bo w przypadku nieruchomości nie działa ustawa konsumencka) minęła.

Właśnie. Gwarancja wymaga wydania jej warunków na piśmie. Więc wczytaj się, co gwarantują. Np. czy usuną mostki termiczne, jak skopali np. obsadzenie okien czy izolację.

A tak w najwyższym stopniu ogólności - kupowanie gotowego domu, to jak kupowanie garnituru szytego na miarę, ale na kogoś innego. Pewnie jak w miarę podobny ktoś, to da się dopasować. Ale nie będzie ani tani (w końcu szyty na miarę) ani idealnie dopasowany. Ja bym unikał, chyba, że faktycznie byłby bardzo, bardzo dopasowany do tego, co chciałbym sam wybudować zanim zobaczyłem ofertę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprzedażą. Wiadomo, że jak taki deweloper buduje na sprzedaż, to interesuje go żeby było tanio

> w zbudowaniu, fajnie wyglądały parametry na papierze i to co widać. To, co pod maską i nie

> wyjdzie w czasie gwarancji tnie po kosztach. Oczywiście dalej pisze, że wszystko najwyższej

> jakości chociaż naprawdę to najtańsze materiały.

kolega kupil mieszkanie z pakietem wykończenia w wyzszym standardzie - sanitariaty, podlogi z deski trojwarstwowej, plytki itp. Glazura z plytek odpryskuje od kapci, a deski maja chyba 1mm forniru i od upadku kluczy dziurawi sie na wylot, w kuchni zas ma 1 (jedno) gniazdko facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rzeczową wypowiedź.

Wygląd budynku to rzecz gustu więc komentarz typu klocek z oknami jest zbędny.

Ciekawe czy są zadowoleni użytkownicy takich budynków, bo negatywnych opinii przytłaczająca większość i wypada kupić w bloku mieszkanie jeśli budowanie samemu odpada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki za rzeczową wypowiedź.

> Wygląd budynku to rzecz gustu więc komentarz typu klocek z oknami jest zbędny.

> Ciekawe czy są zadowoleni użytkownicy takich budynków, bo negatywnych opinii przytłaczająca

> większość i wypada kupić w bloku mieszkanie jeśli budowanie samemu odpada.

to nie tak - albo pilnowac w trakcie i wiedziec co i jak, albo wiedziec juz po fakcie i za to odpowiednio zaplacic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na co zwrócić uwagę?

> Może macie doświadczenia?

> http://olx.pl/oferta/dom-na-sprzedaz-lipnik-CID3-ID5KTF9.html#7b9b1a79ec

> Z żoną omawiamy za i przeciw i każda uwaga jest cenna!!

Nie wiem jakie tam ogrzewanie, jak piec jaki eko groszkowy, pelletowy czy węglowy to trochę małe pom. gosp.

Jesteś świadomy że jakieś 80-120 tys dokładasz względem samodzielnej budowy do takiego stanu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki za rzeczową wypowiedź.

> Wygląd budynku to rzecz gustu więc komentarz typu klocek z oknami jest zbędny.

> Ciekawe czy są zadowoleni użytkownicy takich budynków, bo negatywnych opinii przytłaczająca

> większość i wypada kupić w bloku mieszkanie jeśli budowanie samemu odpada.

to jest kwestia czego potrzebujesz i jakie masz możliwości. Jak chcesz mieć dom do końca życia, to chyba nie jest to najlpeszy pomysł. Lepiej kupić działkę i budować samemu nadzorując wszystko od początku do końca, wybrać najlepszy dla siebie projekt i optymalne rozwiązania. Ale to po pierwsze trwa, po drugie trzeba mieć czas (u mnie czas od kupna działki do wprowadzenia to było 2 lata). Jeżeli natomiast dom to dla Ciebie po prostu nieruchomość, kupujesz według aktualnych potrzeb, a jak Ci się potrzeby zmienią np. za 10 lat, to zmienisz nieruchomość, to można w to wejść. Znam kilka osób co kupili jakieś bliźniaki czy szeregówki od deweloperów, mieszkają, nic się nie dzieje, nie wali się, nie cieknie, grzyba nie ma, to co chcieć więcej.

Ja wiem jedno: po tym co widziałem na własnej budowie, ile rzeczy można zrobić źle, niezgodnie ze sztuką, na odwal się, z gorszych materiałów, to sam bym nie kupił od dewelopera, nawet na 10 lat. Ale ja miałem czas budować, ktoś może nie mieć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jakie tam ogrzewanie, jak piec jaki eko groszkowy, pelletowy czy węglowy to trochę małe

> pom. gosp.

> Jesteś świadomy że jakieś 80-120 tys dokładasz względem samodzielnej budowy do takiego stanu?

żartujesz? Zakup działki 1000m kw. i dom 200m kw. w stanie deweloperskim chcesz mieć za 260 tys?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> żartujesz? Zakup działki 1000m kw. i dom 200m kw. w stanie deweloperskim chcesz mieć za 260 tys?

Sama budowa będzie tyle kosztować i to mocno po taniości, systemem gospodarczym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Znam kilka osób co kupili jakieś bliźniaki czy szeregówki od deweloperów,

> mieszkają, nic się nie dzieje, nie wali się, nie cieknie, grzyba nie ma, to co chcieć więcej.

> Ja wiem jedno: po tym co widziałem na własnej budowie, ile rzeczy można zrobić źle, niezgodnie ze

> sztuką, na odwal się, z gorszych materiałów, to sam bym nie kupił od dewelopera, nawet na 10

> lat. Ale ja miałem czas budować, ktoś może nie mieć

Od zawsze planowałem, że będę sam się budować, bo dziadostwa na budowie i podczas remontu wykonywanego przez fachowców widziałem sporo. W ciągu ostatniego roku 3 znajome rodziny budowały od podstaw domy wielkości 99m3 do 120m3 i koszty wynosiły od 400-450tyś. systemem gospodarczym budynek z działką.

Tak kwota nie obejmuje płotu, bramy wjazdowej, bruku i urządzenia ogrodu po budowie.

Najmniej 400tyś. wyszło koledze koledze, który znany jest we wszystkich hurtowniach budowlanych. Kolega ten z racji pracy pozwalającej na załatwienie sporo w trakcie pracy i żony zajmującej się zawodowo budowlanką poświęcił mnóstwo czasu na telefony, maile, zapytania o ceny i wykonawstwo oraz wyliczenia czy lepszy rabat czy dostawa gratis.

Nie chcę się rozpisywać ale wszyscy Ci znajomi mają dość budowy i odradzają prowadzenie tak budowy.

Oczywiście zgodzę się z zarzutem, że idę na łatwiznę ale brak czasu i obowiązki zawodowe godziny pracy i brak wolnych dni i co drugą sobotą w pracy praktycznie wyklucza przeze mnie prowadzenia budowy.

Żona prowadzi dodatkowo działalność po godzinach pracy a dzieciaka też trzeba wychowywać.

> Nie wiem jakie tam ogrzewanie

Gazowe

Sama działka to koszt w tym rejonie gdzie stoi budynek minimum 100zł /m2 a widziałem też po 150zł/m2.

Robiliśmy wyliczenia i ciężko wybudować w tej cenie, stad ten kierunek obraliśmy z żoną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co oszczędził ewentualnie wykonawca i tak jest nie widoczne, więc ciężko sprawdzić, a niektórych rzeczy wręcz się nie da(choćby izolacja przeciw wodna fundamentu - a da się tutaj dużo nakombinować).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to jakim cudem "im" się udało ?

> jeszcze sporo muszą na tym zarobić, więc wybudowali za dużo mniej

jak budujesz więcej budynków to i ceny na materiały inne niż dla kowalskiego co sam sobie buduje

> To co oszczędził ewentualnie wykonawca i tak jest nie widoczne, więc ciężko sprawdzić, a niektórych rzeczy wręcz się nie da(choćby izolacja przeciw wodna fundamentu - a da się tutaj dużo nakombinować).

i ta wiedza mnie powstrzymuje od zakupu spineyes.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> jak budujesz więcej budynków to i ceny na materiały inne niż dla kowalskiego co sam sobie buduje

Internetowi płacą mniej. Dwa kompletne remonty robiłem przez sporą firmę budowlaną. Dali namiary na ich sklepy i dostęp do ich rabatów. Znacząco taniej znalazłem w necie. Ale to może specyfika Warszawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Internetowi płacą mniej. Dwa kompletne remonty robiłem przez sporą firmę budowlaną. Dali namiary na

> ich sklepy i dostęp do ich rabatów. Znacząco taniej znalazłem w necie. Ale to może specyfika

> Warszawy.

Bynajmniej. Przez szwagra-instalatora mialem od 40 do 60% rabaty w najwiekszych hurtowniach instalatorskich (wod-kan, CO, elektryka) - ceny podobne lub wyzsze, jak lepsze oferty z ceneo. Tyle, ze wieksza pewnosc w zamowieniu, bo np. taki Onninen jest oficjalnym dystrybutorem Purmo, a sklepik internetowy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od zawsze planowałem, że będę sam się budować, bo dziadostwa na budowie i podczas remontu

> wykonywanego przez fachowców widziałem sporo. W ciągu ostatniego roku 3 znajome rodziny

> budowały od podstaw domy wielkości 99m3 do 120m3 i koszty wynosiły od 400-450tyś. systemem

> gospodarczym budynek z działką.

> Tak kwota nie obejmuje płotu, bramy wjazdowej, bruku i urządzenia ogrodu po budowie.

> Najmniej 400tyś. wyszło koledze koledze, który znany jest we wszystkich hurtowniach budowlanych.

> Kolega ten z racji pracy pozwalającej na załatwienie sporo w trakcie pracy i żony zajmującej

> się zawodowo budowlanką poświęcił mnóstwo czasu na telefony, maile, zapytania o ceny i

> wykonawstwo oraz wyliczenia czy lepszy rabat czy dostawa gratis.

> Nie chcę się rozpisywać ale wszyscy Ci znajomi mają dość budowy i odradzają prowadzenie tak budowy.

> Oczywiście zgodzę się z zarzutem, że idę na łatwiznę ale brak czasu i obowiązki zawodowe godziny

> pracy i brak wolnych dni i co drugą sobotą w pracy praktycznie wyklucza przeze mnie

> prowadzenia budowy.

> Żona prowadzi dodatkowo działalność po godzinach pracy a dzieciaka też trzeba wychowywać.

No i to jest właśnie problem. Ja miałem o tyle łatwiej, że mój dobry znajomy ma firmę remontowo budowlaną i on budował mi dom od fundamentu do wykończenia. Oczywiście "specjalistyczne" ekipy do dachu, tynków, wylewek czy elektryki były inne, ale on wszystko załatwiał. Ja zajmowałem się sprawami formalno-finansowymi i raz na kilka dni wpadałem na budowę.

Prowadziłem dokładny dziennik kosztów i wyszło, że budowa kosztowała mnie prawie równe 400 tys. pln. Cena obejmuje wszystko, od kosztów projektu, architekta i całej papierologii początkowej, przez budowę drogi wewnętrznej, dociąganie i przyłącza mediów, budowę domu, zagospodarowanie deszczówki, wykończenie, meble. Dom w zasadzie jest skończony i umeblowany, brakuje dosłownie trzech lamp (wiszą żarówki) i jednej szafy na wymiar. Dom ma 120m kw. po podłogach + 30 m. garażu. Koszt nie obejmuje otoczenia domu, nie mam jeszcze ogrodzenia, kostki, trzeba by trochę ziemi zebrać.

Zdecydowanie cieszę się, że budowałem, a nie kupiłem gotowy i mógłbym budować jeszcze raz. zlosnik.gif

> Gazowe

> Sama działka to koszt w tym rejonie gdzie stoi budynek minimum 100zł /m2 a widziałem też po

> 150zł/m2.

> Robiliśmy wyliczenia i ciężko wybudować w tej cenie, stad ten kierunek obraliśmy z żoną.

Licząc 100 tys. pln za działkę raczej nie wybudowałbyś tego domu w stanie deweloperskim za 260 tys. pln.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.