Skocz do zawartości

Płyn do szyb


robert2609

Rekomendowane odpowiedzi

> Powitać używał ktoś taki domowy płyn w butelce;psik psik; do spryskiwaczy samochodowych?bezpieczne

> to?kolega sobie chwali w proporcji 1:1 Zastanawiam się czy pompka nie dostaje w wielu takich

> płynach jest dodatek octu

No i lakier też nie lubi octu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powitać używał ktoś taki domowy płyn w butelce;psik psik; do spryskiwaczy samochodowych?bezpieczne

> to?kolega sobie chwali w proporcji 1:1 Zastanawiam się czy pompka nie dostaje w wielu takich

> płynach jest dodatek octu

Ale po co? Przecież to wychodzi koszmarnie drogo. Taki płyn kosztuje od 4zł w górę za 1/2 litra.Po rozcieńczeniu masz litr za 4zł. 5 litrów za 20zł. Taniej wyjdzie lać coś z hipermarketu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale po co? Przecież to wychodzi koszmarnie drogo. Taki płyn kosztuje od 4zł w górę za 1/2 litra.Po

> rozcieńczeniu masz litr za 4zł. 5 litrów za 20zł. Taniej wyjdzie lać coś z hipermarketu

Jest dojście bezgotówkowe grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powitać używał ktoś taki domowy płyn w butelce;psik psik; do spryskiwaczy samochodowych?bezpieczne

> to?kolega sobie chwali w proporcji 1:1 Zastanawiam się czy pompka nie dostaje w wielu takich

> płynach jest dodatek octu

od zawsze /od marca do listopada/ używam wody z odrobiną ludwika cytrynowego lub miętowego

wcześniej taki patent stosowałem w autobusie i idealnie odtłuszcza szyby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> od zawsze /od marca do listopada/ używam wody z odrobiną ludwika cytrynowego lub miętowego

> wcześniej taki patent stosowałem w autobusie i idealnie odtłuszcza szyby

OOO podaj proporcję ile płynu na 5l bańkę.Dobre rozwiązanie bo pod zlewem ostały się 2l płynu do naczyń po tym jak w kuchni zagościła zmywarka smile.gif

woda kranówka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a nie pieni się wtedy za mocno?

> ja myślałem, żeby dać ten płyn do czyszczenia dużych powierzchni np ajax z w połączeniu z wodą.

> Odtłuszcza i nie pieni się

nie zauwazylem - raz mi sie udalo wlac wiecej na taka banke to fakt pienilo sie ale z drugiej strony... skuteczne smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nie zauwazylem - raz mi sie udalo wlac wiecej na taka banke to fakt pienilo sie ale z drugiej strony... skuteczne

Nie lepiej kupić koncentrat rozcieńczany 1:100 Sonax albo Wuerth?

Buteleczka 250ml kosztuje ok.20zł. Produkty są przeznaczone do spryskiwaczy i są bezpieczne dla elementów auta.

Wydaje mi się, że nie warto eksperymentować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wydaje mi się, że nie warto eksperymentować.

ten eksperyment przeprowadzam od pewnie 20 lat i jakos skutkow ubocznych nie zaobserwowalem wiec...

znajac zycie buteleczke z koncentratem bym postawil tak ze ni czorta bym nie mogl jej znalezc (to wiem z autopsji) wtedy kiedy by byla potrzebna a plyn do naczyn zawsze stoi pod reka ba wtedy tez mam kran pod reka i nawet jezeli nie mam baniaka pod reka to zawsze w domu znajdzie sie jakas flaszka po wodzie by dorobic plynu wlac a flaszke poslac do pierwszego napotkanego smietnika

dla mnie idealne rozwiazanie - i bardzo skuteczne w spelnianiu swojej roli

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ten eksperyment przeprowadzam od pewnie 20 lat i jakos skutkow ubocznych nie zaobserwowalem wiec...

Życzę w takim razie dalszych sukcesów ok.gif

Ja jednak wolę flaszkę Sonax w bagażniku, a w zbiorniku spryskiwacza roztwór tego płynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powitać używał ktoś taki domowy płyn w butelce;psik psik; do spryskiwaczy samochodowych?bezpieczne

> to?kolega sobie chwali w proporcji 1:1 Zastanawiam się czy pompka nie dostaje w wielu takich

> płynach jest dodatek octu

od trzech lat zalewam wyłącznie statoilem. Której nie wziąłem marketówki to albo tylko rozmazywała, zamarzała już przy -1stC, a najgorsze, że zostawiły mi na lakierze trwałe kolorowe smugi (widoczne na czarnym metaliku), bez dobrej polerki się nie obędzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy ni oszczedzałem na płynie i nigdy nie miałem zapchanych kamieniem czy innym farfoclem dysz albo uwalonej pompki. O braku śladów na lakierze nie piszę. Leję głównie Sonaxa albo orlenowski i do tego nie muszę lać litrów żeby zmyć szybę. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nigdy ni oszczedzałem na płynie i nigdy nie miałem zapchanych kamieniem czy innym farfoclem dysz

> albo uwalonej pompki. O braku śladów na lakierze nie piszę. Leję głównie Sonaxa albo

> orlenowski i do tego nie muszę lać litrów żeby zmyć szybę.

ja znowusz nigdy nie zwracam uwagi na plyn - w lecie woda z ludwiekiem w zimie najtanszy zimowy

i tez nigdy nie mialem problemow z kamieniem z farfoclami z odbarwieniami i innymi zepsutymi pompkami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ja znowusz nigdy nie zwracam uwagi na plyn - w lecie woda z ludwiekiem w zimie najtanszy zimowy

> i tez nigdy nie mialem problemow z kamieniem z farfoclami z odbarwieniami i innymi zepsutymi

> pompkami

I chwała ci. Twoja sprawa, ja kupuję nowe samochody więc nie mam zmartwień tego typu, że kupię z padającą pompką. ok.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> nowy samochod jest przez chwile nowy

> sam kupuje nowe samochody wiec pompki tez sa sprawne... plyn... nie zabije ich

Tyle, że jak sprzedaję samochód po 4-5 latach eksploatacji, koledze w pracy, to ten jeździ nim kolejne kilka lat i spokojnie mu w oczy patrzę. Nie wychodzę z założenia, że sprzęt (nie tylko samochód) ma wystarczyć tylko dla mnie.

Co do tanich płynów to mam doświadczenie, bo firma kupuje najtańszą tandetę. Co rusz jakieś przypchane dysze itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, że jak sprzedaję samochód po 4-5 latach eksploatacji, koledze w pracy, to ten jeździ nim

> kolejne kilka lat i spokojnie mu w oczy patrzę. Nie wychodzę z założenia, że sprzęt (nie tylko

> samochód) ma wystarczyć tylko dla mnie.

> Co do tanich płynów to mam doświadczenie, bo firma kupuje najtańszą tandetę. Co rusz jakieś

> przypchane dysze itp.

Cham chamem pozostaje. Kultury (także tej technicznej) nie przybywa razem z zawartością portfela i słoma szpetnie z butów wychodzi, nawet jak kupuje nowe auto w salonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cham chamem pozostaje. Kultury (także tej technicznej) nie można się nauczyć i słoma szpetnie z

> butów wychodzi, nawet jak kupuje nowe auto w salonie.

Sama prawda. Pamiętam sytuację dawno temu, jak wszedł na rynek VW Sharan. Auto świerzynka jeszcze fabryką pachniało (wówczas musiałbym chyba 10lat na nie pracować), a gość na giełdzie warzywnej zarzucił do niego główek kapusty po samą podsufitkę. Bez żadnego pokrowca, czy coś. Myślałem, że zemdleję. sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra... a ktoś pomyślał o legionelli ? old.gif

Płyny samochodowe zawierają zazwyczaj alkohol co uniemożliwia rozwój tej bakterii. Gdy nalejemy do auta zamiast płynu wodę która setki razy jest chłodzona i podgrzewana stwarzamy idealne warunki do rozwoju tej choroby. Wystarczy spryskać szybę, drobinki dostaną się do nawiewu i gotowe. Najbardziej narażeni są ludzie o obniżonej odporności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra... a ktoś pomyślał o legionelli ?

> Płyny samochodowe zawierają zazwyczaj alkohol co uniemożliwia rozwój tej bakterii. Gdy nalejemy do

> auta zamiast płynu wodę która setki razy jest chłodzona i podgrzewana stwarzamy idealne

> warunki do rozwoju tej choroby. Wystarczy spryskać szybę, drobinki dostaną się do nawiewu i

> gotowe. Najbardziej narażeni są ludzie o obniżonej odporności.

O a to ci cwaniak już mój plan poległ w gruzach i płyn do naczyń też 270751858-jezyk.gif będzie stał dalej pod zlewem mad.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No dobra... a ktoś pomyślał o legionelli ?

> Płyny samochodowe zawierają zazwyczaj alkohol co uniemożliwia rozwój tej bakterii. Gdy nalejemy do

> auta zamiast płynu wodę która setki razy jest chłodzona i podgrzewana stwarzamy idealne

> warunki do rozwoju tej choroby. Wystarczy spryskać szybę, drobinki dostaną się do nawiewu i

> gotowe. Najbardziej narażeni są ludzie o obniżonej odporności.

A o roztoczach ktoś słyszał? Siadasz na siedzeniu i gotowe hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli twierdzisz, że tanie rozwiązanie musi być złe?

> Schabowego z ziemniakami też tylko w restauracji kupujesz czy żona sama pichci ?

Zderzak też można kupić tańszy i podciąć pod tłumik zamiast wziąć ten do odpowiedniej wersji...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A o roztoczach ktoś słyszał? Siadasz na siedzeniu i gotowe

Roztocza to inna bajka a legionella to choroba właśnie oszczędzających i kombinujących. Nie dotyczy to tylko auta a w znacznym stopniu mieszkań i domów w którym znajdują się zasobniki cwu czy inne podgrzewacze wody ze zbiornikiem. Wystarczy trzymać za niską temperaturę w zasobniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Roztocza to inna bajka a legionella to choroba właśnie oszczędzających i kombinujących. Nie

> dotyczy to tylko auta a w znacznym stopniu mieszkań i domów w którym znajdują się zasobniki

> cwu czy inne podgrzewacze wody ze zbiornikiem. Wystarczy trzymać za niską temperaturę w

> zasobniku.

Zarazić się można również przez wdychanie odparowanej wody z bakteriami ? Czy ktoś pije wodę ze zbiornika od spryskiwaczy?

I czy zbiornik do spryskiwaczy to miejsce, w którym te bakterie mogą się rozmnażać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zarazić się można również przez wdychanie odparowanej wody z bakteriami ?

Powyżej 70 st celsjusza legionella ginie, w temp min 50-55 st nic się nie dzieje pod warunkiem że temp nie spada. Jakieś 45 st to najlepsza temp na rozwój legionelli.

>Czy ktoś pije wodę ze

> zbiornika od spryskiwaczy?

Nie, ale jak pisałem drobinki z powietrzem dostają się przez nawiew do wnetrza samochodu.

> I czy zbiornik do spryskiwaczy to miejsce, w którym te bakterie mogą się rozmnażać?

Tak, jeśli używasz wody lub innej mikstury bez alkoholu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli twierdzisz, że tanie rozwiązanie musi być złe?

Gdyby było dobre to po kiego produkuje się płyn do spryskiwaczy? Płyn do naczyń jest silnym detergentem, przeznaczony do zmywania wszelkich zanieczyszczeń, żeby zostawiał zmytą powierzchnię bez jakiejkolwiek warstwy czegokolwiek. Jak myślisz, co na to twój wosk na lakierze?

> Schabowego z ziemniakami też tylko w restauracji kupujesz czy żona sama pichci ?

Przeważnie jem w restauracji. food.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli twierdzisz, że tanie rozwiązanie musi być złe?

> Schabowego z ziemniakami też tylko w restauracji kupujesz czy żona sama pichci ?

bo to jest tak

w ludwiku jest detergent

a w plynie letniem jest..... detergent prawdopodobnie z paroma innymi wiazaniami chemicznymi w wyzszym stezeniu niz w plynie do mycia naczyn

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby było dobre to po kiego produkuje się płyn do spryskiwaczy? Płyn do naczyń jest silnym

> detergentem, przeznaczony do zmywania wszelkich zanieczyszczeń, żeby zostawiał zmytą

> powierzchnię bez jakiejkolwiek warstwy czegokolwiek. Jak myślisz, co na to twój wosk na

> lakierze?

yyyy.... nic bo zazwyczaj go nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, że jak sprzedaję samochód po 4-5 latach eksploatacji, koledze w pracy, to ten jeździ nim

> kolejne kilka lat i spokojnie mu w oczy patrzę. Nie wychodzę z założenia, że sprzęt (nie tylko

> samochód) ma wystarczyć tylko dla mnie.

> Co do tanich płynów to mam doświadczenie, bo firma kupuje najtańszą tandetę. Co rusz jakieś

> przypchane dysze itp.

tyle ze akurat to czy zalales wode z ludwikiem czy plyn za n zlotych akurat malo ma zwiazku z niezawodnoscia samochodu - moze jakis ulamek promila a zpewne jeszcze kilka rzedow wielkosci mniej

i nie wiem co trzeba lac by dysze sie pozapychaly albo jaki trzeba miec samochod by to sie stalo

w kazdym samochodzie jaki mialem i mam mimo roznych dysz - albo tzw sik albo mglowy - nigdy nic takiego mi sie nie zrobilo mimo tego ze lalem zawsze w lecie wode kranowe z ludwikiem a w zimie najtanszy zimowy

no ale ja mam tendencje do zaopatrywanie sie w samochody cholernie beznadziejne zawodne i w sumie kupy zlomu bo fiaty albo amerykance wiec pewnie dlatego taka duperela jak plyn do spryskiwacza nie wpywa na nic poza skutecznoscia mycia szyby przedniej i/lub tylnej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sama prawda. Pamiętam sytuację dawno temu, jak wszedł na rynek VW Sharan. Auto świerzynka jeszcze

> fabryką pachniało (wówczas musiałbym chyba 10lat na nie pracować), a gość na giełdzie

> warzywnej zarzucił do niego główek kapusty po samą podsufitkę. Bez żadnego pokrowca, czy coś.

> Myślałem, że zemdleję.

bo samochod to nie sens zycia a jedynie narzedzie ulatwiajace zycie - czasy gdy posiadanie samochodu byl sensem samym w sobie skonczyly sie jakis czas temu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby było dobre to po kiego produkuje się płyn do spryskiwaczy? Płyn do naczyń jest silnym

> detergentem, przeznaczony do zmywania wszelkich zanieczyszczeń, żeby zostawiał zmytą

> powierzchnię bez jakiejkolwiek warstwy czegokolwiek. Jak myślisz, co na to twój wosk na

> lakierze?

A po co są odkamieniacze do czajników jak można użyć zwykłego octu? Po to że nie wszyscy o tym wiedzą i da się na nich zarobić.

> Przeważnie jem w restauracji.

I tam zapewne dostajesz lepsze i zdrowsze mlot.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Roztocza to inna bajka a legionella to choroba właśnie oszczędzających i kombinujących.

ciekawe ile razy juz zlapalem te chorobe z powodu uzywania wody z ludwikiem w lecie

hmmm... zero?

calkiem sporo jak na ...blisko 25 lat stosowania tego rozwiazania

a moze ci co ze mna jezdzili cos zlapali.. tak.. w ilosci.... zero..

czuje sie winny zwiekszeniu zachorowalnosci na legionelle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co są odkamieniacze do czajników jak można użyć zwykłego octu? Po to że nie wszyscy o tym

> wiedzą i da się na nich zarobić.

swiete slowa

> I tam zapewne dostajesz lepsze i zdrowsze

moze... w sumie niektore moga byc kilka razy poddawane obrobce cieplenej czy tez innej

wiec kto wie.. moze bardziej odkazone wink.gif

w sumie w szpitalach sie w wysokiej temperaturze sterylizowalo wiele rzeczy wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zarazić się można również przez wdychanie odparowanej wody z bakteriami ? Czy ktoś pije wodę ze

> zbiornika od spryskiwaczy?

> I czy zbiornik do spryskiwaczy to miejsce, w którym te bakterie mogą się rozmnażać?

pewnie tak.. szczegolnie jak zywia sie detergentami wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Powyżej 70 st celsjusza legionella ginie, w temp min 50-55 st nic się nie dzieje pod warunkiem że

> temp nie spada. Jakieś 45 st to najlepsza temp na rozwój legionelli.

> Nie, ale jak pisałem drobinki z powietrzem dostają się przez nawiew do wnetrza samochodu.

> Tak, jeśli używasz wody lub innej mikstury bez alkoholu.

Jestem ciekaw jakim cudem ja ani żaden z moich pasażerów nie zakaził sie tym paskudztwem nawet w pojeździe, który nie był wyposażony w filtr kabinowy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jestem ciekaw jakim cudem ja ani żaden z moich pasażerów nie zakaził sie tym paskudztwem nawet w

> pojeździe, który nie był wyposażony w filtr kabinowy....

moze jestes w erze?

albo nie slyszales ze mozesz sie zarazic?

moze zarazki nie wiedzialy ze tam moga sie mnozyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.