Skocz do zawartości

Płyn do szyb


robert2609

Rekomendowane odpowiedzi

> A od czego ma się ta pompka zużyć? Woda z ludwikiem rozpuszcza plastik?

polecam zajrzeć do pompki spryskiwacza zlosnik.gif Swego czasu jak mi zdechła to rozebrałem. Auto cały czas płynami, a nie wynalazkami zalewane. Sitko było przytkane jak galaretką zlosnik.gif

Ładnie to to w denaturacie się rozpuszczało zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ciekawe ile razy juz zlapalem te chorobe z powodu uzywania wody z ludwikiem w lecie

> hmmm... zero?

> calkiem sporo jak na ...blisko 25 lat stosowania tego rozwiazania

> a moze ci co ze mna jezdzili cos zlapali.. tak.. w ilosci.... zero..

> czuje sie winny zwiekszeniu zachorowalnosci na legionelle...

Jest szereg czynników które mają wpływ na to czy ktoś się zarazi czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> pojdzmy dalej

> samo zycie jakie jest szkodliwe.. zawsze nieuchronnie prowadzi do smierci

> i mimo milionow lat nikomu nie udalo sie ani razu tej wady genetycznej ominac

Nie przesadzaj crazy.gif napisałem tylko ciut o tej chorobie, lekarzem nie jestem zlosnik.gif Pewnie sporo osób czytających ten wątek nie słyszało o takiej możliwości. Każdy zrobi co chce niewiem.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> OOO podaj proporcję ile płynu na 5l bańkę.Dobre rozwiązanie bo pod zlewem ostały się 2l płynu do

> naczyń po tym jak w kuchni zagościła zmywarka

> woda kranówka?

hmm na bańkę 5l dwa "chlupy" biglaugh.gif

jakieś 20-30ml

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A po co są odkamieniacze do czajników jak można użyć zwykłego octu? Po to że nie wszyscy o tym

> wiedzą i da się na nich zarobić.

Jakiś czas temu octem rozpuściłem silikonową uszczelkę w czajniku, teraz używam wody filtrowanej

> I tam zapewne dostajesz lepsze i zdrowsze

W dobrej restauracji jem dobrze i zdrowo. Jednocześnie żona spędza czas ze mną a nie przy garach. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> yyyy.... nic bo zazwyczaj go nie ma

No to po rozmowie. Ja nie po to kupuję drogi wosk, spędzam 2 godz. na woskowaniu, żeby zaraz spaprać swoją robotę jakimś wynalazkiem robiąc dziadowskie oszczędności. Wychodzę z takiego założenia, że jak mnie nie będzie stać na normalną eksploatację samochodu, to się przesiądę na rower. Dziwi mnie postawa ludzi wydających kilkadziesiąt tysięcy złotych na samochód, a dziadują na płyn za 10pln, czy naprawiają auto u Mirka w stodole. facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tyle ze akurat to czy zalales wode z ludwikiem czy plyn za n zlotych akurat malo ma zwiazku z

> niezawodnoscia samochodu - moze jakis ulamek promila a zpewne jeszcze kilka rzedow wielkosci

> mniej

ale zawsze

> i nie wiem co trzeba lac by dysze sie pozapychaly albo jaki trzeba miec samochod by to sie stalo

polecam obejrzeć dno bańki niektórych tanich płynów, ile tam fuzlu pływa

> w kazdym samochodzie jaki mialem i mam mimo roznych dysz - albo tzw sik albo mglowy - nigdy nic

> takiego mi sie nie zrobilo mimo tego ze lalem zawsze w lecie wode kranowe z ludwikiem a w

> zimie najtanszy zimowy

> no ale ja mam tendencje do zaopatrywanie sie w samochody cholernie beznadziejne zawodne i w sumie

> kupy zlomu bo fiaty albo amerykance wiec pewnie dlatego taka duperela jak plyn do spryskiwacza

moje ostatnie samochody to Skoda, dwie Renówki, dwa Fiaty i teraz Suzuki i żaden się tak nie psuł jak niektóre tzw. niezawodne marki.

> nie wpywa na nic poza skutecznoscia mycia szyby przedniej i/lub tylnej

No to nie wiem skąd się biorą tematy na forum typu: "czym usunąć ślady po płynie...?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo samochod to nie sens zycia a jedynie narzedzie ulatwiajace zycie - czasy gdy posiadanie

> samochodu byl sensem samym w sobie skonczyly sie jakis czas temu

Tyle, że każde narzędzie ma swoje przeznaczenie. Do wbijania gwoździ jest młotek a do wkręcania śrub wkrętak. Odpowiednio, osobowy samochód służy do przewozu osób, a do wożenia kapusty jest furgon.

IMHO nic to wspólnego nie ma z sensem życia, jedynie z zawartością mózgoczaszki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to po rozmowie. Ja nie po to kupuję drogi wosk, spędzam 2 godz. na woskowaniu, żeby zaraz

> spaprać swoją robotę jakimś wynalazkiem robiąc dziadowskie oszczędności. Wychodzę z takiego

> założenia, że jak mnie nie będzie stać na normalną eksploatację samochodu, to się przesiądę na

> rower. Dziwi mnie postawa ludzi wydających kilkadziesiąt tysięcy złotych na samochód, a

> dziadują na płyn za 10pln, czy naprawiają auto u Mirka w stodole.

dziwi mnie postawa ludzi ktorzy wywalaja dziesiatki tysiacy zlotych na samochod potem setki zlotych na woski i dziesiatki godzin wkladaja w to by ich samchod za 10 lat wygladal.... niemalze tak samo jak moj ktory jest tylko i wylacznie myty i jak mi sie chce przeleciany plastmalem dla rozrywki gdy nie mam nic lepszego do roboty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> ale zawsze

> polecam obejrzeć dno bańki niektórych tanich płynów, ile tam fuzlu pływa

nie zwracam na to kompletnie uwagi i moze dlatego nigdy nie mialem klopotow z pompkami w spryskiwaczu - no chyba ze zamarzlo bo akurat zlapal mroz a ja mialem letni wlany ciagle - ale po rozmarzniesciu wszystko dzialalo bez problemow

> No to nie wiem skąd się biorą tematy na forum typu: "czym usunąć ślady po płynie...?"

moze stad ze samochod to byla prawie nowka prosto spod tira i pomalowany oby wygladal byle czym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tyle, że każde narzędzie ma swoje przeznaczenie. Do wbijania gwoździ jest młotek a do wkręcania

> śrub wkrętak. Odpowiednio, osobowy samochód służy do przewozu osób, a do wożenia kapusty jest

> furgon.

to czym wozisz codzienne zakupy?

nie wiem jak ty ale ja osobowki uzywam do zawiezienei dzieciaka do szkoly, zawiezienia siebie i lepszej polowki do pracy a potem pozabierania wszystkich i wstapienia na powrocie do sklepu gdzie kupie czasem tez kapuche...

czyzbym musial miec osobowke do zawozenia/przywozenia ze/do szkoly/pracy

potem musze sie przeiasc w furgon bo mam kupic marchewke

potem przesiasc sie w chlodnie bo chce pojechac i kupic wedline

a potem bankowoz bo jeszcze chce kilka zloty z bankomatu?

zapewne powiesz ze nie i sam bys wysmial kogos kto by Tobie takie cos zaproponowal bo od tego masz samochod zwany osobowka - czyli narzedzie ktore pomoze zrealizowac wszystkie te funkcje i jest dokladnie do tego przeznaczyny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tematu płynu zeszliśmy na przepychanki kto czym jeżdzi,gdzie myje,po co jeździ...Panowie spoko luz jeden leje płyn,drugi wodę a trzeci nic nie leje bo mu nie potrzeba(znam takich)w dzisiejszych czasach wszystko pędzone jest na chemii i nie oszukujmy się bo 20-25lat temu jak kupiłeś chleb czy bułkę to chciało się jeść a jak nie zjadłeś dziś to na drugi dzień też była chrupiąca i smaczna-dziś takie pieczywo pozostawia wiele do życzenia tak jak wiele innych rzeczy np.płyny do spryskiwaczy grinser006.gif270751858-jezyk.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dziwi mnie postawa ludzi ktorzy wywalaja dziesiatki tysiacy zlotych na samochod potem setki zlotych

> na woski i dziesiatki godzin wkladaja w to by ich samchod za 10 lat wygladal.... niemalze tak

> samo jak moj ktory jest tylko i wylacznie myty i jak mi sie chce przeleciany plastmalem dla

> rozrywki gdy nie mam nic lepszego do roboty

Kurde, nie wiedziałem, że moja postawa może tak dziwić. Kupuję samochód i dbam o to by przez kilka lat eksploatacji wyglądał jak w dniu zakupu boje_sie.gif

Nie wiem jak będzie za 10 lat wyglądało moje (już nie moje) auto ale do puki ja je będzie miał będzie wyglądało dobrze. Ale mamy wolny kraj i ja będę sobie woskował swoje auto, a ty możesz swoje "przeleciwać" nawet smalcem i dziwić się dalej.

EOT

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> bo samochod to nie sens zycia a jedynie narzedzie ulatwiajace zycie - czasy gdy posiadanie

> samochodu byl sensem samym w sobie skonczyly sie jakis czas temu

Może nie wie, że samochód może służyć do zarabiania pieniędzy a nie tylko do ładnego wyglądania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Może nie wie, że samochód może służyć do zarabiania pieniędzy a nie tylko do ładnego wyglądania.

Samochód do zarabiania nie musi być brudnym rzęchem. Popatrz na niektóre cięzarówki. Oczu nie można oderwać, a raczej nikt "Magnumki" do lansu nie kupuje.

Ja też używam auta do dojazdów do pracy, traktuje je przedmiotowo ale lubi jechać czystym samochodem i już! Taki ze mnie ekscentryk biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Samochód do zarabiania nie musi być brudnym rzęchem. Popatrz na niektóre cięzarówki. Oczu nie można

> oderwać, a raczej nikt "Magnumki" do lansu nie kupuje.

> Ja też używam auta do dojazdów do pracy, traktuje je przedmiotowo ale lubi jechać czystym

> samochodem i już! Taki ze mnie ekscentryk

Codziennie widzę tiry, jedne są bardziej czyste inne mniej. Nikt ich nie pucuje codziennie. Ale ty chyba masz syndrom pani Rozenek.

EOT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Codziennie widzę tiry, jedne są bardziej czyste inne mniej. Nikt ich nie pucuje codziennie. Ale ty

Nie stosuj formy kategorycznej w tym przypadku, bo ja znam kierowców cieżarówek którzy myją je codziennie po skończonej pracy.

> chyba masz syndrom pani Rozenek.

Porównujesz mnie z jakąś durną babą, bo lubię mieć czysty samochód? screwy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No to po rozmowie. Ja nie po to kupuję drogi wosk, spędzam 2 godz. na woskowaniu, żeby zaraz

> spaprać swoją robotę jakimś wynalazkiem robiąc dziadowskie oszczędności. Wychodzę z takiego

> założenia, że jak mnie nie będzie stać na normalną eksploatację samochodu, to się przesiądę na

> rower. Dziwi mnie postawa ludzi wydających kilkadziesiąt tysięcy złotych na samochód, a

> dziadują na płyn za 10pln, czy naprawiają auto u Mirka w stodole.

Co jest dziadowskiego w jego stosowaniu sprawdzonego i skutecznego rozwiązania, które jest tańsze od innego? Trochę jak z jeansami - możesz sobie kupić jakieś Gucci, D&G, czy cokolwiek innego z metką, albo kilka razy tańsze, które równie długo wytrzymają i często równie dobrze (poza metką) będą wyglądały. Czy to znaczy, że jesteś dziad? Nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co jest dziadowskiego w jego stosowaniu sprawdzonego i skutecznego rozwiązania, które jest tańsze

> od innego? Trochę jak z jeansami - możesz sobie kupić jakieś Gucci, D&G, czy cokolwiek

> innego z metką, albo kilka razy tańsze, które równie długo wytrzymają i często równie dobrze

> (poza metką) będą wyglądały. Czy to znaczy, że jesteś dziad? Nie.

Może masz inne doswiadczenia. Ja się wielokrotnie przekonałem, że nie stać mnie na tandetę. Kupuję markowe i sprawdzone produkty, dzięki czemu spię spokojnie i mam komfort psychiczny (i fizyczny często też).

Kupuję np. płyn sprawdzony, nieco droższy ale nie zastanawiam się czy porobi mi wżery w lakierze itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Już Cie oświecę, płyn do szyb samochodowy zawiera alkohol - metanol i to tylko jedna lecz bardzo

> istotna różnica.

grinser006.gif

A nie jest to trochę tak jakbyś mówil ze wypite piwo odkaża Ci gardlo...?

Proponuje sprawdzić ile procent alkoholu zawiera płyn letni. I jak to sie ma do srodków antyseptycznych na bazie alkoholu które aby były skuteczne (czytaj skutecznie zabijaly bakterie) musza zawierać koło 70 proc alkoholu.

Ciekawe że piwo się pasteryzuje m.in po to zeby zabić bakterie i drobnoustroje a zawiera pewnie tyle alkoholu co plyn letni..

Równie dobrze mogę powiedzieć że ludwik jest antyseptyczny bo zawiera miedzy innymi glikol propylenowy

P.S Wiesz ze wchlanianie oparów alkoholu metylowego jest szkodliwe dla zdrowia?:)

Swoją droga- nie słyszałem jeszcze zeby komuś zaległa się legionella w zbiornczku do spryskiwaczy. Ciekawe zresztą jaka temperatura jest pod maską/w zbiorniczku przy jezdzie w korkach w upale i czy temperatura ta nie dziala destruktywnie na legionelle

Inna kwestia - ciekawe co jest bardziej szkodliwe dla srodowiska - samoróbki na bazie ludwika, który jest generalnie biodegradowalny i mało trujący czy moze super hiper markowy plyn na bazie metanolu i niewiadomo czym jeszcze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kupuję

> markowe i sprawdzone produkty, dzięki czemu spię spokojnie i mam komfort psychiczny (i

> fizyczny często też).

> Kupuję np. płyn sprawdzony, nieco droższy ale nie zastanawiam się czy porobi mi wżery w lakierze

> itp.

Gratuluję zaufania do producentów.

Ja juz wielkorotnie zawiodłem się na tzw markowych produktach (markowe produkty= często to samo co tansze tyle tylko ze sa częsciej reklamowane i stąd tzw ich markowość, a tak naprawdę to też tandeta tylko że droga i dające kupującemu poczucie fałszywego bezpieczenstwa)

Wystarczy poczytac trochę m.in o tzw celowym postarzaniu produktów- lubują się w tym m.in tzw markowi producenci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domowy sposób na letni płyn do sprysk. : 100ml płynu do płukania tkanin i dopełnić 5lwody.

Nie niszczy lakieru i gumy, nieźle myje, ale słabo radzi sobie z owadami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gratuluję zaufania do producentów.

Zaufanie buduję nie na reklamie, tylko na autopsji! Kluczowym jest słowo "sprawdzony". ok.gif

Ryzyko trafienia na shit wśród produktów "no name" jest wiele większe niż pośród wyrobów znanej marki. Takie jest moje zdanie. A zdanie jest jak d... każdy ma swoją. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.