Skocz do zawartości

[H] jak wyciszyć buczenie Z18XE


bratPit

Rekomendowane odpowiedzi

W kilku przypadkach na forum na drgania pomógł rezonator drgań kołyski, ale i on nie wyeliminował problemu całkowicie.

 

Ja doszedłem do trzech nowych rozwiązań... Miałem krzywą felgę na przednim kole - biła w płaszczyźnie osiowej powodując wibracje dokładnie przy 90 km/h, przy idealnym wyważeniu - a myślałem, że to od silnika. Drugie to ta rura: $_1.JPG

a dokładnie to karbowanie - sztywnieje z wiekiem :) i przenosi wibracje na puszkę filtra, która działa jak głośnik. Zaryzykowałem i wyciąłem tę karbowaną część rury i zastąpiłem ją karbowaną gumą z jakiejś osłony siłownika - to może być strzał w dziewiątkę... Trzecie na dokładkę, trochę obok tematu. Przy wymianie radia znalazłem luźną wtyczkę stukającą o rurę wzmocnienia nad schowkiem - udawała stukający łańcuch rozrządu... Zadziwia mnie ten samochód. Średnica rury 56 mm -a wstawiłem coś takiego:

http://sklep.autokran.pl/oslony/965-Oslona-silownika-harmonijka-manszeta-otw-50mm-x-otw-50mm-x-szer-75mm-x-dl-min-125mm-x-dl-max-600mm.html- tylko krótsze.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...
  • 2 tygodnie później...

Bardzo zaciekawił mnie ten watek wiec przeczytałem go w całości licząc na rozwiązanie, ale jeszcze bardziej ciekawi mnie to ze mój z18xe nie stwarza żadnych problemów opisanych tutaj. nie ma mowy o zadnym buczeniu, wibracji i innych nawet przy 180km/h. U mnie najbardziej komfortowo jeździ się przy 120-140km/h i słychać tylko lekko szum opon, silnika nie słysze. przy przyspieszaniu słychać tylko pomruk silnika  typowy do przyspieszania i raczej przyjemny dla ucha. Astra z tym silnikiem nie należy do najcichszych w porównaniu z konkurencja  lecz jeżdżąc swoim nie powiedział bym iż jeździ się nim nie komfortowo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Śledzę Wasze śledztwo i zastanawiam się skąd ten irytujący dźwięk bierze się w mojej Zafirze B. Auto kupiłem tydzień temu, w ostatni weekend miałem okazję zrobic ponad 1000 km i niestety to buczenie trochę mnie zmartwiło. Objawy są następujące, jako kierowca słyszę upierdliwy rezonans/wibrację z przodu, zwłaszcza po prawej. Rezonans ten zaczyna się od ok 50 km/h, dobrze słyszalny jest ok 60km/h ale najgorzej jest między 70 a 100, potem jest nieco ciszej ale i tak nieakceptowalnie. Myślałem ze to kwestia skrzyni ale wrzucenie na luz przy tych prędkościach nie poprawia sytuacji. Nie jest to tez raczej kwestia obrotów bo na różnych ich zakresach przy mniejszych prędkościach efektu rezonansu nie ma. Dodam że efekt potęguje sie wraz z pokonywanym dystansem. Oprócz tego mam niekiedy wrażenie jakby niewielka część tych wibracji/dźwięku przenosiła sie na kierownice. Moje podejrzenia kierują sie w stronę łożysk piast tylko czy mogą one dawać aż taki efekt buczenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Moje podejrzenia kierują sie w stronę łożysk piast tylko czy mogą one dawać aż taki efekt buczenia...

Przy uszkodzonym łożysku, dźwięk zmienia się w momencie hamowania, skręcania - zmienia się siła i kierunek naprężeń w łożysku - poza tym, nie ucichło by przy szybszej jeździe... Jaki stan opon z przodu? Wyważenie, marka opon, poosiowe bicie opon. Zmień na zimówki, może zamień na szybko przód - tył na chwilę by wyeliminować opony "z kręgu podejrzanych".

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy uszkodzonym łożysku, dźwięk zmienia się w momencie hamowania, skręcania - zmienia się siła i kierunek naprężeń w łożysku - poza tym, nie ucichło by przy szybszej jeździe... Jaki stan opon z przodu? Wyważenie, marka opon, poosiowe bicie opon. Zmień na zimówki, może zamień na szybko przód - tył na chwilę by wyeliminować opony "z kręgu podejrzanych".

PZDR

Tego nie napisałem... ale dźwięk zmienia się w zależności od prędkości, przy czym:

- do ok. 50 km/h jest w zasadzie nie słyszalny,

- nieprzyjemnie zaczyna się robić powyżej 60 i jest najbardziej wyczuwalny (i dokuczliwy) do ok. 90/95 km/h

- w zakresie km/h między 60 a powiedzmy 100 nie jest jednak jednostajny, taki jest wówczas gdy jedziesz ze stałą prędkością (niemniej jego źródło pozostaje to samo)

 

Kolejna obserwacja jest taka że wraz z nabieraniem prędkości ten rezonans zaczyna się stopniowo rozmywać choć jest to złudne (bo całkowicie nie znika) i po przekroczeniu 100 jest już jako tako (ale nadal nie tak jak być powinno), wówczas słychać już najbardziej szum wiatru i oporów stawianych przezeń autu.

 

Opony Goodyear letnie (po niemcu;), równomiernie żużyte, slicki to jeszcze nie są ale 4mm bieżnika nie mają (nie miałem jeszcze okazji sprawdzić rocznika opon...)

Bicia po kierownicy nie wyczułem, auto prowadzi się raczej pewnie, gdy puszczę kierownicę nie ściąga na żadną ze stron.

 

Wg mnie, opony (Goodyear'y ??) nie dają aż tak nieprzyjemnego dźwięku choć wolałbym abyś miał rację... i miło się zaskoczyć bo kapcie i tak trzeba będzie zmienić

Edytowane przez logon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...

Update.

 

W związku z postem kolegi SAS44 u góry tej strony, zaczęliśmy wspólnie prowadzić rozmowy nt tej rury dolotu. Efektem jest zrobiony przeszczep z dolotu w moim przypadku z 1.6 a u SAS44 z 1.4. U mnie wygląda to tak:

 

ac1032725b91.jpg

 

i jak widać na filtrze leży gąbka w celu usztywnieniu samej puszki i można powiedzieć i zacytuje " BINGO". W moim przypadku buczenie zniknęło w 50%-60% i jest obecnie w rupie - AKCEPTACJA. Dla potomnych - Ja przeszczepiłem same oryginały końcówe z z18xe do tych z z16xep (nie sugerujcie się napisem na VC 1.8, opis z allegro od kogo kupiłem ;) ). Test drogowy odbył się narazei 1 dzień, po więcej info przekaże po xxx km. U mnie jest listwa wtryskowa od LPG.... Weszło na STYK, troche opiera się na przewodach ale żadnych negatywnych skutków brak. Pzdr

Edytowane przez sebolhb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, sebolhb napisał:

a u SAS44 z 1.4

 

Nie do końca... Ja do 1,4 Twinport założyłem rurę dolotu od jakiegoś większego, też z puszką rezonatora, i potwierdzam uroczyście, że to działa. Powodem buczenia jest pulsacja strugi powietrza w dolocie, która przy konkretnych obrotach wywołuje rezonans i wibrację obudowy filtra powietrza i dolotu. Jeżeli buczy pod maską - to dolot. Brawo my.

PZDR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do was co zmodyfikowaliscie dolot. Jakie dokladnie mieliscie objawy. Ja mam buczenie i wyczuwalne drgania na budzie, apogeum przy 3500rpm. Wyzej tez jest glosno. Troche z niedowierzaniem czytam ze to moze byc dolot bo ja po prostu czuje drgania przenoszace sie na bude (podloga, kiera, blotniki). Jezeli to faktycznie moze byc dolot musze sie zainteresowac. Autko chcialbym zostawic na dluzej ale z tym buczeniem w trasie to sie po prostu nie da zyc. 

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, lucgfx napisał:

Pytanie do was co zmodyfikowaliscie dolot. Jakie dokladnie mieliscie objawy. Ja mam buczenie i wyczuwalne drgania na budzie, apogeum przy 3500rpm...

 

No niestety, w moim przypadku chodziło tylko o wyciszenie dolotu, który buczał pod maską. Nie mogę przytoczyć naszej korespondencji z kolegą Sebolhb, ale możesz zrobić to co jemu poradziłem - owiń puszkę filtra, na próbę, czymkolwiek co może wytłumić dźwięk, uważając oczywiście na koło pasowe. Będziesz miał szybką odpowiedź. Boję się jednak, że w twoim przypadku wibracja może przenosić się na budę z silnika, np. poprzez poduszki, wydech, czy coś co z jakiegoś powodu "dotyka" do zespołu napędowego. Nie ma raczej mowy o tym by bucząca obudowa filtra powietrza była źródłem mocnych wibracji całej budy...

Mnie się udało i mam cicho - ale nikomu nie pokaże tego co mam pod maską bo naprawdę dziwnie to wygląda, ważne że działa.

No może taki kawałeczek.

20170128_094615.jpg

 

PZDR

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam objawy takie jak bratPit. Wydech byl wymieniony (nie liczac kata), kat ma lekkie pekniecie ale przedmuchow brak. Poduszki wymienilem wszystkie na probe na uzywki (prawa byla nowa). Nic sie nie zmienilo, dlatego razem doszlismy z bratPit do wniosku ze to od silnika/skrzynki cokolwiek, po prostu wibracje sie przenosza. Podejrzewam, ze wyciszenie pustej przestrzeni pod blotnikami by pomoglo przynajmniej zmiejszyc buczenie. Nie mniej dzieki za podpowiedz, sprawdze to jak bedzie cieplej.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 11 miesięcy później...

Panowie wg mnie to taka "kultura" pracy tego silnika.. nic nie wyciszy go w 100%.

Odkąd mam 2.0T nie ma buczenia. Teraz słyszę inne dźwięki, które czasem denerwują(bardziej szumy, świsty nadwozia). Ale to nic w porównaniu z Z18XE. 

Załuje, że od razu nie kupiłem 2.0. Choć koszty eksploatacji bez porównania wyższe to i tak bym teraz nie zamienił..

Zupełnie inna jazda

Edytowane przez tadi156
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam serdecznie już długo obserwuje ten temat o tym nieszczęsnym buczeniu. Niestety ja również mam ten problem w mojej astrze H 1.6 z16xep 2006r przebieg 180tys.

Może napiszę co już wymieniłem i posprawdzałem komuś może sie to przydać żeby nie wymieniać tych elementów.

Pierwsze co wymieniłem to poduszki silnika wszystkie na te od diesla szczególnie ta prawa mnie interesowała pod filtrem. Założyłem lemfordera 30520 nic to nie dało. Na stronie producenta nie pisze że jest z hydropodstawą ale na taka wygląda więc kupiłem uzywana i ja przebiłem faktycznie wyplyna olej. Następnie kupiłem lemfordera 30511 i tu już na stronie lemfordera zf pisze hydropodstawa to poduszka to silników 2.0 opla. Pasuje idealnie oczywiście nic to nie dało buczenie jest dalej. Dodam że te poduszki od lemfordera sa oryginalne GM maja zatarte oznaczenia GM. Kolejno wymiana poduszki skrzyni lewa i tylna dalej buczy ale całkowicie znikneło szarpanie przy ruszaniu więc ten wydatek aż tak nie bolał.

Postanowiłem wymienić cały wydech kupiłem komplet bosala. Środkowy okazał się krótszy niż oryginał i ma 2 mocowania, stary miał 4. Końcowy tlumik bosala to porażka lekki i pusty w środku dzwięk jak blaszana puszka. Więc kupiłem oryginał GM nic to nie dało dalej buczy. Wymiana gumowych wieszaków na GM 55557723 zmniejszyła tylko mrowienie podłogi.

Kolejno wymiana piast i wahaczy tez nic nie wniosła. Założenie tłumika drgań kołyski i drugiego na przedni odbój silnika nic nie dało.Kupiłem jeszcze 3 tłumik drgań od insygni ma inna wage i sztywność działa może w innym zakresie będe testował.

Wymiana rozrzadu nic, oklejenie matami obudowy filtra powietrza i podłużnic też nic. Planuje jeszcze przerobić dolot i wywalić rezonator który jest przed przepustnicą zobacze czy buczenie sie zmieni.Wytne też te karbowanie i zastapie gumowym z osłony jakiegoś silownika.

Były takie dni że buczenie było ale takie jakby oddalone i prawie nie słyszalne wtedy pojawiała się radość ale nie na długo...

Potem znów wracało że głowa bolała jak mierzyłem telefonem to od 120-160hz te częstotliwości się wybijaja.

Założyłem tez cięzarek na prawa półoś. Ale to tylko ustały wibracje przy 100km/h.

Tylko że to nie ma nic wspólnego z buczeniem ba jak gazuje na postoju to też buczy tylko mniej.Od 3000 do 4000 obr to masakra.Czasem nawet zabuczy przy ok 2800.

Najgorzej jest gdy buczy i zdejme noge z gazu i zaczynam hamować silnikiem.

Planuje też zdemontować cały kolektor ssący może to kanały egr albo klapy.Może to kwestia mieszanki paliwo powietrze już nie mam pomysłów. Może w tym zakresie co występuje buczenie zaczynają się otwierać klapy w dolocie i one tak rezonują....

Dobrze że wszystko robiłem sam bo jakbym miał jeszcze płacić mechaniką to bym zbankrutował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

Witam

 

Może się komuś przyda moje spostrzeżenie. Niedawno wymieniałem amortyzatory przód i tył i przy okazji wymieniłem też gumy i poduszki z łożyskami na górze bo miałem spory luz pomiędzy kielichem i podkładką i... Po pierwszej jeździe zdziwił mnie brak wibracji silnika przy 3000 obr/min - to był zawsze mój znak do zmiany biegów :) . Mimo kilku tygodni dalej jest cicho i tak sobie myślę, że przez tą klapniętą poduszkę kolumny, musiały przedostawać się na budę wibracje z zawieszenia. Kiedyś już zauważyłem, że po zmianie opon - po podniesieniu samochodu wibracje znikają na dzień, dwa, ale nie powiązałem tego z poduszką. Dodatkowo przestała mi drżeć kierownica przy około 140 km/h - okazało się, że powstał luz na tulejce samosmarnej w prowadnicy starego amortyzatora. Kiedyś na przeglądzie próbowaliśmy z diagnostą odszukać przyczynę pukania w zawieszeniu i doszliśmy do wniosku, że pukają amortyzatory - było to właśnie powodem ich wymiany. Tak więc opłacało się. Co ciekawe, mimo 200 000 km amortyzatory poza luzem były sprawne.

Kupiłem poduszki wysokie i twarde, ale nie pamiętam jakiej firmy... chyba Febi?

Sorry za te wykopki, ale temat był kiedyś mocno wałkowany i mam nadzieje, że moje spostrzeżenie komuś pomoże.

 

Sławek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Witaj a wiesz ze mi tez cos puka z przodu i wibruje i wtedy zawsze zmieniam bieg.Te plastiki gorne co trzymaja amortyzatory tez mam luzne jak auto stoi na kolach.Ostatnio kolega trzymal obroty tak 3500 a ja nasluchiwalem tego buczenia i najbardziej slychac jakby od kolektora ssacego na dodatek jak przylozylem palec do osi  jednej z klap w kolektorze to wibruje w poziomie wpada w taki rezonans.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ten luz o którym pisałem to ten na zdjęciu (załączone przykładowe zdjęcie z netu). Ktoś ratując się od drgań podłożył między talerzyk i kielich kawałek gumy... Zabawa polega na tym, że zgnieciona poduszka może przenosić wibrację poprzez kontakt z kielichem budy a buda dalej po całym samochodzie. Oczywiście jest to tylko jedna z możliwości przedostawania się wibracji z silnika na nadwozie. Reszta z nich opisana jest w treści tego postu (a pewnie jest ich jeszcze kilka o których nie wiemy). Klapki w kolektorze wibrują w takt pulsacji strug powietrza, ale gdy powstaje luz na osiach obrotu (Twinport jest u Ciebie w brumie?) wibracja może spowodować nawet ich oderwanie i w konsekwencji problemy... Ale to dopiero przy bardzo dużych przebiegach. Ja smaruje często wszystkie dostępne powierzchnie współpracujące w Twinporcie, specjalnym smarem do plastików w sprayu i  na razie mam spokój. Dziwi tylko dlaczego wibruje tylko jedna?

 

EDYTA:

ps. Wibrująca klapka raczej nie hałasuje zbyt głośno...

 

Podunia.jpg

Edytowane przez SAS44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minutes ago, SAS44 said:

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem. Ten luz o którym pisałem to ten na zdjęciu (załączone przykładowe zdjęcie z netu). Ktoś ratując się od drgań podłożył między talerzyk i kielich kawałek gumy... Zabawa polega na tym, że zgnieciona poduszka może przenosić wibrację poprzez kontakt z kielichem budy a buda dalej po całym samochodzie. Oczywiście jest to tylko jedna z możliwości przedostawania się wibracji z silnika na nadwozie. Reszta z nich opisana jest w treści tego postu (a pewnie jest ich jeszcze kilka o których nie wiemy). Klapki w kolektorze wibrują w takt pulsacji strug powietrza, ale gdy powstaje luz na osiach obrotu (Twinport jest u Ciebie w brumie?) wibracja może spowodować nawet ich oderwanie i w konsekwencji problemy... Ale to dopiero przy bardzo dużych przebiegach. Ja smaruje często wszystkie dostępne powierzchnie współpracujące w Twinporcie, specjalnym smarem do plastików w sprayu i  na razie mam spokój. Dziwi tylko dlaczego wibruje tylko jedna?

 

EDYTA:

ps. Wibrująca klapka raczej nie hałasuje zbyt głośno...

 

Podunia.jpg

Czyżby było jak w AG/VB, że są dwa rodzaje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, AstraC napisał:

Czyżby było jak w AG/VB, że są dwa rodzaje?

Poduszek amortyzatora? Jeżeli o poduszki chodzi to ja miałem wybór pomiędzy niższą i wyższą i kupiłem tę wyższą. Jest jeszcze podział na miękkie i twarde i tak naprawdę co producent to inna... Ja kupiłem twarde i wysokie od Hans Price i jest OK. Jedyny problem to podniosła się Aśka z przodu i jest większa przerwa między kołem a błotnikiem 😕 Także ten...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 hours ago, SAS44 said:

Poduszek amortyzatora? Jeżeli o poduszki chodzi to ja miałem wybór pomiędzy niższą i wyższą i kupiłem tę wyższą. Jest jeszcze podział na miękkie i twarde i tak naprawdę co producent to inna... Ja kupiłem twarde i wysokie od Hans Price i jest OK. Jedyny problem to podniosła się Aśka z przodu i jest większa przerwa między kołem a błotnikiem 😕 Także ten...

W VB wszystkie zamienniki teoretycznie są opisane jako do wszystkich silników, natomiast jak poszukasz to się okazuje że w większości przypadków dwa różne numery oryginalnych poduszek zamieniają i np. SNR i KYB rozróżniają numery i są faktycznie inne dla DTI i V6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...
3 godziny temu, mati2.1988 napisał:

No i nie wiem jak u Was ale ja mam taka puszke ktora jest zaraz przed przepustnica zwie sie to podobno rezonator chce to wywalic na probe i zobaczyc czy zmieni sie buczenie...

Pocieszne, ja specjalnie ja dołożyłem bo w mojej tej puszki nie było, a ty ją chcesz usunąć... Ta dodatkowa objętość zmniejsza tętnienia strugi powietrza w dolocie i zmniejsza hałas a dodatkowo, przy odpowiednich obrotach powoduje niewielkie doładowanie dynamiczne (są to dość ciekawe zjawiska falowe) zły strzał. Teraz guma - nie zassie jej, gdy nie będzie zbyt rozciągnięta. Zresztą, tam nie ma jakiegoś dużego podciśnienia, chyba że zasłonisz dolot ręką :). Ja mam taką samą - zdjęcie kilka pięter wyżej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to ciekawe i co jak ja dolozyles czy wplynelo to jakos na buczenie? 

Faktycznie jest wyzej w takim razie w weekend bede montowac.Chodz nie wydaje mi sie ze to bedzie to ale....

Mnie te auto na prawde zadziwia i nie mam pomyslow na te dzwieki najlepsze jest to za czasem one nie wystepuja.

Ostatnio tez przez 2 miesiace tankowalem 98 i powiem ze mialem wrazenie ze silnik chodzi ciszej owszem buczenie bylo ale bardziej delikatne.

Nie mam tez kiedy zabrac sie za caly kolektor ssacy bo potrzebuje auto czesto ale to tez mam z tylu glowy zeby sprawdzic.Te puszki lubia sie rozklejac wiec moze to jest powodem takich akustycznych nieprzyjemnosci....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Benzyna 98 spala się wolniej od 95, dlatego jest ciszej chociaż przy tym samym stopniu sprężania jest mniej wydajna - minimalnie wyższe spalanie i odrobinę mniejsza moc.

Dołożenie rezonatora zmieniło tembr dźwięku na bardziej basowy i przytłumiony, dla mnie na plus. Niestety walka z hałasem jest praktycznie walką z wiatrakami. Ja doszedłem do takiego miejsca gdzie zaczyna to być zbyt drogie... Mam pytanie, czy w twoim samochodzie hałasom towarzyszą wibracje? Na kierownicy, podłodze? Jeżeli to czysty dźwięk bez wibracji to przy sprawnym silniku, "buczenie" to dwa możliwe miejsca - rezonanse dolotu czyli drgania strugi powietrza. które przenoszą się na obudowę filtra, rury itd. oraz wydech - nieszczelności (przedmuchy, nawet niewielkie), zła budowa lub stan tłumików, złącz. Jeżeli źródłem hałasu są wibracje mechaniczne, to ich lokalizacja i izolacja jest bardzo trudna. A może jest to co było u mnie - po podniesieniu samochodu przy zmianie opon buczenie i wibracje zmniejszały się prawie do zera na dwa, trzy dni. Po wymianie poduszek/ łożysk amortyzatorów - zniknęły. Włożyłeś sporo pracy i pieniędzy w ten samochód - może to był błąd i trzeba było kupić inny...

Na angielskich stronach jest sporo niezłych opracowań o źródłach hałasu z samochodzie.

https://www.enggjournals.com/ijet/docs/IJET18-10-01-038.pdf

http://www.iaeng.org/publication/IMECS2010/IMECS2010_pp999-1003.pdf

 

Zobacz jaki wpływ na hałas w mojej Aśce, ma rodzaj asfaltu:

 

Edytowane przez SAS44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak poszlo sporo kasy a na dzien dzisiejszy mam juz dosyc tego samochodu chodz nigdy mnie nie zawiodl to denerwowal strasznie!! Planuje z 2-3 lata nim pojezdzic jeszcze i zmiana.

Gdy obroty zblizaja sie do 2100 pojawia sie wibracja takie mrowienie i przechodzi rezonans przez auto i slychac to w plastikach.Ale buczenia nie ma pojawia sie powyzej 3200-4000 czyste glosne buczenie wysoki bas nie przyjemne dla ucha.Jadac autostrada to łeb rozpieprza ostatnio jechalem matizem od znajomych ponad 140 to az milo tylko szum i larmo silnika ale przyjemne nie meczace.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z poduszkami silnika jest taki dramat, że praktycznie wszystkie niefabryczne są twarde i są wręcz genialne do przenoszenia wibracji silnika na budę... Poszukaj używanych w dobrym stanie na próbę. Wg mnie największy wpływ na przenoszenie się wibracji z silnika ma ta przy filtrze powietrza i ta która fachowo nazywa się ogranicznikiem ruchów silnika - ta najbardziej z przodu, na dole. Tą przednią można najszybciej sprawdzić bo w Astrze G  można ją zdemontować i sprawdzić na postoju czy zniknęły wibracje - nie można tylko jeździć bez tej poduszki. Poduszka przy filtrze powietrza - jest tu spora możliwość regulacji położenia łapy na tych trzech śrubach - jest spora różnica między otworami a śrubami. Niektórzy mechanicy ustawiają dokładnie w środku a ja podwiesiłem silnik odkręciłem te śruby i pozwoliłem silnikowi by "sam się ustawił" jak najbardziej neutralnie - bez napięć i tak u mnie jest najlepiej.

Koła (a dokładnie rodzaj bieżnika) mogą powodować hałas i wibracje, ale zależę one tylko od prędkości samochodu a nie od obrotów silnika. Film był przede wszystkim filmem typu chwalem siem jak cicho :)

Moja diagnoza:

1) wibracje od silnika - zbyt twarde poduszki silnika (no może jeszcze nierównomierna praca silnika - świece? różnica w kompresji cylindrów?)

2) buczenie 1 - po długim tentegowaniu w głowie... stawiałbym na wydech (złe tłumiki, zły montaż układu, może przedmuchy)

3) buczenie 2 - rezonans czysto mechaniczny, może od poduszek silnika... Niestety tu może być loteria.

Zacznij od poduszek silnika

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja juz wymienilem wszystkie poduszki na oryginaly i kupilem olejowe ta prawa kupilem olejowa z opla 2.0 30511 lemforder i ma zatarty znaczek gm wczesniej mialem tez lemfordera 30520.

Nie wymienilem tylko tego przedniego odboju na dole bo jest na oko idealny stan.

Tak ja wszystko ustawialem bez naprezen na odpalonym silniki i podwieszonym na zurawiku.

Wydech caly nowy ale mam problem bo kupilem caly komplet bosala i po miesiacu padl ostatni przedmuchy to kupilem oryginal gm.Dzis schodze do kanalu patrze na wydech srodkowy grzechocze cos rozpadlo sie w srodku no masakra jakas bede reklamowal.

I teraz ciekawa rzecz jak kupilem auto to mialem tlumik ferroz i byl dluzszy z 4 zaczepami a teraz mialem krotki na 2 zacaepy ale tak mi dobrali po nr vin na iparts.

I teraz nie wiem co kupic moze Ty mi pomozesz jaki wybrac? Myslalem na walkerem ale znow mi po danych auta wybiera z 2 zaczepami.

moje auto to astra h z16xep 105km a np do tej 115km jest z 4 zaczepami i juz nie wiem co kupic bo tam zas roznica jest w ostatnich ja mam zwijany a ta 115 ma skorupowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swiece wymienialem 2 tyg temu na oryginaly gm 0,9mm ale zmniejszylem na 0,8mm wczesniej testowalem 1,0mm bez roznicy.

Dodam ze olej wymieniam co 1.5 roku i od wymiany do wymiany kropli nie bierze.Ale ostatnio zaczal szarpac pewnie kanaly egr zatkane.

Mam tez tak ze jak mocno wcisne gaz to auto muli a jak zaczynam odpuszczac to nagle wciska w fotel.Przy pelnym bucie tez buczy ale jakby cos go trzymalo.Bledow nie ma nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przerabiałem układ wydechowy z 45 mm na 50 mm i na próbę kupiłem najtańszy komplet z przelotem 50 mm jaki był na allegro - jest ciszej niż na fabrycznych, ale to może z powodu zmniejszenia ciśnienia w układzie z powodu zmiany przelotu a może pomogła też zmiana ostatniego tłumika z takiego małego prostokątnego na duży skorupowy. Chyba kupiłem najtańszy komplet Asmetu.

A jeszcze jedno, jak jedziesz z prędkością w której jest to buczenie i wyrzucisz wtedy na luz to buczenie znika? Ja po kupieniu mojej Aśki miałem fabryczne opony i były tak makabrycznie głośne, że nie dało się szybko jeździć i to do tego stopnia, że wyrzuciłem ten komplet (3-letnich opon) i kupiłem inne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zamyka się w zespole napędowym i wszystkim tym co łączy go z budą. Poduszki silnika, wydech i jego punkty zawieszenia, może to być w niewielkim stopniu dolot, ale we wszystkich AH jak twoja jest identycznie i prawie nikt się nie skarży. Czasami jest problem wibracji i hałasu od zużytych przegubów napędowych (nie pracujących w osi), ale tu są inne, dodatkowe objawy w czasie jazdy. Niestety, widać, że sam tego dalej nie ogarniesz i będziesz musiał pozwolić by do  twojej ukochanej dobrał się jakiś mechanik... Czasami jednak trzeba, tylko problem jest z kumatymi. Ja nabrałem trochę doświadczenia, ale i tak często nie biorę czegoś pod uwagę co dla mechanika jest oczywistością. Ja dalej celuję w twoje poduszki. Jak zmieniłem przednią poduszkę na taką sztywną (błąd w zamówieniu), połączoną jak ta "niebieska" to uaktywnił mi się masaż w fotelach :). Oryginalna była podobna jak ta na dole, prawie bez połączenia części wewnętrznej i zewnętrznej. Wszystko ma znaczenie. A może trafiłeś na taki złośliwy (może składany w piątek w czasie meczu) egzemplarz?

Poduszka przednia silnika Opel Astra G II Zafira 2.0 16v po 98Poduszka przednia zawieszenia silnika w środku Opel Astra ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieszaki zakładam jakie mam pod ręką (byle by były w miarę miękkie i pasowały), nawet nie wiem od czego są... Zabujam tylko mocno całym wydechem za rurę wylotową z końcowego tłumika czy się o coś nie obija i cacy. Mam na pewno takie jak te poniżej i jeszcze jakieś dwie pełne z dwoma otworami (może jeszcze z Syreny) itd. itp. - nie mam chyba dwóch identycznych...

Układ musi być podwieszony luźno, bujać się swobodnie i do niczego nie może dotykać nawet jak się mocno majdra.

WIESZAK WYDECHU OPEL, FIAT saab ALFA ROMEO 255-095 ...Wieszak wydechu FEBI BILSTEIN 17428 852722 | OPEL, SAAB

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A masz matę wygłuszającą maski i dolną osłonę po silnikiem? A może nie masz tej gumowej maty wygłuszającej gródź od strony wewnętrznej - sięga aż pod przednie siedzenia. Taka gumowa gruba piankowa (mięsista) wykładzina pod dywanik, ponad dwadzieścia milimetrów grubości. Może ten egzemplarz jest ogolony z wygłuszeń?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zaraz, zaraz... Nad tym tłumikiem środkowym nie ma osłony aluminiowej? Ona jest głównie termiczna, ale separuje też blachę podłogi od "akustyki" tłumika. Pisał ktoś kiedyś, że H ogolona jest z czego się da - dla oszczędności, ale ja brałem to za żart.

 

 

external-content.duckduckgo.com.jpg

Edytowane przez SAS44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wychodzi na to ze to nie żart i efekty teraz wychodza.

Oczywiście wymiana tlumika nie wniosla nic po przekopaniu calego internetu nikt nie znalazl rozwiazania a przypadkow jest setki.Wychodzi na to ze taki urok tych asterek.Zrobie sobie jeszcze ten kolektor ssacy przy okazji sprawdze kanaly z egr. ale raczej watpie ze to jest przyczyna.Bo kolektory jak sie rozkleja to stukaja wtedy auto chodzi jak diesel a u mnie na wolnych to silnika nie slychac.

Szkoda ze tyle roboty jest z sankami bo zdjalbym skrzynie i sprawdzil sprzeglo moze popekaly tlumiki drgan... ale nie chce mi sie pół auta rozbierac.

Edytowane przez mati2.1988
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wystają przygrzane do podłogi śruby do mocowania osłony więc można by przykręcić. Tylko gdzie to kupić? Masz jeszcze siły do zabawy w cichosza? Trzeba by uzupełnić Aśkę w komplet wygłuszeń i wtedy zacząć na poważnie, albo dać sobie spokój i zmienić na coś cichego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostalo mi chyba dac glosniej radio i tyle bo juz nie mam sily.Z 2 lata musze jeszcze tym pojeździc własnie przeczytalem 17 stron na Rosyjskim forum i tam tez nikt nie znalazl rozwiazania ale okazuje sie ze wibracje i buczenie zmienia sie w zaleznosci od polozenia i ciezaru ciezarka na prawej polosi nawet na postoju.Ja ten ciezarek zakladalem z astry g to wibracje przeniosly sie tylko na inny przedzial obrotow ale zaloze drugi i zobacze to juz obsesja chyba 😂.Robilem kiedys most w ciezarowce bylo bardzo glosno w kabinie ale nie bylo wycia tylko buczalo chociaz buczenie bylo troche inne ale tez takie basowe i okazalo sie ze lozysko na walku atakującym bylo w stanie agonalnym.Ale to bylo oczywiste jak odkrecilem korek spustowy oleju to byl piekny ,,kwiatek".

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.