Skocz do zawartości

Poduszka tylna amortyzatora


kamilmm

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

wiem, że to powinno być proste, ale - męczę się z poduszką, żeby ją zdjąć. Próbowałem łapać ją kombinerkami, kiedyś kluczem francuskim (ale urwałem główkę angryfire.gif)... Macie jakiś patent bezinwazyjny, żeby to odkręcić? Myślałem o łapaniu żabą tego elementu, ale nie wiem czy to dobry pomysł... Pytam bo nie chcę się bujać po mechanikach, bo te poduszki mi się sypią jak schody w krakowskim kitschu... WD40 wlałem tam już z 50, kluczyk 5 rozszerzyłem do większego rozmiaru angryfire.gif...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Cześć,

> wiem, że to powinno być proste, ale - męczę się z poduszką, żeby ją zdjąć. Próbowałem łapać ją

> kombinerkami, kiedyś kluczem francuskim (ale urwałem główkę )... Macie jakiś patent

> bezinwazyjny, żeby to odkręcić? Myślałem o łapaniu żabą tego elementu, ale nie wiem czy to

> dobry pomysł... Pytam bo nie chcę się bujać po mechanikach, bo te poduszki mi się sypią jak

> schody w krakowskim kitschu...

odpowiada mechanik grinser006.gif :

złap dobry morsem lub małym imadełkiem za tą cześć "prostokątną" i popuść wtedy nakrętkę.

a na przyszłość to nie dokrecaj tak mocno, tylko daj drugą nakrętkę - jako kontrę jak masz problem to odkręcić.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> odpowiada mechanik :

> złap dobry morsem lub małym imadełkiem za tą cześć "prostokątną" i popuść wtedy nakrętkę.

> a na przyszłość to nie dokrecaj tak mocno, tylko daj drugą nakrętkę - jako kontrę jak masz problem

> to odkręcić.

> pozdr

Dzięki! Spróbuję skręcić sobie jutro morsa...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.