Skocz do zawartości

Zmiana czułości czujnika parkowania


Polarny

Rekomendowane odpowiedzi

Oczywiście nie o taką przytul.gif czułość chodzi.

Dźwięk ciągły zaczyna się w dosyć dużej odległości, a chciałbym podjechać do przeszkody na kilka centymetrów.

Czujniki są częścią produkowaną przez innych producentów, stąd moja nadzieja, że istnieje jakieś uniwersalne rozwiązanie żeby je trochę "znieczulić" i żeby panikowały ciągłym dźwiękiem w odległości np. 5 cm.

Ktoś takie rozwiązanie zna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę problemu w podjechaniu na 5cm gdy czujnik "panikuje" przy 30cm. Po prostu od pierwszej "paniki" cofam jeszcze patrząc na jakiś punkt odniesienia (ściana garażu, lusterko sąsiada na parkingu obok). ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Oczywiście nie o taką czułość chodzi.

> Dźwięk ciągły zaczyna się w dosyć dużej odległości, a chciałbym podjechać do przeszkody na kilka

> centymetrów.

> Czujniki są częścią produkowaną przez innych producentów, stąd moja nadzieja, że istnieje jakieś

> uniwersalne rozwiązanie żeby je trochę "znieczulić" i żeby panikowały ciągłym dźwiękiem w

> odległości np. 5 cm.

> Ktoś takie rozwiązanie zna?

W chińskich z Allegro w centralce są potencjometry, którymi można sobie pokręcić. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ja nie widzę problemu w podjechaniu na 5cm gdy czujnik "panikuje" przy 30cm. Po prostu od pierwszej

> "paniki" cofam jeszcze patrząc na jakiś punkt odniesienia (ściana garażu, lusterko sąsiada na

> parkingu obok).

Problem w tym, że żeby złapać moment gdy piszczą ciągłym. trzeba bardzo powoli cofać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli z czujnikami jest tak jak z nawigacją - najgorsze są te fabryczne.

Nie rozumiem stwierdzenia. Fabryczne panikuja 30 cm przed przeszkoda. Gdy sobie z tego zdajesz sprawe, to nie ma problemu podjechac jeszcze 15-20 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie rozumiem stwierdzenia. Fabryczne panikuja 30 cm przed przeszkoda. Gdy sobie z tego zdajesz

> sprawe, to nie ma problemu podjechac jeszcze 15-20 cm.

Fajnie, tylko że ja chcę podjechać na 3 cm. Od przeszkody oczywiście. Niestety, jestem kiepskim kierowcą i tego nie potrafię - nie to co obermajster mar00ha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Problem w tym, że żeby złapać moment gdy piszczą ciągłym. trzeba bardzo powoli cofać.

Jak ustawisz na 5-10 cm to jak pojedziesz szybko to nie zdążysz zahamować. Tak czy inaczej trzeba cofać wolno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Piszczą dopiero przy 5cm, czy przy 30, a resztę dojeżdżasz na ciągłym sygnale znając odległość?

Nie mierzyłem miarką od ilu cm zaczyna się ciągły pisk, jednak jest to jeszcze bardzo daleko.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niestety, jestem kiepskim kierowcą i tego nie potrafię - nie to co obermajster mar00ha.

Niepotrzebna złośliwość. Każdy, przy odrobinie treningu, da radę. Czego i Tobie życzę.

mar00ha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasada działania tych czujników jest taka, że są one jednocześnie nadajnikami i odbiornikami sygnału.

Czujnik wysyła sygnał o czasie trwania ok. 1ms, więc zanim skończy, to początek sygnału jest już 34cm od niego. Do tego (pomijając już zmiany prędkości dźwięku w zależności od temp. powietrza) konieczna jest chwilka na uspokojenie membrany i przygotowanie jej do odbioru sygnału. Ale nawet zakładając, że ten czas jest bardzo krótki, to fizycznie nie jest możliwe, żeby taki czujnik działał przy odległości mniejszej niż ok. 17-20cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak ustawisz na 5-10 cm to jak pojedziesz szybko to nie zdążysz zahamować. Tak czy inaczej trzeba

> cofać wolno.

Jak ustawię na 5-10, to będę wiedział że już przy przerywanym jestem blisko i zwolnię. Dla mnie ciągły sygnał nie ma być nakazem hamowania bo szybko cofam, tylko informacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasada działania tych czujników jest taka, że są one jednocześnie nadajnikami i odbiornikami

> sygnału.

> Czujnik wysyła sygnał o czasie trwania ok. 1ms, więc zanim skończy, to początek sygnału jest już

> 34cm od niego. Do tego (pomijając już zmiany prędkości dźwięku w zależności od temp.

> powietrza) konieczna jest chwilka na uspokojenie membrany i przygotowanie jej do odbioru

> sygnału. Ale nawet zakładając, że ten czas jest bardzo krótki, to fizycznie nie jest możliwe,

> żeby taki czujnik działał przy odległości mniejszej niż ok. 17-20cm.

Czyli to sonar a nie radar ...

Popatrzyłem na allegro - wszystkie mają minimalny zasięg 0.3m, poniżej jest dźwięk ciągły. Problem leży więc w fizyce, a nie w ustawieniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Niepotrzebna złośliwość. Każdy, przy odrobinie treningu, da radę. Czego i Tobie życzę.

> mar00ha

Czujniki mam od 8 lat - ale na 3 cm nie potrafię podjechać. Tzn. czasami się udaje, ale to za mało żeby stwierdzić że to umiem. Więc już chyba się nie nauczę, co nieuchronnie prowadzi do wniosku, że poziom umiejętności jazdy, który reprezentujesz, jest dla mnie nieosiągalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.