Skocz do zawartości

Wyburzenie ściany


QUIDAM

Rekomendowane odpowiedzi

> Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Bloczki 11cm grubości , standard przy ściankach działowych.

otynkowana? Może jak zaczniesz od góry to powinno się udać rezbierać po jednym bloczku wbijają majzel w zaprawę

dobrze teraz widzę, że z jednej strony kafelki, doprowadzić ścianę do stanu surowego, skuć kafle i rozbierać po kawałku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie wiem jak to się fachowo nazywa. Bloczki 11cm grubości , standard przy ściankach działowych.

Wybić jeden rządek a dalej to już gołymi rękoma pójdzie. Czasami trzeba będzie młotkiem lekko puknąć aby zruszyć bloczek.

Rozbierałem wiosną taką ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> z jednej strony tynk , z drugiej płytki. a po środki drzwi

drzwi to chyba dobrze? mniej do rozbierania zlosnik.gif Zobacz jak tynk się trzyma, możliwe ze będzie odchodził dużymi kawałkami przy podważaniu. Jak już będzie widać bloczki to próbuj je rozbierać, tak czy inaczej młotek i majzel będą niezastąpione

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> drzwi to chyba dobrze? mniej do rozbierania Zobacz jak tynk się trzyma, możliwe ze będzie

> odchodził dużymi kawałkami przy podważaniu. Jak już będzie widać bloczki to próbuj je

> rozbierać, tak czy inaczej młotek i majzel będą niezastąpione

Chciałby to zrobić jak najdelikatniej , między innymi żeby nie zniszczyć podłogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chciałby to zrobić jak najdelikatniej , między innymi żeby nie zniszczyć podłogi.

Ja podłożyłem kilka warstw kartonu. Spadały tylko okruchy zaprawy. Większe lub mniejsze ale krzywdy nie zrobiły.

Najważniejszy jest ten pierwszy rząd. Całość jest zaklinowana i nie ma żadnego luzu. Po wybiciu bloczki nie są już od góry klinowane i łatwo odchodzą.

Tak samo na szerokości. Z tym, że skoro to ściana z drzwiami to naturalnie nie będzie klinować wyjmowania bloczków. Przynajmniej poniżej nadproża. Nad nim też trzeba będzie najpierw wybić jedną stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.