Skocz do zawartości

Grande Punto szaleje - body computer?


jedrek_18

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich z kącika Punto!

W mojej rodzinie jeździ jedno Grande Punto (1.4 8V, rocznik 2009), już raz zasięgałem u was rady. Nadszedł ten kolejny. oink.gif

Samochód zachowuje się dziwnie. Dziś o 9:00 był ostatni raz użytkowany - nie dało zauważyć się żadnych niepożądanych zachowań. Po 2 godzinach już nie dało się go ruszyć.

Wyskakiwały wszystkie możliwe błędy: ABS, EBD, poduszek... Działało tylko radio. Tyle wiem z relacji.

Do samochodu dotarłem około 20:00. Przy pierwszej próbie wyskoczyły błędy. Poruszałem klemą przy akumulatorze, odkręciłem i dokręciłem ponownie przewody masy. Nie wiem czy to związane z moimi działaniami, ale błędy przestały się wyświetlać. Przy przekręceniu kluczyka rozrusznik nie kręci, słychać tylko jedno cyknięcie, po czym samochód się resetuje. Nie działa też sterowanie z pilota. Czasem samochód reagował na pilota, działały światła. Cała sprawa wygląda na coś z Body Computerem.

Poniżej film dla zobrazowania zjawiska.

Po próbie odpalenia wyraźnie słuchać cykanie przekaźnika w komorze silnika, przy bezpiecznikach w pobliżu akumulatora.

Odłączyłem na noc akumulator.

Co może być przyczyną takiego stanu rzeczy? Mój trop to tropikalna ulewa, która przeszła wczoraj nad moim miastem. Czy moglibyście coś poradzić? zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napięcie akumulatora: 12,6 V. Fabryczny.

Zanim wróciłem, próbowałem włączyć dużo odbiorników prądu - światła długie, radio, dmuchawę. Czasem działało bez problemu, a czasem reset jak na filmie (ale już bez dziwnych zachowań i dźwięków, po prostu jakbym na nowo przekręcił kluczyk).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki wszystkim za pomoc! To faktycznie akumulator. Napięcie pod obciążeniem: 0,6 V. Po wymianie

> wszystko działa.

001.gif001.gif

> Swoją drogą, trochę krótko wytrzymał, jak na fabryczny.

5 lat to bardzo dobrze wytrzymał zlosnik.gif Poza tym dużo zalezy od specyfiki użytkowania, czy miasto i krótkie odcinki czy raczej trasy i dłuższe. A tobie prawdopodobnie jakieś zwarcie albo spływ mas czynnych się przydarzył.

Ja swój w puncie po 3 wymieniałem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 5 lat to bardzo dobrze wytrzymał ...

Też tak uważam, mój fabryczny wytrzymał 3 ...

Generalnie jakby był niedoładowany cały czas, dopiero po wymianie alternatora na regenerowany problem zniknął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki wszystkim za pomoc! To faktycznie akumulator. Napięcie pod obciążeniem: 0,6 V. Po wymianie

> wszystko działa.

> Swoją drogą, trochę krótko wytrzymał, jak na fabryczny.

O,6 czy 6 V . Przy spadku do 8-9 V to już dno a u Ciebie to już denat grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swoją drogą, trochę krótko wytrzymał, jak na fabryczny.

Ja mam GP z 2007 (1rej 2008) i jeszcze ori akumulator. Przejechane 95kkm na krótkich trasach (10km w tą i 10km powrót). Zimuje pod chmurką. Dopiero w ostatnią zimę parę razy lekko 'kucał' przy rozruchu ale odpalał zawsze za pierwszym razem. Na tą zimę już pewnie będzie nowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.