jacknn Napisano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Ostatnio mam fioła na punkcie polerowania swojego auta. Niestety takie "zboczenia" czasami się mszczą no i jak to żółtodziób w dziedzinie polerki zepsułem sobie maskę przepalając lakier w niemal najbardziej widocznym miejscu. Niestety nie zrobiłem fotki jak wygląda przepalenie lakieru ale poniższe fotki przedstawiają rozległość uszkodzenia po przeszlifowaniu: Więc wziąłem się do poprawki. Kupiłem spray GM odpowiedni dla mojego lakieru, jak wyżej widać przytarłem miejsce uszkodzenia oraz zmatowiłem okolice aby lakier się trzymał. Więc malujemy: Najpierw baza I bezbarwny Następnym krokiem po lakierowaniu jest cierpliwość. Lakier w sprayu szybko schnie ale dla pełnej twardości aby dało się na nim pracować musi minąć przynajmniej doba. Kolejnym etapem jest szlifowanie powierzchni polakierowanej oraz przypylonej lakierem papierem wodnym o gradacji 2000 i w drugim kroku papierem o gradacji 2500 dla zlikwidowania największych rys i niedoskonałości. Tak mammy przygotowaną powierzchnię do polerowania. Polerowałem polerką mechaniczna z regulowanymi obrotami. Używałem produktów firmy Poorboy's World. Używałem 3 różnych past oraz 3 różnej twardości gąbek. Etap pierwszy twarda gąbka + pasta ścierna Etap 2 gąbka średnia pasta średnio ścierna: Tutaj widać lekki cień na łączeniu powierzchni lakierowanych więc korekta papierem ściernym o gradacji 2500: I polerowanie już na średniej gąbce najpierw pastą mocno ścierną i po niej pastę średniościerną: No i ostatni etap, pasta wykończająca najpierw na gąbce średniej i na gąbce miękkiej. A oto efekt końcowy: Na zdjęciach może tego nie widać, ale przy wnikliwym wpatrywaniu się w maskę widać delikatną różnicę w tonacji kolorystycznej no i widać troszeczkę że jednak coś tam było z tym lakierem, jednak dla zwykłego i nie wtajemniczonego zjadacza chleba maska jest perfekcyjna. Jak widać, przy minimalnej wiedzy na temat polerowania lakieru oraz jako takiej umiejętności posługiwania się lakierami w sprayu we własnym zakresie można przeprowadzić niezwykle skuteczne naprawy lakiernicze. Zdobyłem już doświadczenie w tego typu pracach zarówno na swoim aucie jak i u kilku znajomych. Szkoda, że nie mam fotek jak lakiernik amator zepsuł malowanie na identycznej astrze jak moją mojego wspólnika. Potrzebowałem na to niemal całego długiego sierpniowego weekendu, ale auto wygląda jakby nic z lakierem się nie działo. Miejsca lakierowane były jakby docierane szczotką drucianą, rysa na rysie. Musiałem nakładać oczywiście sprayem nowa warstwę lakieru bezbarwnego i polerka. Dla laika nie ma śladu, osoby oczywiście obeznane w temacie zauważą, że było coś nie tak, ale ogólnie udało się uniknąć kosztów związanych z ponownym lakierowaniem. A tutaj dwa zdjęcia przedstawiające proces polerowania mojej astry. 1. Po zmatowieniu lakieru papierem o gradacji 2500 2. Efekt końcowy: Dziękuję za uwagę. PS. Jak ktoś chce mogę pomóc w naprawach tego typu. Oczywiście za bonifikatą pieniężną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Adamro Napisano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Jestem pod wrażeniem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemty Napisano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 A czy wie ktoś jaka grubośc lakieru pozostaje na aucie po procesie polerki ? Pytam z ciekawości - przyszło mi to do głowy po przeczytaniu tematu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
SAS44 Napisano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Audycja zawierała lokowanie produktu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 30 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 > A czy wie ktoś jaka grubośc lakieru pozostaje na aucie po procesie polerki ? > Pytam z ciekawości - przyszło mi to do głowy po przeczytaniu tematu Tu jest wzystko na ten temat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 30 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 > Audycja zawierała lokowanie produktu... Hehe, ale dobre produkty należy "lokować" A one są naprawdę dobre. Próbowałem bawić się tez z popularną pastą Farecla z serii G i nie jest to niestety to samo. 3M również nie podchodzi mi. Dla amatora poorboy's jest naprawdę świetne. Daje naprawdę rewelacyjne rezultaty i wiele wybacza przy niewprawnej ręce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wiechu Napisano 30 Sierpnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2014 Ten błotnik to naprawdę rewelka, szacunek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiQ Napisano 2 Września 2014 Udostępnij Napisano 2 Września 2014 > PS. Jak ktoś chce mogę pomóc w naprawach tego typu. Oczywiście za bonifikatą pieniężną Robota na prawdę wygląda na zrobioną bardzo porządnie. Szkoda że mieszkasz tak daleko bo miałbym coś do drobnej poprawki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marianpaszek Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 nie moglem znalezdz tem rdzy przy wlewie paliwa wiec podepnę się tu zdj 1 stan odziedziczony od kol blacharza który dokonal wstawki reparaturki . zdj2 stan po polozeniu szpachlu i podkładu . zdj 3 stan po ok 1 h po polozeniu 2warstwy koloru .kolor dorobiony pod wzorzec z klapki i nabity w sprej . koszt 37pln . pol pojemnika zostało . zdj 4 -na wprost . jutro zapodam zdjęcia bez zadnych gazet . koszt całkowity . wstawka -krowa na 2 geby + 37pln lakier + 18 podkład +3pln 2 arkusze papieru wodnego .szpachel z archiwum .reparaturka cos kolo 25pln -nie pamiętam bo z 3 miechy lezala od zakupu . trochę roboty i satysfakcja -bezcenna . teraz dalszy ciag relacji i djecia w innych warunkach <img src="http ://static.pokazywarka.pl/i/4896197/424941/2014-11-10-15-14-05-3.jpg"> oslone z klapki sciagne dopiero w srode bo to naturalna oslona jeśli by jeszcze klapka swirowala .jest po otwarciu niebezpiecznie blisko lakieru . delikatna polerke wykonam nie wcześniej jak za ok 7 dni chyba ze syn wroci wcześniej z delegacji i będę miał dostep do ogrzewanego garażu .wsie zdjęcia bez lampy ok h 13,30-14,00 -zachmurzenie duże . gdyby nie niskie temp wyszlo by jeszcze lepiej . do wiosny wytrzyma a potem się pomyśli .jak co to będzie drobna poprawka z lewej str wlewu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Radzę Ci powstrzymać od zabaw przed polerowaniem papierem ściernym bo narobisz znów bigosu- nawet sobie nie zdajesz sprawy jakie ilości lakieru tym sposobem ściągasz. Za chwile po następnej polerce może się okazać ze nie będzie czego polerować- no chyba że ...podkład. Owszem chciałeś usunąć niedoskonałość lakieru tzw. skórkę pomarańczy ale to naprawdę nie ma sensu w samochodzie typu kompakt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 11 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 Jeżeli to do mnie się tyczyło, to nie o skórkę pomarańczy i chodziło a o odświeżenie lakieru. Nie mam zdjęć przed tym jak wyglądał lakier, ale wyglądał tragicznie. Auto po leasingu, myte na myjniach automatycznych, zero połysku, całe auto wglądało jak by było całe przetarte papierem ściernym. Sama polerka nic nie dawała, musiałem ściąć papierem powierzchnię, dopiero wtedy lakier uzyskał połysk i głębię po polerce. Oczywiście, zabawy papierem ściernym nie zawsze są wskazane i najlepiej ich unikać, ale czasami aby uzyskać efekt trzeba go użyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Dareek Napisano 11 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2014 > Jeżeli to do mnie się tyczyło, to nie o skórkę pomarańczy i chodziło a o odświeżenie lakieru. Nie > mam zdjęć przed tym jak wyglądał lakier, ale wyglądał tragicznie. Auto po leasingu, myte na > myjniach automatycznych, zero połysku, całe auto wglądało jak by było całe przetarte papierem > ściernym. Sama polerka nic nie dawała, musiałem ściąć papierem powierzchnię, dopiero wtedy > lakier uzyskał połysk i głębię po polerce. Oczywiście, zabawy papierem ściernym nie zawsze są > wskazane i najlepiej ich unikać, ale czasami aby uzyskać efekt trzeba go użyć. FG300, 400 lub 500 , wełniak i jazda- nie ma mocnych na taką kombinację Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lukass186 Napisano 17 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2014 Bezbarwny kładłeś taki z utwardzaczem? Bo te najzwyklejsze to można usunąć rozpuszczalnikiem Też chcę coś zrobić przy aucie na wiosnę i pytam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacknn Napisano 18 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2014 Ja kupowałem bezbarwny zgodny z GM. Podobno to ten sam co na oplach jest kładziony. Twardy to on nie jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.