Skocz do zawartości

Za i przeciw domka kanadyjskiego


KeyaR

Rekomendowane odpowiedzi

> Wybijać jej to z głowy, czy zachwalać?

Ani jedno, ani drugie. Jak każda technologia ma walety i zady.

Podstawową wadą dla większości, to że nie jest to technologia tradycyjna. Bo tradycja, to jest coś ekstra.

Energooszczędność, jak już generalizujemy, jest generalnie lepsza, niż tradycyjne technologie. Ale to oczywiście zależy czym i jak ocieplone.

Mnie najbardziej przeszkadza akustyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koleżanka zainteresowana jest postawieniem takiego cuda. Jak to się sprawdza w naszym klimacie? I

> jakie są "za i przeciw"? Wybijać jej to z głowy, czy zachwalać?

Wydaje mi sie, ze podstawowym zagadnieniem jest, czy to ona, a nie jej kolega, wie, czym jest zainteresowana - czy postarala sie poznac wszystkie wady i zalety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koleżanka zainteresowana jest postawieniem takiego cuda. Jak to się sprawdza w naszym klimacie? I

> jakie są "za i przeciw"? Wybijać jej to z głowy, czy zachwalać?

Sprawdza się świetnie. Ale...

Jak chcesz to wybudować tanio, to wyjdzie kicha. Jak ma być porządnie - będzie drożej niż technologia tradycyjna.

W naszym przypadku drewniany z prefabrykatów wychodził około 1/3 drożej niż to samo z silikatu/porothermu.

Stropy nie muszą być drewniane i nie m muszą przenosić hałasu. Są firmy, które budują z prefabrykatów a na stropie jest dodatkowo styro i wylewka betonowa.

Warto wybrać się i obejrzeć domy tzw. modelowe różnych firm - no i pooglądać zdjęcia z budowy.

Widziałem już takie, w których konstrukcja nośna ścian była obita deskami ze szczelinami po centymetrze lub więcej. Na to szła płyta gipsowa (od wewnątrz).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koleżanka zainteresowana jest postawieniem takiego cuda. Jak to się sprawdza w naszym klimacie? I

> jakie są "za i przeciw"? Wybijać jej to z głowy, czy zachwalać?

Chce "kanadyjczyka" ze względów wizualnych, czasowych czy próbuje ciąć koszty?

Tak czy inaczej - podrzuć jej temat domów z gliny i słomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chce "kanadyjczyka" ze względów wizualnych, czasowych czy próbuje ciąć koszty?

> Tak czy inaczej - podrzuć jej temat domów z gliny i słomy.

Ze względów czasowych i kasowych - ma w rodzinie elektryka a mąż wiele potrafi. Więc chcą wybrać wersję "SAM" czyli większość rzeczy systemem gospodarczym a firma stawia ramę i dach, nawet bez okien i drzwi, ale ze ściankami działowymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze względów czasowych i kasowych - ma w rodzinie elektryka a mąż wiele potrafi. Więc chcą wybrać

> wersję "SAM" czyli większość rzeczy systemem gospodarczym a firma stawia ramę i dach, nawet

> bez okien i drzwi, ale ze ściankami działowymi.

Koleżanka wybudowała dom szkieletowy 2 lata temu.

Jeśli chodzi o czas to rewelacja. W 3 miesiące można zamieszkać u siebie.

Pod względem kosztów wyszło podobnie jak tradycyjny, może nawet ciut drożej.

Wykonanie budynku do stanu surowego zamkniętego zlecili firmie. Wypełnienie/ocieplenie ścian wewnątrz i obicie płytami wykonywał mąż-emeryt samodzielnie a instalacje wewnętrzne zlecali znajomym firmom.

Budynek miał być bardzo energooszczędny, ale ogrzewanie go gazem wychodzi nawet drożej niż w moim tradycyjnym przy podobnej powierzchni. Dlatego mąż mając dużo wolnego czasu, w okresach przejściowych jesień-wiosna częściej pali kominkiem niż gazem. Dodam, że dom stawiała dobra firma z dużym doświadczeniem, dach z dachówki Brassa, ściany zewnętrzne ocieplone wełną mineralną na zewnątrz i wewnątrz, tynk mineralny. Wygląda jak murowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie znam na szczegółach, ale sąsiedzi rozważali taki dom. W zasadzie na początku byli pewni, że będą budować w tej technologii. Ostatecznie zrezygnowali i postawili tradycyjny. Jak zaczęli się mocniej zagłębiać w temat, szukać dobrych ekip z doświadczeniem, to się okazało, że wyjdzie drożej niż tradycyjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koleżanka zainteresowana jest postawieniem takiego cuda. Jak to się sprawdza w naszym klimacie? I

> jakie są "za i przeciw"? Wybijać jej to z głowy, czy zachwalać?

kolega stawia wlasnie taki. Zaczal w na koniec maja z fundamentem. Potem byla przerwa i teraz praktycznie konczy stan surowy zamkniety - wlasnie wbudowuje rekuperacje i zaczyna cos tam dlubac z wykanczaniem.

Dla niego zaletami byla szybkosc budowy, mozliwosci modernizacji i pewnie jeszcze sporo innych

stawia mu to firma Tektum . Narazie jest zadowolony wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Koleżanka wybudowała dom szkieletowy 2 lata temu.

> Jeśli chodzi o czas to rewelacja. W 3 miesiące można zamieszkać u siebie.

> Pod względem kosztów wyszło podobnie jak tradycyjny, może nawet ciut drożej.

> Wykonanie budynku do stanu surowego zamkniętego zlecili firmie. Wypełnienie/ocieplenie ścian

> wewnątrz i obicie płytami wykonywał mąż-emeryt samodzielnie a instalacje wewnętrzne zlecali

> znajomym firmom.

> Budynek miał być bardzo energooszczędny, ale ogrzewanie go gazem wychodzi nawet drożej niż w moim

> tradycyjnym przy podobnej powierzchni. Dlatego mąż mając dużo wolnego czasu, w okresach

> przejściowych jesień-wiosna częściej pali kominkiem niż gazem. Dodam, że dom stawiała dobra

> firma z dużym doświadczeniem, dach z dachówki Brassa, ściany zewnętrzne ocieplone wełną

> mineralną na zewnątrz i wewnątrz, tynk mineralny. Wygląda jak murowany.

Mój dom w technologii tradycyjnej developer wybudował w pięć miesięcy. Gdyby zamiast tynków kłaść płyty, plus wyeliminować zastój jaki dev. miał na budowie przez niedostarczenie okien jakieś dwa tygodnie to w cztery miesiące przy sprawnej ekipie budowlanej stoi dom murowany. W takim przypadku czynnik czasu jest porównywalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ze względów czasowych i kasowych - ma w rodzinie elektryka a mąż wiele potrafi. Więc chcą wybrać

> wersję "SAM" czyli większość rzeczy systemem gospodarczym a firma stawia ramę i dach, nawet

> bez okien i drzwi, ale ze ściankami działowymi.

Czyli optymalnym rozwiązaniem jest konstrukcja prefabrykowana półotwarta. Ściany jednostronnie poszyte płytą dla zapewnienia stabilności do samodzielnej izolacji i wykończenia , strop ułożony i dach zamknięty na gotowo pokryciem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.