Skocz do zawartości

Włączniki światła - zapalanie w dół czy w górę ?


slawekw

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

(i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe).

Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie".

Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści.

A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Jeśli jest klawisz to naciśnięcie w dół załącza. To naturalne. Z resztą w większości aut tez tak się robi. Nie licząc niektórych japońskich. U nich zawsze jako tako wink.gif

Jeśli wystająca dźwignia to też, naturalnie w gorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

> (i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe).

> Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby

> wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie".

> Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści.

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Było coś kiedyś gdzieś wink.gif że w przypadku jakiegoś problemu - zasłabnięcia, porażenia czy czegoś tam jeszcze łatwiej prąd odłączyć jeśli wyłącza się dolną częścią przycisku. Ale czy się to tyczyło również włączników światła w domu to nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Dokładnie odwrotnie. I tak są zwykle montowane i projektowane, choćby ze względów estetycznych. Jako bazę weźmy włączniki "chwilowe", na których są naniesione symbole (żarówka, dzwonek itp.) lub czasami napisy. Naciśnięcie dolnej części wyłącznika załącza prąd.

To jest pozycja wyłączona:

1_e74c8d9f1bac.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie odwrotnie. I tak są zwykle montowane i projektowane, choćby ze względów estetycznych.

> Jako bazę weźmy włączniki "chwilowe", na których są naniesione symbole (żarówka, dzwonek itp.)

> lub czasami napisy. Naciśnięcie dolnej części wyłącznika załącza prąd.

> To jest pozycja wyłączona:

Ja akurat wzialem pod uwage neonowke - jesli zamontuje sie odwrotnie, to kiepsko widac swiatelko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Było coś kiedyś gdzieś że w przypadku jakiegoś problemu - zasłabnięcia, porażenia czy czegoś tam

> jeszcze łatwiej prąd odłączyć jeśli wyłącza się dolną częścią przycisku. Ale czy się to

> tyczyło również włączników światła w domu to nie wiem.

Od zabezpieczenia p/porażeniowego jest przede wszystkim izolacja czy zerowanie, uziemienie, różnicówka a nie włącznik światła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> I tak jest poprawnie jeśli włącznik jest najczęściej wyłączony - na górnej krawędzi nie zbiera się

> kurz, który potem wlatuje do środka.

Niestety system nie zadziala, jesli ma sie przelaczniki schodowe - zawsze ktorys bedzie do gory grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dla pedantów są automaty schodowe i włączniki monostabilne. Zawsze są w pozycji górnej.

A to mam, ale tylko tam, gdzie sa 3 przelaczniki na jeden punkt swietlny. A wlaczniki chyba astabilne, a nie monostabilne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Od zabezpieczenia p/porażeniowego jest przede wszystkim izolacja czy zerowanie, uziemienie,

> różnicówka a nie włącznik światła.

Ja też o tej zasadzie słyszałem. Na grubo przed tym, zanim wymyślono rcb. Ba, mam do dziś w muzeum przedwojenne wyłączniki "z podnoszonymi noskami" któtych konstrukcja i wzornictwo jednoznacznie nakazuje montować je tak, że załącza je się podnosząc noski do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ba, mam do dziś w muzeum

> przedwojenne wyłączniki "z podnoszonymi noskami" któtych konstrukcja i wzornictwo

> jednoznacznie nakazuje montować je tak, że załącza je się podnosząc noski do góry.

Jakbym miał np. takie jak poniżej, to oczywiście bardziej intuicyjne byłoby włączanie ich do góry i tak zostały chyba przewidziane.

i-emc-govena-metz2et2ss-wlacznik-podwojny-dzwigniowy.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem cały wątek i wychodzi na to, że powinno włączać się naciskając pstryczek z dołu - tak też mam. Ale zwróciłem uwagę na opisy na przełącznikach bardzo popularnych w Polsce czyli Legrand Cariva, i tam jeśliby montować tak aby wszystkie opisy był tak jak trzeba, czyli nie do góry nogami to byłoby dokładnie odwrotnie czyli trzeba by naciskać pstryczek z góry.

oldusb69722.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

> (i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe).

> Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby

> wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie".

> Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści.

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

a ja mam różnie - w jednym pokoju tak, w innym odwrotnie i wiesz co? jakoś wszyscy domownicy z wyjątkiem córki nie mają problemu z zapalaniem i gaszeniem światła (córka ma problem bo jeszcze nie sięga nawet klamki nie mówiac o włączniku biglaugh.gif)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisy na metalowej ramce to raczej przypadek, w zależności jak się ułoży przy montażu. Są

> odwracalne.

> Trzeba by spojrzeć na symbole, na samych klawiszach monostabilnych.

Jak montowałem u siebie w domu ponad 15 przełączników to wszystkie miały napisy w tym samym kierunku, więc to raczej chyba nie przypadek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

Jest! Ergonomia, zdrowy rozsądek grinser006.gif i po prostu domyślność zlosnik.gif. Zawsze i wszędzie coś włącza się "w górę", w prawo, po przodu. Wyłącza odwrotnie - w dół, lewo i do tyłu biglaugh.gif. Szlag mnie trafia jak jestem w lokalu, gdzie światło włącza się "w dół" hehe.giffacepalm%5B1%5D.gifsciana.gif. Ale coś musi być w tym, co napisali wcześniej - w nowo odebranym mieszkaniu TBS musiałem wszystkie pstryczki odwracać beksa.gifgrinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jest! Ergonomia, zdrowy rozsądek i po prostu domyślność . Zawsze i wszędzie coś włącza się "w

> górę", w prawo, po przodu. Wyłącza odwrotnie - w dół, lewo i do tyłu . Szlag mnie trafia jak

> jestem w lokalu, gdzie światło włącza się "w dół" . Ale coś musi być w tym, co napisali

> wcześniej - w nowo odebranym mieszkaniu TBS musiałem wszystkie pstryczki odwracać .

Ergonomia powiadasz..., oczywiście zamontowane na wysokości 150cm, żeby małe dzieci cieszyły się ergonomią.

Teraz standardowo w inwestycjach, w których ktoś "zadba" o takie szczegóły, włączniki montowane są włączaniem od dołu przycisku, na wysokości 90cm. Szok co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Teraz standardowo w inwestycjach, w których ktoś "zadba" o takie szczegóły, włączniki montowane są

> włączaniem od dołu przycisku, na wysokości 90cm. Szok co?

A kontakty 20cm? Pewnie też dla dzieci? hehe.gif W mieszkaniu rodziców w kamienicy z 1937 roku pstryczki są na 150cm, kontakty na 110 biglaugh.gif. Niemiecka myśl techniczna... grinser006.gifpalacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak montowałem u siebie w domu ponad 15 przełączników to wszystkie miały napisy w tym samym

> kierunku, więc to raczej chyba nie przypadek.

Pewnie masz serię od jednego, pedantycznego montera? wink.gif Zobacz dzwonkowy. Napisy na ramce i rysunek na klawiszu sugerują w dół:

774116.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A WC w mieszkaniu Twoich rodziców gdzie się znajduje , coś o ergonomii wspominałeś

Normalnie we przedpokoju zlosnik.gif, jest osobny sracz biglaugh.gif. Ale też można się odlać do umywalki w łazience, bo jest na standardowej wysokości 90 cm - nie trzeba stawać na palcach grinser006.gif.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Normalnie we przedpokoju , jest osobny sracz . Ale też można się odlać do umywalki w łazience, bo

> jest na standardowej wysokości 90 cm - nie trzeba stawać na palcach .

Szczęściarze, standardowo były na zewnątrz budynku, a w wersji lux na półpiętrach. Gratuluję Twoim rodzicom, no i oczywiście Tobie oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

Ja pomontowałem w bok, wylaczenie zgodnie z kierunkiem opuszczania pomieszczenia, dzieki temu wychodzac wyłączam ramieniem, chya źe wy hodze szybko to sprawe załatwia pęd powietrza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

> (i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe).

> Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby

> wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie".

> Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści.

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Jeśli tak zamontujesz to na górnej części włącznika będzie się zbierał kurz. Ja mam odwrotnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jakbym miał np. takie jak poniżej, to oczywiście bardziej intuicyjne byłoby włączanie ich do góry i

> tak zostały chyba przewidziane.

Te moje mają asymetryczne "prztyczki" z białego plastyku. Tak skonstruowane, że wyraźnie pozycja na dole jest "spoczynkowa", czyli wyłączona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ergonomia powiadasz..., oczywiście zamontowane na wysokości 150cm, żeby małe dzieci cieszyły się

> ergonomią.

> Teraz standardowo w inwestycjach, w których ktoś "zadba" o takie szczegóły, włączniki montowane są

> włączaniem od dołu przycisku, na wysokości 90cm. Szok co?

Na ok. 90 cm włączniki się montuje w pomieszczeniach przewidzianych do użytkowania przez osoby poruszajace się na wózkach inwalidzkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy później...

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

Sam sobie odpiszę - ku przestrodze dla potomnych.

Wszystkie włączniki zamontowałem zgodnie z wnioskami z tego wątku: włączanie do góry, wyłączanie w dół.

I co ?

Wszędzie - poza moim mieszkaniem - jest odwrotnie.

W pracy, w domach znajomych, w sklepach/restauracjach... Za każdym razem jak chcę "pstryknąć światło" to muszę się przestawić, że jest odwrotnie.

Wkurzające to jest.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sam sobie odpiszę - ku przestrodze dla potomnych.

> Wszystkie włączniki zamontowałem zgodnie z wnioskami z tego wątku: włączanie do góry, wyłączanie w

> dół.

> I co ?

> Wszędzie - poza moim mieszkaniem - jest odwrotnie.

> W pracy, w domach znajomych, w sklepach/restauracjach... Za każdym razem jak chcę "pstryknąć

> światło" to muszę się przestawić, że jest odwrotnie.

> Wkurzające to jest.

Włączanie zawsze w dół. Jak wchodzisz do pomieszczenia to przeważnie ręka wysoko i macając oink.gif w dół szukasz włącznika. Czyli ręka do dołu włącza światło ok.gif

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

> (i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe).

> Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby

> wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie".

> Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści.

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Odwrotnie. smile.gif

Lubię jak włączanie jest na dół. smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie standardem jest - wciśnięta góra = wyłączony, wciśnięty dół = włączony.

Też tak zamontowałem, mimo, że znałem tę "prawilną" zasadę.

Ale jak dla mnie tak jest po prostu jakoś tak naturalnie:

|\ = off |/ = on

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Też tak zamontowałem, mimo, że znałem tę "prawilną" zasadę.

> Ale jak dla mnie tak jest po prostu jakoś tak naturalnie:

> |\ = off |/ = on

Dodatkowo nie zbiera się tak wtedy kurz na górnej częsci przycisku zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
W dniu 6.10.2014 o 22:42, Dark_Knight napisał:

> Czy jest jakiś standard montowania włączników światła ?

> Czy zapalanie powinno odbywać się poprzez naciśnięcie klawisza w dół czy w górę?

> (i nie chodzi o schodowe, ale o zwykłe).

> Podobno jest to uregulowane przez normę PN-EN 60447 - "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby

> wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej - wyłączenie".

> Ale nigdzie w sieci nie znalazłem oryginalnej treści.

> A jak Wy macie zamontowane włączniki ?

Jeśli tak zamontujesz to na górnej części włącznika będzie się zbierał kurz. Ja mam odwrotnie.

To najczęściej jedyny argument zwolenników włączania od dołu, który jest nic nieznaczący i śmieszny.

 

A prawidłowo jest wtedy gdy włączamy od góry.

 

Są normy, które to ustalają. Zajrzyjcie sobie w PN-EN 894, PN-EN 61310, PN-EN 60447.

 

Mówiąc wprost: załączenie lub zwiększenie parametru jest zawsze:
- jeżeli przyciski są pionowo, to górnym,
- jeżeli przyciski są poziomo, to prawym,
- jeżeli przycisk jest wciskany, bistabilny, to wduszenie,
- jeżeli jest pokrętło, to w prawo
- jeżeli jest dźwignia, to w górę lub w prawo.

Dodatkowo: „Podstawowe zasady oraz zasady bezpieczeństwa dotyczące współdziałania człowieka z maszyną, znakowanie i identyfikacja - Zasady manewrowania określa, że "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej – wyłączenie”
Powyższe dotyczy łączników bistabilnych o stanie O – I (czyli typowych łączników pojedynczych i podwójnych).

Proste i logiczne. Reszta to widzimisię majstrów lub użytkowników.

 

Wszędzie montuję włączniki tak by wyłączane były „na dół”.

 


 

  • Lubię to 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fred77 napisał:

To najczęściej jedyny argument zwolenników włączania od dołu, który jest nic nieznaczący i śmieszny.

 

A prawidłowo jest wtedy gdy włączamy od góry.

 

Są normy, które to ustalają. Zajrzyjcie sobie w PN-EN 894, PN-EN 61310, PN-EN 60447.

 

Mówiąc wprost: załączenie lub zwiększenie parametru jest zawsze:
- jeżeli przyciski są pionowo, to górnym,
- jeżeli przyciski są poziomo, to prawym,
- jeżeli przycisk jest wciskany, bistabilny, to wduszenie,
- jeżeli jest pokrętło, to w prawo
- jeżeli jest dźwignia, to w górę lub w prawo.

Dodatkowo: „Podstawowe zasady oraz zasady bezpieczeństwa dotyczące współdziałania człowieka z maszyną, znakowanie i identyfikacja - Zasady manewrowania określa, że "Łączniki kołyskowe mocować tak, aby wciśnięcie górnej części kołyski powodowało załączenie, a dolnej – wyłączenie”
Powyższe dotyczy łączników bistabilnych o stanie O – I (czyli typowych łączników pojedynczych i podwójnych).

Proste i logiczne. Reszta to widzimisię majstrów lub użytkowników.

 

Wszędzie montuję włączniki tak by wyłączane były „na dół”.

 


 

 

Sześć lat myślałeś nad odpowiedzią? Pewnie trzeba było po te normy do sklepu podjechać.

:lol:

 

 

 

 

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.10.2014 o 13:55, Olleo napisał:

> Dla pedantów są automaty schodowe i włączniki monostabilne. Zawsze są w pozycji górnej.

A to mam, ale tylko tam, gdzie sa 3 przelaczniki na jeden punkt swietlny. A wlaczniki chyba astabilne, a nie monostabilne?

A czemu? To jakiś wyznacznik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.