Skocz do zawartości

Avensis Executive 2.2D-Cat


tjaszo

Rekomendowane odpowiedzi

Przekonajcie mnie ze Avensis 2009/2010 w wersji Executive 2.2D-Cat to zly pomysl smile.gif

Jest do kupienia Ave3 z koncowki 2009 roku w wersji wszystkomajacej w dobrej cenie z przebiegiem ~120kkm - po leasing, ze znana historia, w dobrej cenie. Pytanie czy warto sie w to pchac? Jak awaryjnosc? Bo ze spalanie jest mordercze to juz wiem od obecnego kierownika smile.gif

zdrofki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przekonajcie mnie ze Avensis 2009/2010 w wersji Executive 2.2D-Cat to zly pomysl

> Jest do kupienia Ave3 z koncowki 2009 roku w wersji wszystkomajacej w dobrej cenie z przebiegiem

> ~120kkm - po leasing, ze znana historia, w dobrej cenie. Pytanie czy warto sie w to pchac? Jak

> awaryjnosc? Bo ze spalanie jest mordercze to juz wiem od obecnego kierownika

> zdrofki

Za ile?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 2.2 D-Cat z tego co pamiętam cierpiał na wadę konstrukcyjną, miejscowe przegranie głowicy

> powodowało jej pokrzywienie. Nie wiem czy w Ave3 już tego nie poprawili

no wlasnie niewiem.gif ... w internetach pisza ze niby poprawili,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zdążają sie przypadki wpadek i w t27. Sa o wiele rzadsze.

Ja mam wrażenie ze wszystko w tym przypadku zależy od tego gdzie samochod bedzie użytkowany. Jak w miescie to ryzyko wypalenia uszczelki bedzie większe niz jak samochod bedzie użytkowany w trasie. Poczytaj na avensis.info

Tam jest dużo na ten temat. Opisane sa tez przyczyny.

Osobiście samochod mi sie podoba i nie czuje potrzeby zmiany ale jak lubisz czuć samochod to lepiej szukaj t27 po lifcie. Poprawili zawieszenie i lepiej sie prowadzi/lepiej czuć samochod. Pozatym fajny, przestronny, plastiki takie sobie (choć u mnie przy 165kkm nie ma problemu i nie sa porysowane ale to zależy od tego jak sie traktuje samochod), bezawaryjny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przekonajcie mnie ze Avensis 2009/2010 w wersji Executive 2.2D-Cat to zly pomysl

> Jest do kupienia Ave3 z koncowki 2009 roku w wersji wszystkomajacej w dobrej cenie z przebiegiem

> ~120kkm - po leasing, ze znana historia, w dobrej cenie. Pytanie czy warto sie w to pchac? Jak

> awaryjnosc? Bo ze spalanie jest mordercze to juz wiem od obecnego kierownika

> zdrofki

Kolega ma takiego od 4 lat (od nowości), w sumie jest zadowolony, awarii brak. Narzeka tylko ze dosc kiepsko sie go prowadzi. Ostatnio nawet jakis program mu zrobil to calkiem ladnie zaczal jezdzic wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega ma takiego od 4 lat (od nowości), w sumie jest zadowolony, awarii brak. Narzeka tylko ze

> dosc kiepsko sie go prowadzi. Ostatnio nawet jakis program mu zrobil to calkiem ladnie zaczal

> jezdzic

Po testowej przejażdżce Avensis miałem dwa wrażenia:

- prowadzi się hmm.gif "nie wiadomo jak" niewiem.gif

- wnętrze jest tandetne (to był Business czy coś takiego, wyposażenia dużo, ale estetyka no.gif).

Jeździłem benzyną 1.8 - bardzo mało paliła ok.gif

Renault Laguna jeździ mi się dużo lepiej, a i tak do precyzji prowadzenia Golfa V (!) brakuje naprawdę sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zdążają sie przypadki wpadek i w t27. Sa o wiele rzadsze.

> Ja mam wrażenie ze wszystko w tym przypadku zależy od tego gdzie samochod bedzie użytkowany. Jak w

> miescie to ryzyko wypalenia uszczelki bedzie większe niz jak samochod bedzie użytkowany w

> trasie. Poczytaj na avensis.info

> Tam jest dużo na ten temat. Opisane sa tez przyczyny.

> Osobiście samochod mi sie podoba i nie czuje potrzeby zmiany ale jak lubisz czuć samochod to lepiej

> szukaj t27 po lifcie. Poprawili zawieszenie i lepiej sie prowadzi/lepiej czuć samochod.

> Pozatym fajny, przestronny, plastiki takie sobie (choć u mnie przy 165kkm nie ma problemu i

> nie sa porysowane ale to zależy od tego jak sie traktuje samochod), bezawaryjny.

dzieki za info.

auto jest jezdzone przez v-ce prezesa w firmie i sie znudzilo (znaczy rok dluzej jezdzil niz byl leasing) a ze nowe volvo juz stoi a ave miejsce parkingowe zajmuje to bedzie do odkupienia w rozsadnych pieniadzach (mam nadzieje wink.gif ) i zastanawiam sie czy nie stanac do 'przetargu' smile.gif bo tak sobie mysle ze to ladne auto i dobrze wyposazone i wieksze niz NB, a jak mi sie rodzina powiekszy to bedzie akuratne na 2+2 smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega ma takiego od 4 lat (od nowości), w sumie jest zadowolony, awarii brak. Narzeka tylko ze

> dosc kiepsko sie go prowadzi. Ostatnio nawet jakis program mu zrobil to calkiem ladnie zaczal

> jezdzic

ok wink.gif

ten jest juz po wirusie i ladnie jezdzi - mialem okazje pare razy delegacje po 2-3kkm w tydzien nim zrobic... ale tylko trasy i bez liczenia sie ze spalaniem smile.gif a teraz wlasnie dumam czy brac go do domu gdzie glownie bedzie jezdzilo (pod)miejskie trasy i raz na tydzien/dwa gdzies za miasto smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po testowej przejażdżce Avensis miałem dwa wrażenia:

> - prowadzi się "nie wiadomo jak"

> - wnętrze jest tandetne (to był Business czy coś takiego, wyposażenia dużo, ale estetyka ).

hm, prestige + pakiet executive i navi mi pasuje w sumie...

> Jeździłem benzyną 1.8 - bardzo mało paliła

ave 2.2d z automatem malo nie pali wink.gif i to juz wiem. Boss ma srednie ~10l/100km z coddziennego jezdzenia do pracy, ale on sie nie liczy ze spalaniem i mandatami wink.gif Szukam po sieci jak innym pali i w sumie roznie ludzie pisza... niektorzy nawet ze po miescie znacznie >10l/100km, chociaz z drugiej strony obecnie posiadane NB pod butem mojej zony (codziennie do pracy) pali ~9l/100km wiec roznica w koszcie jezdzenia praktycznie niezbyt wielka smile.gif

> Renault Laguna jeździ mi się dużo lepiej, a i tak do precyzji prowadzenia Golfa V (!) brakuje

> naprawdę sporo.

hmm... ogladalem L3 i jesli ave nie bedzie miala naprawde dobrej ceny (w tzw. budzecie) to jest moj drugi typ... tylko niestety z pewniakiem jest trudniej i pewnie bede dluzej szukal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Przekonajcie mnie ze Avensis 2009/2010 w wersji Executive 2.2D-Cat to zly pomysl

> Jest do kupienia Ave3 z koncowki 2009 roku w wersji wszystkomajacej w dobrej cenie z przebiegiem

> ~120kkm - po leasing, ze znana historia, w dobrej cenie. Pytanie czy warto sie w to pchac? Jak

> awaryjnosc? Bo ze spalanie jest mordercze to juz wiem od obecnego kierownika

> zdrofki

a w tym roczniku to juz wyeliminowali problemy z glowica?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO, jezeli cena bedzie nizsza o jakies 5-7kPLN nizsza od rynkowej to warto zaryzykowac ok.gif

W razie czego naprawisz i nie bedziesz za duzo stratny...

Ten silnik jest mocno przekombinowany i niestety kosztowny w ewentualnych naprawach. Ilosc gratow, ktore moga sie popsuc jest dosc pokazna, do tego dochodza drogie DKZ i nieregenerowalne wtryski.

Jak nie to szukalbym takiego Avensisa noPB, wbrew pozorom 1,8 czy 2,0 nie pala jakos bardzo duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Po testowej przejażdżce Avensis miałem dwa wrażenia:

> - prowadzi się "nie wiadomo jak"

> - wnętrze jest tandetne (to był Business czy coś takiego, wyposażenia dużo, ale estetyka ).

> Jeździłem benzyną 1.8 - bardzo mało paliła

Dokładnie takie samo odczucie miałem, samochód za grube pieniąchy, a roleta tył w kombiaku grała marsza na każdej nierówności, plastiki badziewie, aż mnie wzdrygnęło jak pomyślałem ile pieniąchów płacą ludzie i jaka to słabizna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> IMHO, jezeli cena bedzie nizsza o jakies 5-7kPLN nizsza od rynkowej to warto zaryzykowac

> W razie czego naprawisz i nie bedziesz za duzo stratny...

budzet mam za maly na rynkowe AVE3 w tym wypasie... wink.gif wiec jesli sie uda w nim zmiescic, a jakas szansa jest, bo zainteresowanie w firmie jest nikle wiec nie spodziewam sie licytacji, no chyba ze auto juz ma nowego wlasciciela tylko sie jeszcze nie przyznal wink.gif

> Ten silnik jest mocno przekombinowany i niestety kosztowny w ewentualnych naprawach. Ilosc gratow,

> ktore moga sie popsuc jest dosc pokazna, do tego dochodza drogie DKZ i nieregenerowalne

> wtryski.

no wlasnie tak czytam :/ ... i to wlasnie mnie (i pewnie pozostalych potencjalnie zainteresowanych) jeszcze powstrzymuje przed ostateczna decyzja smile.gif inna sprawa ze nadal nie ma oficjalnej kwoty odsprzedazy wink.gif

> Jak nie to szukalbym takiego Avensisa noPB, wbrew pozorom 1,8 czy 2,0 nie pala jakos bardzo duzo.

w moim budzecie chodza tylko sprowadzane, a takiej wersji wyposazenia (prestige + executive + navi + radarowy tempomat) to na portalach nie widzialem - tak szczerze to nawet nie wiem czy wogole wystepuje z innym silnikiem niz 2.2dcat z a/t . Bo pamietam ze szefowi bardziej zalezalo na wyposazeniu niz na jakims konkretnym silniku - jak go znam to pewnie w zapytaniu zaznaczyl opcje wyposazenia a na koncu dopisal zeby byl silnik, karoseria, stonowany kolor i ze chcialby go na przyszly tydzien grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> a w tym roczniku to juz wyeliminowali problemy z glowica?

Tam problem nawet nie jest stricte z głowicą, a bardziej z erozją bloku, co skutkuje failem uszczelki. Wtedy masa domorosłych majstrów planuje głowicę, daje grubszą uszczelkę a problem pozostaje. Tam chyba Toyota nieraz wymieniała silniki nawet po gwarancji pod warunkiem serwisu w ASO jak dobrze pamiętam. Tym niemniej nie ma chyba już bezproblemowych silników i w ten czy inny sposób ryzykować trzeba. A sam Avensis to jednak kawał solidnego wozu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tam problem nawet nie jest stricte z głowicą, a bardziej z erozją bloku,..

z czym ? yikes.gifyikes.gif

jakbym AutoŚwiat czytał...polecam zapoznanie się z dokumentacją Toyota Service Buletin wink.gif

problem pojawia się w częsci modeli diesla..nie tylko Avensis ..ale i corolla, auris, rav-4...

głowice aluminiowe są dość 'ciasno' spasowane ...i po ok 100-200 kkm może .. może pojawić się problem z uszczelką podg łowicą..

Przyczyna:

nagar gromadzący się na tłoku po takim przebiegu powoduje,że tłok zaczyna 'uderzać' w głowice..i uszczelka mówi 'papa'..

pierwszym objawem uszczelki jest wywalenie płynu chłodniczego przez rurkę i zasyfienie na biało całego wygłuszenia maski/obudowy silnika...

ale oczywiście są i tacy co na takie pierdoły nie zwracają uwagi ...i jeżdzą dalej....następny etap to głowica zaczyna się przemieszczać po bloku silnika powodując wżery i klient skazany jest na całą wymianę bloku...

toyota wydłużyła gwarancję na ten problem do 7lat /180kkm i serwisowane auto podlega bezpłatnej naprawie..

wystarczy odpowiednio dbać silnik i problemu nie ma ..a nie tylko 'panie ja leje i jeżdzę aż mi kontrolki się zaświecą'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Quote:

następny etap

> to głowica zaczyna się przemieszczać po bloku silnika powodując wżery i klient skazany jest na

> całą wymianę bloku...


No widzisz, coś tam w końcu z tym blokiem może się zadziać. Jakkolwiek może "erozja" to nie do końca dobrze dobrane słowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> wystarczy odpowiednio dbać silnik i problemu nie ma ..a nie tylko 'panie ja leje i jeżdzę aż mi

> kontrolki się zaświecą'

Możesz napisać na czym polegać ma to dbanie i co trzeba robić by:

> nagar gromadzący się na tłoku po takim przebiegu powoduje,że tłok zaczyna 'uderzać' w głowice..i

Trzeba silnik rozbierać i tłoki czyścić czy co hmm.gif

Jakoś w innych dieslach tego problemu nie ma i nagar na tłokach nie masakruje głowicy hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w moim budzecie chodza tylko sprowadzane, a takiej wersji wyposazenia (prestige + executive + navi

> + radarowy tempomat) to na portalach nie widzialem - tak szczerze to nawet nie wiem czy wogole

> wystepuje z innym silnikiem niz 2.2dcat z a/t .

Poszukaj "Premium Executive" albo "Prestige", bo wersji "Prestige Executive" nie ma..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Poszukaj "Premium Executive" albo "Prestige", bo wersji "Prestige Executive" nie ma..

ale ja nie szukam wink.gif ja potencjalnie mam do kupienia, ale mozliwe ze cos pomotalem z wersjami smile.gif . Boss kupowal najwyzsza wersje wyposazenia ze skorami, radarowym tempomatem, asystentem pasa itp. , do tego (nieszczesne - bo czesto gięte) 18" alufelgi wink.gif no i pamietam ze byla jakas wersja na P... z pakietem executive wink.gif

generalnie dzisiaj byla pierwsza poloficjalna przymiarka do ceny - zajrzalem do polisy AC i yikes.gif chociaz w sumie moglem sie spodziewac wink.gif . Jutro ma podobno podjechac rzeczoznawca i obadac stan auta i zrobic profi wycene smile.gif

Po rzucie okiem na AC, nawet jesli cena troche spadnie za otarcia parkingowe to jest niestety jednak mocno poza budzetem bedzie wiec pewnie odpuszcze temat smile.gif

Pewnie kupie jakies auto na rok za 10kpln, a za rok dozbieram i przyczaje sie na auto innego dyrektora grinser006.gif

Dzieki za opinie wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokladnie

> Ale fani Toyoty zawsze jakos wytlumacza

Szczerze to baaardzo pasuje mi Toyota, lubię te auta. Bardzo sympatycznie jeździ mi się teraz Avensisem, nawet pomimo tego że skrzynia w 1.8 jest jak w dieselu (na III biegu odcinka przy 150km/h)... jednak jestem w pełni świadom wad aut spod tej marki, których jest od liku... i to głównie wady związane z silnikiem, które jak już ujawnią się to ciągną za kieszeń...

1.4VVT-i, 1.6VVT-i żrą olej jak złe, później je poprawili

1.8VVT-i - problem jak wyżej, dopiero od VII.2005 trochę go poprawili

1.4D4D - problem ze skrzyniami,

2.0D4D VVT-i - problemy z głowicami, problemy z zapiekającymi się wtryskami (znajomy w remonty takiego silnika wsadził ponad 10kPLN)

2.0D4D 126KM - problemy z głowicą

2.4D4D VVT-i problemy z głowicą

nosz cholera, trochę dużo tego i dotyczy to praktycznie większości z najpopularniejszych modeli silników! I to nie są jednostkowe przypadki, szczególnie problemy z braniem oleju są baaaardzo popularne i kupno takiego Avensa 1.8VVT-i w preliftowej budzie to praktycznie 90% szansa na wylosowanie olejowego pijaka.

Silnikowo Toyka powinna jednak uczyć się od Hondy, a Honda od Toyoty tego jak robić blachy... Taki Avens z K24A pod maską byłby dla mnie idealnym autem zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Szczerze to baaardzo pasuje mi Toyota, lubię te auta. Bardzo sympatycznie jeździ mi się teraz

> Avensisem, nawet pomimo tego że skrzynia w 1.8 jest jak w dieselu (na III biegu odcinka przy

> 150km/h)...

Co chciales przez to powiedziec? Przy ilu bys chcial miec odcinke na 3 biegu?

Z mojego doswiadczenia w dieslu biegi sa sporo krotsz, co wynika bezposrednio z mniejszego zakresu obrotow..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co chciales przez to powiedziec? Przy ilu bys chcial miec odcinke na 3 biegu?

Np. tak jak w skrzyni do 1.6 III bieg kończy się gdzieś przy 120-130km/h.

Idealnie byłoby więc mieć taką skrzynię + VI bieg jako nadbieg. Dynamika byłaby dużo lepsza, a tu momentami muszę schodzić do II biegu (który odcina przy lekko ponad 100km/h)

> Z mojego doswiadczenia w dieslu biegi sa sporo krotsz, co wynika bezposrednio z mniejszego zakresu

> obrotow..

Skrzynie w dieselach mają długie przełożenia, jedynie zakres obrotów w których silnik pracuje jest wąski. Przez to kręcąc obroty od 2k do 4k RPM potrafią rozbujać auto np. od 70kmph do 130kmph.

Teraz pomyśl co byłoby gdyby ten sam dieselowski silnik mógł się kręcić jeszcze 2kRPM wyżej... auto napędziłoby się pod 190kmph...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.4VVT-i, 1.6VVT-i żrą olej jak złe, później je poprawili

> 1.8VVT-i - problem jak wyżej, dopiero od VII.2005 trochę go poprawili

> 1.4D4D - problem ze skrzyniami,

> 2.0D4D VVT-i - problemy z głowicami, problemy z zapiekającymi się wtryskami

1.8 VVTL-i - problem z wycierajacymi sie walkami, pompami oleju, panewkami, zaworami i srubami liftu, wreszcie to co spotkalo mnie - urywanie sie grzybkow zaworow i robienie masakry z motoru. Cudowny silnik swietnej firmy grinser006.gif A wystarczylo zrobic kopie DOHC VTEC...ale nawet tego nie potrafili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Możesz napisać na czym polegać ma to dbanie i co trzeba robić by:

> Trzeba silnik rozbierać i tłoki czyścić czy co

Nie ma dyskusji, że 2.2 D-CAT to motoro-tandeta, ale na nagar ma wpływ jakość tankowanego paliwa oraz jego ilość, którą regulujemy prawą stopą. Nie można powiedzieć, że nie mamy wpływu na usterkę, która nawet jest błędem konstrukcyjnym. Mamy wpływ, ale jasne jest, że delikatność jakiegokolwiek rozwiązania czy to w silniku czy zawieszeniu czy nadwoziu staje się w pewnym momencie irytująca i świadczy o producencie jak najgorzej.

Ja mam swoją, prywatną niczym nie potwierdzoną teorię odnośnie silnika 2.2 D-CAT, który mam w Ravce. Moim zdaniem coś jest "pokiełbaszone" z dawką paliwa. Na teorię składa się kilka powodów. Jeden to "wybitnie patologiczna" charakterystyka nabierania mocy. Drugi to zużycie paliwa, które - nawet gdy wynosi np. 7,2 l - jest gigantyczne. Dlaczego? Bo przy takim stylu jazdy inne auto (może niższe, ale równie ciężkie jak W211 czy Insignia) będzie paliło 2 l mniej, a 2 litry to kolosalna ilość. Trzeci powód to np. fakt konieczności wymiany filtra cząstek stałych po 80 kkm od nowości przy eksploatacji jak najbardziej właściwej dla DPFa.

Zatem teoria o np. zbyt dużej dawce jaką podają wtryski mnie się układa, ale czy jest prawdziwa to nie wiem i nie mogę nikogo do tego przekonywać. Może być to soft, może uroda wtrysków... niewiem.gif

Na pewno jednak mogę powiedzieć - mimo, że problemy eksploatacyjne nie dotyczą mojej Toyoty - że jest to najgorszy diesel jakiego miałem okazję prowadzić. Kultura rozwijania - papierowo wysokiej bo 177 KM i 400 Nm - mocy oraz cena, którą się płaci zużyciem paliwa...to jak zapłacić 10 zł za ubikację, w której przed chwilą byli niemieccy kibice. zlosnik.gif

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.8 147 KM nie żre oleju wcale. Zero null. bardzo przyzwoity silnik. Mało pali. W Ave w mieście 9l

> bez starania się,

Tak, baaa nawet 1.8 129KM nie żre oleju, ale tak gdzieś od lipca 2005. Wszystko co wcześniej to loteria z dużą szansą wygrania pijaka olejowego.

PS. Ile masz obrotów przy 100km/h na VI biegu przy tej skrzyni? Ciekaw jestem jak to wygląda w T27, a nie miałem okazji pojeździć nim... a dopiero jak pojeździłbym mógłbym go porównać do starego 1.8 VVT-i. Jeżeli jest mniej niż na V w starym 1.8, a wyciszenie nie jest gorsze od tego w T25 to fajne autko do podróżowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Drugi to zużycie

> paliwa, które - nawet gdy wynosi np. 7,2 l - jest gigantyczne. Dlaczego? Bo przy takim stylu

> jazdy inne auto (może niższe, ale równie ciężkie jak W211 czy Insignia) będzie paliło 2 l

> mniej, a 2 litry to kolosalna ilość.

Zużycie 7,2 l w przypadku Rav4 to gigantyczne zużycie paliwa? No nie żartuj..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tylko jadąc autostradą 140km/h na lekkich wzniesieniach podpowiada, żeby zredukować bieg

Męczy się biedaczysko... za to mało obrotów = ciszej wewnątrz... a przy dość dobrym wyciszeniu Avensa jeśli obrotów faktycznie nie ma dużo to jazda powinna być przyjemna.

W 1.8VVT-i 129KM (T25) brakuje VI biegu do przejazdów autostradowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zużycie 7,2 l w przypadku Rav4 to gigantyczne zużycie paliwa? No nie żartuj..

Nie żartuję. 7,2 l to mój rekord uzyskany w trasie przy jeździe "eco pro". Na 2-pasmówce tempomat na 90 km/h, na węższej drodze jazda w granicach 70-90 km/h, zero gwałtownych przyspieszeń, a przekroczenie 100 km/h nie występowało. Przy takiej jeździe Mercedes 200 CDI (silnik 2.1) czy Insignia 2.0 CDTI pali ok. 5 l, w żadnym razie nie przekracza 5,5 l. Auta mniejsze (Cee'd 1.6, Stilo 1.9 JTD, Berlingo 1.6 HDi) zużywają dość powtarzalne w moim przypadku 4,4 l/100 km.

Ja rozumiem masę 1630 kg, rozumiem opony 235 mm, rozumiem wysokość, ale W211 czy "Isia" nie są lżejsze. Przecież to 6-biegowy manual. Wysokie obroty są wykluczone.

Kręcenie się po mieście, ale też ekonomiczne kończy się wynikiem 9,6 l, a korzystanie z większości koni na autostradzie daje wynik 9,9 l.

Podsumowując: za dużo, dużo za dużo. No i jeszcze jedno. Inne egzemplarze też palą takie ilości...albo większe.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie żartuję. 7,2 l to mój rekord uzyskany w trasie przy jeździe "eco pro". Na 2-pasmówce tempomat

> na 90 km/h, na węższej drodze jazda w granicach 70-90 km/h, zero gwałtownych przyspieszeń, a

> przekroczenie 100 km/h nie występowało. Przy takiej jeździe Mercedes 200 CDI (silnik 2.1) czy

> Insignia 2.0 CDTI pali ok. 5 l, w żadnym razie nie przekracza 5,5 l. Auta mniejsze (Cee'd 1.6,

> Stilo 1.9 JTD, Berlingo 1.6 HDi) zużywają dość powtarzalne w moim przypadku 4,4 l/100 km.

> Ja rozumiem masę 1630 kg, rozumiem opony 235 mm, rozumiem wysokość, ale W211 czy "Isia" nie są

> lżejsze. Przecież to 6-biegowy manual. Wysokie obroty są wykluczone.

> Kręcenie się po mieście, ale też ekonomiczne kończy się wynikiem 9,6 l, a korzystanie z większości

> koni na autostradzie daje wynik 9,9 l.

> Podsumowując: za dużo, dużo za dużo. No i jeszcze jedno. Inne egzemplarze też palą takie

> ilości...albo większe.

> Pozdrawiam.

niestety opory powietzra swoje robia

moj kangoo 1.5 dci 110KMK 6 biegow tez w trasie srednio 8L łyka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, baaa nawet 1.8 129KM nie żre oleju, ale tak gdzieś od lipca 2005. Wszystko co wcześniej to

> loteria z dużą szansą wygrania pijaka olejowego.

> PS. Ile masz obrotów przy 100km/h na VI biegu przy tej skrzyni? Ciekaw jestem jak to wygląda w T27,

> a nie miałem okazji pojeździć nim... a dopiero jak pojeździłbym mógłbym go porównać do starego

> 1.8 VVT-i. Jeżeli jest mniej niż na V w starym 1.8, a wyciszenie nie jest gorsze od tego w T25

> to fajne autko do podróżowania.

Z tego co pamiętam, to w Verso przy 100, jest coś około 2,5 tyś na 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, baaa nawet 1.8 129KM nie żre oleju, ale tak gdzieś od lipca 2005. Wszystko co wcześniej to

> loteria z dużą szansą wygrania pijaka olejowego.

> PS. Ile masz obrotów przy 100km/h na VI biegu przy tej skrzyni? Ciekaw jestem jak to wygląda w T27,

Coś koło 2300 - nie pamiętam dokładnie, ale w srodku przy tej prędkości jest bardzo cicho.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> niestety opory powietzra swoje robia

Swoje na pewno, ale w mieście i przy jeździe poniżej 100 km/h nie mają aż takiego znaczenia.

> moj kangoo 1.5 dci 110KMK 6 biegow tez w trasie srednio 8L łyka

Kangoo 1.5 dCi 82 KM 5b z pięcioma osobami na trasie Kraków - Lublin - Kraków zużył mi 5,3 l/100 km. Styl podobny, przy którym D-CAT ciągnie 2 litry więcej. Jest to dziwne bo trasa = płynność, stała prędkość, brak wyprzedzania...i masa nie ma takiego znaczenia. Naprawdę rzadko uważam, że coś za dużo pali. Wystarczy styl eco i wyniki zgodne z oczekiwaniami. Porównuję sobie też trasy camperami, dostawczakami itp. Nic mnie tak nie dziwiło jak ten diesel.

Być może wartość 7,2 l nie wygląda źle, ale naprawdę styl jazdy był na granicy normalności. wink.gif

A jeszcze sobie zerknę na notatki...

7,2 to rekord, ale ustanowiony 2x. Poniżej 8 l mam jeszcze...4 baki. Ale średnia z tego wszystkiego wychodzi 8,5 l/100 km. 95% to trasy! Jestem zatem pewny tego, że Toyka powinna palić mniej. 6,5 l nie powinno być problemem przy moim toczeniu się. Muszę jeszcze zobaczyć jakie dane są w instrukcji. Dodam, że wartości papierowe nie są dla mnie trudne do osiągnięcia...w innych samochodach.

Wartości dla najnowszej Ravki 2.2 150 koni i to na automacie: 5,8 6,6 8,1 - takie wartości powinny być osiągalne. Może nie przeciętnie, powtarzalnie i łatwo, ale osiągalne. Muszę zobaczyć na moją w instrukcji...

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Swoje na pewno, ale w mieście i przy jeździe poniżej 100 km/h nie mają aż takiego znaczenia.

ja mowie o spalaniu z jazdy mojej trasy czyli glownie drogi S i A predkosci 120-150km/h (licznikowe)

> Kangoo 1.5 dCi 82 KM 5b z pięcioma osobami na trasie Kraków - Lublin - Kraków zużył mi 5,3 l/100

> km.

tyle tylko w trybie ECO i nie wiecej niz 90km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Przekonajcie mnie ze Avensis 2009/2010 w wersji Executive 2.2D-Cat to zly pomysl

> Jest do kupienia Ave3 z koncowki 2009 roku w wersji wszystkomajacej w dobrej cenie z przebiegiem

> ~120kkm - po leasing, ze znana historia, w dobrej cenie. Pytanie czy warto sie w to pchac? Jak

> awaryjnosc? Bo ze spalanie jest mordercze to juz wiem od obecnego kierownika

> zdrofki

przelecialem sie Ave na trasie WRC-Waw-WRC. Spalanie wyszlo 6.5/100km w jedna strone, ale intensywnie sluchalem co puka i stuka, a z powrotem sie podpialem pod 'kolegów' z ... pewnej duzej firmy informatycznej z S na poczatku, ktorzy lecieli fabia (i ostatecznie mi uciekli grinser006.gif na nowej S8) i wtedy wzroslo (srednie z calej trasy) do 7l/100km - ale na swoja obrone powiem ze "zajac" mi uciekal momentami pod 180km/h... swoja droga nie wiedzialem ze fabia (nawet sluzbowa) potrafi tak szybko jechac grinser006.gif . Mnie sie w kazdym razie az _tak_ nie spieszylo grinser006.gif

Generalnie auto mi sie podoba, aktywny tempomat i asystent pasa jest genialny grinser006.gif , zenony skretne to prawdziwe reflektory w porownaniu z latarkami ktore ma na wyposazeniu NB, a poza tym to IMO wygodne i fajne wozidlo. Co prawda moja mulher.gif stwierdzila ze wnetrze ja zawiodlo - a szczegolnie pokrycie deski rozdzielczej grinser006.gif i ze w naszym Bravo (z pakietem Sport) jest znacznie ladniejsze... no ale coz... gusta sa rozne smile.gif

Z minusow konkretnego egzemplarza - przez ostatnie 50-70kkm jezdzili nim dawaj PH o kulturze technicznej 3latka :/ np. zniknal/ulamany zostal 'suwaczek' regulacji nawiewu po lewej stronie kierownicy, w roznych schowkach znalazlem 3plastikowe kawalki ewidetnie ulamane i pochodzace z wnetrza toyoty. Jakies lozysko tak wyje ze przy >100km/h praktycznie zaglusza silnik i nawet podkrecanie rammstein nie pomoglo. Do tego zawieszenie tlucze sie mocniej niz w moim 7letnim fiacie bravo (z podobnym przebiegiem i rowniez na niskim (45) profilu).

wiec jesli jutro po badaniu przedzakupowym w ASO cena za ewentualna naprawe mnie nie zabije, albo sprzedajacy zejdzie jeszcze troche to sporo wskazuje na to ze do konca tygodnia Ave zawita w garazu obok NB mojej mulher.gifsmile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 1.4VVT-i, 1.6VVT-i żrą olej jak złe, później je poprawili

Tak z ciekawości, kiedy te 1.4vvt-i zaczynają żreć ten olej? Ojciec ma ten motor, circa 300kkm na budziku i problem nie występuje jeszcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.