tdm Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 jak w temacie jest sobie oto takie auto: Klik, otomoto znajomy jest nastawiony na jego zakup, czy widzicie na tych zdjeciach cos "nie halo"? Sama jakosc zdjec w/g mnie juz cos sugeruje, ale to tylko domysly. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 USA Także jeśli nie mienie przesiedleńcze trzeba sprawdzić . Carfax prawdę Ci powie jaki był powód sprowadzenia do Europy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Filipfm Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > USA > Także jeśli nie mienie przesiedleńcze trzeba sprawdzić . > Carfax prawdę Ci powie jaki był powód sprowadzenia do Europy i magiczne sformułowania "salvage car", "total loss" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > jak w temacie > jest sobie oto takie auto: > Klik, otomoto > znajomy jest nastawiony na jego zakup, czy widzicie na tych zdjeciach cos "nie halo"? > Sama jakosc zdjec w/g mnie juz cos sugeruje, ale to tylko domysly. Niech zobaczy czy NAVI działa - w Mercedesie nie wszystkie wersje USA pracują z europejskimi mapami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > jak w temacie > jest sobie oto takie auto: > Klik, otomoto > znajomy jest nastawiony na jego zakup, czy widzicie na tych zdjeciach cos "nie halo"? > Sama jakosc zdjec w/g mnie juz cos sugeruje, ale to tylko domysly. Nie ma bezwypadkowy więc wiadomo, że USA to strzał lżejszy lub mocniejszy lub topielec, innych się nie opłaca targać. Przynajmniej nie czaruje że super bezwypadek. Załatw VIN to zobaczę czy da się coś zrobić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdm Napisano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Nie ma bezwypadkowy więc wiadomo, że USA to strzał lżejszy lub mocniejszy lub topielec, innych się > nie opłaca targać. Przynajmniej nie czaruje że super bezwypadek. Załatw VIN to zobaczę czy da > się coś zrobić. sprzedajacy ociaga sie z przekazaniem numeru VIN. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimbo22 Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > sprzedajacy ociaga sie z przekazaniem numeru VIN. może nie może znaleźć, bo nabili nr gdzieś indziej niż był oryginalnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > sprzedajacy ociaga sie z przekazaniem numeru VIN. Widzę, że znajomy się napalił jak szczerbaty na suchary i nic go nie przekona, że czarne jest czarne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > sprzedajacy ociaga sie z przekazaniem numeru VIN. i to w zasadie powinien byc koniec tematu (jak dla mnie!) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Piotrus Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > może nie może znaleźć, bo nabili nr gdzieś indziej niż był oryginalnie Ty się nie śmiej - kiedyś diagnosta 15 minut szukał VIN'u w mojej C-klasie na pierwszym przeglądzie i był zdziwiony że ja nie sprawdziłem przy zakupie (kupiłem od rodzinki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Ty się nie śmiej - kiedyś diagnosta 15 minut szukał VIN'u w mojej C-klasie na pierwszym przeglądzie > i był zdziwiony że ja nie sprawdziłem przy zakupie (kupiłem od rodzinki). Ludzie nie sprawdzają Vinu przy zakupie nawet od obcych czy z komisów. Oczywiście mowie o autach zarejestrowanych. Jak się numery rejestracyjne zgadzają z dowodem/kartą , to o vin nawet nie pytają i nie szukają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rado_ Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Ludzie nie sprawdzają Vinu przy zakupie nawet od obcych czy z komisów. Oczywiście mowie o autach > zarejestrowanych. Jak się numery rejestracyjne zgadzają z dowodem/kartą , to o vin nawet nie > pytają i nie szukają. To ja jakimś dziwakom sprzedaje, bo zawsze sprawdzali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > To ja jakimś dziwakom sprzedaje, bo zawsze sprawdzali. U mnie może z 20% osob sprawdzało, ale nie wiem czy nie zawyżam tych % Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdm Napisano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Nie ma bezwypadkowy więc wiadomo, że USA to strzał lżejszy lub mocniejszy lub topielec, innych się > nie opłaca targać. Przynajmniej nie czaruje że super bezwypadek. Załatw VIN to zobaczę czy da > się coś zrobić. VIN juz jest "maly" szczegol wyszedl - samochod jest z USA, zegary ma natomiast w jednostkach europejskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > VIN juz jest > "maly" szczegol wyszedl - samochod jest z USA, zegary ma natomiast w jednostkach europejskich. No to prawidłowo. Na tym polega prawidlowa przerobka auta z USA - zmiana lamp i zegarów (o ile nie miały km/h). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tdm Napisano 24 Listopada 2014 Autor Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > No to prawidłowo. Na tym polega prawidlowa przerobka auta z USA - zmiana lamp i zegarów (o ile nie > miały km/h). tada: klik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik Auto jak auto , bite jak bite, norma a zegary widze ze były tylko w milach, wiec słusznie ze przelozyli na europejskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik Jeśli to był jego jedyny strzał to nie ma tragedii jak na mielonki z USA. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik Jay mówi-obcierka parkingowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik IMHO tragedii nie ma - dostał pas przedni, chłodnice i pewnie tyle. Skoro jaśki nawet nie strzeliły, to mocne uderzenie nie było (obrazowo - gdyby nie był to jakiś słup, tylko ściana, to by były porozbijane lampy, połamany zderzak a auto by dalej pojechało). Ja bym to auto sprawdził dokładnie - co się dzieje pod maską, podłużnice itp. i jeżeli tam będzie OK - można spokojnie jeździć. Tytuł Salvage to w większości stanów nie jest "Junk", tylko po prostu szkoda całkowita - jak u nas w kilkuletnim aucie po stłuczce połączonej z rozbiciem lamp ksenonowych i połamaniu kilku plastików. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bart220 Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > IMHO tragedii nie ma - dostał pas przedni, chłodnice i pewnie tyle. Skoro jaśki nawet nie > strzeliły, to mocne uderzenie nie było (obrazowo - gdyby nie był to jakiś słup, tylko ściana, > to by były porozbijane lampy, połamany zderzak a auto by dalej pojechało). > Ja bym to auto sprawdził dokładnie - co się dzieje pod maską, podłużnice itp. i jeżeli tam będzie > OK - można spokojnie jeździć. Tytuł Salvage to w większości stanów nie jest "Junk", tylko po > prostu szkoda całkowita - jak u nas w kilkuletnim aucie po stłuczce połączonej z rozbiciem > lamp ksenonowych i połamaniu kilku plastików. Z tego co kolega podlinkował uderzył w drzewo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
CiastekD Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik Ciekawie uderzył, że poduchy nie wybiły Ale widac chromowany bar ochronił silnik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
deszczowyRoman Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Ciekawie uderzył, że poduchy nie wybiły > Ale widac chromowany bar ochronił silnik chciałbym zobaczyc mocowania tej OMEGI do podłużnic przy eksporcie miał 72 tys mil tera ma 170 tys km... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Fili_P Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik 72 tyś mil = 115kkm dobrze liczę pirazy drzwi w ogłoszeniu 178kkm to teraz w góre sie podkręca? czy z tych stanów to na piechotę przyjechał droga lądową... ? o patrz pixel pierwszy byl Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KiJanek Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > 72 tyś mil = 115kkm dobrze liczę pirazy drzwi > w ogłoszeniu 178kkm > to teraz w góre sie podkręca? czy z tych stanów to na piechotę przyjechał droga lądową... ? > o patrz pixel pierwszy byl Export był w 2009 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DZIDA Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik nie ma tragedii - gorsze złomy się widywało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Export był w 2009 i teraz pytanie co się działo z tym samochodem przez ostatnie 5 lat, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
hubertmlody Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > VIN juz jest > "maly" szczegol wyszedl - samochod jest z USA, zegary ma natomiast w jednostkach europejskich. Zegary nie zostały przerobione . Auto to ma z funkcji w komputerze zmiane na km/h ale tarcza zostaje z wersji jaka jest więc licznik kończy się na 160 Lampy też USA . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > jak w temacie > jest sobie oto takie auto: > Klik, otomoto > znajomy jest nastawiony na jego zakup, czy widzicie na tych zdjeciach cos "nie halo"? > Sama jakosc zdjec w/g mnie juz cos sugeruje, ale to tylko domysly. według mnie to ktoś się "lekko" pomylił z opisem auta. To nie jest AMG Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KiJanek Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > i teraz pytanie co się działo z tym samochodem przez ostatnie 5 lat, Został zrobiony, jeździł, nabijał km i raczej cofnięto niż dodano kilometrów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Z tego co kolega podlinkował uderzył w drzewo Nie czytałem - obrazki oglądałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ScFuNbAnDit Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > może nie może znaleźć, bo nabili nr gdzieś indziej niż był oryginalnie Ile ja się naszukałem Vinu w audi a 2..... I znalazłem pod tylna popielniczką...... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
koyotee Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Ile ja się naszukałem Vinu w audi a 2..... > I znalazłem pod tylna popielniczką...... dobre miejsce. Jak już drzewo dojdzie w to miejsce to nie ma sensu naprawiać auta więc problemów z przebijaniem nie będzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KJO Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > Został zrobiony, jeździł, nabijał km i raczej cofnięto niż dodano kilometrów. to jasne, chodzi mi o to, że w międzyczasie mógłby jeszcze raz rozbity Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
lefff Napisano 24 Listopada 2014 Udostępnij Napisano 24 Listopada 2014 > tada: > klik IMO dramatu nie ma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.