Frago Napisano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 Nastapily pierwsze mrozy i zauwazylem maly problem, otóż: Czujnik w drzwiach kierowcy nie działa poprawnie - podczas gdy drzwi sa zamkniete pali się kontrolka na desce - brak mozliwosci zamkniecia centralnego zamka i uzbrojenia alarmu. Po okolo 45 min problem znika - gasnie kontrolka - i mozliwe jest uzycie centralnego z pilota do zaryglowania drzwi. Jest to mozliwe do pierwszego otworzenia drzwi kierowcy. Gdy wyjde z samochodu to dopiero po 45 min wszystko jest ok i centralny dziala. o co w tym wszystkim chodzi?? Prosze o pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 chodzi o to, że ostatnimi czasy było bardzo wilgotne powietrze i opady, aż tu nagle złapał mróz.... Ja w niedzielę, nie mogłem otworzyć drzwi w foce, a jak już mi się to udało, to nie mogłem ich zamknąć (musiałem odczekać kilkanaście minut i ogrzać auto) Podobnie miałem we fieście Dopóki wszystko w środku nie wyschnie, dopóty będziesz miał takie akcje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Frago Napisano 30 Grudnia 2014 Autor Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 > chodzi o to, że ostatnimi czasy było bardzo wilgotne powietrze i opady, aż tu nagle złapał mróz.... > Ja w niedzielę, nie mogłem otworzyć drzwi w foce, a jak już mi się to udało, to nie mogłem ich > zamknąć (musiałem odczekać kilkanaście minut i ogrzać auto) > Podobnie miałem we fieście > Dopóki wszystko w środku nie wyschnie, dopóty będziesz miał takie akcje Podjade moze na jakis parking podziemny do galerii, zona zrobi zakupy i po 6 godzinach w cieple moze się cos zmieni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keengoo Napisano 30 Grudnia 2014 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2014 > Podjade moze na jakis parking podziemny do galerii, zona zrobi zakupy i po 6 godzinach w cieple > moze się cos zmieni. w niedzielę jechaliśmy do teściów fiestą i prawe tylne drzwi nie chciały się zamknąć wcale - wqrvyony byłem, bo to akurat te drzwi, przy których siedzi Junior - po kilku minutach grzania auta i ruszania klamką w końcu się zamknęły - do Żyrardowa ode mnie ze wsi mam ok. godziny jazdy samochodem - dojechaliśmy, poszliśmy na obiad, zostawiliśmy dziecko i znów drzwi nie chciały współpracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.