Skocz do zawartości

Wykroczenie / pościg / mandat taka przygoda....


PiotrekPanda

Rekomendowane odpowiedzi

Jade przez teren zabudowany, za sklepem widzę że stoi radiowóz i przy nim stoi pan policial.gif i tylko tyle...

Po paru minutach widzę za mną radiowóz już poza terenem zabudowanym na kogutach, zatrzymałem się.

Pan policjant powiedział że nie zatrzymałem się do kontroli i pokazał mi na suszarce pomiar 77km/h który został wykonany 7min temu. Powiedziałem że widziałem go przy radiowozie za sklepem ale w żaden sposób nie próbował mnie zatrzymać. Pan władza oznajmił że skoro widział że mam wykonywany pomiar to powinienem się zatrzymać bo on niestety nie zdążył wyjść na drogę facepalm%5B1%5D.gif

Zaproponował mi 300zł mandatu i 6 pkt, odmówiłem przyjęcia mandatu ponieważ jestem pewien że jechałem mniej niż wykazał pomiar. W poniedziałek mam wezwanie na komendę.

Pomiar został wykonany urządzeniem laserowym, w tyle drzewa i zabudowania z ogrodzeniem.

Macie jakąś sensowną linię obrony w takim przypadku, wiadomo że policja będzie starała się za wszelką cenę wlepić mi mandat.

Niestety nie mam kamerki no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czy to jest realny czas od momentu "zwizualizowania" policjanta do momentu okazania pomiaru ?

całkiem możliwe że tak, również dobrze może to być 6 - albo 9min, droga dość ruchliwa.

Ale pytanie czy pomiar został dobrze wykonany skoro policjant nawet nie miał czasu wyjść na drogę i zatrzymać mnie?

Z tego co wiem to laserówką mierzy się z pozycji strzeleckiej i z dużych odległości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W poniedziałek mam wezwanie na komendę.

Ciesz się. Qmpel w bardzo podobnej sytuacji stracił prawo jazdy za nie zatrzymanie się. I sąd nie ma innego wyjścia, jak przyklepać zatrzymanie do czasu uprawomocnienia się wyroku. A wyrok wydany już po 11 miesiącach... Winny i zatrzymanie prawka na rok. I teraz qmpel miał do wyboru:

- zgodnie z sumieniem walczyć dalej i czekać nie wiadomo do kiedy na odzyskanie prawka i zdawać za ileś tam kolejnych miesięcy egzamin

- pokornie pochylić głowę i odzyskać prawo jazdy.

Chyba oczywiste, co wybrał. Więc ciesz się i walcz o swoje. Udowadniaj, że nie mogli Cię ściagać na takim odcinku aż 7 minut, że nie zatrzymywali Cię, że jechałeś zgodnie z przepisami itd. Model, instrukcja, i instruktaż Emila może też coś pomoże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli, znowu kolejny przykład, jak łatwo zrobić kogoś w siusiaka.

> p.s.

> Mam kamerkę i nie boje się jej użyć.

> Raz już użyłem - zmierzono 80@50 i jak na razie 1:0 dla mnie

W jaki sposób pomogła - GPS wbudowany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> całkiem możliwe że tak, również dobrze może to być 6 - albo 9min, droga dość ruchliwa.

Zakładając że ze 2 minuty zajęło zatrzymanie i zaproszenie do okazania odczytu to na pościg zostaje 5 minut. Przejedź się jeszcze raz tym odcinkiem i postaraj skojarzyć okoliczności i czasy zdarzenia.

> Ale pytanie czy pomiar został dobrze wykonany skoro policjant nawet nie miał czasu wyjść na drogę i

> zatrzymać mnie?

> Z tego co wiem to laserówką mierzy się z pozycji strzeleckiej i z dużych odległości.

Tak, ale równie dobrze policjant może zeznać że pomiaru dokonał w ostatniej chwili.

Może się mylę, ale pościg powinien być zgłoszony do dyżurnego z podaniem przyczyny i powinno to zostać zarejestrowane. Jeśli odmówisz przyjęcia mandatu sprawa pójdzie do sądu a Ty chyba uzyskasz prawo wgladu w materiał dowodowy. Jeśli uznasz, ze nie masz szans weź mandat, dolicza Ci 80 zł kosztów. Mamy tu kilku prawników, może któryś powie czy sie mocno mylę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W jaki sposób pomogła - GPS wbudowany?

grinser006.gif to było by zbyt oczywiste.

Twierdziłem i dzisiaj tez twierdze, że nie ja zostałem namierzony Iskrą (bo to była Iska) tylko gość jadący za mną.

Oczywiście nie dało się z policjantami gadać na inny temat niże ten, że to ja jestem winien, póki nei powiedziałem że mam w aucie kamerę (i oczywiście im ją pokazałem) oraz twierdziłem, że na pewno na nagraniu widać, że jadę w kolumnie aut. Czyli pomiar mogli by wsadzić w buty, bo (teraz juz) wiadomo jak mierzy Iskra.

Po 15 minutach panowie spytali się po raz ostatni, czy na pewno chce iść do sądu, po czym pożegnali mnie i oddali dokumenty smile.gif - nic nie podpisywałem smile.gif

Na nagraniach w domu się okazało, że guzik się nagrało - więc gra w pokera się tez przydała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to było by zbyt oczywiste.

> Twierdziłem i dzisiaj tez twierdze, że nie ja zostałem namierzony Iskrą (bo to była Iska) tylko

> gość jadący za mną.

> Oczywiście nie dało się z policjantami gadać na inny temat niże ten, że to ja jestem winien, póki

> nei powiedziałem że mam w aucie kamerę (i oczywiście im ją pokazałem) oraz twierdziłem, że na

> pewno na nagraniu widać, że jadę w kolumnie aut. Czyli pomiar mogli by wsadzić w buty, bo

> (teraz juz) wiadomo jak mierzy Iskra.

> Po 15 minutach panowie spytali się po raz ostatni, czy na pewno chce iść do sądu, po czym pożegnali

> mnie i oddali dokumenty - nic nie podpisywałem

> Na nagraniach w domu się okazało, że guzik się nagrało - więc gra w pokera się tez przydała.

No ładnie podziałałeś waytogo.gif

Tak się przyzwyczaiłem do kamery, że przez ponad 3 miesiące nie nagrywała bo zapchała się karta od zabezpieczonych nagrań rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> całkiem możliwe że tak, również dobrze może to być 6 - albo 9min, droga dość ruchliwa.

To zdaje się z tego powodu na zachodzie wycofuje się (czy też już w czasie dokonanym) urządzenia niewyposażone w akcesoria dokumentujące hmm.gif

> Ale pytanie czy pomiar został dobrze wykonany skoro policjant nawet nie miał czasu wyjść na drogę i

> zatrzymać mnie?

Też mnie to zastanawia. Być może był już w trakcie wystawiania Ci mandatu biglaugh.gif

Przy pomiarze z 300-400m ma dość czasu, żeby odłożyć sprzęt i bez pośpiechu udać się w kierunku krawężnika. A Ty twierdzisz, że go tam wręcz wcale nie było crazy.gif

> Z tego co wiem to laserówką mierzy się z pozycji strzeleckiej i z dużych odległości.

1310893711.jpggrinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Na nagraniach w domu się okazało, że guzik się nagrało - więc gra w pokera się tez przydała.

Mnie kiedyś chcieli przyfasować niezatrzymanie się na "STOP". Problem w tym, że się zatrzymałem tylko na momencik, bo żadnego ruchu nie było i ruszyłem. Według pana policial.gif wykonałem, UWAGA! "płynne zatrzymanie" rotfl.gif Nie potrafił mi wyjaśnić tego terminu rotfl.gif Krótko mówiąc nie zatrzymałem się "wyraźnie" biglaugh.gif

Podroczyłem się z nim jeszcze chwilę, usiłując dowiedzieć się jak długo kodeks karze stać na "STOPIE", po czym oświadczyłem, że niech sobie sąd porówna nasze filmy biglaugh.gif Mina bezcenna. Bez słowa oddał mi dokumenty. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze mogą powiedziec ze to nie jest atestowane urządzenie przeznaczone do pomiaru prędkości...

> Mowie o kamerce z gps

Teoretycznie: biegły jedzie mierzyć odległość pomiędzy słupkami heksometrycznymi i na podstawie filmu oblicza prędkość ze sporą dokładnością. Na pewno wykaże różnicę między 80 a 50km/h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Gdyby miał kamerkę i zawiózł ja na komendę, zapewne zostałaby zatrzynana jako dowód, a później

> zapis w tajemniczy sposób by zniknął (lub cała kamerka z kartą)

Dla tego film się zabezpiecza w obecności świadka (można zdeponować np. u adwokata) i ujawnia się (uprzednio kopiując) na sali sądowej. Przedłuża to proces ale daje pewność, że żaden szmaciarz nie zniszczy nagrania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Turze. Milicja z Ostrza.

> Niestety trafiłem na młodych gniewnych:/

W którym kierunku jechałeś? Bo jak strzelają od strony Ostrzeszowa to łapią na ograniczeniu do 70km/h, jak od strony Kępna to na 50km/h. No i wiesz.. przez 7min (przy małym ruchu) to stamtąd dojeżdża się zgodnie z przepisami zarówno do granic Kępna jak i Ostrzeszowa. Gdzie Cie zatrzymali?

Poza tym ostrzeszowska drogówka nie ma dobrej prasy: jakiś tekst , jakiś tekst2 zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W którym kierunku jechałeś? Bo jak strzelają od strony Ostrzeszowa to łapią na ograniczeniu do

> 70km/h, jak od strony Kępna to na 50km/h. No i wiesz.. przez 7min (przy małym ruchu) to

> stamtąd dojeżdża się zgodnie z przepisami zarówno do granic Kępna jak i Ostrzeszowa. Gdzie Cie

> zatrzymali?

> Poza tym ostrzeszowska drogówka nie ma dobrej prasy: jakiś tekst , jakiś tekst2

Z Kepna na Ostrz leciałem. Za na zakretach mnie trzymali. Lubie drogowke od nas ale stara ekipe, młodzi tylo chcą mandat wystawic, za co to juz mało ważne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Z Kepna na Ostrz leciałem. Za na zakretach mnie trzymali. Lubie drogowke od nas ale stara ekipe,

> młodzi tylo chcą mandat wystawic, za co to juz mało ważne.

Wg mnie w 7min to zajedziesz do w/w zakrętów i z powrotem grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jade przez teren zabudowany, widzę że stoi radiowóz i przy nim stoi pan i tylko

> tyle...

> Po paru minutach widzę za mną radiowóz

> Pan policjant powiedział że nie zatrzymałem się do kontroli

> Pan władza oznajmił że skoro widział że mam > wykonywany pomiar to powinienem się zatrzymać bo on niestety nie zdążył wyjść na drogę

Taaa, a przy posterunku autostradowym powinieneś wyjść z auta i zasalutować... hahaha.gifscrewy.gif

Już za taką wykładnie przepisów ten gliniarz powinien albo wylecieć z roboty, albo szlifować krawężniki.

Tak się zastanawiam, czy jest gdzieś granica głupoty mundurowych? niewiem.gif

Właśnie na takie "przypadki beznadziejne" zaopatrzyłem się w sprzęt do rejestracji z pozycjonowaniem GPS. Chcą iść do sądu - proszę bardzo, razem pośmiejemy się z ich "logiki"... grinser006.gifhehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak. Ja odmówiłbym przyjęcia mandatu i składania zeznań. Zeznania przed sądem, bo będziesz miał

> wgląd do akt sprawy, a swoją linię obrony oprzesz na tym, co zeznali policjanci,

tia. Na odwołaniu, bo pierwsza rozprawa odbędzie się zaocznie bez Twojej obecności, a o wyroku pierwszej instancji zostaniesz poinformowany listem doręczonym sąsiadowi przez INPOST smile.gif ewentualnie będziesz mógł go odebrać w sklepie z bułkami lub w firmie udzielającej kredytów chwilówek na dane z Twojego dowodu osobistego, który będziesz musiał okazać przy odbieraniu listu smile.gif

Good luck:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mnie kiedyś chcieli przyfasować niezatrzymanie się na "STOP". Problem w tym, że się zatrzymałem

> tylko na momencik, bo żadnego ruchu nie było i ruszyłem. Według pana wykonałem, UWAGA!

> "płynne zatrzymanie" Nie potrafił mi wyjaśnić tego terminu Krótko mówiąc nie zatrzymałem

> się "wyraźnie"

> Podroczyłem się z nim jeszcze chwilę, usiłując dowiedzieć się jak długo kodeks karze stać na

> "STOPIE", po czym oświadczyłem, że niech sobie sąd porówna nasze filmy Mina bezcenna. Bez

> słowa oddał mi dokumenty.

Wszystko fajnie, jak tu opisujecie, że kamerka się przydała, ale brakuje mi jednego: nagrania tego co twierdził policjant i zgłoszenia tego jako ewidentnej próby wciśnięcia mandatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Wszystko fajnie, jak tu opisujecie, że kamerka się przydała, ale brakuje mi jednego: nagrania tego

> co twierdził policjant i zgłoszenia tego jako ewidentnej próby wciśnięcia mandatu.

Moja kamerka świetnie nagrywa również głos. Nawet przez otwarte okno. Myślę, że tekst o niezatrzymaniu się na widok mierzącego policjanta, nieźle by sąd ubawił. rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tia. Na odwołaniu, bo pierwsza rozprawa odbędzie się zaocznie bez Twojej obecności, a o wyroku

> pierwszej instancji zostaniesz poinformowany listem doręczonym sąsiadowi przez INPOST

> ewentualnie będziesz mógł go odebrać w sklepie z bułkami lub w firmie udzielającej kredytów

> chwilówek na dane z Twojego dowodu osobistego, który będziesz musiał okazać przy odbieraniu

> listu

> Good luck:)

i z takiego powodu wziąłem kiedyś na siebie mandat za kolizję do której się nie poczuwałem. Więcej straciłbym na zarobkach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moja kamerka świetnie nagrywa również głos. Nawet przez otwarte okno. Myślę, że tekst o

> niezatrzymaniu się na widok mierzącego policjanta, nieźle by sąd ubawił.

Super, więc dlaczego nie zgłosiłeś tego do sądu jako ewidentna próba oszustwa czy wyłudzenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ciesz się. Qmpel w bardzo podobnej sytuacji stracił prawo jazdy za nie zatrzymanie się. I sąd nie

> ma innego wyjścia, jak przyklepać zatrzymanie do czasu uprawomocnienia się wyroku. A wyrok

> wydany już po 11 miesiącach... Winny i zatrzymanie prawka na rok. I teraz qmpel miał do

> wyboru:

> - zgodnie z sumieniem walczyć dalej i czekać nie wiadomo do kiedy na odzyskanie prawka i zdawać za

> ileś tam kolejnych miesięcy egzamin

> - pokornie pochylić głowę i odzyskać prawo jazdy.

> Chyba oczywiste, co wybrał. Więc ciesz się i walcz o swoje. Udowadniaj, że nie mogli Cię ściagać na

> takim odcinku aż 7 minut, że nie zatrzymywali Cię, że jechałeś zgodnie z przepisami itd.

> Model, instrukcja, i instruktaż Emila może też coś pomoże.

Sąd może zatrzymać prawo jazdy lub odmówić jego zatrzymania. Nic nie musi klepać. Niemniej jeśli faktycznie kolega się nie zatrzymał do kontroli to co w tym dziwnego, że stracił prawo jazdy? Obowiązkiem każdego kierowcy jest zatrzymanie się do kontroli drogowej. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sąd może zatrzymać prawo jazdy lub odmówić jego zatrzymania. Nic nie musi klepać.

Dziwne. Jego żona wtedy akurat zdała egzamin sędziowski. Potwierdzała wersję, że sąd może oddać dopiero po uprawomocnieniu wyroku.

> Niemniej jeśli

> faktycznie kolega się nie zatrzymał do kontroli to co w tym dziwnego, że stracił prawo jazdy?

> Obowiązkiem każdego kierowcy jest zatrzymanie się do kontroli drogowej. I tyle.

Tak jak i w tym wątku nie widział, żeby policjant go zatrzymywał. Ba, mój kolega nie widział policjanta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dziwne. Jego żona wtedy akurat zdała egzamin sędziowski. Potwierdzała wersję, że sąd może oddać dopiero po uprawomocnieniu wyroku.

Może zdała, bo ojciec albo mąż był przewodniczącym komisji. Ewentualnie zdała za inne walory niż wiedza, bo tej nie posiada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To podrzuć przepis, że sąd ma oddać prawko przed uprawomocnieniem wyroku.

Po konsultacji z prokuratorem z 20 letnim stażem, która egzamin zdała za wiedzę a nie inne walory, mogę stwierdzić: Sąd oddaje PJ natychmiast i nie czeka na uprawomocnienie się wyroku! Nie będę podawał żadnych paragrafów, bo nie będę żony na pół wieczoru do roboty gonił. Spędziła na salach sądowych więcej czasu niż niejeden tutaj w szkole więc jej wierzę. palacz.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.