Skocz do zawartości

Jazda z przyczepką towarową - porady


bielaPL

Rekomendowane odpowiedzi

W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś

> rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

Sprawdzić, czy nie złapiesz się w viatoll...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś

> rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

Im dłuższa tym lepiej się manewruje. ok.gif

Najgorsze są krótkie i wąskie, czyli takie których nie widać w bocznych lusterkach. frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś

> rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

Taaa - jadąc mieć cały czas w głowie jej obecność, pamiętaj że może zachodzić w ciasnych łukach, unikać ostrych hamowań, pusta na muldach może być wybijana w powietrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś

> rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

sprawdzić czy dobrze zapięta (wskoczył zaczep na kulę)

czy działają światła

czy nie za ciężko na haku (powinno być 50-70kg)

jak bez hamulców, to pamiętaj że dość mocno rośnie droga hamowania

ładunek dobrze zamocować, ew zabezpieczyć żeby "nie śmiecił" wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika.

Jeśli masz przyczepkę z wysoką budą to uważaj na wiatr. Zwłaszcza boczny potrafi nieźle postraszyć.

Ja kiedy tylko mogę staram sie jeździć bez budy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> sprawdzić czy dobrze zapięta (wskoczył zaczep na kulę)

> czy działają światła

> czy nie za ciężko na haku (powinno być 50-70kg)

> jak bez hamulców, to pamiętaj że dość mocno rośnie droga hamowania

> ładunek dobrze zamocować, ew zabezpieczyć żeby "nie śmiecił"

- dodatkowy trójkąt ostrzegawczy dla przyczepy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś

> rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

Na pewno trzeba jeździć wolniej i przewidywać, że niektóre manewry trzeba robić z odpowiednim wyprzedzeniem, szczególnie gdy jest ślisko.

Pojazd ciągnący więcej pali, gorzej przyspiesza i jeżeli przyczepa nie ma hamulca to też gorzej hamuje.

Wymagany jest dodatkowy trójkąt ostrzegawczy.

Ładunek umieszczać zawsze z przodu skrzyni ładunkowej lub na osi. Jeżeli chodzi o zabezpieczenia to jak coś niedużego i lekkiego wystarczą gumy lub siatka elastyczna, a jak coś większego to pasy. Jak coś sypkiego/luźnego to większa siatka, plandeka.

Zawsze po każdym podłączeniu sprawdzić oświetlenie przyczepy i samochodu, czasami coś nie działa lub robią się choinki czy w samochodzie czy w przyczepie. Tym bardziej jeżeli jest śnieżnie lub deszczowo. Nawet czasami podczas jakiegoś postoju, gdy nadarzy się okazja, warto profilaktycznie zerknąć na działanie świateł.

Co do manewrowania i cofania to już trzeba samemu się nauczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> poważnie jest taki wymóg? bo nie bardzo rozumiem po co?

zajrzyj do przepisów - obowiązkowe wyposażenie pojazdów - każdy pojazd , z wyjątkiem motocykla jednośladowego ( z bocznym wózkiem lub przyczepką już musi mieć ) ma mieć trójkąt ostrzegawczy . Jak będziesz sygnalizował awarię przyczepy , jeśli zostawisz ją bez pojazdu ? włączysz awaryjne ? wyjmiesz trójkąt z samochodu ? ( wtedy samochód będzie bez trójkąta ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pamiętaj że nie sztuka jest się rozpędzić z przyczepą, a zatrzymać

szczególnie zatrzymać się tam gdzie sie planowało wink.gif

na poważnie, po zapakowaniu rozpędź się i kontrolnie zahamuj. Bagaż przetestujesz na "umocowanie" i zobaczysz jak sie zestaw zachowuje.

Pamiętaj że w przyczepie raczej nie ma ABS'u, a hamulec najazdowy na śliskiej nawierzchni prawie nie działa (hamowanie przyczepy zależy od siły z jaką samochód hamuje i przyczepa pcha samochód).

Jechałem kiedyś Stilo zapakowanym "po dach" i przyczepką równie zapakowaną i zachowywało sie to jak okręt na morzu.

I druga sprawa istotna w zimowych warunkach - pamiętaj, że odzyskanie przyczepności po nawet małym poślizgu przez samochód, to dopiero początek problemów (szczególnie jak w przyczepie są stare letnie opony). Holując agregat prądotwórczy równe 750kg Peugeotem Expertem tak zamiotło mi tyłem, że byłem wdzięczny za płytkie rowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważaj na pieszych. Ostatnio we Wro był przypadek źe babka śpieszyła się do autobusu chciała przebiec przez jezdnie, przejechało auto ale pod przyczepę wpadła i niestety nie przeżyła. Mi raz też gościu odbił się od przyczepy bo leciał na czerwonym i myślał że za autem nic niema.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową

> Jakieś rady dla początkujących?

W ciasnych zakrętach musisz jechać nieco "szerzej" ciągnikiem, by przyczepa nie wjechała Ci na chodnik.

Jeśli wiesz (lub przypuszczasz), że z przyczepą będziesz musiał cofać, to możesz sobie najpierw potrenować trochę. To nie jest trudne, ale wymaga koordynacji ruchów i "odwrotnego" kręcenia kierownicą - jeśli przyczepa ma jechać w lewo, to kręcisz w prawo i na odwrót.

Przy cofaniu nie pędź - przyczepa bardzo szybko się złamie i niebezpiecznie zbliży do narożnika ciągnika lub też wręcz dojdzie do kolizji... grinser006.gif

Pamiętaj o ograniczeniu V do 70km/h z przyczepką (na A i S - 80). Wiem - to nieżyciowe... sam starałem się trzymać V kolumny (90-100).

Pamiętaj o odpowiednim oznakowaniu ładunku wystającego, a także jeśli przyczepka jest odpowiednio szeroka - o dodatkowych lusterkach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> W weekend pierwszy raz wypożyczam przyczepkę towarową i zabawiam się w małego przewoźnika. Jakieś

> rady dla początkujących? Poczynając od podłączenia po jazdę i manewry oraz mocowanie towarów?

Zasadnicza róznica ile i czym bedziesz ciagnął czym inym jest przewóz motocykla a czym innym 3 m3 drewna..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Spoko. Kiedyś też tak jechałem. Z tym że zrobiłem 2 kursy po 1km, ale zastanawiało mnie co tak

> piszczy przy skręcaniu.

ja jakieś 140 km hehe, ale pisku nie słyszałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smar powinien być smile.gif Ja też w zeszłym roku po raz pierwszy ciągnąłem przyczepkę - całkiem dużą i muszę przyznać, że najbardziej denerwował mnie fakt, iż we wstecznym lustrze widzę kawał plandeki smile.gif Manewry idzie opanować, ale na początku to przyczepa rządzi Tobą. Jak już nie umiałem wykręcić, to odczepiałem i ręcznie przestawiałem smile.gif Przyspiesza się duuużo gorzej. Ciągnąłem 170 konnym S-Maxem i było czuć. A poza tym fajna sprawa. U mnie w mieście 50 zł za dobę przyczepka wypożyczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> najbardziej denerwował mnie fakt, iż we wstecznym lustrze widzę kawał

> plandeki

To fakt: lusterko wsteczne może być bezużyteczne...

> Manewry idzie opanować, ale na początku to przyczepa rządzi Tobą.

Tylko trening czyni mistrza grinser006.gif

> Jak już nie

> umiałem wykręcić, to odczepiałem i ręcznie przestawiałem

Niby nic takiego, ale... to nie przystoi AK-owiczowi grinser006.gif

> Przyspiesza się duuużo gorzej.

> Ciągnąłem 170 konnym S-Maxem i było czuć.

Potwierdzam: jeździłem z przyczepką bolidem z silnikiem o mocy 69KM - byłem królem prawego pasa grinser006.gif

> A poza tym fajna sprawa.

Tak: jak już się rozpędziłem, to OK grinser006.gif gorzej z hamowaniem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.