Skocz do zawartości

Hamulce - Kia Ceed


Rekomendowane odpowiedzi

Auto od jakiegoś czasu zaczęło gorzej hamować. Podczas hamowania coś trze, dudni. Im hamulce cieplejsze,

tym lepiej, tj nie ma hałąsu, ale nadal auto nie hamuje jak dawniej. I tu zaczyna się zabawa:

1. Carserwis Kii

Test hamulców wypadł dobrze, siła hamowania w normie. Serwis orzekł, że wg niech jest wszystko ok

i wystarczy parę razy mocniej zahamować i problem sam ustąpi.

Mija miesiąc, problem nie ustępuje tylko narasta.

2. Feuvert, w celu opinii niezależnego warsztatu.

Tył: klocki zużyte w 90%, tarcze z wystajacymi rantami, przy obrocie piasty koła słychać wyraźne szuranie.

Przód: 50% zużycia, ale jeszcze w normie

3. Carserwis Kii

Opinia ich - Feuvert sie myli, tarcze i klocki z tyłu dobre (niewymieniane nigdy od 2012 roku, gdy auto było kupione!).

Czyścili tylko całość z brudu. Test hamulców, wykazuje całkowitą normę siły hamowania. Orzecznie:

"ten typ tak ma, nie przejmować się, jeździć".

Dudnienie ustępuje, niestety nadal szoruje bardzo wyraźnie, auto hamuje niby dobrze, ale zachowuje sie tak jakby układ był

mocno zapowietrzony. (podobne efekt miałem w Daewoo Lanosie i odpowietrzenie bardzo pomogło).

4. KIA Krzewscy

Opinia podobna jak w Carserwisie. Też czyścili, wg nich tarcze klocki ok, układ niezapowietrzony.

5. Autoparts

(Dawny serwis Daewoo, dziś m.in serwisuje auta Kia naszej Policji)

Klocki i tarcze tył do natychmiastowej wymiany!

No i pytanie co dalej robić? Auto jest cały czas na gwarancji i nie chcę serwisować się poza ASO, ale z drugiej strony

ASO odmawia naprawy, zaś niezależne warsztaty "delikatnie" sugerują naprawę. Zresztą byłem fizycznie przy aucie

podczas tych diagnoz i widziałem że tarczy i klocki są zużyte. ASO to nie przekonuje.

Jakieś porady?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze czemu upierasz się przy serwisowaniu auta w sieci serwisowej Kia? Przecież klocki i tarcze to elementy, które nie podlegają gwarancji więc nie masz obowiązku u nich zmieniać.

Po drugie skoro widziałeś, że stan układu hamulcowego jest krótko mówiąc wypracowany wymieniaj nie czekaj na diagnozy.

Wiesz doskonale, że tarcie podczas hamowania to zazwyczaj brak elementu ściernego na klocku. To metal trze o metal.

Napisz jaki masz przebieg auta i czy w ogóle wymieniałeś już coś z układu hamowania, bo ciężko tu cokolwiek wnioskować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto od jakiegoś czasu zaczęło gorzej hamować. Podczas hamowania coś trze, dudni. Im hamulce

> cieplejsze,

> tym lepiej, tj nie ma hałąsu, ale nadal auto nie hamuje jak dawniej. I tu zaczyna się zabawa:

> 2. Feuvert, w celu opinii niezależnego warsztatu.

> Tył: klocki zużyte w 90%, tarcze z wystajacymi rantami, przy obrocie piasty koła słychać wyraźne

> szuranie.

> Przód: 50% zużycia, ale jeszcze w normie

jeżeli Hultaj ma hamulce identyczne zlosnik.gif to maiłem takie same objawy podczas jazdy próbnej, serwis stwierdził, ze jeszcze można jeździć ale generalnie się przygotowywać do rychłej wymiany, hamulce rozsypały się w pół roku w najmniej odpowiednim momencie ... wymieniłem komplety i przód, i tył i jest spokój

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Auto od jakiegoś czasu zaczęło gorzej hamować. Podczas hamowania coś trze, dudni. Im hamulce cieplejsze, tym lepiej, tj nie ma hałąsu, ale nadal auto nie hamuje jak dawniej.

Miałem takie same objawy u siebie. Na oryginałach przejeździłem 51kkm. Serwis twierdził, że spokojnie jeszcze ze 20-30kkm zrobię. Jakoś im nie uwierzyłem i w niezależnym warsztacie wymieniłem tarcze, tarczobębny i klocki na 2 osiach na produkty Textar'a. Objawy zniknęły , jak ręką odjął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Miałem takie same objawy u siebie. Na oryginałach przejeździłem 51kkm. Serwis twierdził, że

> spokojnie jeszcze ze 20-30kkm zrobię. Jakoś im nie uwierzyłem i w niezależnym warsztacie

> wymieniłem tarcze, tarczobębny i klocki na 2 osiach na produkty Textar'a. Objawy zniknęły ,

> jak ręką odjął.

w i30 miałem podobnie, szuranie i delikatne dudnienie z tyłu, tarcze i klocki powiedziały 30.GIF

po wymianie jak ręką odjął

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie przebieg nie ma tu nic do rzeczy. Jeden śmiga po autostradach i prawie nie używa hamulców (a kilometry lecą) a inny tylko w mieście i więcej hamuje niż jeździ. Trzeba obejrzeć i stwierdzić. Ja mam z tyłu tarcze od nowości (obecnie 165 kkm) i fakt, że wyglądają fatalnie ale wciąż hamują, a że trochę szurały czasami to wystarczyło wyczyścić ranty i jest git. Będę się w najbliższym czasie za to zabierał bo grubość dochodzi do minimum ale chcę jeszcze trochę zjeździć klocki bo wymieniałem je pierwszy raz ze 2 lata temu (ok. 120 kkm) i wciąż są o.k.

Jak wydać na moim przykładzie - przebieg nie ma tu nic do rzeczy tylko styl i rodzaj jazdy.

> Po pierwsze czemu upierasz się przy serwisowaniu auta w sieci serwisowej Kia? Przecież klocki i

> tarcze to elementy, które nie podlegają gwarancji więc nie masz obowiązku u nich zmieniać.

> Po drugie skoro widziałeś, że stan układu hamulcowego jest krótko mówiąc wypracowany wymieniaj nie

> czekaj na diagnozy.

> Wiesz doskonale, że tarcie podczas hamowania to zazwyczaj brak elementu ściernego na klocku. To

> metal trze o metal.

> Napisz jaki masz przebieg auta i czy w ogóle wymieniałeś już coś z układu hamowania, bo ciężko tu

> cokolwiek wnioskować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ASO Hyundaia upierali się, że tarcze (przednie) w SF (miał około 130 tysięcy km - a auto waży prawie 2 tony) są w bardzo dobrym stanie, podczas gdy wystarczyło palcem przez tarczę dotknąć rantu i można było od razu stwierdzić, że tarcze są skrajnie zużyte. Mistrzowie mierzyli grubość tarczy razem z rantem...

Auto - co ciekawe, ale w sumie normalne - taka jest zasada działania hamulców hydraulicznych - świetnie hamowało i poza kontrolą wizualną nic nie mogłoby świadczyć o tym, że coś jest nie tak i de facto hamulce mogą się w pewnym momencie skończyć.

Nie bardzo jestem w stanie zrozumieć o co chodzi z uporem ASO w Twoim przypadku - chyba, że starasz się wymienić tarcze i klocki na gwarancji (w żadnym chyba samochodzie nie podlegają naprawie / wymianie gwarancyjnej) niewiem.gif

Tarcz i klocków nie musisz wcale wymieniać w ASO - może to zrobić każdy warsztat - ważne, żeby po montażu zweryfikowali jeszcze bicie tarczy (czasem na piaście albo tarczy od wewnątrz coś zostanie i na nowych tarczach pojawia się bicie, czasem nowa tarcza jest wadliwa - różnie bywa), wystawili fakturę dali gwarancję smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie bardzo jestem w stanie zrozumieć o co chodzi z uporem ASO w Twoim przypadku - chyba, że starasz

> się wymienić tarcze i klocki na gwarancji (w żadnym chyba samochodzie nie podlegają naprawie /

> wymianie gwarancyjnej)

Mi wcale nie zależy na serwisowaniu się w ASO, ale w tym Carserwisie mnie nieco postraszyli, że jak wymienię

tarcze i klocki na takie które nie są orygialnym produktem z ASO Kii i zrobię to poza ASO, to utracę gwarancję mechaniczną.

Sądzę, że raczej chodziło im o zrobienie wszystkiego by klient u nich pozostał i gwarancja chyba nie nakazuje takiej

wymiany i serwisu tylko i wyłącznie w ASO. A może maja rację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mi wcale nie zależy na serwisowaniu się w ASO, ale w tym Carserwisie mnie nieco postraszyli, że jak

> wymienię

> tarcze i klocki na takie które nie są orygialnym produktem z ASO Kii i zrobię to poza ASO, to

> utracę gwarancję mechaniczną.

> Sądzę, że raczej chodziło im o zrobienie wszystkiego by klient u nich pozostał i gwarancja chyba

> nie nakazuje takiej

> wymiany i serwisu tylko i wyłącznie w ASO. A może maja rację?

a jak Ci udowodnią że robione poza ASiO ?

zakładają plomby ?

teraz prawo pozwala na serwisowanie poza ASiO i moga Ci skoczyć, nawet jak to zrobisz sam pod blokiem, układ hamulcowy tarcze i klocki mają ograniczoną gwarancję i nikt nikogo nie zmusza do wymiany w serwisach autoryzowanych przez KIA, a ten Carservis to mi się juz dawno o uszy obił jako badziew z autoryzacją, podziękuj za współpracę i zmień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.