aqrat Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 Witam! Od pewnego czasu mam problem z prawym przednim hamulcem. Wygląda to tak: po uruchomieniu zimnego samochodu ruszam z miejsca i jeśli tylko wcisnę hamulec, prawy przód natychmiast się blokuje, czyli nie odpuszcza. Po przejechaniu kilku km - często nawet na drugim biegu, bo wyżej nie ma siły - powoli zaczyna puszczać, jakieś 4, 5km, czy z 10 minut jazdy i jest ok - puszcza normalnie. Rozbierałem zaciski, wymieniałem klocki - bez zmian. Wiem, że to prawy przód, bo tylko to koło jest gorące. Staram się przez te kilka pierwszych kilometrów hamulca używać jak najmniej - hamuję silnikiem, jak ledwo się toczę, lekko dotykam hamulec, żeby światła stopu błysnęły - jak nie trzeba gwałtownie mocniej zahamować, to nie blokuje, albo blokuje minimalnie i po tych kilku kilometrach zaczyna normalnie puszczać. Co więcej - nawet jak już rozgrzany i hamulce puszczają normalnie, to wystarczy dość szybko przejechać jakieś kilkanaście kilometrów (np. dziś - jakieś 15km po obwodnicy Lublina z prędkością 100 - 120km/h) i bez żadnego dotykania sam z siebie zaczyna blokować, aż czasem trzeba do dwójki redukować. Gdzieś czytałem, że ten elastyczny kawałek przewodu hamulcowego przy samym zacisku czasem puchnie od środka i jego wymiana załatwia sprawę, ale w takim razie skąd to samoczynne blokowanie po kawałku szybszej jazdy? Myślałem, że może serwo, ale wtedy dlaczego tylko prawy przód? Sam zacisk zatarty - to dlaczego po kilku kilometrach puszcza normalnie? Proszę o rady lub jakieś pomysły, bo nie chciałbym w ciemno wymieniać wszystkiego po kolei. Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 tłoczek zapieczony ew. prowadnice w jarzmach rozebrać, założyć nowy tłoczek z gumkami, kupić nowe przewody elastyczne, oczyścić i nasmarować prowadnice i musi działać w sumie nie potrzebnie klocki wymieniałeś bo z reguły w uno zapiekają się prowadnice ew. tłoczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trychu Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 czasem niestety nie pozostaje nic innego jak eliminacja jednego po drugim. jeżeli zacisk jest ok to wymień przewód bo to koszt znikomy i się dowiesz czy problem się rozwiązał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suszpl Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 > czasem niestety nie pozostaje nic innego jak eliminacja jednego po drugim. jeżeli zacisk jest ok to > wymień przewód bo to koszt znikomy i się dowiesz czy problem się rozwiązał... aczkolwiek najprosciej zaczac od jarzma, przeczyscic sczotka drucviana prowadnice i nasmarować ją, mi to powodowało trzymanie hamulca, zacisk się zapiekł do jarzma Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
suszpl Napisano 9 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2015 > aczkolwiek najprosciej zaczac od jarzma, przeczyscic sczotka drucviana prowadnice i nasmarować ją, > mi to powodowało trzymanie hamulca, zacisk się zapiekł do jarzma juz pomijam fakt ze jak wyjechalem wyprobowac wtedy hamulce, blokowalem az kola, ale przy 3 zablokowaniu przewód nie wytrzymał wtedy oto podjąłem decyzje ze skoro przewody do wymiany i musze rozkrecac to od razu kupilem sobie zaciski sieny na 240mm wentyle i te hamulce mam do dzis Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trychu Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 > aczkolwiek najprosciej zaczac od jarzma, przeczyscic sczotka drucviana prowadnice i nasmarować ją, > mi to powodowało trzymanie hamulca, zacisk się zapiekł do jarzma napisał że rozbierał więc chyba wyczyścił no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jozekuno Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 Spuchnięty wężyk, przypadłość w uno, wymienić na ten z CC bo bardziej dostępny i po temacie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Skay Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 > napisał że rozbierał więc chyba wyczyścił no nie? Ja bym obstawiał przewód elastyczny, nie wiem czy pamiętasz ale miałem ten problem u ojca w czarnym uno i brałem od ciebie z niebieskiego zaciski wraz z przewodami. I problem został wyeliminowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trychu Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 > Ja bym obstawiał przewód elastyczny, nie wiem czy pamiętasz ale miałem ten problem u ojca w czarnym > uno i brałem od ciebie z niebieskiego zaciski wraz z przewodami. I problem został > wyeliminowany. to żem pisał o przewodzie pało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
aqrat Napisano 10 Lutego 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 No dobrze, ale jeśli to tylko spuchnięty przewód, to skąd samoczynne blokowanie podczas jazdy bez dotykania pedału hamulca? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
trychu Napisano 10 Lutego 2015 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2015 > No dobrze, ale jeśli to tylko spuchnięty przewód, to skąd samoczynne blokowanie podczas jazdy bez > dotykania pedału hamulca? autopilot blokuje, za szybko jeździsz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tqmzi Napisano 7 Stycznia 2021 Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2021 W dniu 9.02.2015 o 20:27, trychu napisał: Witam jestem nowy i mam prośbę o pomoc w rozwiązaniu problemu... Nie wiem czy trafiłem na przyczynę ale opowiem... To Uno odpala normalnie i jeździ ale dziwnie się zachowuje. Nie jest takie jak miesiąc temu i nie wierzę żeby wymiana uszczelki pokrywy zaworów i pompy hamulcowej na to wpłynęło. Otóż jak delikatnie wciskam gaz to przyspiesza ale jak mocniej to też ale z jakimś oporem a wcześniej lekkie muśnięcie sprawiało że auto zbierało się ciąglo na każdym biegu a na 5 teraz bardzo wolno się zbiera po wciśnięciu gazu na maxa ale bardzo wolno.... A wcześniej jakby samo auto wyrywało się do przodu. Poza tym jak ręka przygazowałem to burczał od str. rozrządu jakby nie miał pełnej mocy. Otóż zdjąłem fajke ze świecy z 1go cylindra i chodził podobnie choć ciutkę słabiej ale nie trzęsło silnikiem... Pytanie czy to wina świecy czy kabla w środku który może nie stykać i od czasu do czasu auto się zbiera a za chwilę muli jak chce maxymalnie przyspieszyć i silnik tak bardziej buczy no i jak nie dochodzi napięcie na Świece to czy może potem gdzieś iskra błądzić i stuka w aparacie zaplonowym? No i z 5,78L na 100 Km w poprzednim miesiącu w tym spalił mi 7.19 na 100km choć wydaje mi się i daj w normie a teraz już spała 7,9 litra.... Poradzisz coś? Co zrobić? Od czego zacząć diagnozę u mechanika? Czy jak jest coś nie tak z hamulcami np serwem lub jego przewodem to auto może być słabsze przez lewe powietrze? Bo z tym że wolno się zbiera a raczej dobrze tylko jakby z jakimś nie wiem jakby coś go trzymało. nie jest taki zrywny jaki był przed wymiana pompy hamulcowej... Po wymianie pedały hamulca jak auto jedzie i jak wciskam to początek hamulca lekko wciska się a potem 3,4 cm niżej jest twardy. A jak na wyłączonym silniku pompuje ze 4 razy to jest twardy ale nie na tyle bo i tak 3 cm go mogę wcisnąć niżej za każdym depnieciem a jak przytrzymam i odpalę silnik to nie ma wyraźnego opadnięcia hamulca na 3 cm tylko minimalnie... Nie wiem czy to źle odpowietrzone hamulce i czy taki stan ma wpływ na zrywność auta no i jak dojeżdżam do światem lub skrzyżowania i hamuje to obroty spadają jakby miał zgasnąć ale nie gasnie a potem jak dodaje gazu to słabo się zbiera.... Po prostu wcześniej auto było zrywne i hamulec podczas jazdy można było wcisnąć głębiej i jak wciskało się to nie spadał z obrotów a teraz niby lekko hamuje i jak rzyleta ale jak docisnę mocniej to pedały hamulca jak skala i obroty spadają i czasami jak puszcze to poszarpuje lekko jak wolno dojeżdżam do np skrzyżowania a za chwilę jak dodam gazu to zbiera się ale jakby je ham na 1 ząbku ham. ręcznego... Nie wiem czy to wina podciśnienia czy samych hamulców w np zapieczone tłoczki w kołach które mogą stawiać opór przy przyspieszaniu i zauważyłem im wyższy bieg tym wolniejszy się robi.... Bo elementy zapłonowe wykluczam..... Chodzi o to że jak kiedyś odpalałem auto i to miesiąc temu to auto odpalało od strzała a parę sekund później obroty spadały i się utrzymywały w normie a teraz odpala od strzała i obroty są takie same jak po odpaleniu no chyba jak minie kilka minut to nieco spadną ale o niewiele... Może czujnik temperatury? Chociaż był wymieniany bo mi padł... Siema. Byłem dziś na przejażdżce i oto co zauważyłem. Jak pojechałem w trasę 15km i jak stanąłem pod domem to z ciekawości dotknąłem kołpaków i oto co zauważyłem... Tylne koła zimne natomiast lewe koło przód od kierowcy na środku kołpaka letnie koło natomiast koło od pasażera przód ciepłe a skoro przez kołpak było ciepłe to pewnie musiałoby gorące w środku.... A powiedz mi czy jeśli miałem już wcześniej problem np z tymi tłoczkami z przodu kół że jedno chodzi w miarę a drugie koło cieplejsze to czy jak mi wymienili pompę hamulcową to odpowietrzenie noc nie da jeśli te tłoczki ciężko chodziły i hamulec jak hamuje jest twardy? Czy jak wyczyszczą i nasmaruj tłoczki i dopiero odpowietrzą to da to efekt? Bardzo proszę o przeanalizowanie moich spostrzerzen i o doradzenie czego to może być przyczyną i co zrobić by ta poprawić? Będę bardzo wdzięczny.... Pozdrawiam Tomasz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.