Skocz do zawartości

Niezły kamuflaż Policji


michbaran

Rekomendowane odpowiedzi

zauważyłem, że kamuflaż to sobie to sobie robi policial.gif mając niesprawne podświetlenie na dachu.

ZTCW oświetlenie to jest obowiązkowe, podobnie jak każda lampa postojowa, a u mnie na wsi permanentnie od kilku tygodniu w kilku autach to podświetlenie się nie świeci.

po zmroku byli by rozpoznawalni, może ktoś na drodze potrzebuje tego znaku, a tu ciemno no.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to ja z podobnej beczki.

> niedziela rano widzę samochodzik w specyficznym policyjnym malowaniu na poboczu. Jadę dalej,

> prędkość w normie, pasy na miejscu. Na wysokości wspomnianego pojazdu coś mnie w uchu

> zaswędziło, więc sie podrapałem - Panowie dostali rozwolnienia - koguty zawrotka gonią

> przestępcę- zajechali mi drogę.

> Powodem zatrzymania jest rozmowa przez telefon - a ja że w tym aucie mam telefon wbudowany i od

> wczoraj go nikt nie używał bo przecież niedziela rano. Oni ,że mandat, że gadałem. Tłumacze

> jak krowie na granicy że sie w uchu drapałem, a nie mam potrzeby gadać z telefonem przy uchu

> jak mam wbudowany. W dodatku im chciałem pokazać historię rozmów. Oni, że nie. No to

> poprosiłem o numery służbowe i numer telefonu do ich zwiercznika.

> Pomlaskali podali numery (zapisałem wraz z numerem samochodu) Oddali dokumenty zasalutowali i

> poszli spać dalej.

Co się dziwić, skoro Wardęga dostał 1500 za gadanie przez ciasteczko tongue.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co się dziwić, skoro Wardęga dostał 1500 za gadanie przez ciasteczko

Twój bohater dostał za:

Quote:

Art. 66. § 1. Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1 500 złotych.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co się dziwić, skoro Wardęga dostał 1500 za gadanie przez ciasteczko

Tam było słowo przeciwko słowu, więc mógł się tłumaczyć jakkolwiek, ale skoro policjanci powiedzieli, że miał telefon to znaczy, że miał i tyle wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mylisz się - badania już wielokrotnie wykonano i jak najbardziej taki gadający z łapki jest parę

> razy bardziej zdekoncentrowany od gadającego przez zestaw. O zajętości łapki to nawet nie

> wspominam

> No, ale masz jakieś wsparcie?

Mijasz się z prawdą. Do poczytania:

klik

Sekcje: "Porównanie telefonu trzymanego w ręku z używaniem zestawu głośnomówiącego/słuchawkowego" i "Porównanie rozmawiania przez telefon z rozmawianiem z pasażerem". Są odsyłacze do badań naukowych....

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zawsze mnie dziwiły takie spisy, kto je robi i po co

> Czy jest ktoś kto pamięta choćby 3 numery rej. ze swojej okolicy ?

z mojej okolicy ja znam ich wszystkie pojazdy nieoznakowane (znaczy mowie o wszystkich nieoznakowanych policyjnych, nie tylko drogówki, a tez gospodarczej i inne, czy busy)...

jak codziennie ich wszystkich mijam na drodze kilkanascie razy to się wie hehe.gif

raczej nie ma dnia zebym kilkunastu nieoznakowanych nie spotkal gdzies na drodze... niewiem.gif

tak to jest jak cale dnie krece się gdzies po miescie tak jak i oni... hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mylisz się - badania już wielokrotnie wykonano i jak najbardziej taki gadający z łapki jest parę

> razy bardziej zdekoncentrowany od gadającego przez zestaw. O zajętości łapki to nawet nie

> wspominam

> No, ale masz jakieś wsparcie?

Nie przytoczę ale kilka razy spotkałem się w jakimś portalu czy prasie z informacjami, że czy zestaw, czy ręka nie ma znaczenia. Tak czy siak człek ma reakcje jakby miał coś koło pół promila. Poparte to też było jakimiś naukowymi wywodami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sprawny zestaw głośnomówiący to ok.150 PLN.

> Wygląda na to , że zasłużenie przepłaciłeś

słuchawka bluetooth to 50 pln zlosnik.gif dlatego popieram takie akcje. niech trzepią ile wlezie. a już najlepiej wygląda osoba jadąca autem za 200 tys+ i trzymająca sie za ucho sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ludzie, ale czy wy wiecie, że zagrożenie nie wynika z zajętej reki, tylko z dekoncentracji dzwoniącego?

a dupa jaś. pomijam, ze gadając można się rozproszyć. ale jak gadasz przez głośnomówiący, to masz ręce wolne, a bardzo często widzę, jak ktoś jedzie przedemną i trzyma się za ucho- to albo kierunku nie włączy, albo zmienia pas bez spojrzenia w lusterko i na dodatek jedzie 20 na godz. i chyba o to tu przede wszystkim chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie przytoczę ale kilka razy spotkałem się w jakimś portalu czy prasie z informacjami, że czy

> zestaw, czy ręka nie ma znaczenia. Tak czy siak człek ma reakcje jakby miał coś koło pół

> promila. Poparte to też było jakimiś naukowymi wywodami.

Wg mnie nie ma - faktycznie gadając przez telefon ma się mniej kontaktu z rzeczywistością - również poza autem.

Tyle tylko, że dzięki głośnomówiącemu przynajmniej obie ręce są na kierownicy. To już coś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie przytoczę ale kilka razy spotkałem się w jakimś portalu czy prasie z informacjami, że czy

> zestaw, czy ręka nie ma znaczenia. Tak czy siak człek ma reakcje jakby miał coś koło pół

> promila. Poparte to też było jakimiś naukowymi wywodami.

Czyli za jakiś czas wprowadzą zakaz rozmów kierowcy z pasażerami w czasie jazdy facepalm%5B1%5D.gif Tak jak dawno temu w PKS "Rozmowa z kierowcą w czasie jazdy ZABRONIONA" panic.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czyli za jakiś czas wprowadzą zakaz rozmów kierowcy z pasażerami w czasie jazdy

Nie od dzisiaj prawo sprawia wrażenie jakby było tworzone przez idiotów dla idiotów. Natomiast dekoncentracja wskutek rozmowy z pasażerem i znacznie większa dekoncentracja przy rozmowie przez telefon (z zestawem lub bez) to fakty dobrze zbadane naukowo.

> Tak jak dawno

> temu w PKS "Rozmowa z kierowcą w czasie jazdy ZABRONIONA"

Ten przepis nadal obowiązuje. I dobrze. Kierowca autobusu z ludźmi ma bezpiecznie wozić pasażerów a nie plotkować.

k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie przytoczę ale kilka razy spotkałem się w jakimś portalu czy prasie z informacjami, że czy

> zestaw, czy ręka nie ma znaczenia. Tak czy siak człek ma reakcje jakby miał coś koło pół

> promila. Poparte to też było jakimiś naukowymi wywodami.

Napiszę tak - w żadne licytacje bawić się nie będę, a napisałem to na podstawie nie doniesień medialnych i różnych dziwacznych źródeł, tylko na podstawi badań prowadzonych w Holandii i Niemczech (było ich więcej) przez poważne instytucje naukowe. Opowieści i jakieś badania o bliżej niesprecyzowanej metodologii oraz wiarygodności, "że czy zestaw, czy ręka nie ma znaczenia" pozwolę sobie włożyć między bajki, a kto tego używa jako "argumentu" to wiadomo od dawna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napiszę tak - w żadne licytacje bawić się nie będę, a napisałem to na podstawie nie doniesień

> medialnych i różnych dziwacznych źródeł, tylko na podstawi badań prowadzonych w Holandii i

> Niemczech (było ich więcej) przez poważne instytucje naukowe. Opowieści i jakieś badania o

> bliżej niesprecyzowanej metodologii oraz wiarygodności, "że czy zestaw, czy ręka nie ma

> znaczenia" pozwolę sobie włożyć między bajki, a kto tego używa jako "argumentu" to wiadomo od

> dawna.

Również licytować się nie zamierzam, proszę poczytaj tylko sobie troszkę o reakcjach naszego mózgu na wielozadaniowość, o jego pracy w stresie. Zrób kilka eksperymentów na sobie.

Ja pozostanę przy swoim zdaniu i absolutnie nie zgodzę się, że zestaw głośnomówiący nie rozprasza uwagi. Być robi to w znacznie mniejszym stopniu niż telefon przy uchu jednak wymierny wpływ na to co robimy za kółkiem ma. Co nie przeszkadza mi korzystać z niego w czasie jazdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Nie od dzisiaj prawo sprawia wrażenie jakby było tworzone przez idiotów dla idiotów. Natomiast

> dekoncentracja wskutek rozmowy z pasażerem i znacznie większa dekoncentracja przy rozmowie

> przez telefon (z zestawem lub bez) to fakty dobrze zbadane naukowo.

Szczególnie jak się rozmawia ze swoją mulher.gif na bardzo interesujący temat spineyes.gif

> Ten przepis nadal obowiązuje. I dobrze. Kierowca autobusu z ludźmi ma bezpiecznie wozić pasażerów a

> nie plotkować.

> k.

Ależ ja się z tym akurat w 100% zgadzam, kierowca ma bezpiecznie i BEZ stresu dowieść pasażerów do miejsca docelowego podróży ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Również licytować się nie zamierzam, proszę poczytaj tylko sobie troszkę o reakcjach naszego mózgu

> na wielozadaniowość, o jego pracy w stresie. Zrób kilka eksperymentów na sobie.

Chyba się lekko zapędziłeś palacz.gif

Inna sprawa, że wolę takie rzeczy w skali makro zostawiać specjalistom zlosnik.gif

> Ja pozostanę przy swoim zdaniu i absolutnie nie zgodzę się, że zestaw głośnomówiący nie rozprasza

> uwagi.

Niczego takiego nie napisałem (dyskutujesz ze swoim wyobrażeniem o tym co niby napisałem) - napisałem że rozmowa bez zestawu wielokrotnie bardziej dekoncentruje (jest niebezpieczniejsza) od rozmowy przez zestaw:

Quote:

jak najbardziej taki gadający z łapki jest parę

> razy bardziej zdekoncentrowany od gadającego przez zestaw


> Być robi to w znacznie mniejszym stopniu niż telefon przy uchu jednak wymierny wpływ na

> to co robimy za kółkiem ma. Co nie przeszkadza mi korzystać z niego w czasie jazdy.

Nie być może, a właśnie w znacznie mniejszym stopniu ok.gif Ludzie próbują temu oczywiście zaprzeczać, ale to z wiadomych przyczyn oslabiony.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak się przestawili, Komenda Powiatowa w Chrzanowie, a zatrzymali mnie w Libiążu

ło kurde, to u mnie.

Nic takiego nie słyszałem wcześniej yikes.gif

Powiatówka miała białego partnera na blachach HPG, ale to był "służbowy" a nie do patrolowania.

cfaniaki się zrobiły spy.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> to ja z podobnej beczki.

> niedziela rano widzę samochodzik w specyficznym policyjnym malowaniu na poboczu. Jadę dalej,

> prędkość w normie, pasy na miejscu. Na wysokości wspomnianego pojazdu coś mnie w uchu

> zaswędziło, więc sie podrapałem - Panowie dostali rozwolnienia - koguty zawrotka gonią

> przestępcę- zajechali mi drogę.

> Powodem zatrzymania jest rozmowa przez telefon - a ja że w tym aucie mam telefon wbudowany i od

> wczoraj go nikt nie używał bo przecież niedziela rano. Oni ,że mandat, że gadałem. Tłumacze

> jak krowie na granicy że sie w uchu drapałem, a nie mam potrzeby gadać z telefonem przy uchu

> jak mam wbudowany. W dodatku im chciałem pokazać historię rozmów. Oni, że nie. No to

> poprosiłem o numery służbowe i numer telefonu do ich zwiercznika.

> Pomlaskali podali numery (zapisałem wraz z numerem samochodu) Oddali dokumenty zasalutowali i

> poszli spać dalej.

Nie pamiętam który z userów, ale kojarzę, że chyba Konik poszedł w zaparte i do sądu (?) bo chcieli mu wlepić mandat. Kontr argumentem też miał być biling rozmów.. Nie pamiętam czy tak dokładnie ta sytuacja wyglądała i jak się zakończyła ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.