Skocz do zawartości

Albea 1.2 brak mocy


szulu

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie jest problem. W brata Albei zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Autko momentami traci moc, nie chce jechać, dodatkowo szybko grzeje się silnik. Według brata zapchany katalizator, ja nie mam żadnych teorii. Autko od niedawna zagazowane, ale to samo dzieje się na gazie i benzynie. Dodatkowo pojawia się czasem błąd silnika (sondy lambda - sprawdzone na kompie). Błąd ten pojawiał się sporo przed instalacją lpg. Czy ten katalizator to dobry trop?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bardzo możliwe. Rozpada się w środku i zaczyna zatykać. Aczkolwiek do końca pewny nie jestem.

Też jestem skłonny uwierzyć w takie coś. Dodatkowo kiedyś pomykali tym fiacikiem z uszkodzoną cewką i mogło się paliwko lać do kata:/ Najgorsze, że bez wycięcia się tego nie zweryfikuje smile.gif

Czy coś jeszcze może powodować podobne objawy? UPG? Coś z głowicą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aktualizacja: autko zaczęło mocno dymić na biało, ledwo dało się ruszyć z miejsca. W zbiorniczku po chwili gazowania piana prawie jak na piwie grinser006.gif No i węże twardniały... Diagnoza - upg. Autko już stoi u mechanika i ma być zrobione po weekendzie. Od pojawienia się pierwszych objawów (problemy z ruszeniem i słabnięcie) minęły 3 dni frown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Panowie jest problem. W brata Albei zaczęły dziać się dziwne rzeczy. Autko momentami traci moc, nie

> chce jechać, dodatkowo szybko grzeje się silnik. Według brata zapchany katalizator, ja nie mam

> żadnych teorii. Autko od niedawna zagazowane, ale to samo dzieje się na gazie i benzynie.

> Dodatkowo pojawia się czasem błąd silnika (sondy lambda - sprawdzone na kompie). Błąd ten

> pojawiał się sporo przed instalacją lpg. Czy ten katalizator to dobry trop?

Skupił bym się na LPG, prawdopodobnie źle wyregulowana instalacja powoduje problemy z pracą silnika i to na PB też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Aktualizacja...

Zrobiona głowica ale... Dalej te same objawy, jak autko zimne wkręca się na obroty i nawet da się jechać, po rozgrzaniu nie da się ruszyć z miejsca. Wychodzi na to, że głowica wyszła przy okazji innej usterki. FES nie pokazuje żadnych błędów. To samo dzieje się i na benzynie i na gazie... Myślałem już o wpływie lpg na kompa benzynowego ale usterka pojawiła się zbyt nagle, z dnia na dzień. Czekam na jakieś propozycje co jeszcze można zrobić wink.gif Dziś podobno ma być podmieniany kolektor ssący z czujnikami, ja zasugerowałem jeszcze czujnik położenia wału... Ktoś coś? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I kolejna aktualizacja... Wypróbowane już wszystkie możliwości oprócz czujnika położenia wału bo chwilo brak takiego na podmiankę. Zimny rusza i da się jeździć po zagrzaniu kaplica, chodzi tylko na wolnych (równiutko, odpala od razu). Czy rozjechana adaptacja na gazie mogła by spowodować takie objawy? Instalka to brc sequent24 więc w miarę dobra i chyba nie powinna bruździć ale nie znam się smile.gif W planach jest jeszcze elektronik bo może to po prostu padnięty komp :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Problem rozwiązany. Ścięło klin na kole wału korbowego, w wyniku czego rozrząd się przestawił co nieco. Do tego walnięty czujnik temperatury powietrza i głowica. Po zrobieniu głowicy na kompie po parametrach padło na czujnik powietrza pokazujący bzdury. Jednak i to nie rozwiązało do końca problemu. Analizując ciśnienie w dolocie (pow. 700mBar) i eliminując potencjalne nieszczelności wyszło, że przestawiony jest rozrząd. Po ustawieniu rozrządu było ciut lepiej ale nadal był problem z jazdą. Kolejne podejrzenie, klin na kole, okazało się trafione. Po wymianie na nowe i ustawieniu rozrządu objawy zniknęły, ciśnienie w dolocie spadło poniżej 500mBar, silnik ładnie się kręci i da się jeździć smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.