goldixll Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Witam, Pacjent Hyundai Santa Fe 2.4 noPB + lpg . Auto po przegazowaniu wkręca się w cały zakres obrotów ale podczas jazdy tak jakby ktoś założył kaganiec powyżej 3800 obrotów Na 5 biegu obroty idą do 4 tyś i dalej nie chcą . Byłem w serwisie, diagnostyka - żadnych błędów, sondy pracują idealnie. Auto równiutko pracuje, odpala bez problemu, problem jest tylko z brakiem mocy powyżej 4 tyś obrotów (naturalnie na benzynie i gazie ) Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
QuBeK Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Witam, > Pacjent Hyundai Santa Fe 2.4 noPB + lpg . Auto po przegazowaniu wkręca się w cały zakres obrotów > ale podczas jazdy tak jakby ktoś założył kaganiec powyżej 3800 obrotów Na 5 biegu obroty idą > do 4 tyś i dalej nie chcą . > Byłem w serwisie, diagnostyka - żadnych błędów, sondy pracują idealnie. > Auto równiutko pracuje, odpala bez problemu, problem jest tylko z brakiem mocy powyżej 4 tyś > obrotów (naturalnie na benzynie i gazie ) > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? Spróbuj ponasłuchiwać przy przygazowaniu czy coś "dzwoni" z tamtych okolic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Witam, > Pacjent Hyundai Santa Fe 2.4 noPB + lpg . Auto po przegazowaniu wkręca się w cały zakres obrotów > ale podczas jazdy tak jakby ktoś założył kaganiec powyżej 3800 obrotów Na 5 biegu obroty idą > do 4 tyś i dalej nie chcą . > Byłem w serwisie, diagnostyka - żadnych błędów, sondy pracują idealnie. > Auto równiutko pracuje, odpala bez problemu, problem jest tylko z brakiem mocy powyżej 4 tyś > obrotów (naturalnie na benzynie i gazie ) > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? Jak kiedyś przypchał się koledze katalizator to auto praktycznie całkiem straciło moc, a w nocy tenże aż się świecił z czerwoności od nagrzania. Może przepustnica szwankuje? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sherif Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Witam, > Pacjent Hyundai Santa Fe 2.4 noPB + lpg . Auto po przegazowaniu wkręca się w cały zakres obrotów > ale podczas jazdy tak jakby ktoś założył kaganiec powyżej 3800 obrotów Na 5 biegu obroty idą > do 4 tyś i dalej nie chcą . > Byłem w serwisie, diagnostyka - żadnych błędów, sondy pracują idealnie. > Auto równiutko pracuje, odpala bez problemu, problem jest tylko z brakiem mocy powyżej 4 tyś > obrotów (naturalnie na benzynie i gazie ) > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? Możliwe, kiedyś u taty w Escorcie silnik nagle stracił moc, pobliscy mechanicy nie mogli dojść co mu dolega, okazało się, że zapchał się układ wydechowy (w 3-letnim samochodzie ). Przy niedrożnym katalizatorze chyba check powinno wywalić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Keryp_ Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 To ten "strzał w dziesiątkę"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
AkuQ Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > To ten "strzał w dziesiątkę"? Musiałeś??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Oscar_ Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > To ten "strzał w dziesiątkę"? Ja się powstrzymałem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volcan Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Na benzynie i LPG te objawy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cinek Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Możliwe, miałem tak w Matizie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Luki Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? A serwisant to nie wie jak to można sprawdzić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 19 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > To ten "strzał w dziesiątkę"? Si si Oprócz tego delikatnego szczegółu autem jeździ się rewelacyjne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 19 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > A serwisant to nie wie jak to można sprawdzić? , zakładam że ściągną wydech za kolektorem i stawiając na nogi całe osiedle przegonią gadzinę . Rozpięcie wydechu dzisiaj nie wchodziło w grę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertV664 Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Możliwe. Miałem tak. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Kumaty mechanik zrobi dziurkę przed katem w wydechu, podepnie czujnik ciśnienia i będzie wiedział w jakim jest stanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
camel00 Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? Niekoniecznie katalizator, miałem kiedyś podobny objaw jak przytkał mi się końcowy tłumik (powyłamywały mi się ścianki czy coś w tym stylu). Oczywiście "fachowcy" najpierw wytłukli mi katalizator, a dopiero później -inny mechanik- zdiagnozował prawdziwą przyczynę. Jeżeli jest taka możliwość - proponuję zdjąć wydech / jego część i sprawdzić czy i jak jedzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Artur_W_wa Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 Mi zapchał się wydech końcowy, urwała się jakąś ścianka i też tracił moc, odepnij wydech za kątem i będzie wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jay Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > To ten "strzał w dziesiątkę"? A od kiedy to kupuje się auto które jest w 100% sprawne? Chyba lepiej wlasnie kupic w dobrej cenie auto a potem ewentualnie sobie ponaprawiać co trzeba - i to wlasnie jest strzal w dziesiatke. Kupil, a teraz sobie ponaprawia i będzie miał dobre auto. Co w tym dziwnego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
coenmz Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Kumaty mechanik zrobi dziurkę przed katem w wydechu, podepnie czujnik ciśnienia i będzie wiedział w > jakim jest stanie A jakie ciśnienie w wydechu jest prawidłowe? I jakie temp wytrzymuje manometr? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rostex Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > A jakie ciśnienie w wydechu jest prawidłowe? I jakie temp wytrzymuje manometr? Podobno 0,3 bar to maksymalna wartość, ale więcej informacji powiedzą Ci spece od wydechów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Si si Oprócz tego delikatnego szczegółu autem jeździ się rewelacyjne Na jazdach próbnych też tak było? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > A od kiedy to kupuje się auto które jest w 100% sprawne? > Chyba lepiej wlasnie kupic w dobrej cenie auto a potem ewentualnie sobie ponaprawiać co trzeba - i > to wlasnie jest strzal w dziesiatke. Kupil, a teraz sobie ponaprawia i będzie miał dobre auto. > Co w tym dziwnego? A czy nie pisał ze wydał więcej niż typowe allegrowe...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 19 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Na jazdach próbnych też tak było? Usterka ujawia się jak chcesz naprawdę dać w pędzel, jak jeździsz jak człowiek i zmieniasz biegi w optymalnym zakresie obrotów to nie ma mowy o przytkaniu. Auto ładnie ciągnie póki nie dojdzie do tych magnicznych 4 tyś. Może jestem naiwny ale jakoś tak niewyobrażam sobie sytuacji kiedy jedziemy z jeszcze obecnym właścicielem po mieścinie (ogr do 50 ) a ja but w podłogę i pędzel ile fabryka dała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Usterka ujawia się jak chcesz naprawdę dać w pędzel, jak jeździsz jak człowiek i zmieniasz biegi w > optymalnym zakresie obrotów to nie ma mowy o przytkaniu. Auto ładnie ciągnie póki nie dojdzie > do tych magnicznych 4 tyś. Może jestem naiwny ale jakoś tak niewyobrażam sobie sytuacji kiedy > jedziemy z jeszcze obecnym właścicielem po mieścinie (ogr do 50 ) a ja but w podłogę i > pędzel ile fabryka dała Teraz to już mówi się trudno. Może jednak jakaś pierdoła? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 19 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > A czy nie pisał ze wydał więcej niż typowe allegrowe...? Cena ogłoszeniowa była wyższa niż inne auta z tego rocznika, ale wrodzona sztuka negocjacji pozwoliła mi zejść z ceną do poziomu zadawalającego obie strony. Negocjacje nie polegały na wytykaniu wad auta i urywaniu ceny, po prostu pogadaliśmy sobie przy kawie i tyle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Alfi Napisano 19 Marca 2015 Udostępnij Napisano 19 Marca 2015 > Cena ogłoszeniowa była wyższa niż inne auta z tego rocznika, ale wrodzona sztuka negocjacji > pozwoliła mi zejść z ceną do poziomu zadawalającego obie strony. Negocjacje nie polegały na > wytykaniu wad auta i urywaniu ceny, po prostu pogadaliśmy sobie przy kawie i tyle Rozumiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
niedal Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 > Witam, > Pacjent Hyundai Santa Fe 2.4 noPB + lpg . Auto po przegazowaniu wkręca się w cały zakres obrotów > ale podczas jazdy tak jakby ktoś założył kaganiec powyżej 3800 obrotów Na 5 biegu obroty idą > do 4 tyś i dalej nie chcą . > Byłem w serwisie, diagnostyka - żadnych błędów, sondy pracują idealnie. > Auto równiutko pracuje, odpala bez problemu, problem jest tylko z brakiem mocy powyżej 4 tyś > obrotów (naturalnie na benzynie i gazie ) > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? mialem nowszy model z silnikiem 2,7 zapchany katalizator przerabiałem, w moim przypadku nic nie dzwoniło bi się nie pokruszył a stopił w jeden zbrylony kawałek. wyciukałem wszystko ze środka przecinakiem i została pusta puszka. U mnie przyczyną była usterka regulowanego wałka rozrządu, który w wwersji eu a usa się delikatnie różnił, czego w Polsce serwis nie wiedział Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 20 Marca 2015 Udostępnij Napisano 20 Marca 2015 > Może jestem naiwny ale jakoś tak niewyobrażam sobie sytuacji kiedy > jedziemy z jeszcze obecnym właścicielem po mieścinie (ogr do 50 ) a ja but w podłogę i > pędzel ile fabryka dała Wystarczy 1. bieg i obroty rosną, choć prędkość akceptowalna w mieście... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 21 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 Słuchajcie ... wczoraj postanowiłem jeszcze odpiąć przepływomierz licząc że silnik wejdzie w jakiś tryb awaryjny czy cosik. Jakie było moje zdziwienie kiedy nie odnotowałem żadnej różnicy w pracy silnika dodatkowo zastanawia mnie że nie wyskoczył żaden CHECK ENGINE (żarówka od chcecka jest ok - sam chceck zapala się i gaśnie po zapłonie) Jak to możliwe że po odpięciu przepływki komputer nie odnotował żadnego błędu ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Astroman Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 > Jak to możliwe że po odpięciu przepływki komputer nie odnotował żadnego błędu ?? Check podpięty pod ABS albo inny układ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 21 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 > Check podpięty pod ABS albo inny układ? Tzn bo nie rozumiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 > Tzn bo nie rozumiem... Check zapala się po włączeniu zapłonu? Gaśnie po uruchomieniu silnika? Nie zapala się pomimo odpięcia przepływomierza? Być może jest "zneutralizowany" i podłączony pod kontrolkę ABS-u na ten przykład. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 21 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 > Check zapala się po włączeniu zapłonu? Gaśnie po uruchomieniu silnika? > Nie zapala się pomimo odpięcia przepływomierza? Być może jest "zneutralizowany" i podłączony pod > kontrolkę ABS-u na ten przykład. To by pasowało... //Edit rozebralem zegary i nic nie było kombinowane z checkiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 > Słuchajcie ... wczoraj postanowiłem jeszcze odpiąć przepływomierz licząc że silnik wejdzie w jakiś > tryb awaryjny czy cosik. Jakie było moje zdziwienie kiedy nie odnotowałem żadnej różnicy w > pracy silnika dodatkowo zastanawia mnie że nie wyskoczył żaden CHECK ENGINE (żarówka od > chcecka jest ok - sam chceck zapala się i gaśnie po zapłonie) > Jak to możliwe że po odpięciu przepływki komputer nie odnotował żadnego błędu ?? Nie wiem jak akurat w tym aucie, ale we wcześniejszym moim samochodzie odpięcie przepływki też nie zapalało lampki.Oczywiście błąd w sterowniku się pojawiał ale lampka milczała. Co do braku różnicy w pracy silnika z i bez przepływki świadczy że jest ona sprawna. Koledze chodzi o to że kontrolka silnika została podpięta pod kontrolkę ABSu aby po włączeniu zapłonu zaświeciła się na chwilę co nowy właściciel uzna za prawidłową pracę.Jak by wyciął całkiem to od razu było by podejrzenie o jakiś przekręt.Oczywiście robią tak jeżeli lampka silnika świeci z powodu jakiejś awarii. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Novy81 Napisano 21 Marca 2015 Udostępnij Napisano 21 Marca 2015 > Witam, > Pacjent Hyundai Santa Fe 2.4 noPB + lpg . Auto po przegazowaniu wkręca się w cały zakres obrotów > ale podczas jazdy tak jakby ktoś założył kaganiec powyżej 3800 obrotów Na 5 biegu obroty idą > do 4 tyś i dalej nie chcą . > Byłem w serwisie, diagnostyka - żadnych błędów, sondy pracują idealnie. > Auto równiutko pracuje, odpala bez problemu, problem jest tylko z brakiem mocy powyżej 4 tyś > obrotów (naturalnie na benzynie i gazie ) > Sugestia serwisanta - może katalizator się przytkał .. możliwe ? Miałem teki przypadek w poprzednim aucie. Najpierw wydawało mi się ze jest ciut słabszy... potem już byłem pewny że coś nie tak bo ciężko było się rozpędzić powyzej 120 km/h. Wlazłem pod auto i popukałem w katalizator - było słychać pokruszony wkład. Gdy w końcu umówiłem się do mechanika ledwo udało mi się do niego dojechać ( vmax- 60a czas rozpędzania dłuuuugiiii). Po wymianie kata auto śmigało jak burza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goldixll Napisano 24 Marca 2015 Autor Udostępnij Napisano 24 Marca 2015 faktycznie okazło się że zrobił się czop w układzie wydechowym. Dokładnie nie dopytałem w którym miejscu ale nie w katalizatorze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.