Skocz do zawartości

z cyklu czyja racja ...


COffin

Rekomendowane odpowiedzi

no właśnie ... bo ostatnio znowu miałem sytuacje ... nerwową...

przez chwilę sam w sumie miałem wątpliwość ...

pytanie brzmi ... czy samochód czerwony ma ustąpić pierwszeństwa samochodowi żółtemu zmieniającemu pas

dla utrudnienia nie powiem z której strony ja jechałem grinser006.gif

288326986-Bez%A0tytu%B3u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie ... bo ostatnio znowu miałem sytuacje ... nerwową...

> przez chwilę sam w sumie miałem wątpliwość ...

> pytanie brzmi ... czy samochód czerwony ma ustąpić pierwszeństwa samochodowi żółtemu zmieniającemu

> pas

> dla utrudnienia nie powiem z której strony ja jechałem

Jesli czerwony stoi tam gdzie na rys to moim zdaniem juz nie, natomiast gdyby stal przed linia "zatrzymani" to jak najbardziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ma ustąpić

Zasady zmiany pasa przestaly obowiazywać?

Stawianie kielni na takich połaczeniach dróg wynika z debilnej zmiany definicji skrzyzowania iles lat temu, która objęla miejsca, w których nie musi dochodzić do przecinania się torów ruchu. I geraz mamy takie kretynizmy, że bezkolizyjny pas włączeniowy nim przestaje być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będąc na miejscu czerwonego raczej puściłbym profilaktycznie tego żółtego, żeby kłopotów uniknąć. Nie jestem pewny czy obręb skrzyżowania i 10m. ma tu zastosowanie a skoro tak to wybieram bezpieczniejsza bramkę.

Myślę jednak, że intencją twórców oznakowania było poinformowanie, że czerwony nie może bezpardonowo wjechać na dowolny pas a jedynie trzymać się swojego. Chodzi o ustąpienie pierwszeństwa jadącym dwoma pasami od lewej.

hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasady zmiany pasa przestaly obowiazywać?

> Stawianie kielni na takich połaczeniach dróg wynika z debilnej zmiany definicji skrzyzowania iles

> lat temu, która objęla miejsca, w których nie musi dochodzić do przecinania się torów ruchu. I

> geraz mamy takie kretynizmy, że bezkolizyjny pas włączeniowy nim przestaje być.

Mam jeszcze lepszy przykład na zdjęciu poniżej.

Na tym przykładzie samochód czerwony musi ustąpić pierwszeństwa niebieskiemu. Sprawdzone na żywym organizmie.

[edyta] Niebieski zmienia pas, czerwony jedzie prosto.

288327085-skr.jpg

post-17222-14352529587765_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jesli czerwony stoi tam gdzie na rys to moim zdaniem juz nie, natomiast gdyby stal przed linia

> "zatrzymani" to jak najbardziej

no to przyjedź do Katowic na identyczny wjazd i spróbuj wjechać na skrzyżowanie, jak cytowany przez ciebie czerwony czyli wjedź jak ten zaznaczony strzałką. zobaczymy ile zostanie z twego auta.

sytuacja prawie identyczna (nie ma tylko przejścia), ale znak "Ustąp" jest.

dziwnym trafem w tym miejscu WSZYSCY się zatrzymują i przepuszczają tych nadjeżdżających z lewej. wszyscy robią źle?

525134Bez_tytu_u_2.jpg

396495Bez_tytu_u_1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za przejściem dla pieszych.

To ile za tym przejściem? 1cm czy 10 metrów?

Możesz podać dokładną definicję, bo ja znam tylko taką:

Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym w Art. 2. ust. 10

skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To ile za tym przejściem? 1cm czy 10 metrów?

> Możesz podać dokładną definicję, bo ja znam tylko taką:

> Ustawa z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym w Art. 2. ust. 10

> skrzyżowanie – przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub

> rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub

> rozwidlenia; określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z

> drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą

> wewnętrzną

No i czego tu nie rozumiesz? Wszystko się zgadza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to przyjedź do Katowic na identyczny wjazd i spróbuj wjechać na skrzyżowanie, jak cytowany przez

> ciebie czerwony czyli wjedź jak ten zaznaczony strzałką. zobaczymy ile zostanie z twego auta.

> sytuacja prawie identyczna (nie ma tylko przejścia), ale znak "Ustąp" jest.

> dziwnym trafem w tym miejscu WSZYSCY się zatrzymują i przepuszczają tych nadjeżdżających z lewej.

> wszyscy robią źle?

Kolego tam dalej jest stacja i dlatego musze zmienić pas na lewy czyli muszeWSZYSTKICH przepuścić chcąc jechac prosto a nie na stacje. Tak się sklada ze ta droga chyba milion razy jechalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam jeszcze lepszy przykład na zdjęciu poniżej.

> Na tym przykładzie samochód czerwony musi ustąpić pierwszeństwa niebieskiemu. Sprawdzone na żywym

> organizmie.

No zgadza się. Czerwony zmienia pas to musi ustapic niebieskiemu. Tylko to nie ma nic wspólnego ze znakiem A-7, a z tym ze mu się pas konczy i go zmienia hehe.gif czy znak A-7 jest czy go nie ma - tak samo musi się zachować ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zasady zmiany pasa przestaly obowiazywać?

> Stawianie kielni na takich połaczeniach dróg wynika z debilnej zmiany definicji skrzyzowania iles

> lat temu, która objęla miejsca, w których nie musi dochodzić do przecinania się torów ruchu. I

> geraz mamy takie kretynizmy, że bezkolizyjny pas włączeniowy nim przestaje być.

Nie przestały ale podobną krzyżówkę mam w Piasecznie (tylko bez pasów) i co z tego że minę znak jak i tak muszę wszystkim ustąpić mimo że mają mnie z prawej, fenomen czy jak ??

A i dodam że jak dochodzi do stłuczki to mandat dostaje ten co jest po prawej zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no to przyjedź do Katowic na identyczny wjazd i spróbuj wjechać na skrzyżowanie, jak cytowany przez

> ciebie czerwony czyli wjedź jak ten zaznaczony strzałką. zobaczymy ile zostanie z twego auta.

> sytuacja prawie identyczna (nie ma tylko przejścia), ale znak "Ustąp" jest.

> dziwnym trafem w tym miejscu WSZYSCY się zatrzymują i przepuszczają tych nadjeżdżających z lewej.

> wszyscy robią źle?

O własnie podobnie to u mnie wygląda

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolego tam dalej jest stacja i dlatego musze zmienić pas na lewy czyli muszeWSZYSTKICH przepuścić

> chcąc jechac prosto a nie na stacje. Tak się sklada ze ta droga chyba milion razy jechalem

aha ciekawe...

czyli to, że jest stacja to ja muszę przepuścić z lewej, a u autora wątku nie ma stacji to piszesz, że czerwony nie musi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> aha ciekawe...

> czyli to, że jest stacja to ja muszę przepuścić z lewej, a u autora wątku nie ma stacji to piszesz,

> że czerwony nie musi...

Chyba czegos nie rozumiesz... W Katowicach zmieniam pas ruchu z prawego na lewy wiec USTEPUJE pierwszeństwa. W sytuacji autora wątku czerwony NIE ZMIENIA pasa ruchu a zatem jedzie dalej prosto swoim pasem. To zolty chce wjechać na pas czerwonego wiec ro on jest ZOBOWIAZANY ustąpić pierwszeństwa. Jasno sie wyrazilem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Chyba czegos nie rozumiesz... W Katowicach zmieniam pas ruchu z prawego na lewy wiec USTEPUJE

> pierwszeństwa. W sytuacji autora wątku czerwony NIE ZMIENIA pasa ruchu a zatem jedzie dalej

> prosto swoim pasem. To zolty chce wjechać na pas czerwonego wiec ro on jest ZOBOWIAZANY

> ustąpić pierwszeństwa. Jasno sie wyrazilem?

przeczysz sobie, bo pisząc "milion razy jeździłem" ZAWSZE ustępujesz w tym miejscu choćby autobusowi (nadjeżdżającemu z lewej), który skręca w zatokę... czyż nie tak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> przeczysz sobie, bo pisząc "milion razy jeździłem" ZAWSZE ustępujesz w tym miejscu choćby

> autobusowi (nadjeżdżającemu z lewej), który skręca w zatokę... czyż nie tak?

Tak ustępuje bo ZMIENIAM pas. A czerwony NIE ZMIENIA. czujesz roznice? To nie są analogiczne sytuacje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dla mnie są, bo u autora wątku nie widać czy pas, na którym jest czerwony pojazd jest długi na 20 km czy może na kolejne 50 m i też jest stacja. w Katowicach akurat wiesz, że jest stacja (zatoka).

komu więc służy znak USTĄP w jednym i drugim przypadku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> dla mnie są, bo u autora wątku nie widać czy pas, na którym jest czerwony pojazd jest długi na 20

> km czy może na kolejne 50 m i też jest stacja. w Katowicach akurat wiesz, że jest stacja

> (zatoka).

> komu więc służy znak USTĄP w jednym i drugim przypadku?

Ale zakładamy ze ja zmieniam pas na lewy a czerwony jedzie prosto. Długość pasa nie ma znaczenia. Gdybym jechał prosto na stacje to autobus by musial mi ustąpić. Ale widzę ze nie dojdziemy do porozumienia smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ale zakładamy ze ja zmieniam pas na lewy a czerwony jedzie prosto. Długość pasa nie ma znaczenia.

> Gdybym jechał prosto na stacje to autobus by musial mi ustąpić. Ale widzę ze nie dojdziemy do

> porozumienia

tak czy siak mam w takich sytuacjach oczy dookoła głowy ok.gif

wszystkiego dobrego dla Ciebie! 20.GIF

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oznakowanie pionowe i poziome ma się nijak do układu pasów na tym skrzyżowaniu. niewiem.gif Gdyby oba pasy łączyły się w jeden to wtedy czerwony powinien ustąpić żółtemu. Natomiast w tej sytuacji, moim zdaniem, mamy do czynienia ze zwykłą zmianą pasa ruchu przez żółtego i to on powinien ustąpić pierwszeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> tak czy siak mam w takich sytuacjach oczy dookoła głowy

> wszystkiego dobrego dla Ciebie!

Dokladnie. Przede wszystkim należy ruszyć Glowa i przewidzieć co zrobi drugi kierowca. Rozsadek powinien dopelnic prawo pisane. Tobie tez najlepszego ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stawianie kielni na takich połaczeniach dróg wynika z debilnej zmiany definicji skrzyzowania iles

> lat temu, która objęla miejsca, w których nie musi dochodzić do przecinania się torów ruchu. I

> geraz mamy takie kretynizmy, że bezkolizyjny pas włączeniowy nim przestaje być.

Dokładnie jest tak, jak piszesz.

Poniżej przykład z Katowic, gdzie taki bezsens jest usankcjonowany prawem: do dwóch pasów dołącza trzeci, który nie kończy się, tylko biegnie daleko dalej, ale znak A-7 stoi... screwy.giffacepalm%5B1%5D.gifpad.gif

288327247-miko%B3owska.jpg

288327247-Bez%A0tytu%B3u.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dokładnie jest tak, jak piszesz.

> Poniżej przykład z Katowic, gdzie taki bezsens jest usankcjonowany prawem: do dwóch pasów dołącza

> trzeci, który nie kończy się, tylko biegnie daleko dalej, ale znak A-7 stoi...

I ten znak ma sie nijak do sytuacji jaka tam jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To w takim razie po co ten znak ?? dla pieszych ?? nie sądzę

Znak jest bez sensu. Było o tym kilka razy już.

Jak długo obowiązuje znak? IMO tu tory przecinają się już za skrzyżowaniem, więc znak nie obowiązuje. A że wcześniej nie mogą się przeciąć tory, to jest bez sensu.

Art. 22 p. 4.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Sytuacja analogiczna jak w pierwszym poście. Interpretujesz, że zmiana pasa jest możliwa tylko na

> przejściu dla pieszych...

Nie. Kielnia obowiazuje tylko na skrzyzowaniu. Sprawdź definicj3 pola skrzyżowania. To jest obszar ograniczony krzyzujacymi się drogami, czyli jezdniami wraz z ewentualnymi chodnikami czy poboczami. Na pewno go nie ma w miejscu pokazanej kolizji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Będąc na miejscu czerwonego raczej puściłbym profilaktycznie tego żółtego, żeby kłopotów uniknąć.

> Nie jestem pewny czy obręb skrzyżowania i 10m. ma tu zastosowanie a skoro tak to wybieram

> bezpieczniejsza bramkę.

> Myślę jednak, że intencją twórców oznakowania było poinformowanie, że czerwony nie może

> bezpardonowo wjechać na dowolny pas a jedynie trzymać się swojego. Chodzi o ustąpienie

> pierwszeństwa jadącym dwoma pasami od lewej.

Ale przeciez bez kielni tez by nie miał prawa wpychać się na pas zajęty przez nich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Moim zdaniem Lucyfer ma rację. To oznakowanie jest mylące i zmieniający pas powinien ustąpić

> pierwszeństwa będącemu na tymże pasie.

Definicja tego znaku jest następująca:

A-7 Ustąp pierwszeństwa przejazdu

Znak ten ostrzega o zbliżaniu się do skrzyżowania, na którym z drogą z pierwszeństwem przejazdu krzyżuje się lub łączy droga podporządkowana (na której jest umieszczony znak). Kierujący pojazdem, widząc taki znak, musi ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdom jadącym po drodze z pierwszeństwem przejazdu.

Tylko że gdy owo połączenie odbywa się nowym, dopiero się zaczynającym wyznaczonym pasem ruchu, to obowiazuja zasady zmiany pasa ruchu, a ten znak jest tam jak pięść do nosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> no właśnie ... bo ostatnio znowu miałem sytuacje ... nerwową...

> przez chwilę sam w sumie miałem wątpliwość ...

To ja Ci odpowiem jakieś 10-12 lat temu miałem w podobnym miejscu kolizję "jechałem czerwonym" - przybyła policja zaproponowała zółtemu 300 zl i 4 czy 6 punktów.. z tym że jestem pewny ze tamten nie rozstrzygał w trakcie manewru o pierwszeństwie tylko po prostu mnie nie zauwazył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.