Skocz do zawartości

Luźne rozmyślania... nowe za ok 50kzł


_ArtuR_

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jako że dobrą używkę ciężko kupić, zastanawiamy się z żoną nad nowym autem.

Co można za ok 50kzł dostać?

z wymagań:

nie dłuższe niż te 4,5m bo głównym miejscem eksploatacji będzie miasto, choć w okresie wiosenno letnim dosyć częste wypady w góry. Rodzina 2+1 z czasem pewnie 2+2

Silnik benzynowy, z w miarę dobrą dynamiką. (Oby nie przyspieszał gorzej niż obecne Punto II 1.2 16v)

Roczne przebiegi ok 10kkm.

Przyzwoite koszty eksploatacji.

Co do marek, to biorę wszystko pod uwagę oprócz vag`ów.

Może mamy w szeregach jakiegoś sprzedawcę samochodów co mógłby fajną cenę zrobić? clown.gifgrinser006.gif

zapraszam do dyskusji zlosnik.gif

pozdrooo smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

301 1.6 16V Allure - powinno się do 50kzł znaleźć po targowaniu.

Rodzice wyrwali chyba za 54kzł, ale to już z metalliciem, OC/AC na rok, listwami bocznymi, dywanikami, chlapaczami i z kompletem opon zimowych na stalówkach (na aucie alu+letnie)

Na razie 3kkm i zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę o tym samym...

biorę pod uwagę merivę, rapida liftbacka oraz i30 ewentualnie... roomstera 1.4 16v, 301 skreslam bo sedan, gdyby byl w opcji liftback to bym sie nie zastanawial..., a jeszcze chodzi mi po glowie lodgy, duster oraz doker..., ale Ty chciales mniejsze auto...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem niedawno Kię Rio 1.4 109KM. Niby klasa B, ale auto w środku całkiem przestronne, z tyłu sporo miejsca, dla rodziny 2+1 zupełnie wystarczające. Silnik wystarczająco dynamiczny, cichy i całkiem ekonomiczny. Z 50 tys. jeszcze powinno Ci nawet trochę zostać ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Co można za ok 50kzł dostać?

> z wymagań:

> nie dłuższe niż te 4,5m

> Rodzina 2+1 z czasem pewnie 2+2

> Silnik benzynowy, z w miarę dobrą dynamiką. (Oby nie przyspieszał gorzej niż obecne Punto II 1.2

> 16v)

> Roczne przebiegi ok 10kkm.

> Przyzwoite koszty eksploatacji.

Suzuki SX4 Classic widziałeś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Suzuki SX4 Classic widziałeś?

przy dokładnie tych samych założeniach kupiliśmy Megane.

Francuzy są o tyłe miłe że ci laskę (uwaga: nie łaskę!) w salonie zrobią - poszliśmy po paździerza, a wyjechaliśmy najlepiej wyposażoną wersją w ofercie. Bez dopłaty. Tak samo wyszło z ojcem jak rok temu poszedł po Clio.

Mam w sumie w najbliższym otoczeniu cztery auta na F i bydlaki nie wiedzą że trzeba na lawetach stać i się psuć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 301 1.6 16V Allure - powinno się do 50kzł znaleźć po targowaniu.

> Rodzice wyrwali chyba za 54kzł, ale to już z metalliciem, OC/AC na rok, listwami bocznymi,

> dywanikami, chlapaczami i z kompletem opon zimowych na stalówkach (na aucie alu+letnie)

> Na razie 3kkm i zadowoleni.

301 bez problemu bym w tej kasie znalazl, ale.... mały otwór bagażnika. A auto bardzo przestronne bo już nawet w nim siedziałem ok.gif

Gdyby to był liftback to już pewnie bym nim powoził ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kia Rio 1.4 109KM

> A ciut powyżej 50kPLN Skoda Fabia III 1.2 110KM Ambition lub po rabacie Rapid Spaceback 1.2 105KM

> Active Max.

> W przypadku Fabii wersja Active poniżej 50kPLN...

OO powiem Ci że Rio nie brałem pod uwagę, trzeba zlokalizować dilera na śląsku i osobiście ją pooglądać ok.gif

Skody niestety odpadają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> Jako że dobrą używkę ciężko kupić, zastanawiamy się z żoną nad nowym autem.

> Co można za ok 50kzł dostać?

> z wymagań:

> nie dłuższe niż te 4,5m bo głównym miejscem eksploatacji będzie miasto, choć w okresie wiosenno

> letnim dosyć częste wypady w góry. Rodzina 2+1 z czasem pewnie 2+2

> Silnik benzynowy, z w miarę dobrą dynamiką. (Oby nie przyspieszał gorzej niż obecne Punto II 1.2

> 16v)

> Roczne przebiegi ok 10kkm.

> Przyzwoite koszty eksploatacji.

> Co do marek, to biorę wszystko pod uwagę oprócz vag`ów.

> Może mamy w szeregach jakiegoś sprzedawcę samochodów co mógłby fajną cenę zrobić?

> zapraszam do dyskusji

> pozdrooo

Fieste całkiem nieźle wyposażoną z poprzedniego rocznika można kupić w tej cenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> 301 bez problemu bym w tej kasie znalazl, ale.... mały otwór bagażnika. A auto bardzo przestronne

> bo już nawet w nim siedziałem

> Gdyby to był liftback to już pewnie bym nim powoził

z tych liftbackiem to tylko skoda jest....

a moze Megane GT?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Co można za ok 50kzł dostać?

> z wymagań: > nie dłuższe niż te 4,5m bo głównym miejscem eksploatacji będzie miasto, choć w okresie wiosenno

> letnim dosyć częste wypady w góry. Rodzina 2+1 z czasem pewnie 2+2

Leć do salonu merivę B oglądać.

Roczniki 2014 w wersji wyposażenia enjoy z silnikiem 120 KM były za około 54 tyś. Ruchome el. wnętrza są niesamowicie praktyczne (w tym tylna kanapa).

Natomiast SX4 classic jak dla rodziny 2+2 ma koszmarnie mały bagażnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jako że dobrą używkę ciężko kupić, zastanawiamy się z żoną nad nowym autem.

Dobrą tzn jakie są wymagania?

> Co można za ok 50kzł dostać?

Np. to co w moim podpisie znajdziesz.

> Przyzwoite koszty eksploatacji.

Skoro jednak koszty są istotne to w przypadku auta nowego dolicz od razu bardzo dużą utratę wartości w momencie wyjechania z salonu a później w pierwszych latach, szczególnie w przypadku aut francuskich.

Mając taki budżet czy naprawdę nie lepiej kupić jakiś porządniejszy samochód, który będzie bezpieczniejszy, lepiej wyposażony, trwalszy i będzie dawał radość z jazdy przy niższych kosztach eksploatacji biorąc pod uwagę utratę wartości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mając taki budżet czy naprawdę nie lepiej kupić jakiś porządniejszy samochód, który będzie

> bezpieczniejszy, lepiej wyposażony, trwalszy i będzie dawał radość z jazdy przy niższych

> kosztach eksploatacji biorąc pod uwagę utratę wartości?

Trochę pojechałeś pisząc to, co wyżej i równocześnie proponując siedmioletniego mercedesa. grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę pojechałeś pisząc to, co wyżej i równocześnie proponując siedmioletniego mercedesa.

Napisz konkretnie gdzie?

Czy takie 301 bieda wersja zaproponowane wyżej będzie bezpieczniejsze? Przejedzie tyle km co Mercedes? Będzie tak dobrze się prowadzić i zapewni taki sam komfort?

Nie widzę podanego ograniczenia wieku samochodu. Poza tym co to jest 6.5 roku i 70kkm dla Mercedesa, który akurat w przypadku tego modelu był bardzo wysoko w rankingach niezawodności cool.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Trochę pojechałeś pisząc to, co wyżej i równocześnie proponując siedmioletniego mercedesa.

Ba, widząc gwiazdę na masce to też rdza omija z daleka ok.gifpalacz.gif

(I nie mam na myśli tylko "blachy" tylko np. el. ukł. hamulcowego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Za 3-4 lata ten Mercedes bedzie wart pewnie 25kPLN czy straci dokladnie tyle samo co nowe auto za

> 50kPLN

Nie straci tyle bo ma obecnie mały przebieg (udokumentowany) a przez 3-4 lata zrobi u autora tematu tylko kolejne 30-40kkm czyli będzie miał wtedy 100-110kkm podczas gdy średnia dla tego modelu z tym silnikiem będzie 200kkm.

Dla porównania w tej chwili średnia cena takiego auta z przebiegiem typowym czyli 140kkm to 48-49kPLN natomiast z przebiegiem 70kkm to 54-55kPLN.

W wieku 10 lat przy przebiegu 100-110kkm moim zdaniem taki Mercedes będzie nadal wart co najmniej 30-35kPLN zależnie od tego jak będzie utrzymany. Jestem w stanie nawet się o to założyć smile.gif

W przypadku nowego samochodu niski przebieg nie zmieni tego że auto jest już używane. Sprzedawałem rok temu Renault rodziców z przebiegiem niecałe 40kkm i ciężko było znaleźć chętnego mimo że miało klimę i stan był idealny. Cena zakupu w salonie to 45kPLN a cena sprzedaży po 8 latach to 12kPLN a jeszcze przed sprzedażą zrobiłem rozrząd, świece, hamulce (rdza) itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No tak, zapomniałem, że w dobrym tonie jest wozić przez 340 dni w roku 500 litrów powietrza...

Te, szyderca 270751858-jezyk.gif

- kuknij na wymiary aut - są bardzo zbliżone

Opel ma po prostu - IMHO - lepiej zagospodarowane wnętrze.

I pełno schowków.

A jak masz z dzieciarnią jechać w trasę to miejsca nigdy za wiele...

I żeby nie było - macałem obydwa, bo fiat ma już swoje lata i szukam następcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ba, widząc gwiazdę na masce to też rdza omija z daleka

> (I nie mam na myśli tylko "blachy" tylko np. el. ukł. hamulcowego)

Kolega to widzę jakieś bzdury powiela.

Nie wszystkie modele Mercedesów mają problemy z korozją. W przypadku C-klasy takie problemy skończyły się w poliftowych W203 i dlatego te auta bardzo trzymają ceny. Jeśli chodzi o zabezpieczenie W204 to jest po prostu bajka - uszkodzony element stalowy nadwozia leżący pod chmurką kilka miesięcy nie ma ani śladu rdzy. Tylko że to musi być element oryginalny a nie chiński zamiennik.

Elementy układu hamulcowego korodują w każdym aucie, szczególnie jeśli auto mało jeździ. Jeśli chodzi o oryginalne tarcze Mercedesa to świetnie się spisują pod tym względem natomiast w przypadku zamienników jest dużo gorzej. Przewody hamulcowe w Mercedesach wytrzymują 18-20 lat. Zacisków nie trzeba dotykać przez 10-12 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kolega to widzę jakieś bzdury powiela.

A tam od razu powiela bzdury. 270751858-jezyk.gif

Podchodzę do tematu z przymrużeniem oka.

Generalnie na pewno są auta zabezpieczone lepiej, niektóre gorzej.

Ale raczej zauważam, że gdzieś po 10 roku życia samochodu postęp korozji postępuje jakby szybciej.

A na co kupujący trafi - to loteria.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Generalnie na pewno są auta zabezpieczone lepiej, niektóre gorzej.

> Ale raczej zauważam, że gdzieś po 10 roku życia samochodu postęp korozji postępuje jakby szybciej.

> A na co kupujący trafi - to loteria.

Zdarzają się perełki bez korozji które mają 20-30 lat ale też wiele 10-20 latków nie jest skorodowanych bardziej niż np. japończyki po 4-5 latach. Dużo zależy od eksploatacji zimą (sól + ciepły garaż = korozja).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> No i trochę brakuje wyposażenia

To fakt smile.gif Np. nawigacja fabryczna jest podobno niezbędna. Co prawda w tym roczniku nie miała języka polskiego (a Kowalski po angielsku czy niemiecku ani be ani me) ale ładny telewizor na desce musi być zlosnik.gif

Ale jak Kowalski kupuje (prywatnie) nowe auto w salonie to już bierze przeważnie bieda wersję bo za telewizor trzeba dodatkowo słono dopłacić wink.gif

A poważnie to najważniejsza opcja czyli niezawodna skrzynia automatyczna jest ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Musiałbym na głowę upaść, aby kupic stare 7 mio letnie auto za 55 tys. zł jeszcze po Niemcu z

> oryginalnym przebiegiem.

dokładnie ok.gif

nigdy nie dał bym za auto starsze niż 3 lata więcej niż 40kzł. nawet jakby nie wiadomo co to było grinser006.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A lepszym jest jechanie raz w roku na urlop z torbami na kolanach ???

Dlatego też właśnie szukam czegoś większego od mojego Punciaka.

W okresie wiosenno - jesiennym często jeździmy w góry i prawie zawsze jest tak że brakuje bagażnika i graty trzeba w środku mieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dobrą tzn jakie są wymagania?

Bezwypadkowy, ewentualnie dobrze naprawiony. Nie wymagający dużego pakietu startowego.

> Np. to co w moim podpisie znajdziesz.

> Skoro jednak koszty są istotne to w przypadku auta nowego dolicz od razu bardzo dużą utratę

> wartości w momencie wyjechania z salonu a później w pierwszych latach, szczególnie w przypadku

> aut francuskich.

Jeżeli kupię nowe to na pewno nie po to by go za 2-3 lata sprzedać...

Przynajmniej te 6-8 lat bym nim powoził ok.gif

> Mając taki budżet czy naprawdę nie lepiej kupić jakiś porządniejszy samochód, który będzie

> bezpieczniejszy, lepiej wyposażony, trwalszy i będzie dawał radość z jazdy przy niższych

> kosztach eksploatacji biorąc pod uwagę utratę wartości?

Mam taką zasadę że nie kupię używki za więcej niż te 35-40kzł.

Chyba że byłby to pewny 2-3 latek waytogo.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisz konkretnie gdzie?

> Czy takie 301 bieda wersja zaproponowane wyżej będzie bezpieczniejsze? Przejedzie tyle km co

> Mercedes? Będzie tak dobrze się prowadzić i zapewni taki sam komfort?

> Nie widzę podanego ograniczenia wieku samochodu. Poza tym co to jest 6.5 roku i 70kkm dla

> Mercedesa, który akurat w przypadku tego modelu był bardzo wysoko w rankingach niezawodności

zająłeś pół wątku reklamą swojego używanego, mającego już swoje lata auta, podczas gdy autor wątku zapytał o nowe auto.

Naprawdę nie widzisz różnicy między nowym, a używanym? Jeżeli nie to mam propozycję. Daj mi na piśmie 3 lata pełnej gwarancji na tego mercedesa, że gdy się coś przez ten czas zepsuje, to pokrywasz koszty naprawy, to kupię go od Ciebie. Wchodzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zająłeś pół wątku reklamą swojego używanego, mającego już swoje lata auta, podczas gdy autor wątku

> zapytał o nowe auto.

Napisał że szukał używanego.

> Naprawdę nie widzisz różnicy między nowym, a używanym?

Nie widzisz różnicy pomiędzy autem które jako nowe kosztuje 150kPLN a takim które kosztuje 50kPLN?

> Jeżeli nie to mam propozycję. Daj mi na

> piśmie 3 lata pełnej gwarancji na tego mercedesa, że gdy się coś przez ten czas zepsuje, to

> pokrywasz koszty naprawy, to kupię go od Ciebie. Wchodzisz?

Nie 3 lata tylko 2 lata, bo tyle daje Mercedes na nowy samochód. Warunki gwarancji jak w przypadku nowego auta czyli przeglądy we wskazanym przeze mnie warsztacie płatne jak w ASO. Wyłączenia gwarancji identyczne jak dla nowego samochodu itd. Wchodzisz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Bezwypadkowy, ewentualnie dobrze naprawiony. Nie wymagający dużego pakietu startowego.

ok.gif

> Jeżeli kupię nowe to na pewno nie po to by go za 2-3 lata sprzedać...

> Przynajmniej te 6-8 lat bym nim powoził

Pisałem wyżej o Renault rodziców, którzy mieli je od nowości przez 8 lat i przez ten czas zrobili tylko niecałe 40kkm. Kupili auto za 45kPLN a poszło z trudem za 12kPLN, ale przed sprzedażą jeszcze 1kPLN trzeba było zainwestować, czyli strata wyniosła 34kPLN (4250 rocznie). Ja w tym samym okresie (ale trochę dłużej) posiadałem używanego Mercedesa. Kupiłem go za 30kPLN a sprzedałem po 11 latach za 12kPLN czyli strata wyniosła 18kPLN (1640PLN rocznie) co moim zdaniem robi sporą różnicę. Eksploatacji nie da się porównać bo ja przez 11 lat przejechałem 140kkm.

> Mam taką zasadę że nie kupię używki za więcej niż te 35-40kzł.

> Chyba że byłby to pewny 2-3 latek

Jak kolega wyżej napisał: jakby się trafiło za taką cenę Ferrari w wieku 7 lat to pewnie byś kupił wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Napisał że szukał używanego.

a teraz szuka nowego zlosnik.gif

> Nie widzisz różnicy pomiędzy autem które jako nowe kosztuje 150kPLN a takim które kosztuje 50kPLN?

Oczywiście że widzę. Kupując nowe. Kupując używane za 50 tys pln różnica w stosunku do tego nowego za 50 tys. pln jest przede wszystkim taka, że jedno jest nowe, drugie używane. Gdyby mnie było stać na nowego mercedesa, wolałbym jeździć takim niż nową Kią czy innym 301. Natomiast przy wyborze jaki mam zdecydowanie wolę nową Kię niż używanego Mercedesa. To jest dla mnie najważniejsza różnica: nowy vs używany. Nie lubię rzeczy używanych prze kogoś innego. Kupowanie takich rzeczy to dla mnie ostateczność.

> Nie 3 lata tylko 2 lata, bo tyle daje Mercedes na nowy samochód. Warunki gwarancji jak w przypadku

> nowego auta czyli przeglądy we wskazanym przeze mnie warsztacie płatne jak w ASO. Wyłączenia

> gwarancji identyczne jak dla nowego samochodu itd. Wchodzisz?

No właśnie. A kupując nowy, mogę sobie wybrać taki, który będzie miał więcej niż 2 lata gwarancji. Co więcej, wielu producentów daje całkiem atrakcyjne możliwości przedłużania gwarancji. I nie trzeba serwisować we wskazanym przez Ciebie warsztacie, tylko w dowolnym ASO zlosnik.gif

Ja nic nie mam do ludzi, którzy wolą używane rzeczy za to wyższej półki. Każdy ma swój gust i potrzeby. Natomiast irytuje mnie wmawianie, że to są pełnowartościowe rzeczy i dostaje się to samo, co przy nowych. To jest nieprawda. Gdyby to była prawda, to by kosztowały tyle co nowe. A kosztują ułamek ceny nowych, bo ich wartość jest ułamkiem wartości nowych

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Pisałem wyżej o Renault rodziców, którzy mieli je od nowości przez 8 lat i przez ten czas zrobili

> tylko niecałe 40kkm. Kupili auto za 45kPLN a poszło z trudem za 12kPLN, ale przed sprzedażą

> jeszcze 1kPLN trzeba było zainwestować, czyli strata wyniosła 34kPLN (4250 rocznie). Ja w tym

> samym okresie (ale trochę dłużej) posiadałem używanego Mercedesa. Kupiłem go za 30kPLN a

> sprzedałem po 11 latach za 12kPLN czyli strata wyniosła 18kPLN (1640PLN rocznie) co moim

> zdaniem robi sporą różnicę.

Alez demagogie uprawiasz. hehe.gif

Jakby tę renówkę pociurali jeszcze z 10 lat, to by wyszła lepsza utrata wartości. grinser006.gif

> Eksploatacji nie da się porównać bo ja przez 11 lat przejechałem

> 140kkm.

I tu dochodzimy do sedna - przykładowo chociażby wyśmiewana dacia logan kombi. Za 50 kzł max. (jak na dacię) wyposażenie, oszczędny silnik tce i 5 letnia gwarancja z limitem 60tkm (autor się mieści) - 5 lat eksploatacji za cenę corocznych przeglądów w ASO. Teraz porównaj do kosztów eksploatacji mercedesa od 7ego do 12ego roku użytkowania. ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.