PiterCC Napisano 7 Maja 2015 Udostępnij Napisano 7 Maja 2015 Witam. Od jakiegoś czasu mam problem z odpaleniem mojego cieniaska 900 na wtrysku. Nigdy nie miałem problemu z jego odpaleniem. Problem polega na tym że po przekręceniu kluczyka w celu odpalenie silnika nic się nie dzieje, rozrusznik nie kręci. Nie ma żadnych oznak życia. Problem pojawia się czasem, czasem jest a czasem nie. Jest tak że zgaszę go z 10 razy jeżdżąc po mieście i np za 11, jest echo. Nie chce zakręcić. Po dłuższym postoju nie miałem problemu go odpalać. Na pych odpala bez problemu. Dodająć plusa z aku do rozrusznika, rozrusznik zaczynał kręcić i odpalał. Wczoraj np jeżdżąc nim trochę, zgasiłem go hmm dobre 5-6 razy. Nie było problemu przy odpaleniu. Zgasiłem go za którymś razem i niestety musiałem go już na pych odpalać. Następne zgaszenie, i próba odpalenia, raz przekręcam nic, drugi raz przekręcam trzymam kluczyk chwila ciszy i nagle zakręcił rozrusznik i odpalił. Nie mam już pomysłów co może być nie tak. Aaa i na początku było tak że wystarczy że ruszyłem śrubą która trzyma przewód do rozrusznika i odpalił, a raz że ruszyłem śrubę od masy przy budzie. Co już sprawdziłem/zrobiłem: - wymieniłem rozrusznik ( sprawny 100% ) - przeczyściłem złącza przewodów przy rozruszniku - wyczyściłem masy między budą a silnikiem - wyczyściłem mase przy budzie jak jest komputer - akumulator na bank sprawny i naładowany - świece i kable wymienione profilaktycznie i tak były do wymiany. Działo się to często w zime. Przez dłuższy czas był spokój, lecz kika dni temu raz zrobił taki numer znów. Co możę być przyczyną ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 7 Maja 2015 Udostępnij Napisano 7 Maja 2015 > Witam. > Od jakiegoś czasu mam problem z odpaleniem mojego cieniaska 900 na wtrysku. Nigdy nie miałem > problemu z jego odpaleniem. Problem polega na tym że po przekręceniu kluczyka w celu odpalenie > silnika nic się nie dzieje, rozrusznik nie kręci. Nie ma żadnych oznak życia. Problem pojawia > się czasem, czasem jest a czasem nie. Jest tak że zgaszę go z 10 razy jeżdżąc po mieście i np > za 11, jest echo. Nie chce zakręcić. Po dłuższym postoju nie miałem problemu go odpalać. Na > pych odpala bez problemu. Dodająć plusa z aku do rozrusznika, rozrusznik zaczynał kręcić i > odpalał. Wczoraj np jeżdżąc nim trochę, zgasiłem go hmm dobre 5-6 razy. Nie było problemu przy > odpaleniu. Zgasiłem go za którymś razem i niestety musiałem go już na pych odpalać. Następne > zgaszenie, i próba odpalenia, raz przekręcam nic, drugi raz przekręcam trzymam kluczyk chwila > ciszy i nagle zakręcił rozrusznik i odpalił. Nie mam już pomysłów co może być nie tak. Aaa i > na początku było tak że wystarczy że ruszyłem śrubą która trzyma przewód do rozrusznika i > odpalił, a raz że ruszyłem śrubę od masy przy budzie. > Co już sprawdziłem/zrobiłem: > - wymieniłem rozrusznik ( sprawny 100% ) > - przeczyściłem złącza przewodów przy rozruszniku > - wyczyściłem masy między budą a silnikiem > - wyczyściłem mase przy budzie jak jest komputer > - akumulator na bank sprawny i naładowany > - świece i kable wymienione profilaktycznie i tak były do wymiany. > Działo się to często w zime. Przez dłuższy czas był spokój, lecz kika dni temu raz zrobił taki > numer znów. > Co możę być przyczyną ? stacyjka i przewod od wzbudzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PiterCC Napisano 10 Maja 2015 Autor Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 Znakiem tego stacyjka do wymiany ? Jak mogę sprawdzić ten przewód, on zaraz wchodzi w wiązke kabli i się chowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtala Napisano 10 Maja 2015 Udostępnij Napisano 10 Maja 2015 > Znakiem tego stacyjka do wymiany ? Jak mogę sprawdzić ten przewód, on zaraz wchodzi w wiązke kabli > i się chowa. odepnij go od rozrusznika, podlacz zarowke i proboj. Ewentualnie przy samej stacyjce sie podepnij pod niego. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.