Punto II 1.2 8V brak mocy ?!

[lumo]

Witam

Panowie i Panie, mam taki problem z moim Puntem, myślałem że ten samochód już mnie niczym nie zaskoczy a jednak ! Ostatnio zabrałem sie za mały przegląd + porządki, wymieniłem filtr gazu i powietrza poprawiłem co poniektóre mocowania przewodów od układu chłodzenia oraz w ramach odświeżenia umyłem silnik żeby sprawdzić w którym miejscu dokładnie sie poci. Standardowe zabiegi nic nowego robione parokrotnie. No i jest pewien problem otóż: samochód pali normalnie tzn. na dotyk obroty na biegu jałowym na początku równe bez problemu, samochód trochę nie najlepiej reaguje na gaz ale normalnie pracuje w całym zakresie obrotów. Tak samo na PB i LPG no i wszystko jest NIEŹLE puki nie chce gdzies jechać w trakcie jazdy samochód nagle traci moc brak reakcji na gaz obroty lecą w dół i silnik się dusi ale nie gaśnie. Po wciśnięciu sprzęgła słaba reakcja na gaz ale w momencie popuszczenia gazu i raptownym dodaniu gazu obroty leca w góre bez problemu. Normalnie jestem zdziwiony, na postoju ok jak przychodzi do jazdy nie da rady...

FES nie wyrzuca błędów,

Sprawdzałem rozrząd z ciekawosci jest ok,

Praca na lpg i PB jest taka sama

Podmieniłem cewki WN i jest to samo

Wszystko dobrze podpięte

Z filtrem bez filtra takie samo zachowanie

Co moze być przyczyną ?? Pomysły sygestie ??

[steyr]

sprawdź działanie relacji przepustnica-pedał przyspieszenia w Fes/Mes

[lumo]

> sprawdź działanie relacji przepustnica-pedał przyspieszenia w Fes/Mes

ale w punto II 1.2 8v jest na linke więc działa poprawnie kąt otwarcia przepustnicy również zmienia się prawidłowo...

[clowiek]

> Witam

> Panowie i Panie, mam taki problem z moim Puntem, myślałem że ten samochód już mnie niczym nie

> zaskoczy a jednak ! Ostatnio zabrałem sie za mały przegląd + porządki, wymieniłem filtr gazu i

> powietrza poprawiłem co poniektóre mocowania przewodów od układu chłodzenia oraz w ramach

> odświeżenia umyłem silnik żeby sprawdzić w którym miejscu dokładnie sie poci. Standardowe

> zabiegi nic nowego robione parokrotnie. No i jest pewien problem otóż: samochód pali normalnie

> tzn. na dotyk obroty na biegu jałowym na początku równe bez problemu, samochód trochę nie

> najlepiej reaguje na gaz ale normalnie pracuje w całym zakresie obrotów. Tak samo na PB i LPG

> no i wszystko jest NIEŹLE puki nie chce gdzies jechać w trakcie jazdy samochód nagle traci moc

> brak reakcji na gaz obroty lecą w dół i silnik się dusi ale nie gaśnie. Po wciśnięciu sprzęgła

> słaba reakcja na gaz ale w momencie popuszczenia gazu i raptownym dodaniu gazu obroty leca w

> góre bez problemu. Normalnie jestem zdziwiony, na postoju ok jak przychodzi do jazdy nie da

> rady...

> FES nie wyrzuca błędów,

> Sprawdzałem rozrząd z ciekawosci jest ok,

> Praca na lpg i PB jest taka sama

> Podmieniłem cewki WN i jest to samo

> Wszystko dobrze podpięte

> Z filtrem bez filtra takie samo zachowanie

> Co moze być przyczyną ?? Pomysły sygestie ??

Sterownik silnika szwankuje?

W PII mojej zachowanie było nieco inne. Na wolnych obrotach wszystko bez zarzutu było, ale w przypadku rozpędzania auta objawiało się szarpaniem no i brakiem mocy. Okazało się to jakąś nietypową(jak to ujął spec) usterką w sterowniku silnika. Oczywiście auto zaliczyło kilku mechaników ale żaden nie wpadł na to. Od naprawy minęło jakieś 2-3 lata i spokój jest.

Może i u Ciebie jest podobnie?

[Lynda]

MAP-u nie zalałeś?