Skocz do zawartości

Problem z kunami


steyr

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

mam problem z kuną lub z kunami, notorycznie odwiedzają u mnie komorę silnika. Dostęp mają łatwy jak to w Punto 2, zreszta u brata w AR też goszczą w zimne noce. Póki co nie wyrządziły żadnych szkód, poza ubłoconymi komorami silników. Widocznie włoskie wynalazki mają nie smaczne tworzywa sztuczne wink.gif Chcę z nimi powalczyć, na początku stosowałem kostki WC. Pomagało, ale obecnie nawet świeże kostki nie pomagają. Co sądzicie o elektronicznych odstraszaczach? Daja radę? Czy też po jakimś czasie kuna się uodparnia na to? wink.gif pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem takie porady, ale czy to działa? zlosnik.gif

Quote:

Pod maskę w miejsca, gdzie lubi bywać zwierze,wkładam ludzkie włosy/kosmyki w przewiewnym woreczku/..Zwierz przestał się pojawiać.!


Quote:

Podobno pomagają też kosmyki z sierści zwirząt dzikich, np: lisa, jenota itp.


Chociaż dziwnie się to czyta zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam problem z kuną lub z kunami, notorycznie odwiedzają u mnie komorę silnika. Dostęp mają łatwy

> jak to w Punto 2, zreszta u brata w AR też goszczą w zimne noce. Póki co nie wyrządziły

> żadnych szkód, poza ubłoconymi komorami silników. Widocznie włoskie wynalazki mają nie smaczne

> tworzywa sztuczne Chcę z nimi powalczyć, na początku stosowałem kostki WC. Pomagało, ale

> obecnie nawet świeże kostki nie pomagają. Co sądzicie o elektronicznych odstraszaczach? Daja

> radę? Czy też po jakimś czasie kuna się uodparnia na to? pozdrawiam

Mnie parę lat temu wchodziły pod maskę jednego z samochodów koty.

Szkód również nie było ale szlag mógł człowieka trafić jak zastawał parę razy w tygodniu ubłoconą komorę silnika. Do tego świadomość, że zwierz przedziera się w takich miejscach, gdzie łatwo o przerwanie kabla, wyrwanie wtyczki czy też zrobienie zwarcia na akumulatorze.

Zastosowałem patent z wkładaniem pod maskę półmiska z sokiem cytryny. Było to dość upierdliwe, ponieważ wieczorem musiałem o tym pamiętać, by wsadzić, a rano by wyjąć. Niczym emeryt wsadzałem sobie kartkę przed zegary zlosnik.gif

Patent stosowałem około 3 miesięcy - mniej więcej od połowy zimy do wiosny połowy. Potem na próbę przerwałem.

Ale efekt był taki, że od tego momentu już żaden zwierz nie zagościł pod maską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam problem z kuną lub z kunami, notorycznie odwiedzają u mnie komorę silnika. Dostęp mają łatwy

> jak to w Punto 2, zreszta u brata w AR też goszczą w zimne noce. Póki co nie wyrządziły

> żadnych szkód, poza ubłoconymi komorami silników. Widocznie włoskie wynalazki mają nie smaczne

> tworzywa sztuczne Chcę z nimi powalczyć, na początku stosowałem kostki WC. Pomagało, ale

> obecnie nawet świeże kostki nie pomagają. Co sądzicie o elektronicznych odstraszaczach? Daja

> radę? Czy też po jakimś czasie kuna się uodparnia na to? pozdrawiam

Najzwyklejszy odstraszacz w sprayu z marketu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprzedają w aerozolu środki chemiczne z chlorem, np. takie do odgrzybiania. zapach chloru odstrasza nawet wałęsające się kreatury śmietnikowe, które dodatkowo obszczywające boki samochodów

f-savo-srodek-przeciw-plesni-i-grzybom-500ml.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam problem z kuną lub z kunami, notorycznie odwiedzają u mnie komorę silnika. Dostęp mają łatwy

> jak to w Punto 2, zreszta u brata w AR też goszczą w zimne noce. Póki co nie wyrządziły

> żadnych szkód, poza ubłoconymi komorami silników. Widocznie włoskie wynalazki mają nie smaczne

> tworzywa sztuczne Chcę z nimi powalczyć, na początku stosowałem kostki WC. Pomagało, ale

> obecnie nawet świeże kostki nie pomagają. Co sądzicie o elektronicznych odstraszaczach? Daja

> radę? Czy też po jakimś czasie kuna się uodparnia na to? pozdrawiam

Też miałem ten problem. W ASO zaproponowali mi elektroniczne odstraszacze. Założone w marcu, jak na razie jest spokój.

ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Być może Jakiś made in Germany mam, na szczęście nie gryzie się z moim francuzem

U mnie też made in Germany. Przepłaciłem standardowo dla ASO. Nie gryzie się, bo silnik też mam made in Germany, więc auto przyzwyczajone.

hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam taki paczaj

Ten jest słaby kuny są cwane i są w stanie przyzwyczaić się .Mam w sprzedaży takie po 95zł robi to lokalny przedsiębiorca.Mają zmienne natężenie tak aby zwierze się nie było w stanie przyzwyczaić.

jakiś tekst

Jeśli by ktoś chciał polecam,miałem klienta któremu 3 razy kuna przegryzła przewód od chłodnicy w Kia Venga.Po instalacji urządzenia po 2 tygodniach z flaszką przyjechał zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Najtaniej wyjdą kostki do kibla. Miałem ten sam problem w obu autach jednocześnie do czasu aż dziad

> wyrwał mi w 207 przewód paliwowy, powiesiłem po 2 kostki w obu autach po 2 stronach silnika i

> jest spokój.

ok.gif, mam 2 kostki domestosa ,ta metoda jest tania i na 100% skuteczna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam taki paczaj

O, to taki jak mój. Czyli przepłaciłem mniej więcej pięciokrotnie. I do tego zamontowałem w dwóch autach, czyli jestem średnio 400-500zł w plecy.

rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jest słaby kuny są cwane i są w stanie przyzwyczaić się .Mam w sprzedaży takie po 95zł robi to

> lokalny przedsiębiorca.Mają zmienne natężenie tak aby zwierze się nie było w stanie

> przyzwyczaić.

> jakiś tekst

> Jeśli by ktoś chciał polecam,miałem klienta któremu 3 razy kuna przegryzła przewód od chłodnicy w

> Kia Venga.Po instalacji urządzenia po 2 tygodniach z flaszką przyjechał

A masz takie co zrobią porządek na strychu? hmm.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ten jest słaby kuny są cwane i są w stanie przyzwyczaić się .

Przy domu nie mam kun na szczęście. Założyłem jak mi wygryzły wygluszenie, kiedy zostałem na noc u znajomych na działce. Tak profilaktycznie ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Kostki trzeba wymieniać powiedzmy raz na miesiąc i najlepiej żeby były cytrynowe.

co ty za dyrdymały głosisz tuk.gif, mam kostki jak pisałem domestosa od 2 lat w komorze silnika, i jak wysiadam z auta i przechodzę obok maski to capi ze heyyyy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam taki paczaj

Mam tej firmy tylko model wyzszy z pokretlem. Za okolo 90 zl z alle. Zamontowalem kilka dni temu i jak narazie jest cisza tzn nie cisza bo jak sie otworzy maske to idzie zwariowac hehe.gif Zakres regulacji od 1-10 i przy pewnym ustawieniu odstrasza nawet czlowieka bo zaraz glowa boli. W zestawie centralka troche wieksza niz pudelko zapalek, 4 glosniczki. Jedyny minus to brak kabli w zestawie ale to zaden problem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A masz takie co zrobią porządek na strychu?

Czytałem wypowiedz kogos na jakims forum budowlanym jak sie pozbyl kun ze strychu na ktore nic nie dzialało. Zaniósł tam wieże stereo odpalił w trybie powtorzenia jakis heavy metal z basami albo techno podgłosnił i tak zostawił na 3 dni. Kuny nie wrociły...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

> Czytałem wypowiedz kogos na jakims forum budowlanym jak sie pozbyl kun ze strychu na ktore nic nie

> dzialało. Zaniósł tam wieże stereo odpalił w trybie powtorzenia jakis heavy metal z basami

> albo techno podgłosnił i tak zostawił na 3 dni. Kuny nie wrociły...:)

Kuny nie wrócą. Ale czy żona wróci? rotfl.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> zamontowałem 2 kostki wc cytrynowe, tydzień był spokój po czym chyba się kuna wnerwiła

Kiedyś słyszałem, że skuteczna jest przyczepiona gdzieś pod maską odrobina sierści psa, najlepiej takiego, którego dawno nikt nie kąpał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Czytałem wypowiedz kogos na jakims forum budowlanym jak sie pozbyl kun ze strychu na ktore nic nie

> dzialało. Zaniósł tam wieże stereo odpalił w trybie powtorzenia jakis heavy metal z basami

> albo techno podgłosnił i tak zostawił na 3 dni. Kuny nie wrociły...:)

Mistrz hahaha.gif Przy okazji pewno i okoliczni sąsiedzi poszli z kunami w siną dal hehe.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Witam,

> mam problem z kuną lub z kunami,

U mnie też kuna/kuny odwiedzały komorę silnika i dach domu. Może to śmieszne, ale przestały w momencie gdy jedną nastraszyłem osobiście - wydarłem się na nią i poświeciłem latarką w ślepia kiedy wędrowała sobie rynną wzdłuż dachu zlosnik.gif Od tego momentu spokój. Choć jest też możliwość że sobie coś zrobiła zeskakując z dachu na ziemię biglaugh.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> U mnie też kuna/kuny odwiedzały komorę silnika i dach domu. Może to śmieszne, ale przestały w

> momencie gdy jedną nastraszyłem osobiście - wydarłem się na nią i poświeciłem latarką w ślepia

> kiedy wędrowała sobie rynną wzdłuż dachu Od tego momentu spokój. Choć jest też możliwość że

> sobie coś zrobiła zeskakując z dachu na ziemię

siła perswazji clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Pracujac w serwisie co drugie auto ma szkody pod maska wyrzadzone przez kuny. Montujemycwtedy odstraszacze elektryczne, do tego dezynfekujemy komore silnika, zeby usunac zapach zwierzecia ktore przyciaga. Dziala to. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mboski napisał:

Mieliśmy problem z kuną przez parę lat. Wypróbowaliśmy wszystkie dostępne środki, ale nic nie pomagały. Koszty zniszczeń poczynionych przez kunę były ogromne. Dopiero montaż specjalnego systemu, który zrobiła nam firma .......... zwrócił nam spokój w domu. Kuna wyniosła się i od tej pory śpimy spokojnie. Szczerze polecam wszystkim, którzy mają ten sam problem.

Górnik z zawodu?

Dobra reklama nie jest zła, ale tak tuż po rejestracji w 1 poście :kara:

  • Lubię to 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miałem Skodzinkę to kuny zżarły mi przewody WN i matę pod maską. stosowałem kostki ale widać było że coś tam raz na czas włazi.

Skodę sprzedałem i do nowego auta zakupiłem elektronicznego pastucha firmy viano. Oprócz modułowego dźwięku mruga diodą LED (jest guzik można ją wyłączyć).

Własnie rok mija jak mam Fiacika i na razie spokój. Ale wiadomo czasami to losowa sprawa, idzie sobie kuna, pachnie jej przewód i ...cach.

antykuna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.04.2019 o 17:29, SebeKK napisał:

Pracujac w serwisie co drugie auto ma szkody pod maska wyrzadzone przez kuny. Montujemycwtedy odstraszacze elektryczne, do tego dezynfekujemy komore silnika, zeby usunac zapach zwierzecia ktore przyciaga. Dziala to. 

Mam odstraszacz ultradźwiękowy. O Tym piszesz? To muszę powiedzieć, że w moim aucie nie sprawdził się. Jadły az miło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VW zjedzony i w serwisie założyli odstraszacz. Alfa nie ruszona choć raz ukradła psu piłkę kauczukową i zostawiła kilka centymetrów od rozrządu 😱

 

Edytowane przez stig
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Rado_ napisał:

Mam odstraszacz ultradźwiękowy. O Tym piszesz? To muszę powiedzieć, że w moim aucie nie sprawdził się. Jadły az miło

Tak. U nas sie sprawdzaja. Klienci mi potwierdzaja. Ale nigdy 100% sie mie da. Duzo pomaga dezynfekcja komory silnika. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Rado_ napisał:
2 minuty temu, SebeKK napisał:
Tak. U nas sie sprawdzaja. Klienci mi potwierdzaja. Ale nigdy 100% sie mie da. Duzo pomaga dezynfekcja komory silnika. 

Jakim środkiem?

My stosujemy srodek do dezynfekcji klimatyzacji. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Rado_ napisał:
1 minutę temu, SebeKK napisał:
My stosujemy srodek do dezynfekcji klimatyzacji. 

Jakiś w sprayu?

My mamy w serwisie w bańkach po 10ltr. :) i pistoletem robimy

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.