Skocz do zawartości

Kupno 147 :)


Diesel330

Rekomendowane odpowiedzi

Mojej serce.gif bardzo podoba się 147, uparła się i nie chce innego auta 270751858-jezyk.gif

Ma być to auto głównie po mieście i czasami jakiś wypad za miasto, co będzie lepsze diesel czy benzyna z możliwością zagazowania?

Chcemy też żeby samochód był jak najmłodszy czy z budżetem ok 15k da się kupić auto po lifcie jak np ta ? smile.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko benzyna i najlepiej silnik 1.6 w wersji 105KM bez wariatora (zmiennych faz rozrządu). Super się gazuje, niedużo pali i jest ogólnie bezproblemowy.

Sam mam diesla w 147 i drugi raz jakbym szukał 147 to właśnie za benzyną do zagazowania bym się rozglądał. wink.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko benzyna i najlepiej silnik 1.6 w wersji 105KM bez wariatora (zmiennych faz rozrządu). Super

> się gazuje, niedużo pali i jest ogólnie bezproblemowy.

> Sam mam diesla w 147 i drugi raz jakbym szukał 147 to właśnie za benzyną do zagazowania bym się

> rozglądał.

A to niby czemu ten słabszy? przeciez to tylko koszt wariatora. A zawsze bym wolał miec dodatkowo te 15KM pod noga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A to niby czemu ten słabszy? przeciez to tylko koszt wariatora. A zawsze bym wolał miec dodatkowo

> te 15KM pod noga.

Koszt ori wariatora to ponad 600zł. A Kobiecie na miasto te 15KM nie zrobi różnicy. Pomijam już fakt, że mało który motor 1.6 TS 120KM ma rzeczywiście te 120KM, przeważnie jest to ~110KM. Te bez wariatora zdecydowanie lepiej trzymają fabryczne parametry, więc różnica w mocy jeszcze bardziej się zaciera.

Ale to tylko moja opinia. Jeździłem obiema wersjami i głównie na miasto spokojnie wystarczy ta słabsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mojej bardzo podoba się 147, uparła się i nie chce innego auta

> Ma być to auto głównie po mieście i czasami jakiś wypad za miasto, co będzie lepsze diesel czy

> benzyna z możliwością zagazowania?

> Chcemy też żeby samochód był jak najmłodszy czy z budżetem ok 15k da się kupić auto po lifcie jak

> np ta ?

Od roku jeżdżę 147 1,6 105HP i taką też wersję polecam na miasto. Jeśli trafi się dobry egzemplarz 120HP to śmiało brać tylko trzeba mieć na uwadzę dodatkowe 700zł do kosztów rozrządu na wariator. Fajnie jakby była wersja distinctive. A co najważniejsze to nie szarpać się na siłę na polifta, jak znajdziecie solidny egzemplarz sprzed liftu to można śmiało brać. Ja tak zrobiłem i nie żałuję bo auto wdzięczne i bezawaryjne jak dotąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> w ts to chyba trzeba często sprawdzać poziom oleju ?

Ja w każdym aucie sprawdzam i sprawdzałem 1 raz tygodniu a co do mojego TS to przez 10000km dolałem ok 400ml. Utrzymuję zawsze równo maximum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Mam znajomego co ma 1.6 120KM i odradza benzynę bo dużo pali i dlatego myślałem o dieslu.

> Jak te silniki znoszą gaz?

> O wariator się nie martwię bo mam części w dobrej cenie

Bardzo dobrze chodzą na LPG, kilka takich zagazowałem po znajomych, nikt nigdy nie wrócił z reklamacją, hana, lpgtech 224, kme tur - na tym śmiga jak złoto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dużo nie mogę powiedzieć, bo po założeniu instalacji przejechałem ok 8000km ale do tej pory jestem

> zadowolony Spalanie zazwyczaj w obrębie 9-10

9-10L LPG ? ...jak mniemam w trasie

ogólnie w 3 lata przejechałem jakieś 120tys km na LPG,

problemów wiekszych nie zaobserwowalem

spalanie:

- trasa: ~10l/100km

- masto: ~12-13l/100km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Dzięki wszystkim za pomoc jeszcze nie zdecydowaliśmy co weźmiemy.

> Czy na coś szczególnego zwracać uwagę?

Ogólnie na wszystko, najlepiej podjechać na jakąś stację kontroli pojazdów i obejrzeć auto od spodu pod kątem zużycia wydechu, zawieszenia czy ewentualnych wycieków z silnika. 147 jest bardziej skomplikowana i pracochłonna w serwisie niż np. taki Fiat Stilo także nawet pozornie proste do naprawy pierdoły potrafią bić po kieszeni albo okazać się dobrą kartą do targów ceny. Natomiast gwarantuję że zadbany egzemplarz nawet z najsłabszym 105 konnym silnikiem zapewnia sporą frajdę z jazdy w porównaniu do innych aut tej klasy ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Stan zawieszenia całego

A jak będzie złe to co, ma nie kupować? Zawieszenie można ogarnąć za kilka stówek więc nie jest to element decydujący o zakupie, podobnie jak wydech, hamulce, czy nawet małe wycieki. Są to rzeczy łatwe, proste i tanie w naprawie więc od razu mozna założyć, że będzie to do roboty.

O zakupie powinny decydować rzeczy które nie zużywają się ekploatacyjnie. Samochód ma być równy, jesli był robiony to ma byc dobrze zrobiony, czyli wszystko spasowane, żadnych zacieków itp. Ma wszystko działać, kontrolki typu airbag czy check control dla mnie wykluczają auto, jesli sprzedający ich nie usunął to znaczy że cos wymaga grubszej naprawy albo błąd się powtarza. Sprzęgło ma chodzić leciutko. Samochód przy przebiegu 200kkm powinien wyglądać jak nowy w srodku, pedały mogą byc zużyte bo gumki są słabej jakości, gałka też może być rozwalona niezależnie od przebiegu, u mnie rozwaliła się nagle z dnia na dzień, a wyglądała jak nówka. Klima ma działać, ogólnie cała elektryka ma działać, centralny z pilota, bagażnik. Dobrze byłoby gdyby nie brakowało detali typu zaślepki, itp.

Tyle.

Ja po obejrzeniu czterech sztuk pojechałem oglądać piątego i po około 1 minucie oglądania wiedziałem, że ten 5 oglądany to jest to! Mimo braku zawieszenia oraz braku wydechu oraz przebiegu dwa razy większego od poprzednich, dodam, że również nie był zarejestrowany, był sprowadzony z Niemiec. clown.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A jak będzie złe to co, ma nie kupować? Zawieszenie można ogarnąć za kilka stówek więc nie jest to

> element decydujący o zakupie, podobnie jak wydech, hamulce, czy nawet małe wycieki. Są to

> rzeczy łatwe, proste i tanie w naprawie więc od razu mozna założyć, że będzie to do roboty.

> O zakupie powinny decydować rzeczy które nie zużywają się ekploatacyjnie. Samochód ma być równy,

> jesli był robiony to ma byc dobrze zrobiony, czyli wszystko spasowane, żadnych zacieków itp.

> Ma wszystko działać, kontrolki typu airbag czy check control dla mnie wykluczają auto, jesli

> sprzedający ich nie usunął to znaczy że cos wymaga grubszej naprawy albo błąd się powtarza.

> Sprzęgło ma chodzić leciutko. Samochód przy przebiegu 200kkm powinien wyglądać jak nowy w

> srodku, pedały mogą byc zużyte bo gumki są słabej jakości, gałka też może być rozwalona

> niezależnie od przebiegu, u mnie rozwaliła się nagle z dnia na dzień, a wyglądała jak nówka.

> Klima ma działać, ogólnie cała elektryka ma działać, centralny z pilota, bagażnik. Dobrze

> byłoby gdyby nie brakowało detali typu zaślepki, itp.

> Tyle.

> Ja po obejrzeniu czterech sztuk pojechałem oglądać piątego i po około 1 minucie oglądania

> wiedziałem, że ten 5 oglądany to jest to! Mimo braku zawieszenia oraz braku wydechu oraz

> przebiegu dwa razy większego od poprzednich, dodam, że również nie był zarejestrowany, był

> sprowadzony z Niemiec.

A gdzie ja napisałem, że ma nie kupować? hehe.gif To Twoje spostrzeżenie, jak kupujesz auto i akurat w 147 3/4 zawiasu do robienia to słaby początek. Zresztą dla mnie układ napędowy i zawieszenie mają znaczenie przy kupnie. Wnętrze ja mam zniszczone gumki rączek itd papierem ściernym można to ogarnąć zależy kto czego oczekuje dla mnie ważny jest stan techniczny a nie mieszki gałki i inne pierdoły. Lakier też pozostawia sporo do życzenia obcierki itp. ale dla mnie to mniej istotne ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> A gdzie ja napisałem, że ma nie kupować?

To uzupełnij swoją odpowiedź wink.gif Napisałeś żeby sprawdził zawias, to napisz co z wiedzą o stanie zawiasu ma zrobić... Gość szuka samochodu i będzie omijał dzięki tobie samochody z wybitym zawiasem a takie wcale nie muszą byc złe bo zawias z robocizną na dobrych częściach będzie kosztował max 1000zł...

Nie oszukujmy się, nie ma samochodów idealnych i w każdym będzie co do zrobienia, trzeba szukać mniejszego zła, a po mojemu wymiana zawiasu jest najlepsza, przynajmniej jest spokój na jakiś czas. A jak kupisz ze sprawnym zawiasem to nie wiesz czy za miesiąc i tak nie będziesz miał wszystkiego do wymiany...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> To uzupełnij swoją odpowiedź Napisałeś żeby sprawdził zawias, to napisz co z wiedzą o stanie

> zawiasu ma zrobić... Gość szuka samochodu i będzie omijał dzięki tobie samochody z wybitym

> zawiasem a takie wcale nie muszą byc złe bo zawias z robocizną na dobrych częściach będzie

> kosztował max 1000zł...

> Nie oszukujmy się, nie ma samochodów idealnych i w każdym będzie co do zrobienia, trzeba szukać

> mniejszego zła, a po mojemu wymiana zawiasu jest najlepsza, przynajmniej jest spokój na jakiś

> czas. A jak kupisz ze sprawnym zawiasem to nie wiesz czy za miesiąc i tak nie będziesz miał

> wszystkiego do wymiany...

Pytał na co zwrócić szczególną uwagę, wymieniłem jedną z składowych - zawieszenie. Więc radzę czytać ze zrozumienie pytania i odpowiedzi. Nigdzie nie sugerowałem, że takie auto ma odrzucić. Dodałem w drugiej odpowiedzi, że układ napędowy. Dla mnie kwestia estetyki ma mniejsze znaczenie ale znam takich co im dziurka, ryska, plamka nie podejdzie i auto jest odrzucone. Każdy ma inne założenia.Ogarnięty człowiek w temacie jak wejdzie pod spód to oceni zużycie zawieszenia bez przesady smile.gif można się posiłkować wiedzą znajomego mechanika czy eksperta świadczącego tego typu usługi. Ale to moje zdanie, zawieszenie i tak leci dość szybko zwłaszcza na 17'tkach sick.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Ogólnie na wszystko, najlepiej podjechać na jakąś stację kontroli pojazdów i obejrzeć auto od spodu

> pod kątem zużycia wydechu, zawieszenia czy ewentualnych wycieków z silnika. 147 jest bardziej

> skomplikowana i pracochłonna w serwisie niż np. taki Fiat Stilo także nawet pozornie proste do

> naprawy pierdoły potrafią bić po kieszeni albo okazać się dobrą kartą do targów ceny.

> Natomiast gwarantuję że zadbany egzemplarz nawet z najsłabszym 105 konnym silnikiem zapewnia

> sporą frajdę z jazdy w porównaniu do innych aut tej klasy

potwierdzam

wymieniałem alternator

żebyście widzieli moja mine po stwierdzeniu, ze da sie zrobic to na dwa sposoby:

- opuszczenie calej lawy zawieszenia

- wyjecie kolektora ssacego

to co w stilo 1,4 16V zajmuje 20 min ( z wypiciem piwa ), w 147 TS zajelo mi 4h facepalm%5B1%5D.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja początkowo chciałem swoją sprzedać, odkupioną prosto od dealera w D, 2 kompety kół, wszystko udokumentowane i auto 100% sprawne, cena normalna - nikt nie zadzwonił przez 3 miesiące - ot fenomen. W sumie całe szczęście że tak się stało bo bym się pozbył dobrego auta a tak sam się cieszę z jazdy zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Jak ja początkowo chciałem swoją sprzedać, odkupioną prosto od dealera w D, 2 kompety kół, wszystko

> udokumentowane i auto 100% sprawne, cena normalna - nikt nie zadzwonił przez 3 miesiące - ot

> fenomen. W sumie całe szczęście że tak się stało bo bym się pozbył dobrego auta a tak sam się

> cieszę z jazdy

I dobrze ok.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapytam z ciekawości o ile 147 jest droższa w utrzymaniu od np. stilo, astry czy innego podobnego

> popularnego samochodu z tego segmentu. Zawsze podobała mi się 147 a ostatnio jak by więcej

> tych samochodów pojawiało się na ulicach.

Jeździ tego sporo ale uwierz mi że napotkanie godnego egzemplarza wcale nie jest proste. Mam na codzień do czynienia z tymi autami i 90% wg moich kryteriów to złomy na odstrzał. zaniedbane, źle serwisowane, po gongach. Ludzie sami są sobie winni bo mając przykładowo 10k PLN koniecznie chcą kupić idealnego polifta w Distinctive z niskich przebiegiem to handlarze im to dają.

Ceny części nie są wysokie tyle że robocizna droższa bo auto bardziej skomplikowane, głównie chodzi o zawieszenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Zapytam z ciekawości o ile 147 jest droższa w utrzymaniu od np. stilo,

miałem 156 fl 2004 - więc zawieszeniowo to samo co 147 , teraz mam stilo , więc mam porównanie , i alfa jest w ch.. droższa w utrzymaniu pod tym względem zlosnik.gif , srylion wahaczy , tulejek , to kosztuje , wiecznie coś tam stuka , puka ( wtym sensie że raz do roku trzeba coś tam wymieniać ) , a w stilo mam proste - tanie zawieszenie , wymienne sworznie , tulejki , nie ma co porównywać pod tym względem , bo alfa jest droga i ma tandetne zawieszenie , mówię to jako miłosnik włoszczyzny , który tylko miał włoskie auta zawsze

teraz mam stilo i święty spokój , muszę odpocząć po badziewnym zawieszeniu 156 , na szczęscie w następcy 159 , zastosowano lepsze wahacze i zdecydowanie więcej wytrzymują , więc ją mogę kupić , bo do alfy ciągnie mnie zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> miałem 156 fl 2004 - więc zawieszeniowo to samo co 147 , teraz mam stilo , więc mam porównanie ,

> i alfa jest w ch.. droższa w utrzymaniu pod tym względem , srylion wahaczy , tulejek , to

> kosztuje , wiecznie coś tam stuka , puka ( wtym sensie że raz do roku trzeba coś tam wymieniać

> ) , a w stilo mam proste - tanie zawieszenie , wymienne sworznie , tulejki , nie ma co

> porównywać pod tym względem , bo alfa jest droga i ma tandetne zawieszenie , mówię to jako

> miłosnik włoszczyzny , który tylko miał włoskie auta zawsze

> teraz mam stilo i święty spokój , muszę odpocząć po badziewnym zawieszeniu 156 , na szczęscie w

> następcy 159 , zastosowano lepsze wahacze i zdecydowanie więcej wytrzymują , więc ją mogę

> kupić , bo do alfy ciągnie mnie

Tylko że różnica między 147 a Stilo jest taka jak krojenie chleba ostrym nożem a jego drugą, tępą stroną. Stilo to gumiak i wóz drabiniasty. 147 po roku u mnie dalej powoduje banana na twarzy choć mam podstawowy silnik, świetnie skręca, hamuje - po prostu auto kierowcy. Stilo to auto przemieszczacza z puntku A do B i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko że różnica między 147 a Stilo jest taka jak krojenie chleba ostrym nożem a jego drugą, tępą

> stroną. Stilo to gumiak i wóz drabiniasty. 147 po roku u mnie dalej powoduje banana na twarzy

> choć mam podstawowy silnik, świetnie skręca, hamuje - po prostu auto kierowcy. Stilo to auto

> przemieszczacza z puntku A do B i nic więcej.

Stilo nie ma jakiejś sportowej wersji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> Tylko że różnica między 147 a Stilo jest taka jak krojenie chleba ostrym nożem a jego drugą, tępą

> stroną. Stilo to gumiak i wóz drabiniasty. 147 po roku u mnie dalej powoduje banana na twarzy

> choć mam podstawowy silnik, świetnie skręca, hamuje - po prostu auto kierowcy. Stilo to auto

> przemieszczacza z puntku A do B i nic więcej.

no wiem , bo moja 156 mimo że miała ciężki 1,9 jtd 16v pięknie latała po zakrętach i na autostradzie , zwłaszcza uwielbiałem jej ukł kierowniczy , bardzo precyzyjny , w stilo jest elektryczny , wymagający przyzwyczajenia , jak kupiłem stilo , to myslałem że się przewrócę na zakrętach zlosnik.gif

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 8 miesięcy później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.