sebaso Napisano 29 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2015 Cześć, Taka sytuacja: Jest sobie samochód: Dacia Duster 1.6 benzyna. Użytkowałem go przez ostatni tydzień i wszystko byłoby gdyby nie sytuacja w weekend: Odpalam normalnie auto, jadę we wskazane miejsce, stawiam, załączam alarm i idę na godz. Po tym czasie wracam do auta i nie otworzyło się za pierwszym razem, kilkukrotne naciśnięcie pilota pozwoliło wreszcie się dostać do auta. Wkładam kluczyk i zonk, nie chce odpalić. Podjechałem swoim, kable i dalej dupa(fakt dziadowskie kable posiadam ) Po przełożenia aku z mojego auta, duster odpalił od pierwszego strzała. Zwarło celę? Pierwszy raz w życiu miałem taki przypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ozarek Napisano 29 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2015 sprawdź napiecie na aq i będziesz miał pojęcie co jest grane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DamianB Napisano 29 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2015 Cześć, Taka sytuacja: Jest sobie samochód: Dacia Duster 1.6 benzyna. Użytkowałem go przez ostatni tydzień i wszystko byłoby gdyby nie sytuacja w weekend: Odpalam normalnie auto, jadę we wskazane miejsce, stawiam, załączam alarm i idę na godz. Po tym czasie wracam do auta i nie otworzyło się za pierwszym razem, kilkukrotne naciśnięcie pilota pozwoliło wreszcie się dostać do auta. Wkładam kluczyk i zonk, nie chce odpalić. Podjechałem swoim, kable i dalej dupa(fakt dziadowskie kable posiadam ) Po przełożenia aku z mojego auta, duster odpalił od pierwszego strzała. Zwarło celę? Pierwszy raz w życiu miałem taki przypadek http://forum.autokacik.pl/index.php?/topic/392229-zawieszaj%C4%85cy-si%C4%99-akumulator/miałem również problem z akumulatorem i chyba też coś z celami, aczkolwiek na kablach odpalał w mgnieniu oka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kiziuk Napisano 30 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2015 (edytowane) Pewnie się coś oberwalo ;-) Też tak kiedyś raz miałem - póki silnik działa, akumulatora nie potrzebuje. Wystarczy zgasić i już nie zapalisz. Podobno obrywa się płyta w celi. Nie zaglądałem :-P Edytowane 30 Czerwca 2015 przez kiziuk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioor Napisano 30 Czerwca 2015 Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2015 Jak masz Dustera jeszcze na gwarancji tościągaj go do ASO. Jest nieoficjalna akcja wymiany wadliwych akumulatorów (zwykle wymieniają jeśli się uszkodzi - podobno po telefonie do ASO i po podaniu VIN można się dowiedzieć czy jest objęta wymianą bezpłatną). U mnie identycznie w okolicach końca gwarancji (prawie 3 lata) również padł aku i wyniemili mi w ramach gwarancji (mimo, że na aku są tylko 2 lata gwarancji). Warto spróbować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 30 Czerwca 2015 Autor Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2015 Jak masz Dustera jeszcze na gwarancji tościągaj go do ASO. Jest nieoficjalna akcja wymiany wadliwych akumulatorów (zwykle wymieniają jeśli się uszkodzi - podobno po telefonie do ASO i po podaniu VIN można się dowiedzieć czy jest objęta wymianą bezpłatną). U mnie identycznie w okolicach końca gwarancji (prawie 3 lata) również padł aku i wyniemili mi w ramach gwarancji (mimo, że na aku są tylko 2 lata gwarancji). Warto spróbować Gwara się skończyła w grudniu ubiegłego roku, ale zadzwonię do ASO z pytaniem. Dzięki za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
DEV Napisano 1 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Tak może być, u mnie w MB z dnia na dzień auto nie odpaliło,a poprzedniego dnia normalnie działało; po 22h ładowania również tylko 10,8V Diagnoza: zwarcie na jednej z cel. Ale to był Bosch po równo 10 latach od zakupu :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wald0 Napisano 1 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Taka sytuacja Może aku się faktycznie zepsuł. Ale taki objaw mógł być wynikiem złego styku na klemach. W wyniku wymiany akumulatora "się naprawiło". Kiedyś to przerabiałem. Nie chciał odpalić (zdechł normalnie) w trasie, parę minut po zgaszeniu. Przypadkiem dotknąłem klemy, była ciepła, to mnie naprowadziło i BINGO. Jeździł potem jeszcze przez lata na tym samym aku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 1 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Może aku się faktycznie zepsuł. Ale taki objaw mógł być wynikiem złego styku na klemach. W wyniku wymiany akumulatora "się naprawiło". Kiedyś to przerabiałem. Nie chciał odpalić (zdechł normalnie) w trasie, parę minut po zgaszeniu. Przypadkiem dotknąłem klemy, była ciepła, to mnie naprowadziło i BINGO. Jeździł potem jeszcze przez lata na tym samym aku. Oczyściłem klemy zanim zacząłem zmieniać aku . Padnięty jest na sto %, pod obciążeniem wykazał tylko 2V napięcia. Jutro jadę kupić nowy, tylko czekam aż mi dyrekcja wniosek na to podpisze Co do ASO to zadzwoniłem i nawet się umówiłem na weryfikację, ale potem mnie tknęło żeby zapytać czy w razie jak nie uwzględnią reklamacji to zapłacę za tę weryfikację i odpowiedź była że tak - 150 zł, to niech spadają za niewiele więcej kupię nowy aku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioor Napisano 1 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Co do ASO to zadzwoniłem i nawet się umówiłem na weryfikację, ale potem mnie tknęło żeby zapytać czy w razie jak nie uwzględnią reklamacji to zapłacę za tę weryfikację i odpowiedź była że tak - 150 zł, to niech spadają za niewiele więcej kupię nowy aku. Zapytaj czy jak jest padniety to łapiesz się na akcje wymiany. Była wadliwa seria aku i z tego co piszą na forum DD podobno po VINie mogą sprawdzić czy się łapiesz na bezpłatna wymianę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 1 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 1 Lipca 2015 Zapytaj czy jak jest padniety to łapiesz się na akcje wymiany. Była wadliwa seria aku i z tego co piszą na forum DD podobno po VINie mogą sprawdzić czy się łapiesz na bezpłatna wymianę.Na infolinii powiedzieli, że muszę się pojawić na weryfikację i jak wyjdzie że jest padnięty z winy producenta to wymienią. Jak nie, to za diagnozę wezmą 150zł+koszt aku. Nie weryfikują na podstawie Vin, podobno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pioor Napisano 2 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 2 Lipca 2015 Na infolinii powiedzieli, że muszę się pojawić na weryfikację i jak wyjdzie że jest padnięty z winy producenta to wymienią. Jak nie, to za diagnozę wezmą 150zł+koszt aku. Nie weryfikują na podstawie Vin, podobno. Wydaje mi się, że padnięcie nie z wny producenta to w tym przypadku rozładowanie aku przez użytkownika (np. przez pozostawienie włączonych świateł). U mnie objawy były identyczne, po dłuższej trasie zgasiłem i po 30 min. już nie odpalił. Później (po odpaleniu z kabli) przejechałem trasę i nadal nie odpalał. A więc nie była to wina ładowania czy rozładowania na postoju. Ściągnąłem do ASO i odebrałem z nowym akumulatorem . Gość z assistance też mówił, że zapłacę za wymianę, bo kilka takich już ściągnął ale nie słuchałem go . Jak masz zaufane ASO to może zapytaj bezpośrednio u nich? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
sebaso Napisano 2 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 2 Lipca 2015 No właśnie nie mam, bo to nie moje prywatne auto. Oj tam kupię dzisiaj aku i tyle, nie chce mi się już z tym jeździć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.