Skocz do zawartości

Duży skuter 125ccm dla rosłego faceta


Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, jako, że do pracy łatwiej jeździć jednośladem niż samochodem przymierzam się do skutera.

 

Nie ukrywam, że nie chciałbym wydać więcej niż 5k, ale to zależy co się trafi.

 

Intersuje mnie skuter 125ccm tzw. maxi, czyli po prostu duży. Mam 190 cm wzrostu i jestem dość postawnej budowy, że tak to delikatnie ujmę :D Chciałbym wyglądać też na nim przyzwoicie więc pytanie, który z dostępnych 125ccm w tym zakresie cenowym jest największy, najbardziej masywny?

 

Podpowiedzcie coś - będę wdzięczny ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia  :cfaniaczek:

Mi przy podobnych gabarytach ciężko znaleźć litrowe moto, na którym wyglądałbym godziwie, a co dopiero skuter   :hehe:

no nie gadaj, wszelkie turystyki typu bmw gs, ktm adventure sobie poradzą spokojne ze 190cm wzrostu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życzę powodzenia  :cfaniaczek:

Mi przy podobnych gabarytach ciężko znaleźć litrowe moto, na którym wyglądałbym godziwie, a co dopiero skuter   :hehe:

na skuterze siedzi się "inaczej" i dużo łatwiej się wpasować.

 

ja tam polecam hondę PCX. mam 188 i siedziałem. a co do użytkowania - to kolega z pracy ma od roku - i mówi w samych superlatywach (a to jego 4ty skuter). kawał fajnej technologii.

Edytowane przez jimbo22
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie gadaj, wszelkie turystyki typu bmw gs, ktm adventure sobie poradzą spokojne ze 190cm wzrostu

 

Przyznaję rację, ale nie każdemu podoba się moto na szprychach  :D

Poza tym przeciskać się między autami GS'em.......  jakoś tego nie widzę  ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o środek ciężkości mi się rozchodziło, a o szerokość sprzętu, a szczególnie o wystające cylindry  :wpysk:

kierownica jest szersza. do tego operuje na wysokości lusterek aut :) takze silnikiem bym się w korkach nie przejmował :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja wcześniej miałem Kawasaki ZR-7 i wyglądałę na nim godziwie...

 

Radzę pożyczyć jakikolwiek skuter na testy. Warto sprawdzić czy specyfika konstrukcji będzie pasowała.

Sam napaliłem się na skuter 50ccm jako alternatywę na dojazdy do pracy i potem większość czasu stał bo źle mi się nim jeździło. W końcu pozbyłem się go. Przyzwyczaiłem się do klasycznej sylwetki motocykla. W skuterze bardzo brakowało mi manualnej skrzyni biegów oraz baku między kolanami.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, jako, że do pracy łatwiej jeździć jednośladem niż samochodem przymierzam się do skutera.

 

Nie ukrywam, że nie chciałbym wydać więcej niż 5k, ale to zależy co się trafi.

 

Intersuje mnie skuter 125ccm tzw. maxi, czyli po prostu duży. Mam 190 cm wzrostu i jestem dość postawnej budowy, że tak to delikatnie ujmę :D Chciałbym wyglądać też na nim przyzwoicie więc pytanie, który z dostępnych 125ccm w tym zakresie cenowym jest największy, najbardziej masywny?

 

Podpowiedzcie coś - będę wdzięczny ;)

moj kolega aktualnie szuka 125 gdize dodatkowym wymagniem jest mozliwie duzo miejsca na nogi gdyz noga nie gnie sie powyzej 90 stopni i jak na razie wymagania spelnia burgman oraz hondy pcx i forza, co dziwne bo PCX jest maleńki ale jednak daje sie na nim nogi wyciągnąć :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na skuterze siedzi się "inaczej" i dużo łatwiej się wpasować.

 

ja tam polecam hondę PCX. mam 188 i siedziałem. a co do użytkowania - to kolega z pracy ma od roku - i mówi w samych superlatywach (a to jego 4ty skuter). kawał fajnej technologii.

a jezdziles pcx'em? sprawia wrazenie maleńkiego, krótkiego i niskiego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, zaczynacie mi z wątku robić rozpierduchę :D

 

Ja grzecznie proszę o wskazówki jakie skuter, weżmy też pod uwagę, że mam spory tyłek wieć fajnie, jakby nie oblewał siedziska z obu stron ;)

to burgman Ci zostaje, siedzisko ma wielkosc siodła z ursusa C330 ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jezdziles pcx'em? sprawia wrazenie maleńkiego, krótkiego i niskiego

jezdzilem - coprawda przez 5 minut. ale siedziałem wygodnie. a to najważniejsze. wrażenie? to sedes - i tak wstyd. to co za różnica :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Panowie, jako, że do pracy łatwiej jeździć jednośladem niż samochodem przymierzam się do skutera.

 

Nie ukrywam, że nie chciałbym wydać więcej niż 5k, ale to zależy co się trafi.

 

Intersuje mnie skuter 125ccm tzw. maxi, czyli po prostu duży. Mam 190 cm wzrostu i jestem dość postawnej budowy, że tak to delikatnie ujmę :D Chciałbym wyglądać też na nim przyzwoicie więc pytanie, który z dostępnych 125ccm w tym zakresie cenowym jest największy, najbardziej masywny?

 

Podpowiedzcie coś - będę wdzięczny ;)

Czesc,

Przerobilem problem w marcu tego roku. Mam 180 cm ale waze 130 kg.

Przerobilem ze 125 : X9, PCX,Burgmana, SYM GTS, KYMCO, i ..... mam X-Maxa 125 z 2009 roku.

Na koniec zostal Burgman i X-Max. Ale w Burgmanie jak siedzialem to przy skrecie walilem sie kierownica w kolana wiec wybralem X-Maxa.

No i po kilku miesiacach jazdy jestem super zadowolony:-)

Zalozylem MultiVara 2000 i calkiem daje rade po Wawie. Wieki schowek pod kanapa + wygodna pozycja to dodatkowe plusy.

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zakupiłem w tym sezonie Piaggio X9. Mam 186 cm wzrostu. Mieszczę się na tym pierdzidle spokojnie chociaż całkowicie nóg nie wyprostuję. Chyba to jeden z nielicznych skuterów 125 który swoim rozmiarem nie rożni się od większych pojemności (w tej samej budzie był montowany silnik 500). Chociaż nie jest demonem przyspieszenia to cenię go za to, że swoją moc ma cały czas. Czy to pod górkę czy z górki, czy jadę z plecakiem (żoną :-D ) to pierdziołek jedzie równo i nie dostaje zadyszki. Pomykam nim po Warszawie i jestem zachwycony tym, że można tak szybko poruszać się po mieście - nie wiem co to korki :D Tak informacyjnie przeskoczenie z Targówka na Szczęśliwice to 20 min jazdy!!!! Samochodem lepiej nie pytać, bywało że ponad godzinę :-P

Podsumowując X9 - duży, wygodny, komfortowy, wyposażenie całkiem fajne - gniazdko zapalniczki :-) no i komputer który podaje max prędkość, średnią prędkość, temperaturę otoczenia, a nawet odległość jaką jedziemy na rezerwie. Spalanie u mnie 3,5 najmniej, 4,2 najwięcej. Ach i jeszcze jedno w lewej klamce hamulca mamy działanie kombinowane tj. 30% na przód i 70% na tył siły hamowania - to bardzo fajna opcja zwłaszcza w mieście gdy  trzeba jechać z niedowierzaniem innym użytkownikom drogi.

Dałem za ten sedes z 2005 r. ( sedes = z przodu wygląda jak ścigacz, machają mi ręka wszyscy na dwóch kółkach, a siedzę na nim jak na czoperze z kopytami do przodu ) niecałe 4000 i za tą kwotę myślę że to naprawdę godziwy sprzęcik.

PS. żona już nie chce jeździć samochodem na zakupy bo okazało się że do kufra pod siedzeniem można upchnąć dużą torbę EKO z Tesko :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Efran mam to samo odczucie :D Dla mnie ciut za ciężki jest bo sam ważę 70kg a on 180kg ale fajnie się X9 podróżuje... :) Ja za swojego z kaskiem wartym 350zł dałem 3400zł ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam że pokusiłem się pojechać w trasę 200 km wraz z żoną, no i kurka dał sprzęt rade a my nawet nie odczuliśmy tej drogi!

Ja w tym sezonie nabylem XCITING-a 250ccm. Cenowo najlepsza propozycja byla to i nalot 15 tys km.

Powiem, ze 21km to juz naprawde nadwyraz dobrze jedzie, glownie miasto ale korek nie istnieje i to jest najlepsze a ilekroc wsiadam to radocha jak dziecko.

Spala mi to w miescie 3,5-3,6 bez palowania, ot dynamiczna jazda.

Mimo, ze KYMCO to udana konstrukcja z silnikami hondy to  w tym roczniku 2006 brakuje mi komp pokladowego.

Szkoda, z enie zrobili wiekszego schowka pod kanapa ale kask caberg UNO + pierdoly wchodza. Kufer wynagradza dajac jednoczenie oparcie pasazera.

Za marne 4000 na gotowo z kaskiem radosc niebywala.

No i skonczylo sie wyciaganie auta z garazu przy byle potrzebie pokonania 2-4 km:)

Wazy potwor z paliwem 200kg i czuc te mase zwlaszcza chcac przestawic, przepchnac ale drogi trzyma sie niezle mimo slabych juz opon.

Zycze wszystkim bezawaryjnosci i braku  ryzykownych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja się wtrącę. Przymierzałem się swego czasu do Xctinig'a 500 i dane mi było jeździć Majesty 400. Mam 196cm i miałem w obu problem z owiewkami i kierownicą. Kolana jakbym nóg nie próbował ułożyć miałem na owiewkach, a maks skręt kierownicą wymagał zejście na kolano, bo manetki zaczepiały o kolana :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.