LeoLepsi Napisano 7 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 7 Lipca 2015 (edytowane) Małżonce się ulotniła woda z układu. Nie wiem , jak długo jechała tak, bo nie patrzyła na zegary. Okazało się, że pękł wąż łączący chłodnicę z silnikiem, ten górny. Wąż nabyłem, wymieniłem. Zalałem płynem, normalnie przez korek. I coś się dzieje, że nie daje się układ odpowietrzyć. Temperaturę na zegarach łapie szybko, węże nieco twardnieją, ale jak tylko przekroczy nominalną temperaturę momentalnie wędruje na H. Korka otworzyć się nie da bo zaraz całą wodę wypluwa. Co dziwnego, po wyłączeniu silnika, nawet w czasie jazdy, po 5 sekundach wyłączonego zapłonu temperatura spada do połowy wskaźnika, w pole nominalnych temperatur, po przejechaniu 500 metrów, znów momentalnie wędruje na H. Wentylatory chodzą non stop, wąż górny chłodnicy - nawet jak temperatura jest na H - nie jest na tyle gorący, żeby go nie można było chwycić, czyli przepływu wody brak. Naciskając go kilkukrotnie - robi się gorący aż parzy. Ciśnienei w zbiorniczku jest, jak już wspominałem. Powiedzcie mi - czy to jest objaw - walniętej pompy wody, zapowietrzonego układu czy HGW co bo ja powoli nie mam pomysłu. Teraz czekam aż ostygnie, może wtedy woda zejdzie ze zbiorniczka wyrównawczego i można będzie coś jej dolać? Nie wiem... ps. oczywiście ogrzewanie na Hi. ale z kratek leci zimne.... Edytowane 7 Lipca 2015 przez LeoLepsi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Zapowietrzony jest układ chłodzenia.Podczas nalewania trzeba było odkręcić odpowietrznik ma wężu do nagrzewnicy i na chłodnici no i powoli zalewać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 8 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Zapowietrzony jest układ chłodzenia.Podczas nalewania trzeba było odkręcić odpowietrznik ma wężu do nagrzewnicy i na chłodnici no i powoli zalewać. No cóż, rano podstawiłem do mechaniora, i stwierdził uszczelkę i generalnie lepiej silnika szukać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
famot0 Napisano 8 Lipca 2015 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2015 Szkoda że nie spróbowałeś zalać jeszcze raz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
LeoLepsi Napisano 9 Lipca 2015 Autor Udostępnij Napisano 9 Lipca 2015 Zalewałem, wieczorem, zalewałem rano. Cały czas wywala. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.