Skocz do zawartości

Przepisy drogowe, o których mało kto wie.


fred77

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie.

Kto jakie przepisy zna. Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

 

Np.:

Kategoria prawa jazdy "B" uprawnia do ciągnięcia przyczepy ciężkiej. Nie trzeba kategorii "E". To tylko tak ogólnie, oczywiście trzeba sobie poczytać co i jak.

 

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Kto jakie przepisy zna. Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

 

Np.:

Kategoria prawa jazdy "B" uprawnia do ciągnięcia przyczepy ciężkiej. Nie trzeba kategorii "E". To tylko tak ogólnie, oczywiście trzeba sobie poczytać co i jak.

 

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

 

jak już jedziesz z przyczepą, to nie działa podwyższenie prędkości w zabudowanym 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Kto jakie przepisy zna. Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

 

Np.:

Kategoria prawa jazdy "B" uprawnia do ciągnięcia przyczepy ciężkiej. Nie trzeba kategorii "E". To tylko tak ogólnie, oczywiście trzeba sobie poczytać co i jak.

 

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

A nie jest tak, że suma mas obu pojazdów nie może przekroczyć 3,5 t?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Kto jakie przepisy zna. Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

 

Małe auto ciężarowe (np. Matiz z kratką) nie może parkować na chodniku (poza wyznaczonymi miejscami).

Taki sam Matiz bez "ciężarowy" w DR może tam parkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe auto ciężarowe (np. Matiz z kratką) nie może parkować na chodniku (poza wyznaczonymi miejscami).

Taki sam Matiz bez "ciężarowy" w DR może tam parkować.

 

jesteś pewien ? 

bo w KD cieżarowe to auto z DMC powyżej 3.5T a tego warunków matiz z kratką nie spełnia 

a w ogóle przy parkowaniu na chodniku jest mowa o 2.5T DMC 

 

 

 

Art. 47.

1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Małe auto ciężarowe (np. Matiz z kratką) nie może parkować na chodniku (poza wyznaczonymi miejscami).

Taki sam Matiz bez "ciężarowy" w DR może tam parkować.

 

To nie leci tak, ze takie auto "ciezarowe" jest tylko w sprawach dotyczacych fiskusa?

Zdaje sie nawet, ze dawno temu byl jakis program poruszony na ten temat i dla policji Matiz to nadal Matiz, czyli osobowka do 3,5t.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś pewien ? 

bo w KD cieżarowe to auto z DMC powyżej 3.5T a tego warunków matiz z kratką nie spełnia 

a w ogóle przy parkowaniu na chodniku jest mowa o 2.5T DMC 

 

Z tego co pamiętam na chodniku mogą parkować auta osobowe, matiz z kratką jest autem uniwersalnych czy jakoś tak, nie ma statusu "osobowego" i dlatego nie może.

Jak zwykle głupi przepis, ale przepis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam na chodniku mogą parkować auta osobowe, matiz z kratką jest autem uniwersalnych czy jakoś tak, nie ma statusu "osobowego" i dlatego nie może.

Jak zwykle głupi przepis, ale przepis.

 

 

Art. 47.

1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:

  • na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
  • szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
  • pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.

 

2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.

pewnie chodzi o ten zapis 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co pamiętam na chodniku mogą parkować auta osobowe, matiz z kratką jest autem uniwersalnych czy jakoś tak, nie ma statusu "osobowego" i dlatego nie może.

Jak zwykle głupi przepis, ale przepis.

 

Art. 47.

1. Dopuszcza się zatrzymanie lub postój na chodniku kołami jednego boku lub przedniej osi pojazdu samochodowego o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t, pod warunkiem że:

  • na danym odcinku jezdni nie obowiązuje zakaz zatrzymania lub postoju;
  • szerokość chodnika pozostawionego dla pieszych jest taka, że nie utrudni im ruchu i jest nie mniejsza niż 1,5 m;
  • pojazd umieszczony przednią osią na chodniku nie tamuje ruchu pojazdów na jezdni.

2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.

 

Art. 2. Użyte w ustawie określenia oznaczają:

48. samochód osobowy – pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu nie więcej niż 9 osób łącznie z kierowcą oraz ich bagażu;

49. samochód ciężarowy – pojazd samochodowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków; określenie to obejmuje również samochód ciężarowo- osobowy przeznaczony konstrukcyjnie do przewozu ładunków i osób w liczbie od 4 do 9 łącznie z kierowcą;

 

Za PoRD. Wychodzi na to, że znowu coś grzebali przy definicjach w kodeksie i jest tak, jak piszesz. Chociaż głowy sobie nie dam uciąć, bo zapis IMO nie jest zbyt precyzyjny...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

 

Jeśli na przejściu dla pieszych znajduje się wyspa lub inne urządzenia rozdzielające pasy ruchu, obydwie części uważa się za odrębne przejścia dla pieszych, co implikuje, że pieszy nie ma pierwszeństwa przed pojazdem znajdując się na takiej wyspie lub na części przejścia po przeciwnej stronie jezdni :phi:

 

wyspa2.jpg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesteś pewien ? 

bo w KD cieżarowe to auto z DMC powyżej 3.5T a tego warunków matiz z kratką nie spełnia 

a w ogóle przy parkowaniu na chodniku jest mowa o 2.5T DMC 

 

Jestem pewien.

Punkt 2. mówi:

2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.

 

Teraz wszystko zależy od tego czy Matiz z kratką jest samochodem osobowym, skoro w dowodzie rejestracyjnym ma napisane: "samochód ciężarowy"

 

piszesz "bo w KD cieżarowe to auto z DMC powyżej 3.5T"  - chyba to tak nie działa :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na przejściu dla pieszych znajduje się wyspa lub inne urządzenia rozdzielające pasy ruchu, obydwie części uważa się za odrębne przejścia dla pieszych, co implikuje, że pieszy nie ma pierwszeństwa przed pojazdem znajdując się na takiej wyspie lub na części przejścia po przeciwnej stronie jezdni :phi:

 

wyspa2.jpg

A nie jest tak że jeśli wysepka jest tylko namalowana bez żadnych "nadbudowań"to jest to traktowane jako jedne przejście i wtedy pieszy ma pierwszeństwo na całej długości przejścia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A nie jest tak że jeśli wysepka jest tylko namalowana bez żadnych "nadbudowań"to jest to traktowane jako jedne przejście i wtedy pieszy ma pierwszeństwo na całej długości przejścia?

 

IMHO jest :)

Kwestia tego, jak sobie taką malowankę ktoś zinterpretuje, ale sama malowanka nie zapewnia jakiegokolwiek podwyższenia bezpieczeństwa - wręcz przeciwnie, więc nie powinna być traktowana jako wyspa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli na przejściu dla pieszych znajduje się wyspa lub inne urządzenia rozdzielające pasy ruchu, obydwie części uważa się za odrębne przejścia dla pieszych, co implikuje, że pieszy nie ma pierwszeństwa przed pojazdem znajdując się na takiej wyspie lub na części przejścia po przeciwnej stronie jezdni :phi:

 

wyspa2.jpg

 

I właśnie fajne zdjęcie wrzuciłeś. IMO tu jest wysepka przed przejściem, jest wysepka za przejściem. Ale przejście nie jest podzielone wysepką na dwie części. I jak to interpretować? Nawet nie jest wyłączone z ruchu (choć technicznie ciężko z tej części pomiędzy wysepkami korzystać - ale nawet znak na drugiej wysepce wskazuje, że można by objechąć ją z drugiej strony, gdyby nie ten znak).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest wyspa, to są raczej "inne urządzenia na jezdni" ;)

 

Tak, ale nie ma to w tym przypadku znaczenia, bo przejście (mam na myśli oznakowanie poziome P-10) jest poprowadzone jako jedno ciągłe, przez całą szerokość jezdni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


nie ma to w tym przypadku znaczenia, bo przejście (mam na myśli oznakowanie poziome P-10) jest poprowadzone jako jedno ciągłe, przez całą szerokość jezdni.

 

Z punktu widzenia definicji z PoRD nie ma IMHO znaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z punktu widzenia definicji z PoRD nie ma IMHO znaczenia.

 

Art.13

8. Jeżeli przejście dla pieszych wyznaczone jest na drodze dwujezdniowej, przejście na każdej jezdni uważa się za przejście odrębne. Przepis ten stosuje się odpowiednio do przejścia dla pieszych w miejscu, w którym ruch pojazdów jest rozdzielony wysepką lub za pomocą innych urządzeń na jezdni.

 

Faktycznie, z tego wynika, że masz rację :ok: Wydawało mi się, że w tym przepisie była mowa o rozdzieleniu przejścia, a nie pasów ruchu pojazdów. Choć IMO jest to nielogiczne, jeśli jest przejście jest poprowadzone jako jedno, bez wysepki - tak, jak na "Twoim" zdjęciu. Choć jakby się czepiać, to w miejscu samego przejścia pasy ruchu nie są rozdzielone, bo urządzenia są tuż przed i tuż za, a obszar między urządzeniami jest potraktowany wg tej organizacji jako przejście, a nie wysepka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są wymalowane wyspy P-21 to mamy jedno przejście.  2 przejścia wg mojej wiedzy sa wtedy jeśli zamontowany jest azyl dla pieszych. Ewentualne P-10 na całej szerokości jezdni jest reliktem nieaktualnej juz organizacji ruchu. Nie przypminam sobie abym miał do czynienia z zebrą także "wewnątrz" azylu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nowością (a zarazem mandatem) było w 2002 roku w Austrii  to, ze na drodze, po środku której są torowiska nie wolno stawać tyłem do kierunku jazdy po danej stronie…ja sobie przejechałem na drugą stronę = stałem tyłem i mandacik rano był . i nie chodzi tu o żadne linie ciągłe, bo takich nie ma, ale o bezpieczeństwo wyjazdu z miejsca parkingowego…

Nie wiem, czy jest tak w PL…

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie nowością (a zarazem mandatem) było w 2002 roku w Austrii  to, ze na drodze, po środku której są torowiska nie wolno stawać tyłem do kierunku jazdy po danej stronie…ja sobie przejechałem na drugą stronę = stałem tyłem i mandacik rano był . i nie chodzi tu o żadne linie ciągłe, bo takich nie ma, ale o bezpieczeństwo wyjazdu z miejsca parkingowego…

Nie wiem, czy jest tak w PL…

W PL możesz parkować po lewej stronie:

- na drodze jednokierunkowej;

- na drodze dwukierunkowej o małym natężeniu ruchu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak to interpretować? Nawet nie jest wyłączone z ruchu (choć technicznie ciężko z tej części pomiędzy wysepkami korzystać - ale nawet znak na drugiej wysepce wskazuje, że można by objechąć ją z drugiej strony, gdyby nie ten znak).

 

Nie, nie mozna by objechać drugiej wysepki po jej lewej stronie, czyli de facto wjechać pomiędzy wysepki, gdzyż - jak pewnie wszyscy tu doskonale wiedzą :]  - stanowi o tym art. 26.3.3 PoRD, który brzmi:

Kierującemu pojazdem zabrania się:

3) - jazdy wzdłuż po chodniku lub przejściu dla pieszych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się przepuszcza pieszego przez drogę o więcej niż jednym pasie, to chyba nie trzeba czekać aż przejdzie od krawężnika do krawężnika, a tylko przez "nasz" pas, prawda to?

 

To wynika wprost z kodeksowej definicji "ustąpienia pierwszeństwa"...

 

ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem pewien.

Punkt 2. mówi:

2. Dopuszcza się, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 pkt 2, zatrzymanie lub postój na chodniku przy krawędzi jezdni całego samochodu osobowego, motocykla, motoroweru, roweru lub wózka rowerowego. Inny pojazd o dopuszczalnej masie całkowitej nieprzekraczającej 2,5 t może być w całości umieszczony na chodniku tylko w miejscu wyznaczonym odpowiednimi znakami drogowymi.

 

Teraz wszystko zależy od tego czy Matiz z kratką jest samochodem osobowym, skoro w dowodzie rejestracyjnym ma napisane: "samochód ciężarowy"

 

piszesz "bo w KD cieżarowe to auto z DMC powyżej 3.5T"  - chyba to tak nie działa :)

 

OK, może za bardzo uprościłem, bo różnie to jest podawane - jak nawet z tym parkowaniem

dwoma kołami możesz do 2.5T (cieżarowym też), a czterema już nie, niezależnie od masy

a np zakaz wyprzedzania przez ciężarowe mówi właśnie o 3.5T

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wynika wprost z kodeksowej definicji "ustąpienia pierwszeństwa"...

 

ustąpienie pierwszeństwa - powstrzymanie się od ruchu, jeżeli ruch mógłby zmusić innego kierującego do zmiany kierunku lub pasa ruchu albo istotnej zmiany prędkości, a pieszego - do zatrzymania się, zwolnienia lub przyspieszenia kroku;

Nawet jeżeli wchodzi na przejście z lewej strony jezdni, ale jest odpowiednio szeroko, to nie trzeba się zatrzymywać i czekać aż dojdzie na naszą część jezdni.  Widziałem kiedyś w "Jedź bezpiecznie". Gość mówił, żeby nie przesadzać i jak pieszy jest daleko to normalnie jechać.

 

Z ciekawych przepisów to słyszałem o takim,że na zwężeniu albo innej przeszkodzie uniemożliwiającej bezproblemowe wymijanie, jak nie ma odpowiednich znaków określających pierwszeństwo, pierwszy przejeżdża pojazd, któremu trudniej byłoby ruszyć (czyli przykładowo ten co ma pod górkę, ciężarowy). Ale teraz popatrzyłęm w KD i za nic nie mogę tego znaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Kto jakie przepisy zna. Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

Np.:

Kategoria prawa jazdy "B" uprawnia do ciągnięcia przyczepy ciężkiej. Nie trzeba kategorii "E". To tylko tak ogólnie, oczywiście trzeba sobie poczytać co i jak.

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

No to jeszcze jeden przepis o pieszych na przejściu

Przejście dla pieszych na drodze jednojezdniowej o jednym pasie ruchu w każdym kierunku. Przy przejściu oczekuje pieszy. Pojazd jadący z przeciwka zatrzymuje się w celu ustąpienia pierwszeństwa pieszemu. O ile pieszy nie wkroczył na przejście i nie istnieje niebezpieczeństwo nieustąpienia mu pierwszeństwa (zgodnie z definicją) , nie ma obowiązku zatrzymywania się przed przejściem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie leci tak, ze takie auto "ciezarowe" jest tylko w sprawach dotyczacych fiskusa?

Zdaje sie nawet, ze dawno temu byl jakis program poruszony na ten temat i dla policji Matiz to nadal Matiz, czyli osobowka do 3,5t.

jeżeli ma w dowodzie rejestracyjnym zapisane jako samochód ciężarowy to traktowany jest jak ciężarowy o DMC wynikającym z DR.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie.

Kto jakie przepisy zna. Chodzi o przepisy, o których mało kto wie.

 

Np.:

Kategoria prawa jazdy "B" uprawnia do ciągnięcia przyczepy ciężkiej. Nie trzeba kategorii "E". To tylko tak ogólnie, oczywiście trzeba sobie poczytać co i jak.

 

Jak mi się coś jeszcze przypomni to dopiszę.

 

 

Co w tym dziwnego ? Jak ktoś ma hak to powinien wiedzieć, jak nie ma to nie musi.

Podobnie z kodem 96.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kategoria B umożliwia jazdę maszynami budowlanymi i traktorami, ale nie wolno nimi pracować

 

to jest (o ile jest) jakiś bzdurny zapis, bo żeby jechać, to trzeba na maszynie się znać, co bez odbycia kursu jest niemożliwe.

pozatym wiele już razy miałem kontrolę na drodze i praktycznie nigdy nie obeszło się bez pokazania uprawnień (oprócz prawa jazdy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, może za bardzo uprościłem, bo różnie to jest podawane - jak nawet z tym parkowaniem

dwoma kołami możesz do 2.5T (cieżarowym też), a czterema już nie, niezależnie od masy

a np zakaz wyprzedzania przez ciężarowe mówi właśnie o 3.5T

 

No bo właśnie parkowanie 4 kołami na chodniku to wyjątkowy przykład. Z reguły auta <3.5t obowiązują te same przepisy, niezależnie czy osobowe czy ciężarowe, tymczasem tutaj tak nie jest i nie każdy o tym wie, co wpisuje się w temat wątku ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jest (o ile jest) jakiś bzdurny zapis, bo żeby jechać, to trzeba na maszynie się znać, co bez odbycia kursu jest niemożliwe.

pozatym wiele już razy miałem kontrolę na drodze i praktycznie nigdy nie obeszło się bez pokazania uprawnień (oprócz prawa jazdy)

A jaki to niby kurs trzeba ukończyć by jeździć traktorem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis który łamią wszyscy (również Ci typu - "ja jeżdżę w 100% zgodnie z przepisami" ;) ) czyli minimalna odległość zatrzymania od poprzedzającego pojazdu w tunelu. Konia z rzędem temu kto wie że jest to 5 metrów i się do tego stosuje.  ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis który łamią wszyscy (również Ci typu - "ja jeżdżę w 100% zgodnie z przepisami" ;) ) czyli minimalna odległość zatrzymania od poprzedzającego pojazdu w tunelu. Konia z rzędem temu kto wie że jest to 5 metrów i się do tego stosuje.  ;)

 

O tym nie wiedziałem, jeśli tunel pod torami kolejowymi jaki mamy w Białymstoku też się pod to kwalifikuje i Policja zaczęła by za to karać, już dawno nie miał bym PJ. :bananpapa:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


kategoria B umożliwia jazdę maszynami budowlanymi i traktorami, ale nie wolno nimi pracować

 

a co rozumiesz przez pracować i gdzie? Na drodze publicznej?

Bo na swoim/prywatnym polu czy terenie budowy to sobie możesz robić co chcesz nawet bez uprawnień. Uprawnienia do PRACY zarobkowej konkretnym sprzętem są całkowicie niezależne od uprawnień do kierowania po drogach publicznych.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co rozumiesz przez pracować i gdzie? Na drodze publicznej?

Bo na swoim/prywatnym polu czy terenie budowy to sobie możesz robić co chcesz nawet bez uprawnień. Uprawnienia do PRACY zarobkowej konkretnym sprzętem są całkowicie niezależne od uprawnień do kierowania po drogach publicznych.

 

ale piszesz z doświadczenia, czy zgadujesz? a raczej wygląda mi na to drugie

na codzień pracuję na koparko-ładowarce i mogę coś o tym powiedzieć. uprawnienia na maszynę i do kierowania pojazdami to dwa nieodłączne dokumenty wymagane do podjęcia pracy, bo bez pierwszego nie wjedziesz na budowę, a bez drugiego razem z pierwszym nie będziesz się poruszał po drogach. teraz jest mnóstwo kontroli na budowach, gdzie bez uprawnień i badań Cię nie wpuszczą. A nawet jak się pracuje na drodze (np. z ekipą od chodników, czy jakichś awarii) i wydarzy się nieprzyjemna sytuacja, to myślisz, ze bez uprawnień jednych czy drugich Ci się upiecze?

także nie koloryzuj tutaj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis który łamią wszyscy (również Ci typu - "ja jeżdżę w 100% zgodnie z przepisami" ;) ) czyli minimalna odległość zatrzymania od poprzedzającego pojazdu w tunelu. Konia z rzędem temu kto wie że jest to 5 metrów i się do tego stosuje. ;)

ale dotyczy tunelu o długości pow 500 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale dotyczy tunelu o długości pow 500 m.

Oj nie, myślisz o innym przepisie(co tym bardziej potwierdza jak mało jest on znany) który mówi o odległości jaką należy utrzymywać od poprzedzającego pojazdu w ruchu, ten "mój" dotyczy zatrzymania i obowiązuje w każdym tunelu niezależnie od jego długości. 

 

Ty myślisz o tym:

 

Art. 19 pkt. 

4. Poza obszarem zabudowanym w tunelach o długości przekraczającej 500 m, kierujący pojazdem jest obowiązany utrzymywać odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż:

  • 50 m – jeżeli kieruje pojazdem o dopuszczalnej masie całkowitej nie przekraczającej 3,5 t lub autobusem;
  • 80 m – jeżeli kieruje zespołem pojazdów lub pojazdem niewymienionym w pkt 1.

 

5. Organ zarządzający ruchem na drogach może zmniejszyć lub zwiększyć za pomocą znaków drogowych dopuszczalny odstęp, o którym mowa w ust. 4, w zależności od obowiązującej w tunelu dopuszczalnej prędkości.

 

 

 

A mi chodziło o ten. :)

Art. 47a. 

Kierujący pojazdem w tunelu, podczas zatrzymania wynikającego z warunków lub przepisów ruchu drogowego, jest obowiązany zachować odstęp od poprzedzającego pojazdu nie mniejszy niż 5 m.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepis który łamią wszyscy (również Ci typu - "ja jeżdżę w 100% zgodnie z przepisami" ;) ) czyli minimalna odległość zatrzymania od poprzedzającego pojazdu w tunelu. Konia z rzędem temu kto wie że jest to 5 metrów i się do tego stosuje.  ;)

Kwestia co jest już tunelem a co jeszcze wiaduktem. I niekoniecznie wszyscy - jeśli nie masz w mieścinie tunelu ze światłami, to możesz nigdy nie natrafić na potrzebę zatrzymania się w tymże...

Ja przy mojej codziennej jeździe dom-praca-zakupy-dom mam autostradę, ekspresówkę, miasto, ronda, światła, ronda z "odwrotnym" (domyślnym!) pierwszeństwem, parkowanie równoległe, prostopadłe przodem i tyłem i sporo innych. Ale tunelu żadnego. A jak wybieram trasę alternatywną to mam tunel pod Spodkiem (650m), w którym jeszcze nigdy nie musiałem się zatrzymywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwestia co jest już tunelem a co jeszcze wiaduktem. I niekoniecznie wszyscy - jeśli nie masz w mieścinie tunelu ze światłami, to możesz nigdy nie natrafić na potrzebę zatrzymania się w tymże...

Ja przy mojej codziennej jeździe dom-praca-zakupy-dom mam autostradę, ekspresówkę, miasto, ronda, światła, ronda z "odwrotnym" (domyślnym!) pierwszeństwem, parkowanie równoległe, prostopadłe przodem i tyłem i sporo innych. Ale tunelu żadnego. A jak wybieram trasę alternatywną to mam tunel pod Spodkiem (650m), w którym jeszcze nigdy nie musiałem się zatrzymywać.

Myślę, że wystarczy definicja kodeksowa. 

  • tunel – budowlę na drodze, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi;

img03.jpg

Co do reszty, masz rację, ale pisząc "wszyscy" nie chodziło mi oczywiście o literalne znaczenie tego słowa, tylko pewien skrót myślowy mający w zamyśle tych którzy przepis ten mogą złamać, bo raczej jasnym jest, że są uczestnicy ruchu, jak np. piesi, ludzie którzy nie mają dostępu do tego typu infrastruktury, itp., itd., którzy zrobić tego nie będą mogli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale piszesz z doświadczenia, czy zgadujesz? a raczej wygląda mi na to drugie

na codzień pracuję na koparko-ładowarce i mogę coś o tym powiedzieć. uprawnienia na maszynę i do kierowania pojazdami to dwa nieodłączne dokumenty wymagane do podjęcia pracy, bo bez pierwszego nie wjedziesz na budowę, a bez drugiego razem z pierwszym nie będziesz się poruszał po drogach. teraz jest mnóstwo kontroli na budowach, gdzie bez uprawnień i badań Cię nie wpuszczą. A nawet jak się pracuje na drodze (np. z ekipą od chodników, czy jakichś awarii) i wydarzy się nieprzyjemna sytuacja, to myślisz, ze bez uprawnień jednych czy drugich Ci się upiecze?

także nie koloryzuj tutaj

na ten przykład,żeby  jechać ładowarką Ł34  (kawał bydlaka) potrzebne jest  kategoria B  prawa jazdy ,(nawet idąc na kurs operatora ładowarki wymagane jest prawo jazdy kat. b, ,natomiast żeby móc pracować ładowarką  np.załadować samochód ,splantować teren itp wymagane są uprawnienia

ps.

pisze z doświadczenia bo kiedyś miałem z tym styczność, ale nie będę szedł w zaparte bo mogło się coś pozmieniać przez ostatnie 10-20 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do poruszania się samym traktorem (bez przyczepy/przyczep) wystarcza B a jak chcesz jeszcze z przyczepami (nie mając T) to wystarczy B+E :skromny:

 

a po co komu jechać samym traktorem?

mając kat T nie masz żadnych ograniczeń, więc po co kombinować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na ten przykład,żeby  jechać ładowarką Ł34  (kawał bydlaka) potrzebne jest  kategoria B  prawa jazdy ,(nawet idąc na kurs operatora ładowarki wymagane jest prawo jazdy kat. b

 

ponoć, żeby pracować na Ł-ce, wystarczy zamiast uprawnień ''C''

ale nie mając uprawnień i prawa jazdy ''B'' nic nie nawojujesz. wierz mi, że Policja przy kontroli chce jednego i drugiego do sprawdzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ponoć, żeby pracować na Ł-ce, wystarczy zamiast uprawnień ''C''

 

Nie, nie wystarczy.

 


ale nie mając uprawnień i prawa jazdy ''B'' nic nie nawojujesz. wierz mi, że Policja przy kontroli chce jednego i drugiego do sprawdzenia

 

Chcieć sobie mogą. Póki co, w Polsce to, jakie uprawnienia trzeba mieć do kierowania poszczególnymi pojazdami, opisuje Ustawa o kierujących pojazdami (Dz.U 2015 poz. 155), i w Art. 6 pkt 3 jest napisane wyraźnie:

"3. Na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej prawo jazdy:

1)   kategorii B, C1, C, D1 i D uprawnia do kierowania ciągnikiem rolniczym, pojazdem wolnobieżnym oraz zespołem złożonym z tego pojazdu i przyczepy lekkiej;"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tunelu nie trzeba włączać świateł mijania.

Na autostradzie można wyprzedzać z prawej strony.

Nie wolno wyprzedzać pojazdu lewym pasem, jeżeli ktoś z tyłu rozpoczął wyprzedzanie innego pojazdu.

Holując inny pojazd trzeba mieć włączone światła mijania (dzienne nie wystarczą).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcieć sobie mogą.

 

czyli co? jak pan policjant woła od Ciebie uprawnienia, to mu odmawiasz i odjeżdżasz?

ja się kłóciłem tylko raz. powiedziałem, ze do jazdy ulicą wymagane jest tylko PJ i takie mu pokazuję. on się uparł, ze uprawnienia też chce zobaczyć i jak mu nie pokażę, to dalej nie pojadę. i co byś zrobił? bo ja akurat czasu nie miałem na dywagacje, to mu pokazałem i pojechałem, ale od tamtego czasu miałem takich kontroli kilkadziesiąt i za każdym razem inni też wołali uprawnienia, więc coś w tym jest

zupełnie inna sprawa, ze ten przepis, nawet jeśli jest prawdziwy, to nie ma zastosowania w życiu codziennym. jak się idzie do pracy na stanowisko operatora, to wiadomo, ze Cie nikt nie przyjmie bez uprawnień i doświadczenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.