doominik Napisano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Witam Do tej pory nigdy nie zmieniałem ciśnienia w kołąch przed jazdą po autostradzie z większymi prędkościami, ale ostatnio spotkałęm się z etykietą na aucie z zalecanymi ciśnieniami i oprócz typowej tabelki z rozmiarami opon i ilością osób w aucie była tebalka z prękościami, gdzie im większa prędkość, tym większe ciśnienie. Czy to chodzi o ciśnienie jakie powinno się ustawić przed planowaną szybką jazdą, czy po prostu poprawka na to, że po zjechaniu np. z autostrady opony są gorące? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
technix Napisano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Przed jazdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Przed jazdą w trasę warto ciut dopompować. Ale ja nie daję zbyt wiele, by nie tracić na komforcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 3 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Przed jazdą w trasę warto ciut dopompować. Ale ja nie daję zbyt wiele, by nie tracić na komforcie. Jaki jest tego cel? zwiększenie stabilności? mniejsze opory=mniejsze spalanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Ja się nie znam.\ Ale do jazdy miejskiej trzymam minimum by jeździć komfortowo. W instrukcji piszą, by w trasę, przy większym obciążeniu podnieść, to podnoszę. Także w celu oszczędzania paliwa piszą, aby dopompowac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 oprócz typowej tabelki z rozmiarami opon i ilością osób w aucie była tebalka z prękościami, gdzie im większa prędkość, tym większe ciśnienie. Trochę bez sensu, bo im większe prędkości, tym koło obraca się szybciej i siła odśrodkowa rozpycha oponę . Ale nie będę teraz ogarniał nowoczesnych inżynierów . Jedno jest pewne - ciśnienia rzędu 2,1/2,2 zalecane przez producentów samochodów to są jakieś jaja . Większość samochodów jeździ na flaku! Do standardowych opon 15/16 cali z profilem 60/65/70 absolutne minimum to 2,7! Nie ważne jaka trasa, prędkości czy temperatura na zewnątrz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joki Napisano 3 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Jaki jest tego cel? zwiększenie stabilności? mniejsze opory=mniejsze spalanie? Usztywnienie opony aby mniej pracowała i mniej nagrzewała się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 W moim Cruze zalecają minimum 2,3 - dla komfortu i maksimum 3,0 - dla oszczędności paliwa. ASO pompuje 2,5. ale dla mnie wtedy jest za twardo. Upuszczam do 2,3 i tak jeżdżę, a auto miękko wybiera wszelkie nierówności Jeśli dopompowuję, to tylko, gdy jadę w dłuższą trasę i wiem, że będę jechał szybko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
106 Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 czy po prostu poprawka na to, że po zjechaniu np. z autostrady opony są gorące? Ta, żeby było w nich jeszcze wyższe ciśnienie :D Mniejsze opory, stabilniejsza jazda i tyle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
komor Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Trochę bez sensu, bo im większe prędkości, tym koło obraca się szybciej i siła odśrodkowa rozpycha oponę . Ale nie będę teraz ogarniał nowoczesnych inżynierów . Jedno jest pewne - ciśnienia rzędu 2,1/2,2 zalecane przez producentów samochodów to są jakieś jaja . Większość samochodów jeździ na flaku! Do standardowych opon 15/16 cali z profilem 60/65/70 absolutne minimum to 2,7! Nie ważne jaka trasa, prędkości czy temperatura na zewnątrz. To może faktycznie zacznijmy pompować po 3,5 atm. żeby ścinało równo opony Dla wiekszości opon >175 zawsze wystarczało do 2.5 i jakoś nie widziałem w nich flaków. A jeździłem na 14, 15, 16, 17" z oponami od 165 - 225. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mike_wwl Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Witam Do tej pory nigdy nie zmieniałem ciśnienia w kołąch przed jazdą po autostradzie z większymi prędkościami, ale ostatnio spotkałęm się z etykietą na aucie z zalecanymi ciśnieniami i oprócz typowej tabelki z rozmiarami opon i ilością osób w aucie była tebalka z prękościami, gdzie im większa prędkość, tym większe ciśnienie. Czy to chodzi o ciśnienie jakie powinno się ustawić przed planowaną szybką jazdą, czy po prostu poprawka na to, że po zjechaniu np. z autostrady opony są gorące? Poszukaj sobie tabel (może być ciężko) zależności nośności opony od ciśnienia i będziesz wiedział (prawie) wszystko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pidu Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Poszukaj sobie tabel (może być ciężko) zależności nośności opony od ciśnienia i będziesz wiedział (prawie) wszystko. Load Index (LI) vs Inflation (bar, 1bar=100kpa), table values in kg----- 2.0 2.1 2.2 2.3 2.4 2.5 (bar)80 375 390 405 420 435 45081 385 400 415 430 445 46282 395 415 430 445 460 47583 405 425 440 455 470 48784 420 435 450 470 485 50085 430 450 465 480 500 51586 445 460 480 495 515 53087 455 475 490 510 525 54588 470 485 505 525 540 56089 485 505 525 545 560 58090 500 520 540 560 580 60091 515 535 555 575 595 61592 525 550 570 590 610 63093 545 565 585 610 630 65094 560 585 605 625 650 67095 575 600 625 645 670 69096 595 620 640 665 685 71097 610 635 660 685 705 73098 625 650 675 700 725 75099 650 675 700 725 750 775 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
mareks_uno Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Trochę bez sensu, bo im większe prędkości, tym koło obraca się szybciej i siła odśrodkowa rozpycha oponę . Ale nie będę teraz ogarniał nowoczesnych inżynierów . Jedno jest pewne - ciśnienia rzędu 2,1/2,2 zalecane przez producentów samochodów to są jakieś jaja . Większość samochodów jeździ na flaku! Do standardowych opon 15/16 cali z profilem 60/65/70 absolutne minimum to 2,7! Nie ważne jaka trasa, prędkości czy temperatura na zewnątrz. weź się zastanów zanim coś napiszesz następnie kup porządny ciśnieniomierz i nadmuchaj tyle ile producent zaleca... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bas Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Z zasady dmucham w Stilo (15/16") 2,5-2,6 bar. Dzięki temu spada ryzyko uszkodzenia opon/felg na dziurach. Jeżdżę także sporo po autostradach. Co do komfortu to ile byś nie napompowal w Stilo to i tak jest to kanapa. Kilka kkm temu zmieniałem zawieszenie i trochę żałuję, że nie włożyłem zawieszenia przeznaczonego do diesla - może byłoby mniej kanapowo. Pozdrawiam BAS Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Polarny Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 ASO pompuje 2,5. ale dla mnie wtedy jest za twardo. Upuszczam do 2,3 i tak jeżdżę Oczywiście upuszczasz do 2.3 na zimnych oponach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amazaque Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Oczywiście upuszczasz do 2.3 na zimnych oponach? Niech sobie jeżdżą na jakim chcą! Każdemu według potrzeb i preferencji. Opona jest elastyczna . Wartości podawane przez producentów to powiedzmy niższa średnia. Ważne żeby nie zejść poniżej 2, bo to już jest zdecydowanie flak. Sama opona wytrzyma prawdopodobnie i 5 atmosfer. Nie wybuchnie . Powiedzmy, że jak komu pasuje może jeździć między 2 a 3. Mi się dobrze jeździ bliżej trzech. Ciekawe, czy ktoś z zabierających tutaj głos robił takie próby obserwując spalanie, właściwości jezdne samochodu, komfort itp... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Oczywiście upuszczasz do 2.3 na zimnych oponach? Oczywiście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kaczorek79 Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Witam Do tej pory nigdy nie zmieniałem ciśnienia w kołąch przed jazdą po autostradzie z większymi prędkościami, ale ostatnio spotkałęm się z etykietą na aucie z zalecanymi ciśnieniami i oprócz typowej tabelki z rozmiarami opon i ilością osób w aucie była tebalka z prękościami, gdzie im większa prędkość, tym większe ciśnienie. Czy to chodzi o ciśnienie jakie powinno się ustawić przed planowaną szybką jazdą, czy po prostu poprawka na to, że po zjechaniu np. z autostrady opony są gorące? Jak dla mnie, to jest tylko śpiewka ekologów. Jeżeli producent zaleca ciśnienie np 2,3 do 160 km/h, a powyżej tej prędkości np 2,6, to czegoś tu nie rozumiem. Przecież jadąc >160 km/h przez jakiś czas, opona i tak się rozgrzeje i ciśnienie samo wzrośnie o co najmniej 0,3-0,4 bar. Powinni jeszcze na wlepce napisać algorytm z funkcja temperatury otoczenia itp, żeby z termometrem podjeżdżać na stację i dopompowywać rano, a w południe spuszczać. Podobnie namieszali na przykładzie Fiata Stilo i Bravo II. Te same podwozia, zawieszenie, rozmiar kół, masa auta. W 2001r do Stilo wystarczyło 1,9 bar, a w 2007r do Bravo już musiało być 2,2 bar. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAWELwaw84 Napisano 4 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 W moim Cruze zalecają minimum 2,3 - dla komfortu i maksimum 3,0 - dla oszczędności paliwa.Dziwne, w mojej instrukcji Cruze każą pompować 2,2. Natomiast naklejka na aucie faktycznie mówi co innego. Napompowalem 2,5 i w tylnych oponach widzę że opona nie ściera się równomiernie(typowy objaw dla napompowanych za dużo opon - jakby brzegi nie dotykały asfaltu). Od tej pory mam przód 2,4 tył 2,3. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
doominik Napisano 4 Sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Ciekawe, czy ktoś z zabierających tutaj głos robił takie próby obserwując spalanie, właściwości jezdne samochodu, komfort itp... Samochów ma lepszą przyczepność przy niższym ciśnieniu-na suchym-sprawdzone na torze. Spalanie spada wraz ze wrostem ciśnienia-spadają opory toczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
romano11 Napisano 5 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Jak dla mnie, to jest tylko śpiewka ekologów. Jeżeli producent zaleca ciśnienie np 2,3 do 160 km/h, a powyżej tej prędkości np 2,6, to czegoś tu nie rozumiem. Przecież jadąc >160 km/h przez jakiś czas, opona i tak się rozgrzeje i ciśnienie samo wzrośnie o co najmniej 0,3-0,4 bar. Powinni jeszcze na wlepce napisać algorytm z funkcja temperatury otoczenia itp, żeby z termometrem podjeżdżać na stację i dopompowywać rano, a w południe spuszczać. Wystarczy przecież układ centralnego pompowania kół i już możemy na bieżąco regulować ciśnienie... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rwIcIk Napisano 5 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Dziwne, w mojej instrukcji Cruze każą pompować 2,2. Natomiast naklejka na aucie faktycznie mówi co innego. Napompowalem 2,5 i w tylnych oponach widzę że opona nie ściera się równomiernie(typowy objaw dla napompowanych za dużo opon - jakby brzegi nie dotykały asfaltu). Od tej pory mam przód 2,4 tył 2,3. Ja na tył też daję ciut mniej Obecnie mam 2,3 przód, 2,2 tył - ale ja lubię miękko. ASO na przeglądzie napompowało do wszystkich po 2,5 - dla mnie za twardo. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Manx Napisano 5 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Jaki jest tego cel? zwiększenie stabilności? mniejsze opory=mniejsze spalanie? Cel pierwszy - usztywnienie opony, żeby mniej pracowała= mniej się nagrzewała. Cel drugi - zmniejszenie oporów toczenia. W niektórych samochodach, które mają czujniki ciśnienia w oponach, jeżeli przekroczysz prędkość od której zalecane jest podwyższone ciśnienie powietrza w oponach, a nie będziesz takiego miał, to na desce będzie Ci się świecić kontrolka usterki opon, tak jak przy złapaniu kapcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kartonik Napisano 5 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 5 Sierpnia 2015 Jak dla mnie, to jest tylko śpiewka ekologów. Jeżeli producent zaleca ciśnienie np 2,3 do 160 km/h, a powyżej tej prędkości np 2,6, to czegoś tu nie rozumiem. Przecież jadąc >160 km/h przez jakiś czas, opona i tak się rozgrzeje i ciśnienie samo wzrośnie o co najmniej 0,3-0,4 bar. Powinni jeszcze na wlepce napisać algorytm z funkcja temperatury otoczenia itp, żeby z termometrem podjeżdżać na stację i dopompowywać rano, a w południe spuszczać. Podobnie namieszali na przykładzie Fiata Stilo i Bravo II. Te same podwozia, zawieszenie, rozmiar kół, masa auta. W 2001r do Stilo wystarczyło 1,9 bar, a w 2007r do Bravo już musiało być 2,2 bar. No właśnie, mnie też to zastanawia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kondi Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 Niech sobie jeżdżą na jakim chcą! Każdemu według potrzeb i preferencji. Opona jest elastyczna . Wartości podawane przez producentów to powiedzmy niższa średnia. Ważne żeby nie zejść poniżej 2, bo to już jest zdecydowanie flak. Sama opona wytrzyma prawdopodobnie i 5 atmosfer. Nie wybuchnie . Powiedzmy, że jak komu pasuje może jeździć między 2 a 3. Mi się dobrze jeździ bliżej trzech. Ciekawe, czy ktoś z zabierających tutaj głos robił takie próby obserwując spalanie, właściwości jezdne samochodu, komfort itp... Ostatnio w programie Kierowców Dwóch (TVN Turbo) robili symulację co się dzieje z samochodem na niedopompowanych kołach i mocno przepompowanych. Z tym, ze przepompowane to w ich mniemaniu było ca 8 atm (mają fantazję). I faktycznie opory toczenia były duuużo niższe - samochód z tej samej prędkości toczył się ładny kawałek dalej (150m?). Ale przy hamowaniu była tragedia - samochodem rzucało na boki, droga hamowania była dłuższa (opona nie amortyzowała nierówności tylko skakała na drodze- widać zawieszenie też nie poradziło sobie). Jazda po łuku też na minus dla opony przepompowanej - samochód wypadł na zakręcie. Oczywiście nikt o zdrowych zmysłach nie nabija opony do takich wartości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Lato8 Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 W instrykcji mojego samochodu napisane jest, że dla predkości powyżej 160km/h zmniejszyc cisnienie o 0.3 bara Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
volf6 Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 5-8 atmosfer w osobówce i opon nie rozwaliło? Patrzyłem przed chwilą i max dopuszczalne ciśnienie to 3 atm dla zimówek (frigo) a 3,5 atm dla letnich (kleber dynaxer)-rozmiar 195/65/15... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
el_diablo Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 W Lancerze obecnej generacji producent zalecał 2,1, a w którymś roku zmienił zalecenie na 2,6 przy tym samym rozmiarze opony (205/60/16), jednocześnie podając niższe spalanie katalogowe. W praktyce optimum jest pomiędzy 2,1-2,3 a przy 2,6 samochód wyraźnie skacze tracąc na komforcie i stabilności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kondi Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 5-8 atmosfer w osobówce i opon nie rozwaliło? Patrzyłem przed chwilą i max dopuszczalne ciśnienie to 3 atm dla zimówek (frigo) a 3,5 atm dla letnich (kleber dynaxer)-rozmiar 195/65/15... Też byłem zdziwiony. Samochód to fabia - nie wiem jakie tam standardowe ogumienie tkwi... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ralph Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 Ja patrzę na to co widać w tabelce producenta opony dla danego modelu samochodu przy danym modelu i rozmiarze opon. Z tabelki producenta opon wynika, że przód ma mieć 2.8 bar, a tył 3,2. Na klapce wlewu wartości są dużo niższe i też zakład wulkanizatorski dużo mniej pompuje bo chyba coś koło 2.5 na przód i tył. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Novy81 Napisano 6 Sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 6 Sierpnia 2015 Zbyt niskie ciśnienia są niebezpieczne przy szybkiej jeździe, te rozerwane opony na autostradach to w większości przypadki takiej jazdy. Boki niedopompowanej opony przy autostradowej jeździe strasznie się nagrzewają i dochodzi do eksplozji. Tragedia gotowa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.