Skocz do zawartości

Nowe tłumiki i niechciany basowy pomruk


ralph

Rekomendowane odpowiedzi

Zaczęły mi sie przepalać dwa końcowe tłumiki (Vectra C GTS 2.0T), jeden już praktycznie odpadł od rury, przyszedł więc czas na wymianę na nowe. Na starych już słychać było przedmuchy, choć nie basowe buczenie.

Mechanik zamówił tłumiki z polskiej firmy ASMET. W ofercie tej firmy nie było tłumików dla benzyny 2.0T, ani dla strony prawej. Zostały zamówione dla benzynowego silnika 1.8. Jeden z tłumików mechanik przerobił przespawał haki, rurę i tłumik został obrócony "do góry nogami". Tłumik lewy idealnie spasował i tu za wiele nie trzeba było robić. Zespawać tłumiki końcowe z rurami wydechu (te tłumiki mają większą średnicę) i dospawać końcówki.

 

Wszystko przebiegło sprawnie, ale zgrzyt nastąpił jak przejechałem się autem. Póki silnik nie jest rozgrzany czy też tłumiki nie są rozgrzane (nie wiem dokładnie gdzie leży przyczyna), to dzwięk jest przyjemny - lekki basowy pomruk czasem się pojawi. Jednak gdy silnik osiągnie robocżą temperaturę, to nieprzyjemnie basują końcowe tłumiki. Nawet na krótkie trasy jest to męczący dźwięk. Hamowanie silnikiem odpada, bo dźwięk przyprawia o ból głowy, muszę muskać pedał gazu.

 

Jak przytkam szmatą jedną rurę końcową (którąkolwiek), to jest ciszej.

Czy to znaczy, że te tłumiki nie mogą wspólnie pracować? Powinny być dwa różne tłumiki?

Czy może to wina grubszych rur w tych nowych tłumikach, może trzeba je ścisnąć by zmniejszyć średnicę do fabrycznych rozmiarów? A może ASMET nie jest tak dobrze wyciszony watoliną?

Co zrobić, żeby pozbyć się tego basu i mieć w miarę fabryczny dzwięk? Wsadzić/wspawać jakiś dB killer, jeśli tak to jaki? 

 

Mechanik nie ma za bardzo pomysłu, to pomyślałem że ja się rozejrzę za rozwiązaniem sprawy. Miałem montować końcowy wydech z nierdzewki, bo oryginalne dwa kosztują koło 2 tysiecy zł. Nierdzewka miała wyjść tanie, ale mi mechanik odradzał mówiąc, że będzie drogo i głośno. Teraz mam taniej i też jest głośno...

 

 

Ktoś jest w stanie powiedzieć co teraz z tym fantem robić, czy da się to jeszcze uratować, bo w trasę taki dźwięk jest męczący. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zaraz zaraz. Tlumikarz zamowil zle tlumiki od innego silnika i teraz sie dziwisz, ze bucza? Moze roznica rury, moze budowa a moze dlatego, ze jest do gory nogami. Teraz chcesz placic znow za poprawienie albo zrobienie z kwasowki? No litosci. Kupic tlumiki od 2.0T i bedzie 10 lat jezdzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zaraz zaraz. Tlumikarz zamowil zle tlumiki od innego silnika i teraz sie dziwisz, ze bucza? Moze roznica rury, moze budowa a moze dlatego, ze jest do gory nogami. Teraz chcesz placic znow za poprawienie albo zrobienie z kwasowki? No litosci. Kupic tlumiki od 2.0T i bedzie 10 lat jezdzic.

 

Przecież sam napisał, że "bo oryginalne dwa kosztują koło 2 tysiecy zł." Czyli utrzymanie auta przerosło właściciela i dziaduje... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież sam napisał, że "bo oryginalne dwa kosztują koło 2 tysiecy zł." Czyli utrzymanie auta przerosło właściciela i dziaduje... ;]

No i jest różnica miedzy oryginałem, dedykowanym a zeźbieniem w g....

Wybrał opcje ostatnia i teraz płacz

...

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Asmet robi bardzo dobre tłumiki, masz w tej chwili źle zbudowany układ (źle dobrane elementy).

Układ wydechowy to coś więcej niż tłumiki i rurki, to się projektuje z uwzględnieniem ciśnień, rezonansów itd.

Ani budowa zastosowanych tłumików, ani długość i średnica rur nie są przypadkowe.

 

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no zaraz zaraz. Tlumikarz zamowil zle tlumiki od innego silnika i teraz sie dziwisz, ze bucza? Moze roznica rury, moze budowa a moze dlatego, ze jest do gory nogami. Teraz chcesz placic znow za poprawienie albo zrobienie z kwasowki? No litosci. Kupic tlumiki od 2.0T i bedzie 10 lat jezdzic.

Dlaczego od razu psy wieszać na mechaniku? Zapewne było tak, że zamienników nie ma do 2.0T (nie ma i koniec), oryginał jest, w ASO leży i 2 koła trzeszczy, mechanik wspólnie z właścicielem podjął decyzję, aby założyć dwa tłumiki od wersji 1.8 16V, bo tych jest od wyboru do koloru w zamiennikach (taki Asmet kosztuje około 160 zł). Dopasował, wszystko pięknie, ale nikt się wcześniej nie spodziewał, że będzie inny dźwięk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
 
Ktoś jest w stanie powiedzieć co teraz z tym fantem robić, czy da się to jeszcze uratować, bo w trasę taki dźwięk jest męczący. 

 

Dwa tłumiki od 1.8 mają większy przelot od dwóch ori. Spróbuj wspawać na próbę kryzy w obie końcówki, tak by zasłoniły około 30-40% średnicy rur. Jak zadziała, to zostawić. Kryzy można wstawić nacinając do połowy rurki na końcach tłumików i wsunąć w nacięcia kawałek odpowiednio dociętej blachy. Lekko przyspawać i będzie dobrze. Podjedź, do gościa, który to montował i poproś o taki zabieg. Pewnie zrobi za free.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mechanik coś wspominał, że możemy coś takiego spróbować zrobić.

Co do dziadowania jak to ktoś tu napisał. Nie chciałem ani dziadowania ani druciarstwa, bo jak pisałem wcześniej chciałem robić z nierdzewki. Dodam, że nawet miałem oferty, trzech firm, które się tym zajmują. Znajomy mechanik zaproponował takie rozwiązanie i zapewnił że nie będzie problemów, że będzie cicho i i odciągnął od pomysłu nierdzewek. Efekt końcowy zaskoczył również jego.

Wysłane z mojego MI 2S przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego od razu psy wieszać na mechaniku? Zapewne było tak, że zamienników nie ma do 2.0T (nie ma i koniec), oryginał jest, w ASO leży i 2 koła trzeszczy, mechanik wspólnie z właścicielem podjął decyzję, aby założyć dwa tłumiki od wersji 1.8 16V, bo tych jest od wyboru do koloru w zamiennikach (taki Asmet kosztuje około 160 zł). Dopasował, wszystko pięknie, ale nikt się wcześniej nie spodziewał, że będzie inny dźwięk.

 

Co do dźwięku jeszcze...kiedyś zmieniałem z bratem tłumik końcowy w Astrze F, kiedyś był Bosal, potem założyliśmy Eberspacher, więc półka trochę wyższa. Auto bardzo basowo pracowało ale właściciel się przyzwyczaił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego od razu psy wieszać na mechaniku? Zapewne było tak, że zamienników nie ma do 2.0T (nie ma i koniec), oryginał jest, w ASO leży i 2 koła trzeszczy, mechanik wspólnie z właścicielem podjął decyzję, aby założyć dwa tłumiki od wersji 1.8 16V, bo tych jest od wyboru do koloru w zamiennikach (taki Asmet kosztuje około 160 zł). Dopasował, wszystko pięknie, ale nikt się wcześniej nie spodziewał, że będzie inny dźwięk.

 

Jak sie mozna nie spodziewac przeciez tlumik, rura jest odpowiednio dobrana przez producenta i nigdy 1.8 nie bedize pasowal do 2.0T. Inne cisnienie chociazby ten tlumik ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do dźwięku jeszcze...kiedyś zmieniałem z bratem tłumik końcowy w Astrze F, kiedyś był Bosal, potem założyliśmy Eberspacher, więc półka trochę wyższa. Auto bardzo basowo pracowało ale właściciel się przyzwyczaił.

Z tym bywa różnie. Ja do swojej byłej e36 założyłem Asmeta, który był dedykowany do silnika 1.6, a miałem silnik 1.8. Auto stare, a tłumik połowę tańszy, choć średnicę przelotu miał taką samą, to różnił się mniejszą puszką. Auto pracowało wyśmienicie, dźwięk porównywalny z oryginałem.

Do obecnej e46 o tłumiku można pomarzyć. Nie ma zamiennika, a oryginał tylny w aso ok. 2,5 kzł, środkowy ok. 1,5 kzł, przedni ok. 1,3 kzł, katalizatory po 3 kzł każdy, czyli w sumie cały układ z elementami montażowymi kosztuje jakieś 12 tys.zł  :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma końcowych tłumików do E46? 8]

Sądziłem, że co jak co ale jest to auto na tyle popularne, że nie powinno być problemu...

Mam po lifcie, silnik M54, wydech na podwójnych rurach na całej długości. Pocieszające jest to, że seria wytrzymuje spokojnie 18 lat. Kumpel ma przedlifta 98r i wydech u niego w super stanie. Mój z resztą też jak nowy wygląda.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam po lifcie, silnik M54, wydech na podwójnych rurach na całej długości. Pocieszające jest to, że seria wytrzymuje spokojnie 18 lat. Kumpel ma przedlifta 98r i wydech u niego w super stanie. Mój z resztą też jak nowy wygląda.

No właśnie jak to jest, że niektóre tłumiki są wieczne, np mój ma 15 lat i nic się nie dzieje, w starej corolli po 18 latach też był oryginał, a znajomy w polu wymienia po 8 latach. Czy to celowe "postarzanie", czy po prostu niektórzy nie potrafią tego porządnie zrobić?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie jak to jest, że niektóre tłumiki są wieczne, np mój ma 15 lat i nic się nie dzieje, w starej corolli po 18 latach też był oryginał, a znajomy w polu wymienia po 8 latach. Czy to celowe "postarzanie", czy po prostu niektórzy nie potrafią tego porządnie zrobić?

Wszystko jest liczone na odpowiedni przebieg lub czas. Widuję w warsztacie Audiki z 92r z oryginalnym wydechem. Audi, BMW mają przeważnie Ebersprachera i są na nich wybite miesiąc i rok produkcji.

Auta robi się tak, by ostatecznie sprzedać podobną do konkurencji ilość części zamiennych. Przykład tylnej piasty w Mondeo mk3 i Passacie b5, ten sam producent, w Mondku wymieniałem dziesiątki razy, w Passacie nigdy, za to zawias Mondeo jest wieczny w porównaniu z Passatem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kryzy wspawane. Nie mogę napisać, że pomogło i nie mogę napisać że dźwięk w ogóle się nie zmienił.

Na pewno w dolnym zakresie obrotów buczenie ustało. Przy hamowaniu silnikiem buczało od okolic 3 tysięcy w dół, aż do momentu krztuszenia się silnika. Teraz buczy chyba coś koło 2200 aż do prawie 3 tysięcy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te basowe pomruki biorą się z niczego innego, jak ze złego wykonania zamienników układu wydechowego. Praktycznie każdy z nas chce kupić tanio, a to często wiąże się z druciarstwem czyli przykładowo stosowaniem jednego rodzaju tłumika do kilku modeli samochodów. Produkty oryginalne (wielokrotnie przepłacane, ale to już inna sprawa) są znacznie lepszej jakości i odpowiadają rygorystycznie założeniom konstrukcyjnym producenta danego modelu, a zamienniki .... mają wyglądać jak tłumik i kosztować jak najmniej, ot cała zagadka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnice, długości i pojemności tłumików, owszem mają znaczenie, ale nie kardynalne (to nie dwusów).

Moim zdaniem (taka hipoteza) głównym problemem jest to, że są wspawane dwa lewe (z czego jeden obrócony i przespawane haki) przez co fala akustyczna nie jest w przeciwfazie i się nie tłumi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnice, długości i pojemności tłumików, owszem mają znaczenie, ale nie kardynalne (to nie dwusów).

Moim zdaniem (taka hipoteza) głównym problemem jest to, że są wspawane dwa lewe (z czego jeden obrócony i przespawane haki) przez co fala akustyczna nie jest w przeciwfazie i się nie tłumi.

Tu nie ma znaczenia czy dwusów czy nie, piszemy o dźwięku wydawanym przez wydech, a na ten aspekt składa się nic innego jak budowa wewnętrzna, która jeśli różni się od oryginału będzie wpływała na wydobywające się dźwięki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.