Skocz do zawartości

Nowe przepisy dla młodych kierowców i tylko dla nich


p i p p

Rekomendowane odpowiedzi

Słyszeliście o zmianach, które wejdą w życie po nowym roku?

Wchodzi "okres próbny" dla młodych kierowców, a w okresie tym:

 

Ograniczenie do 50 km/h na terenie zabudowanym bez względu na ew. znaki podwyższające prędkość.

Ograniczenie do 80 km/h poza terenem zabudowanym.

Ograniczenie do 100 km/h na autostradach.

 

Nobel, oskar i tytuł "Sir" dla pomysłodawców takiego przepisu. :facepalm:  Za zeszmacenie prawa, dyskryminację obywateli ze względu na wiek i sam pomysł na rozwiązanie problemu.

Mam lepszy pomysł. Młodzi niech biegają i pedałują. Za kółko od 40 roku życia.

 

Czy PiS potrafiłby wprowadzić głupszy przepis? Nie...i to bez patrzenia na twarze działaczy. ;]

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jeszcze dodaj brak możliwości wykonywania pracy zarobkowej na danej kategori PJ przez jakiś tam okres czasu, do momentu zdania dodatkowego egzaminu sprawdzającego.
Robisz np. C+D, a potem kupujesz ciągnik siodłowy z naczepą, żeby właściwie tak sobie pojeździć z punktu A do punktu B bez możliwość przewozu ładunków.  :facepalm: 

Po co więc pierwszy egzamin, skoro do zbyt wielu rzeczy nie uprawnia i za chwilę trzeba zdawać następny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinien być jeszcze zakaz jazdy samochodem mocniejszym niż 90KM i po zmroku oraz w przypadku znaków obniżających dopuszczalną prędkość na danym odcinku młodego powinno obowiązywać "-10" w terenie niezabudowanym i "-40" na autostradzie. A swoją droga ile będą mogli jechać na drodze ekspresowej?

 

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście o zmianach, które wejdą w życie po nowym roku?

Wchodzi "okres próbny" dla młodych kierowców, a w okresie tym:

 

Ograniczenie do 50 km/h na terenie zabudowanym bez względu na ew. znaki podwyższające prędkość.

Ograniczenie do 80 km/h poza terenem zabudowanym.

Ograniczenie do 100 km/h na autostradach.

 

Nobel, oskar i tytuł "Sir" dla pomysłodawców takiego przepisu. :facepalm:  Za zeszmacenie prawa, dyskryminację obywateli ze względu na wiek i sam pomysł na rozwiązanie problemu.

Mam lepszy pomysł. Młodzi niech biegają i pedałują. Za kółko od 40 roku życia.

 

Czy PiS potrafiłby wprowadzić głupszy przepis? Nie...i to bez patrzenia na twarze działaczy. ;]

 

Pozdrawiam.

 

Nie widze w tym nic glupiego :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzenie takich ograniczeń dla "mlodych" raczej nie zwiększy ich świadomości, spowoduje raczej to że więcej ludzi będzie podpadać pod paragrafy i do karania mandatowego.
A świadomośći umiejętności to nabiera sie wraz z przejechanymi kilometrami, a nie tym że mogą jechać max 50km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jeżeli młodzi kierowcy powodują wiecej wypadków niż inne grupy wiekowe to przepis jest dobry a nie głupi.

Jeżeli młodzi kierowcy powodują więcej wypadków to należy ich lepiej szkolić i lepiej psychicznie przygotować do tego typu odpowiedzialności.

Próba dyskryminowania ich tylko z powodu wieku, da dokładnie odwrotny efekt. Ambicja młodego człowieka i głód bycia w świecie dorosłych sprawi, że będzie za wszelką cenę nie być inny w grupie kierujących. Będzie łamał te swoje ograniczenia wiedząc, że policja nie będzie np. z potoku aut jadących 140 km/h po autostradzie wyławiać młodego, tylko będzie łowić tych, którzy jadą 180 km/h. To sprawi, że w głowie rodzi się przekonanie "ja jestem w porządku, przepisy są głupie". Ale nie tylko te. U młodego człowieka pojawi się "wszystkie przepisy są głupie" i straci do nich szacunek.

Już widzę młodego, który jadąc 100 km/h zgodnie z przepisami wyprzedza kolumnę TIRów, które jadą 95 km/h i to zrozumienie u innych kierowców. Młody kierowca poczuje się zaszczuty, gorszy, że inni mogą, a on nie...i będzie odreagowywał.

Przepisy mają być jedne i dla wszystkich!!! Jeśli 18-latkowie nie nadają się do prowadzenia samochodu - zabronić. Podnieść wiek do 21, 24 lub 30...statystyki powiedzą do ilu. System, którego litera prawa mówi, że ktoś starszy jest inny niż młodszy to system bandycki. Ja jeszcze zrozumiem, że ktoś powie, że Żyda trzeba wykopać do Izraela, powie, że każdy muzułmanin to terrorysta i trzeba go najpierw "pogilgać" prądem przypiętym do sutków, a potem do celi. Zrozumiem, że ktoś nie chce mieć homoseksualistów za sąsiadów bo się boi, że zerżnie mu pupcię jak wyjdzie wyrzucić śmieci. Ale jeśli ktoś powie, że ja jeżdżę bezpieczniej i mogę jeździć szybciej od jakiegoś młodziana tylko dlatego, że mam 20 lat więcej to jest CHORY! Liczą się faktyczne umiejętności i dojrzałość, a nie wiek. Litości.


Nie widze w tym nic glupiego

To poczekaj do starości. Jeśli o rzeczywistości będą decydować ludzie, którzy chowali się na dyskryminacji z racji wieku, zobaczymy jaki, wcale niegłupi przepis wprowadzą, który będzie uderzał w Ciebie jako człowieka 60+. Nie zdziwi mnie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub cofnięcie praw obywatelskich. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


To jeszcze dodaj brak możliwości wykonywania pracy zarobkowej na danej kategori PJ przez jakiś tam okres czasu, do momentu zdania dodatkowego egzaminu sprawdzającego.

 

akurat tu się nie zgodzę. Każdy kto uzyskuje nowe uprawnienia powinien mieć jakiś okres czasu zanim zacznie zarabiać w oparciu o nie.

Tak samo nie chciałbym jeździć z 18. latkiem na taksówce jak ze świeżo upieczonym kolesiem C+E w 40t klocku. Jeżeli ktoś chce wykorzystywać takie uprawnienia zarobkowo to powinien podlegać dodatkowej kontroli, bo sama kategoria w PJ to nie wszystko.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeżeli młodzi kierowcy powodują więcej wypadków to należy ich lepiej szkolić i lepiej psychicznie przygotować do tego typu odpowiedzialności.

Próba dyskryminowania ich tylko z powodu wieku, da dokładnie odwrotny efekt. Ambicja młodego człowieka i głód bycia w świecie dorosłych sprawi, że będzie za wszelką cenę nie być inny w grupie kierujących. Będzie łamał te swoje ograniczenia wiedząc, że policja nie będzie np. z potoku aut jadących 140 km/h po autostradzie wyławiać młodego, tylko będzie łowić tych, którzy jadą 180 km/h. .......

 

2. Przepisy mają być jedne i dla wszystkich!!! Jeśli 18-latkowie nie nadają się do prowadzenia samochodu - zabronić. Podnieść wiek do 21, 24 lub 30...statystyki powiedzą do ilu. Liczą się faktyczne umiejętności i dojrzałość, a nie wiek. Litości.

 

 

3. To poczekaj do starości. Jeśli o rzeczywistości będą decydować ludzie, którzy chowali się na dyskryminacji z racji wieku, zobaczymy jaki, wcale niegłupi przepis wprowadzą, który będzie uderzał w Ciebie jako człowieka 60+. Nie zdziwi mnie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych lub cofnięcie praw obywatelskich. Powodzenia.

 

1.Poprawa szkolenia zdecydowanie tak, ale mówimy tutaj o tych co juz jezdza i działania muszą iść dwutorowo. A odreagowanie próby dyskryminowania skończa się jak taki jeden kierownik zapłaci raz i dwa mandat i zbierze punkty. Zreszta owa dyskryminacja na wiek juz od lat jest w Polsce i dotyczy ilości punktów do utraty prawa jazdy.

 

2. Podnoszenie wieku dostępności prawa jazdy bedzie mialo skutek taki że wiekszość młodych zacznie jezdzic bez PJ.

 

3. Młodzi nie wprowadzą ograniczeń prowadzenia po jakimś tam wieku bo dobrze wiedza że strzelili by sobie sami w stope- nawet 20-to latkowie też sie zestarzeja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


ale mówimy tutaj o tych co juz jezdza i działania muszą iść dwutorowo.

Niech 18-latkowie jeżdżą tak samo jak 30-latkowie i 60-latkowie. A kontrolować ma to policja. Fizycznie! Nie prawnie.

To już jest komiczne, że wszyscy mądrzy akcentują "proste, jasne, zrozumiałe przepisy" jako źródło sukcesu. A my nie dość, że będziemy jeździli inaczej w nocy, inaczej w dzień to jeszcze młodzi inaczej, starzy inaczej. To jest pochwała chaosu. Ja też wnioskuję o zmianę przepisów dla bab.


A odreagowanie próby dyskryminowania skończa się jak taki jeden kierownik zapłaci raz i dwa mandat i zbierze punkty.

Czy "Uwaga Pirat" to program paradokumentalny? ;] Jakoś płacenie i punkty nic nie kończą.


Zreszta owa dyskryminacja na wiek juz od lat jest w Polsce i dotyczy ilości punktów do utraty prawa jazdy.

Też totalnie niemoralna regulacja. Jak można w pewnym wieku wchodzić w okres, w którym mogę bardziej łamać przepisy? Szacunek do prawa na śmietniku można znaleźć.


Podnoszenie wieku dostępności prawa jazdy bedzie mialo skutek taki że wiekszość młodych zacznie jezdzic bez PJ.

Jak jeden czy drugi zapłaci za jazdę bez uprawnień, skończy się samowolka. 8]  Kto to powiedział?


Młodzi nie wprowadzą ograniczeń prowadzenia po jakimś tam wieku bo dobrze wiedza że strzelili by sobie sami w stope- nawet 20-to latkowie też sie zestarzeja.

Takie prawo robi z mózgu taką Nutellę, że oni tego nie będą wiedzieć!

 

Pozdrawiam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilka takich koniczynek na drodze i mamy niezly korek zwlaszcza ze teraz panuje moda na jak najwiecej lini podwojnej ciaglej. A korek to niepotrzebne nerwy oraz ryzykowne wyprzedzanie.

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

 

Ciezarowki tez maja takie ograniczenia i jakos jezdza :hehe: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście o zmianach, które wejdą w życie po nowym roku?

Wchodzi "okres próbny" dla młodych kierowców, a w okresie tym:

 

Ograniczenie do 50 km/h na terenie zabudowanym bez względu na ew. znaki podwyższające prędkość.

Ograniczenie do 80 km/h poza terenem zabudowanym.

Ograniczenie do 100 km/h na autostradach.

 

Nobel, oskar i tytuł "Sir" dla pomysłodawców takiego przepisu. :facepalm:  Za zeszmacenie prawa, dyskryminację obywateli ze względu na wiek i sam pomysł na rozwiązanie problemu.

Mam lepszy pomysł. Młodzi niech biegają i pedałują. Za kółko od 40 roku życia.

 

Czy PiS potrafiłby wprowadzić głupszy przepis? Nie...i to bez patrzenia na twarze działaczy. ;]

 

Pozdrawiam.

Patrząc na sporą cześć kierowców w naszym kraju to takie przepisy niektórych powinny obowiązywać cały czas. A poruszać się powinni Żukiem, Nysą, Maluchem i Fiatem Uno 900.

 

Co Ci się nie podoba w tych przepisach? Będziesz robić prawo jazdy po nowym roku?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet bardziej restrykcyjne bo na A moga jezdzic chyba max 90km/h.

Na autostradzie sa minimum dwa pasy ruchu i nie ma takich problemow z wyprzedzaniem jak w miastach czy poza terenem zabudowanym gdzie linia ciagla blokuje na czasami wiele kilometrow

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na autostradzie sa minimum dwa pasy ruchu i nie ma takich problemow z wyprzedzaniem jak w miastach czy poza terenem zabudowanym gdzie linia ciagla blokuje na czasami wiele kilometrow

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

 

Co nie zmienia faktu, ze te ograniczenia nie sa bardziej klopotliwe od tych ktore obecnie obowiazuja ciezarowki.

Wiec z tymi korkami bym nie przesadzal :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niech 18-latkowie jeżdżą tak samo jak 30-latkowie i 60-latkowie. A kontrolować ma to policja. Fizycznie! Nie prawnie.

To już jest komiczne, że wszyscy mądrzy akcentują "proste, jasne, zrozumiałe przepisy" jako źródło sukcesu. A my nie dość, że będziemy jeździli inaczej w nocy, inaczej w dzień to jeszcze młodzi inaczej, starzy inaczej. To jest pochwała chaosu. Ja też wnioskuję o zmianę przepisów dla bab.

 

 

Czy "Uwaga Pirat" to program paradokumentalny? ;] Jakoś płacenie i punkty nic nie kończą.

 

 

Też totalnie niemoralna regulacja. Jak można w pewnym wieku wchodzić w okres, w którym mogę bardziej łamać przepisy? Szacunek do prawa na śmietniku można znaleźć.

 

 

Jak jeden czy drugi zapłaci za jazdę bez uprawnień, skończy się samowolka. 8]  Kto to powiedział?

 

 

Takie prawo robi z mózgu taką Nutellę, że oni tego nie będą wiedzieć!

 

Pozdrawiam. 

Zaczne od tego że przyjemnie się z toba dyskutuje. Ale do rzeczy. Myslą przewodnia takiego zaostrzenia przepisów powinna byc relacja szybkości jazdy do  umiejętności (doświadczenia) za kółkiem. Zaostrzenie przepisów mozna by zmienić z wieku na długość posiadania PJ (bo wtedy nie bedzie dyskryminacji, przynajmniej moim zdaniem). Co nie zmienia faktu że młodzi jezdzą znacznie powyżej swoich umiejętności i wskazanie ich wiekowo ma też sens. Płacenie mandatów a szczególnie ich kumulacja w krótkim czasie jednak studzi emocje za kółkiem (patrze po sobie). A twój postulat jazdy bez uprawnien jest taki sobie, bo taka jazda obecnie juz przestępstwem co jest znacznie wieksza karą niż mandat za prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczne od tego że przyjemnie się z toba dyskutuje. Ale do rzeczy. Myslą przewodnia takiego zaostrzenia przepisów powinna byc relacja szybkości jazdy do umiejętności (doświadczenia) za kółkiem. Zaostrzenie przepisów mozna by zmienić z wieku na długość posiadania PJ (bo wtedy nie bedzie dyskryminacji, przynajmniej moim zdaniem). Co nie zmienia faktu że młodzi jezdzą znacznie powyżej swoich umiejętności i wskazanie ich wiekowo ma też sens. Płacenie mandatów a szczególnie ich kumulacja w krótkim czasie jednak studzi emocje za kółkiem (patrze po sobie). A twój postulat jazdy bez uprawnien jest taki sobie, bo taka jazda obecnie juz przestępstwem co jest znacznie wieksza karą niż mandat za prędkość.

 

Po pierwsze napiszę, że w pełni zgadzam się z autorem wątku i uważam, że propozycja tych przepisów jest absurdalna (pewnie wymyśliła je ta kretynka Bublewicz, którą znowu wybrali do sejmu, na szczęście już tylko będzie pobierać dietę poselską i żadnych przepisów już nie wprowadzi). Załamuję ręce jak czytam, że są tacy użytkownicy autokacika którzy na wieść o tej propozycji klaszczą w dłonie. 

@@1Marek1

Gwoli ścisłości, najwięcej wypadków powodują kierowcy w wieku 25-39lat, po nich jest grupa wiekowa 40-59lat, a dopiero potem młodzi 18-25lat.

 

Generalizujesz młodych kierowców, bo o takich którzy mieli wypadek najwięcej się mówi. Zapewne zdecydowana większość młodych jeździ w miarę ostrożnie, choć tych jeżdżących powyżej swoich umiejętności na pewno też jest dużo (o co nie trudno, bo po zdaniu egzaminu umiejętności są prawie zerowe).

 

Ci młodzi co łamią obecne przepisy, będą łamać tym bardziej te zaostrzone. Policja nie będzie ich w żaden sposób wyłapywać bo niby jak. Egzekwowanie zaostrzonych przepisów będzie zatem jeszcze mniej skuteczne niż obecnych. A jak nie będzie to egzekwowane to z czasem nikt nie będzie na te przepisy zwracał uwagi i młodzi będą jeździć tak jak inni użytkownicy dróg bez żadnych konsekwencji.

 

Popierając takie pomysły sami jako społeczeństwo kręcimy na siebie bata, co mnie bardzo zasmuca...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez sensu.

Jeśli taki mody będzie stosował się do niższych ograniczeń prędkości, to właśnie będzie stwarzał spore zagrożenie utrudniając ruch innym :no:

 

jadąc 80 kmh na 90 stwarza zagrożenie?? chyba że Ty zapitalasz 150 kmh na 90 to wtedy taki z 80 kmh będzie zagrożeniem dla Ciebi, ale Ty bdziesz znacznie większy zagrożeniem dla innych

a 100 kmh na autostradzie to i tak szybciej niż tiry więc jest OK

a 50 na mieście też rozsądnie (gówniarze się tylko za laskami oglądają więc lepiej jak wolniej by jechali - mniejsze prawdopodobieństwo wjechania w coś gdy się na jakąś dupę zagapi :])

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na sporą cześć kierowców w naszym kraju to takie przepisy niektórych powinny obowiązywać cały czas.

Szkolenie na kursie, propagowanie szkoleń i budowanie miejsc do ich przeprowadzania dla kierowców posiadających PJ oraz obecność policji na drodze. Nic więcej nie trzeba.

 

 

Co Ci się nie podoba w tych przepisach? Będziesz robić prawo jazdy po nowym roku?

Patrzę na to szerzej.

1. Będę jeździł i nie tylko ja wśród kierowców innej kategorii.

2. Świadomość, że ludzie, których misją jest dbanie o mnie i moich bliskich potrafią wymyślić regulację, przy której poglądy JKM to bajki dla dzieci na dobranoc, sprawia, że moje poczucie spokoju przeradza się w panikę i niedowierzanie. Naturalne jest, że są przepisy lepsze, gorsze, ale wystarczy trochę chęci i da się je zaakceptować. Skala tego pomysłu jest ciężka do ogarnięcia. W moim przypadku, niemożliwa do ogarnięcia na chłodno.

3. Władza powinna wzmacniać młodych obywateli. Powinna wzmacniać ich pewność siebie, odwagę i odpowiedzialność. Trzeba im tworzyć warunki do doskonalenia, rozbudzać szacunek do prawa i egzekwować łamanie. To jest obowiązek starszego pokolenia. A ten przepis zamiast dawać poczucie młodym ludziom, że są równoprawnym członkiem społeczeństwa, demoralizuje mówiąc, że są gorsi, głupsi i nic nie znaczą, a statystyki dowodzą, że są szkodnikami. Wszyscy!!!

 

 

Myslą przewodnia takiego zaostrzenia przepisów powinna byc relacja szybkości jazdy do  umiejętności (doświadczenia) za kółkiem.

Szybkość ma być dostosowana do drogi, warunków pogodowych, zagęszczenia ruchu, stylu w jakim ruch się odbywa, rodzaju pojazdu, stanu technicznego pojazdu, obciążenia pojazdu oraz kondycji kierującego. Potem mamy znaki pionowe i przepisy ogólne. Umiejętności nie zależą od wieku i nie zależą od stażu. Trylion razy mówiliśmy tu, że nie prędkość jest problemem, a różnica prędkości. I dlatego właśnie różnicowanie prędkości między pojazdami jest źródłem poważnych zagrożeń.

Każdy kierowca niezależnie od wieku ma obowiązek dostosować prędkość do "tu i teraz" i ma za to brać pełną odpowiedzialność. Bo wg pomysłodawców mam rozumieć, że w razie niebezpieczeństwa na autostradzie ja opanuję samochód przy 140 km/h, a 18-latek nie opanuje przy 110 km/h?

 

 

Zaostrzenie przepisów mozna by zmienić z wieku na długość posiadania PJ

A jak policja ma egzekwować taki zapis?

 

 

Co nie zmienia faktu że młodzi jezdzą znacznie powyżej swoich umiejętności

Sugerujesz, że ja tego nie robię? Że nie robi tego mój kurier, kolega, żona czy fryzjerka? Robią to tylko młodzi?

 

 

A twój postulat jazdy bez uprawnien jest taki sobie

Nic takiego nie postuluję. Jeżeli władza uznaje, że 18-latek za kółkiem to szkodnik na drodze, trzeba podnieść wiek do lat np. 21. Albo 24. Pokolenie moich rodziców robiło prawko w wieku 16 lat, moje w wieku 17 lat...więc trend jest jasny. Ale nie robić "prawie kierowcy" bo młody. Może wprowadzimy też ograniczone prawa wyborcze dla 18-latków? Niech głosują tylko w referendach...bo w parlamentarnych wybierają Kukiza i Korwina.

 

Gdyby młodych ludzi było na pęczki...pal licho. Ale mamy mało młodzieży i będzie coraz mniej. Jeśli będziemy chowali takich...infantylnych "pół obywateli" to...Boże coś Polskę nie pomoże... :facepalm:

 

Pozdrawiam.

 

P.S. 1Marek1 przepraszam za "niemiłość", ale bez "gotowania Boryga" nie potrafię "przejechać" obok takiego pomysłu. Wybacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet bardziej restrykcyjne bo na A moga jezdzic chyba max 90km/h.

 

Problemem nie jest restrykcyjność czy wartość liczbowa ograniczenia, ale tworzenie kolejnej grupy kierowców jadących z inną prędkością niż pozostałe grupy. 

Do tej pory były dwie; osobowe jadące 130-140k/h, i ciężarowe jadące 80-90km/h. Teraz dokłada się trzecią... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problemem nie jest restrykcyjność czy wartość liczbowa ograniczenia, ale tworzenie kolejnej grupy kierowców jadących z inną prędkością niż pozostałe grupy. 

Do tej pory były dwie; osobowe jadące 130-140k/h, i ciężarowe jadące 80-90km/h. Teraz dokłada się trzecią... 

 

Przeciez juz teraz zdecydowana wiekszosc jedzie sporo ponizej 130-140km/h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Gwoli ścisłości, najwięcej wypadków powodują kierowcy w wieku 25-39lat, po nich jest grupa wiekowa 40-59lat, a dopiero potem młodzi 18-25lat.

 

IMHO posługiwanie sie bezwzględnymi wartościami jest w tym wypadku nieuzasadnione. Powinieneś popatrzeć na wskaźnik typu "ile wypadków na 10000 osobników danej grupy" - choć i to nie jest do końca dobre.

A to już nie będzie tak fajne dla młodych ... Liczba wypadków na 10000 populacji w tych grupach co podałeś to odpowiednio 10,2 potem 7,1 a ci młodzi to jest już liczba 17,3.

Jakbyśmy popatrzyli tylko na populacje posiadające prawo jazdy to byłoby jeszcze gorzej a IMHO najgorzej dla młodych by było jakbyśmy sięgnęli do grup bazujących na tych którzy jeżdżą (bez względu na posiadanie prawa jazdy)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszeliście o zmianach, które wejdą w życie po nowym roku?

Wchodzi "okres próbny" dla młodych kierowców, a w okresie tym:

 

Ograniczenie do 50 km/h na terenie zabudowanym bez względu na ew. znaki podwyższające prędkość.

Ograniczenie do 80 km/h poza terenem zabudowanym.

Ograniczenie do 100 km/h na autostradach.

 

Nobel, oskar i tytuł "Sir" dla pomysłodawców takiego przepisu. :facepalm:  Za zeszmacenie prawa, dyskryminację obywateli ze względu na wiek i sam pomysł na rozwiązanie problemu.

Mam lepszy pomysł. Młodzi niech biegają i pedałują. Za kółko od 40 roku życia.

 

Czy PiS potrafiłby wprowadzić głupszy przepis? Nie...i to bez patrzenia na twarze działaczy. ;]

 

Pozdrawiam.

 

Zmodyfikowany "model australijski" ? ;) To nie takie głupie, być może dobrym rozwiązaniem byłoby ograniczenie mocy do 85KM max, przy większej obecność kogoś starszego, kto ma "pełne" prawo jazdy i więcej niż np 27 lat

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał mieć pracę, która polega na rozwiązywaniu problemów w taki sposób. Już mogę powiedzieć jak załatwię każdy problem tego świata:

1. Problem uchodźców z Syrii - zakaz uciekania z kraju.

2. Problem aneksji Krymu - zakaz anektowania cudzych ziem.

3. Problem pedofilii - zakaz dokonywania aktów pedofilskich.

4. Problem przemocy w rodzinie - zakaz bicia żon/mężów/dzieci.

5. Problem kradzieży - zakaz kradzieży.

6. Problem korupcji - zakaz korumpowania.

7. Problem kolejek do lekarzy - zakaz chorowania.

8. Problem niskich zarobków - nakazać pracodawcom płacić więcej.

9. Problem emisji NOx przez VW - zakaz emitowania NOx.

10. Problem korków na drogach - zakaz powodowania korków na drodze.

 

Właśnie rozwiązałem wszystkie problemy...w 2 minuty i nie chcę za to - tak, rozmyśliłem się - jakiejkolwiek zapłaty. Jeśli macie jakieś problemy, napiszcie na priv, darmowa porada w 24h.

 

Problem w tym, że ja sobie mogę zrobić jaja. Ale naprawdę są ludzie, nasi bliscy, przyjaciele, którzy takie coś wymyślają, organizują całą ścieżkę legislacyjną i za to biorą pieniądze odebrane ludziom, którzy pieką chleb, rozwożą go ludziom, budują domy, naprawiają zegarki. I to jest przerażające!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.