Skocz do zawartości

Tonący brzytwy sie chwyta - DAEWOO nexia


AxiT

Rekomendowane odpowiedzi

Z racji że temat prestiza z UK rośnie cenowo w kosmos, a tego nie chce więc zacząłem pytać po ludziach czy ktoś nie ma czegoś na zbyciu i ..... usłyszałem od koleżanki że jej padre chce zezłomować DU nexie ( dane techniczne chyba takie: 97 1,5 LPG) ponoć bez rdzy (chyba widocznej) ;l zadbana z dwoma kometami kół. Cena około 1000 pln.

Dużo mało warto? Spodziewam się ze może być trup. Ale ze zdjęć które dostałem źle nie wygląda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji że temat prestiza z UK rośnie cenowo w kosmos, a tego nie chce więc zacząłem pytać po ludziach czy ktoś nie ma czegoś na zbyciu i ..... usłyszałem od koleżanki że jej padre chce zezłomować DU nexie ( dane techniczne chyba takie: 97 1,5 LPG) ponoć bez rdzy (chyba widocznej) ;l zadbana z dwoma kometami kół. Cena około 1000 pln.

Dużo mało warto? Spodziewam się ze może być trup. Ale ze zdjęć które dostałem źle nie wygląda.

 

A do czego ci ta Nexia ma byc potrzebna?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przemieszczania sie w granicach miasta do pracy i to tylko jak warunki nie pozwolą na poruszanie sie dwukołowcem.

 

To jak nie jest calkowicie zgnita od spodu, zapala, jedzie prosto i hamuje to IMHO warto;]

Za 1kPLN to ciezko rower kupic ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji że temat prestiza z UK rośnie cenowo w kosmos, a tego nie chce więc zacząłem pytać po ludziach czy ktoś nie ma czegoś na zbyciu i ..... usłyszałem od koleżanki że jej padre chce zezłomować DU nexie ( dane techniczne chyba takie: 97 1,5 LPG) ponoć bez rdzy (chyba widocznej) ;l zadbana z dwoma kometami kół. Cena około 1000 pln.

Dużo mało warto? Spodziewam się ze może być trup. Ale ze zdjęć które dostałem źle nie wygląda.

Tak jak koledzy doradzają - jak nie jest zgita to bierz. Jak się zacznie sypać to z 600PLN Ci na złomie za to dadzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nexia bez rdzy występuje w naturze rzadziej niż dziewica na ślubnym kobiercu.

Jeśli nie wymaga od razu władowania drugiego tysiąca w remont to brać.

Kupiłem kiedyś nexię za rozsądne wtedy 4k PLN, po zaaplikowaniu "pakietu startowego" (hamulce, zawieszenie, UPG) jeździła kolejne 5 lat bez awarii u mnie, mojej mamy i kolegi, aż całkiem zardzewiała i poszła na żyletki. Ale nawet jak juz nie było blachy, silnik był nadal żyleta i palił "na widok kluczyka" (1.5 8V)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje 1.5 8v na 2 biegu pare razy latało pod 120km/h ;)

na lpg nie miała odcięcia i zapomniało się...

ale rzeczywiście do ok. 250k km jak miałem ją w zasięgu wzroku to na mobilu 1 jeździła i nic się nie działo silnikowo...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moje 1.5 8v na 2 biegu pare razy latało pod 120km/h ;)

na lpg nie miała odcięcia i zapomniało się...

ale rzeczywiście do ok. 250k km jak miałem ją w zasięgu wzroku to na mobilu 1 jeździła i nic się nie działo silnikowo...

 

No i se kupiłem rdzewiejącego strupka ;l

 

TZN rdze widać, ale progi i podłoga jeszcze są. 1,5 8V LPG widać chyba klapkę antywubochową na obudowie filtra powietrza. Letnie na oko prawie nowe - zimówki stykną na dwa sezony.

Cos puka z tyłu chyba.

AHA czy z grzaniem jest jakos tak dziwnie? Odnoszę wrażenie nie grzeje za dobrze - no może mam złe odniesienie z Hondy. Zdjątka zapodam za dnia.

AHA nie działa mi podnoszenie ręczne szyby kierowcy ponoć cos z linką da się to jakos ogarnąć?

 

AHa czy ten silnik jest kolizyjny?

 

 

Pytanie odnośnie rozrządu: Cały wymieniony w 2008 roku aktualnie ma nalatane 46 000 km wymieniać? Całośc czy tylko pasek?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Pytanie odnośnie rozrządu: Cały wymieniony w 2008 roku aktualnie ma nalatane 46 000 km wymieniać?
Czy minęło 5 lat od 2008 roku?

Całośc czy tylko pasek?
Po takim przebiegu wymieniasz komplet, mógłbyś zaryzykować sam pasek jak miałby przejechane 5-10kkm.

 

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy minęło 5 lat od 2008 roku?

 

 

Po takim przebiegu wymieniasz komplet, mógłbyś zaryzykować sam pasek jak miałby przejechane 5-10kkm.

 

Pozdrawiam BAS

 

A kolizyjne to to? TZN już na gwałt lecieć zmieniać czy mogę poczekać tydzień /dwa bez dawania w palnik - jesli w tym samochodzie jest to możliwe. ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nic nie ruszał, tym bardziej rozrządu, szkoda kasy. Rozrząd pewnie ze 300, założenie, tył jakieś łączniki itp zaraz zrobi się tysiak a po zimie pewnie przerdzewueje na wylot. Jeździć aż się rozpadnie i zezlomowac.

biorąc pod uwagę, że fabrycznie w lanosach na początku było co 90 tyś. km. ale z uwagi na częste przypadki zerwanie paska później w instrukcji było co 60 tyś. km co też nie dawało gwarancji, że się nie wysra, to ja bym jednak wymienił. Jako były posiadacz DU mogę tylko dodać, że graty kupowane z górnej półki do rozrządu, a w okolicach 50 tyś. km albo rolka albo napinacz już robił się głośny. Mam znajomego który twierdził, że u siebie ma łańcuszek i na pasku od nowości przez 8 lat zrobił ok. 170 tyś.km, zdziwił się, jak okazało się, że był to pasek, który strzelił, silnik 2.4 chryslera :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest 8V, więc ryzyko mniejsze.

Ale warto zajrzeć pod obudowę i sprawdzić jak to wygląda.

Znam Astrę 1,4 8V z 99 r. w której pasek, jeśli był zmieniony, to nie dawno, ale przebieg poniżej 100 kkm. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i se kupiłem rdzewiejącego strupka ;l

gratulację,.

lubię i szanuję ludzi co szukają takiego wozidełka którego nie szkoda pokopać jak się popsuje, gdzie każda kolejna rysa nie jest widoczna i nie boli kiedy sąsiad uderzy cofając.

piękne są samochody których wartość mniejsza jak roweru

chciałbym znów mieć taki samochód i nie martwić się o nic że coś się poplami i przyrysuje :jem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A kolizyjne to to? TZN już na gwałt lecieć zmieniać czy mogę poczekać tydzień /dwa bez dawania w palnik - jesli w tym samochodzie jest to możliwe. ;l

Zmień i będziesz miał spokój.Jak masz filtr powietrza rozwalony od gazu to w grudniu będę robił inwetaryzację i gdzieś na magazynie miałem cały (obudowa góra i dół).Rozrząd taniutki ,groszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i se kupiłem rdzewiejącego strupka ;l

 

Moje gratulacje :oki: Czekam na foty ;]

Mam analogiczny silnik w Lanosie 1.5 8V (A15SMS), i rozrząd niedawno miałem okazję wymieniać... a w zasadzie robili to mechanicy (czego żałuję bo później sam i tak musiałem przy tym grzebać :ogien: :ogien: ).

Kompletny rozrząd (z pompą i napinaczem) na częściach HEPU / INA / DAYCO (POMPA / NAPINACZ / PASEK) to będzie jakieś 220zł i do tego musisz doliczyć robociznę czyli pewnie ze 100 - 150zł + płyn chłodniczy to wyjdzie ~350zł.

Oczywiście możesz kupić części MADE IN KOREA za 100zł całość, ale przy takiej opcji to ja bym już lepiej tego rozrządu nie ruszał ;]

 

 

Napisano wczoraj, 04:46

w tym aucie chyba rozrząd wymienia się razem z pompo* ( ;]) wody? tak jak w lanosie 1,5 8V

 

tak :skromny:

 

No nie do końca... Wymiana pompy nie jest warunkiem koniecznym przy wymianie paska. Wystarczy kupić samą uszczelkę pompy (3zł) żeby mieć pewność, że po ponownym napięciu paska stara pompa nie będzie przeciekać. Mogą jedynie pojawić się problemy z jej demontażem w jednym kawałku (potrzebny będzie specjalny klucz do pomp Opel / Daewoo lub jakiś własny patent). Jeśli jest tam aktualnie oryginalna pompa GM lub jakaś markowa z metalowym wirnikiem i uda się ją wymontować w całości to ja bym ją po oględzinach zostawił i założył wyłącznie nową uszczelkę ;) Tak samo z napinaczem. U mnie na fabrycznej pompie i napinaczu było zrobione 140k km  ;] Jak ma być budżetowo to możesz ograniczyć się do wymiany paska i uszczelki pompy - ~35zł :oki: Gorzej jak po demontażu okaże się, że napinacz lub pompa ma luzy, wtedy będziesz raczej zmuszony wymienić...

 

Pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje gratulacje :oki: Czekam na foty ;]

Mam analogiczny silnik w Lanosie 1.5 8V (A15SMS), i rozrząd niedawno miałem okazję wymieniać... a w zasadzie robili to mechanicy (czego żałuję bo później sam i tak musiałem przy tym grzebać :ogien: :ogien: ).

Kompletny rozrząd (z pompą i napinaczem) na częściach HEPU / INA / DAYCO (POMPA / NAPINACZ / PASEK) to będzie jakieś 220zł i do tego musisz doliczyć robociznę czyli pewnie ze 100 - 150zł + płyn chłodniczy to wyjdzie ~350zł.

Oczywiście możesz kupić części MADE IN KOREA za 100zł całość, ale przy takiej opcji to ja bym już lepiej tego rozrządu nie ruszał ;]

 

 

 

 

No nie do końca... Wymiana pompy nie jest warunkiem koniecznym przy wymianie paska. Wystarczy kupić samą uszczelkę pompy (3zł) żeby mieć pewność, że po ponownym napięciu paska stara pompa nie będzie przeciekać. Mogą jedynie pojawić się problemy z jej demontażem w jednym kawałku (potrzebny będzie specjalny klucz do pomp Opel / Daewoo lub jakiś własny patent). Jeśli jest tam aktualnie oryginalna pompa GM lub jakaś markowa z metalowym wirnikiem i uda się ją wymontować w całości to ja bym ją po oględzinach zostawił i założył wyłącznie nową uszczelkę ;) Tak samo z napinaczem. U mnie na fabrycznej pompie i napinaczu było zrobione 140k km  ;] Jak ma być budżetowo to możesz ograniczyć się do wymiany paska i uszczelki pompy - ~35zł :oki: Gorzej jak po demontażu okaże się, że napinacz lub pompa ma luzy, wtedy będziesz raczej zmuszony wymienić...

 

Pozdrawiam!

 

No mnie dzis kompletny rozrząd wyliczyli na 220 poszukam moze znajde coś taniej. Robote już znam 160 z pompą. No ale z racji grudnia / mikołaja / choinki / nowego roku/ itd w tym miesiacu tylko przerejstruję 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mnie dzis kompletny rozrząd wyliczyli na 220 poszukam moze znajde coś taniej.

 

Poniżej 200zł będzie ciężko zejść jeśli mowa o markowych częściach - DOLZ / INA / SKF / CONTI / RUVILLE / HEPU. Nie polecam jechać do mechaników z własnymi gratami (tfuu) ;] Dopilnuj tylko żeby to nie był jakiś 'koreański' zestaw np. http://allegro.pl/rozrzad-pompa-wody-daewoo-lanos-nexia-sohc-8v-wwa-i5549789045.html

http://allegro.pl/rozrzad-pompa-wody-lanos-nexia-1-4-1-5-sohc-8v-org-i5076837740.html to jest chińskie badziewie niewarte złamanego grosza ;)

 

 

Robote już znam 160 z pompą.

 

Do przyjęcia :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

biorąc pod uwagę, że fabrycznie w lanosach na początku było co 90 tyś. km. ale z uwagi na częste przypadki zerwanie paska później w instrukcji było co 60 tyś. km co też nie dawało gwarancji, że się nie wysra, to ja bym jednak wymienił. Jako były posiadacz DU mogę tylko dodać, że graty kupowane z górnej półki do rozrządu, a w okolicach 50 tyś. km albo rolka albo napinacz już robił się głośny. Mam znajomego który twierdził, że u siebie ma łańcuszek i na pasku od nowości przez 8 lat zrobił ok. 170 tyś.km, zdziwił się, jak okazało się, że był to pasek, który strzelił, silnik 2.4 chryslera :skromny:

W 8v bylo co 120 tys.

Ja bym nie wymienial.

Nawet jak się zerwie ten silnik ma male prawdopodobienstwo kolizji, tzn trzeba mieć pecha aby zawory zatrzymaly się w połozeniu kolizyjnym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniżej 200zł będzie ciężko zejść jeśli mowa o markowych częściach - DOLZ / INA / SKF / CONTI / RUVILLE / HEPU. Nie polecam jechać do mechaników z własnymi gratami (tfuu) ;] Dopilnuj tylko żeby to nie był jakiś 'koreański' zestaw np. http://allegro.pl/rozrzad-pompa-wody-daewoo-lanos-nexia-sohc-8v-wwa-i5549789045.html

http://allegro.pl/rozrzad-pompa-wody-lanos-nexia-1-4-1-5-sohc-8v-org-i5076837740.html to jest chińskie badziewie niewarte złamanego grosza ;)

 

 

 

Do przyjęcia :oki:

No ten zestaw widziałem. Może uda się zejsc po znajomościach :hmm: a co do mechanika to własnie kupie sam i pojade .... do kolegi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nic nie ruszał, tym bardziej rozrządu, szkoda kasy. Rozrząd pewnie ze 300, założenie, tył jakieś łączniki itp zaraz zrobi się tysiak a po zimie pewnie przerdzewueje na wylot. Jeździć aż się rozpadnie i zezlomowac.

popieram , z uwagi na rdzę , nic nie robić , dojeździć go az się rozpadnie i na złom 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest , że koreański rozrząd zamontowany w koreańskim aucie które przejechało na nim kilkadziesiąt tysięcy km. jest dobry . Ale ten sam rozrząd kupiony osobno jest już zły .

 

Czytamy:

 

żeby to nie był jakiś 'koreański' zestaw np. http://allegro.pl/ro...549789045.html

http://allegro.pl/ro...5076837740.html to jest chińskie badziewie niewarte złamanego grosza 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


a co do mechanika to własnie kupie sam i pojade .... do kolegi

Jeśli masz zaufanie do kolegi to możesz zrobić tak jak napisałem wcześniej - wymienić sam pasek po kontroli stanu pompy i napinacza. Zaoszczędzisz wtedy jakieś ~170zł czy warto to musisz sobie odpowiedzieć sam :)

Ja czekam ciągle na foty tego cuda :jem: :jem: ;]

 

@@Ksenomorf oryginalnych koreańskich części do Daewoo to można teraz ze świecą szukać :( 90% tego co jest wystawione na allegro jako "koreańskie" to marnej jakości podróby wykonane z gunwolitu :no: Trzeba opierać się na markowych zamiennikach lub kupować u sprawdzonych sprzedawców, których jest niewielu...

Od siebie mogę polecić sklepy: POTAK, AP-CAR (prócz oryginałów sprzedają też podróby, ale chociaż o tym informują ;] ) oraz na allegro użytkownik AUTO-WIS ma w ofercie części montowane na pierwszy montaż przez FSO  :oki: 

Często zdarza się, że sklepy motoryzacyjne życzą sobie tyle samo lub nawet więcej za podróbę co za oryginał :facepalm: Ludzie montują chińskie graty a później psioczą na DU bo się psuje... ;] 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest 8V, więc ryzyko mniejsze.

Ale warto zajrzeć pod obudowę i sprawdzić jak to wygląda.

Znam Astrę 1,4 8V z 99 r. w której pasek, jeśli był zmieniony, to nie dawno, ale przebieg poniżej 100 kkm. ;]

W uno się zagapilem i zmieniłem rozrzad po 160 tkm i 10 latach ;] Czas strasznie szybko leci ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W uno się zagapilem i zmieniłem rozrzad po 160 tkm i 10 latach ;] Czas strasznie szybko leci ;]

To miałeś farta, mi po 90 tkm strzelił z efektem ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TO jak mam jeździć nieprzerejstrowanym?

Ubezpieczasz auto na siebie i jeździsz. Na przerejestrowanie auta teoretycznie masz miesiąc czasu a praktycznie nie ma ustawowo przewidzianej kary.

Choć ktoś tu kiedyś pisał, że upierdliwy policjant może dać mandat 50PLN za "niezgodność stanu faktycznego ze stanem formalnym".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No mnie dzis kompletny rozrząd wyliczyli na 220 poszukam moze znajde coś taniej. Robote już znam 160 z pompą. No ale z racji grudnia / mikołaja / choinki / nowego roku/ itd w tym miesiacu tylko przerejstruję 

 

Mocno bym się zastanowił czy to robić, a dlaczego?Dałeś za auto tysiaka, szukałeś maksymalnych oszczędności, stąd padło na nexię, ma to być wóz wokół komina, więc jeśli pompa wody nie podcieka to bym to zostawił i jeździł. Wsadzisz 40% wartości w rozrząd, a jak coś Ci padnie w zawieszeniu będziesz skrobał kasę, po co?Zdechnie to oddasz za 700zł na złom, odzyskując 70% wkładu a nie 40% dołożenia. Szanse na to przy małych przebiegach są niewielkie, a jak CI się trafi powiesz "trudno". Wymienisz rozrząd, może się okazać, że silnik i tak powie papa-pierścienie, panewka, cokolwiek...Takie auto za tysiaka należy utrzymać tylko na granicy bezpieczeństwa (hamulce, opony) i sprawności (odpalanie), a nie planować wymiany podzespołów, które procentowo wyjdą dość sporo. To ma być przemieszczacz z dachem nad głową i tak do tego podejdź.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba, ze będzie miał pecha i pasek strzeli za tydzień i wtedy będzie klops a tak zainwestuje parę złotych w pasek i nie będzie jeździł z duszą na ramieniu :hehe:

 

Za wymianę paska tez ktoś weźmie kasę, a za chwilę może się okazać, że cieknie woda, lub napinacz powie papa i zerwie pasek. Przykłady można mnożyć w obie strony, co dalej nie zmienia faktu, że jak ktoś mega oszczędza i kupuje za tysiaka 4 koła z dachem, to ładowanie w rozrząd 40% wartości nabytku nie ma większego sensu, bo takie auto idąc tym tropem pochłoni dowolną ilość gotówki. Druga sprawa, to złudne twierdzenie, że po wymianie rozrządu jazda takim autem będzie bez duszy na ramieniu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko jest jedno ale-zerwanie paska=brak sensu naprawy takiego auta a zużyty wahacz czy przegub można wymienić dość tanio ale każdy robi jak chce ;]

i jeszcze dochodzi problem/koszty/czas przy poszukiwaniu następnego auta :)

 

Zakładasz cały czas, że się zerwie. A ja zakładam, że się nie zerwie i oszczędzi 40% wartości bolidu, która to wartość przy takim aucie nie gwarantuje niczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak AkuQ pisze: nie dokładać nic. Znam ekipę budowlaną jeżdżąca od kilku lat autami do tysioncpinset . Nigdy żadnego nie przerejestrowali ani nie naprawiali. Jak klęknie to tel. do stacji demontażu po lawetę i następne. Najdłużej jeździli jednym autem 6 mcy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak AkuQ pisze: nie dokładać nic. Znam ekipę budowlaną jeżdżąca od kilku lat autami do tysioncpinset . Nigdy żadnego nie przerejestrowali ani nie naprawiali. Jak klęknie to tel. do stacji demontażu po lawetę i następne. Najdłużej jeździli jednym autem 6 mcy

 

Na razie panowie dowiedziałem się ze przepisanie polisy OC nie będzie mnie kosztowało dokładnie ani grosza. Więc jutro umowa KS w zęby i przepisze. ( do lutego mam spokój.)  Chwilowo nie będę go przerejestrowywał poczekam. W kwietniu mam przegląd - zobaczę co się będzie działo do tego czasu. AHA zainwestuje w regulacje LPG bo mi gaśnie jak stoję - a i ma jedną irytują domenę przełączenie LPG jest na niższych obrotach niż tę które uzyskuje na biegu jałowym zaraz po odpaleniu.  

 

Miałem wam dziś zapodać foto, ale żona "zgubiła portfel" i miałem inne sprawy na głowie - ale na szczęście pod wieczór się znalazł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.