Skocz do zawartości

Silnik 1.4 Turbo jak to się sprawuje?


Pepcio

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie. 

W styczniu odbieram nową Corsę E z silnikiem 1.4 T 100 KM. Z tego co doczytałem to ta seria silników jeździ między innymi w Insigni i ma tam bodaj 140 KM. Czy ktoś z was ma doświadczenia z tymi silnikami i mógłby napisać o mocnych i słabych stronach jednostki?

Jak z rozrządem bo ponoć siedzi tam łańcuch? Jak spalanie, osiągi itp? Jak podatność na modyfikacje :) 

 

Z góry dziękuję !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to to samo co w J (A14NET, A14NEL) tylko ograniczone programowo to ( na pewno 100 a nie 140 KM ? ):

- rozrząd na łancuchu

- problemy z pompą wody były

- problemy z układem ssącym ( kolektor ssący i jego grzybek)

- jakaś membrana pękająca i dostający się lewy luft.

 

Jaka tam skrzynia biegów jest ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"B" to oznaczenie normy euro 6. "A" spełniały 5kę. Na motokąciku kolega się już pytał i potwierdzono że zasadniczo to ten sam silnik co w J. Wygląda więc że moc obniżono zapewne ze względu na emisję spalin.

Z moich bolączek:

* uciekający płyn chłodzący - wyciek znalazłem po 4 latach... Czytałem że to dość powszechny problem. Choć przyczyny bywają różne. ASO bez pomocy samo nie dało rady znaleźć przyczyny. Efekt uboczny, śmierdzi płynem na postoju.

* Problemy z kolektorem dolotowym - błąd silnika p1101 - zmiana softu pomogła. Podobno winna jakość paliw w Polsce.

* Durnie zrobiona odma - rzuca olejem po całym dolocie - turbo, intetcooler, czujniki, przepustnica. Założyłem oil catch can I może dużo tego nie leci, ale jednak. Daje +5 do żywotności silnika I +20 do samopoczucia :)

* moduł cewek zapłonowych to jedność. Padnie jedna, wymieniasz komplet. U mnie pękł, niby jeszcze nie padł, ale wymieniłem. Stary mam na zapas, pęknięcie zalałem epoksydem.

* oczywiście silnik ma mała turbo dziurę, trzeba się przyzwyczaić. Kulturą też nie grzeszy, czasem lubi poszarpywać lub przywiesić obroty

* oleju nie dolewam między wymianami, ale wymieniam co 15 tys.

* jak dla mnie jest bardzo paliwozerny, ale słoń, astra j I moja noga mają parę cech wspólnych

* na koniec rodzynek, czyli skrzynia m32. U mnie brakowało nieco oleju - z pol litra. Dodatkowo kultura synchronizatora 3 biegu pozostawia sporo do życzenia - wada fabryczna mojej serii. Naprawa skrzyni z wymianą łożysk to ponad 3 kpln... Nowa ma cenę z kosmosu, używki mogą być w takim samym stanie.

Pocieszeniem jest to że w wielu przypadkach te silniki na hamowni wykazują się wyższa mocą niż w katalogu. Generalnie silnik oceniam na dobry+. Skrzynie - nigdy więcej m32.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

* uciekający płyn chłodzący - wyciek znalazłem po 4 latach... Czytałem że to dość powszechny problem. Choć przyczyny bywają różne. ASO bez pomocy samo nie dało rady znaleźć przyczyny. Efekt uboczny, śmierdzi płynem na postoju.

.

* Durnie zrobiona odma - rzuca olejem po całym dolocie - turbo, intetcooler, czujniki, przepustnica. Założyłem oil catch can I może dużo tego nie leci, ale jednak. Daje +5 do żywotności silnika I +20 do samopoczucia :)

 

 

Gdzie był wyciek płynu?

 

Co to ten oil catch can?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie był wyciek płynu?

Co to ten oil catch can?

Wyciek był na wężu idącym do nagrzewnicy przy króćcu przy silniku. Wąż był jakby nacięty. Puszczał niezauważalnie, ślady wskazywały na pompę wody, którą zresztą wymieniono, a wyciek był nieco wyżej.

Oil catch can to prosty separator olej/powietrze. Ma za zadanie oczyszczać opary z odmy z oleju i utrzymywać dolot w czystości (no chyba że ktoś ma jeszcze egr). Generalnie im większe silnik ma przedmuchy tym więcej oleju trafia w dolot I tym sensownej jest stosować takie gadżety. Zdecydowałem się na mishimoto compact baffeled oil catch can, drogie, ale sam sobie takiej nie wystrugam, bo nie mam na czym, a komercyjnie I tak było by drożej. Mój egzemplarz to nic innego jak mała puszka z filtrem zdaje się hałasu znanym z instalacji pneumatycznych oraz paroma blaszkami w celu zwiększenia zawirowań I skraplania się oleju. Są też wersje kompletnie puste, ale podobno są też mniej skuteczne. Do tej pory nazbierałem tego oleju tam niewiele, może że 20-30 ml przez 5-8 tyś km, ale jednak. Czy warto? Nie wiem, nudziło mi się :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciek był na wężu idącym do nagrzewnicy przy króćcu przy silniku. Wąż był jakby nacięty. Puszczał niezauważalnie, ślady wskazywały na pompę wody, którą zresztą wymieniono, a wyciek był nieco wyżej.

Oil catch can to prosty separator olej/powietrze. Ma za zadanie oczyszczać opary z odmy z oleju i utrzymywać dolot w czystości (no chyba że ktoś ma jeszcze egr). Generalnie im większe silnik ma przedmuchy tym więcej oleju trafia w dolot I tym sensownej jest stosować takie gadżety. Zdecydowałem się na mishimoto compact baffeled oil catch can, drogie, ale sam sobie takiej nie wystrugam, bo nie mam na czym, a komercyjnie I tak było by drożej. Mój egzemplarz to nic innego jak mała puszka z filtrem zdaje się hałasu znanym z instalacji pneumatycznych oraz paroma blaszkami w celu zwiększenia zawirowań I skraplania się oleju. Są też wersje kompletnie puste, ale podobno są też mniej skuteczne. Do tej pory nazbierałem tego oleju tam niewiele, może że 20-30 ml przez 5-8 tyś km, ale jednak. Czy warto? Nie wiem, nudziło mi się :)

Możesz pstryknąć zdjęcie tego oil catcha i jak to masz zamontowane.

Jaka była tego cena ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka była tego cena ?

Wyszło jak wspominałem drogo.

* Sama puszka 80 funtów + przesyłka chyba ze 20. W komplecie 2 króćce z tworzywa.

* Używany wąż odmy (jak nówka) w celu uzyskania złączek 60 pln.

* węże olejo, temperaturo, ciśnienio I podciśnienio odporne, coś koło 50 pln

* aluminiowy płaskownik, koszulka termokurczliwa I parę śrubek maszynowych - grosze

Razem dość drogo. Znajomy z tokarką, parę klamotów ze sklepu z pneumatyką (tłumik hałasu, 2 króćce), pręt alu pa38 70mm 0.3 mb (80 PLN) I mamy puszkę za 100-120 PLN - ale trzeba mieć znajomego tokarza i to takiego któremu będzie się chciało bawić.

https://youtu.be/K_RaScUqq9Q

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest leczenie skutków, a wydaje mi się że przyczyną może być stosowanie olejów z wysokim wskaźnikiem odparowalności Noack'a. Nie każdy producent oleju go podaje, ale niektóre z nich mają ten wskaźnik na poziomie około 5, a inne potrafią mieć dobrze ponad 10. Wg mnie to może być jedna z przyczyn dlaczego w jednym silniku tego oleju w dolocie jest więcej a w innych mniej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy to Ci nie zamarznie.

Jest takie ryzyko, dlatego oryginalny wąż jeździ w bagażniku, mocowanie jest na szybko złączki i śrubę 10tkę - 10 minut zabawy, Oraz oczywiście kontrola podstawą zaufania :) Jeżeli to się zdarzy to pomyślę również o przeniesieniu puchy na silnik.

 

To jest leczenie skutków, a wydaje mi się że przyczyną może być stosowanie olejów z wysokim wskaźnikiem odparowalności Noack'a.

Cóż, niewykluczone, jednak obawiam się że czynników jest znacznie więcej i sprowadzają się nie tylko do samego oleju.

 

BTW. zachęciłeś mnie do poszukania danych o oleju który leję

- olej Motul X-clean C3 %W-40 - badanie z kwietnia 2012: NOACK: 9.43 

dla porównania z tej samej marki:

- 300V Power 5W-40: 9.07

- Specific LL-04 5W-40: 8.20

Inna marka:

- Total Quartz 9000 5W-40: 10,52

 

Nie chcę tutaj rozpoczynać wojny o wyższości jednego oleju nad drugim. Parowanie oleju jest zjawiskiem nieodzownym, wzbijanie jego drobinek w powietrze również. Olej będzie walił w odmę i tyle. Kiedyś odma wywalała opary w atmosferę, teraz wszystko trafia w dolot. Teraz silniki mają bardziej skomplikowaną konstrukcję masę czujników po drodze, intercoolery, turbiny, wtrysk bezpośredni który już nie czyści zaworów, egry. To wszystko jakoś co prawda działa, ale wraz z czasem następuje degradacja niektórych komponentów aż do awarii.

 

Nie namawiam tutaj nikogo na montowanie wynalazków typu oil  catch can, już w pierwszym poście zaznaczyłem że zrobiłem to w sumie z nudów. Inspirację dały mi amerykańskie fora, trochę marketingu i własne obserwacje.

 

Żródło danych olejów (RU): http://www.bobistheoilguy.com/forums/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=3019259

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Tomek. Chyba wyniki bez rewelacji, ale wszystko w normie? Widzę, że Noack i TBN poniżej oczekiwań... No nic już kupiłem bańkę i póki co zaleję go do 1,4 16V 95KM, potem pewnie do 1,4T.

Franki, tutaj są testy GM'a:
http://www.oil-club.ru/forum/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=9248

 

http://www.oil-club.ru/forum/index.php?app=core&module=attach&section=attach&attach_id=14107

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A GM Dexos 2?

Obawiam się, że szczegółowe parametry tego oleju będą się różnić w zależności od dostawcy (mowa oczywiście o oleju pod marką GM).

 

Podejrzewany producent w EU - Wolf Oil (Belgia) - http://www.bobistheoilguy.com/forums/ubbthreads.php?ubb=showflat&Number=2571182

 

Normy GM określają niektóre paramatery, między innymi NOACK

 

dla GM-LL-A-025 & GM-LL-B-025 do 11.5%

 

Źródło (HU): http://www.olajinfo.hu/szabvanyok/6-motorolaj-szabvanyok/19-gm-motorolaj-szabvanyok

 

GM Dexos-2 5W-30 (chyba takie teraz leją w oplu)

Karta z badania (RU): http://www.oil-club.ru/forum/topic/3526-gm-dexos-2-5w-30-svezhee/

Porównanie innych z GM: http://www.bobistheoilguy.com/forums/ubbthreads.php/topics/2647283/2

nie znalazłem tam jednak parametru NOACK (ASTM D5800). Porównując jednak inne parametry należy pamiętać, żeby porównac również standard badania, nie tylko sam wynik.

 

Dexos2 jest w zasadzie licencją, nie normą i bazuje na standardzie ACEA C3 (ograniczona zawartość popiołu). Wartość NOACK wydaje się korespondować w jakims stopniu z proporcjami w jakich są mieszane komponenty HC i PAO, czyli w uproszczeniu grupy mineralne i syntetyczne. Dlatego tez prawdopodobnie oleje o lepszych właściwościach zimowych bedą miały niższy parametr NOACK - powód: prawdopodobnie większa zawartość grup syntetycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jak z chipowaniem tego silnika? Czy warto?

Ja co prawda nie chipowałem, ale poważnie się nad tym zastanawiałem. Mam wersję 120 KM, więc teoretycznie zysk jest wart ceny - 45-50 KM za tyle samo co dopłata fabryczna do wersji 140. Fakt jest jednak również taki, że w większości przypadków te silniki i tak mają większą moc niż katalog podaje. Wersje 140 miewają i powyżej 150, tak więc zakładając że po chipie moc będzie 165 KM, to przyrost już nie robi takiego wrażenia. Niełatwo też trafić na warsztat który robi faktyczne strojenie tego silnika i rzeczywiście wykorzysta potencjał nie narażając go na szybsze zużycie. Bardzo łatwo za to trafić na wgrywaczy podkręconych map gdzie hamownia (albo i nie), mapa przez obd, hamownia, 1700 i do widzenia. Ostatnio namierzyłem tanszą alternatywę (vtechu czy EDSu) - do Cruze'a coś koło 300$ - http://www.cruzetalk.com/forum/257-wot-tuning/108698-trifecta-44-whp-51-ft-lbs-chevrolet-cruze-1-4t-my2011-2015-jan2015-update.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wracajac do tematu silnika 1,4t. Jak z chipowaniem tego silnika? Czy warto? Jak z trwaloscia w tym akurat silniku, wielu skorzystalo ze mozliwosci zwiekszenia mocy? Gdzie zrobia to dobrze?

 

Problemem może być skrzynia M32, która do bezawaryjnych niestety nie należy...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


skrzynia M32, która do bezawaryjnych niestety nie należy...

U mnie padła 2 tygodnie temu, 80 tyś przebiegu. Łożyska, komplet. Żadnego programu nie miałem, moc obniżona do 120KM. Jak ma paść, to padnie. Można sobie olej zmieniać, chipa nie robić, tylko do kościoła w niedzielę jeździć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie padła 2 tygodnie temu, 80 tyś przebiegu. Łożyska, komplet. Żadnego programu nie miałem, moc obniżona do 120KM. Jak ma paść, to padnie. Można sobie olej zmieniać, chipa nie robić, tylko do kościoła w niedzielę jeździć...

 

Jaki po naprawie wlałeś olej ? Ten słomkowy GM już ponoć lepszy albo Fuchs Titanium.

Ile ci wlali tego oleju ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jaki po naprawie wlałeś olej ? Ten słomkowy GM już ponoć lepszy albo Fuchs Titanium.
Ile ci wlali tego oleju ?

 

- Przed naprawą do 60 tys km miałem czerwony GM - prawdopodobnie fabryka zalała go za mało - zleciało 1.7 l. Nie było śladów wycieku. Oczywiście nie w ASO, bo jak dzwoniłem to żadne się nie chciało podjąć wymiany oleju w tej skrzyni. 

- wymiana przy około 60 tys Fusch 2.2 l

- Po naprawie nowy olej GM 2.4 l

 

Moja skrzynia jest z MY11'5 ze stycznia. Później były jakieś poprawki (zdaje się MY12), podobno łożyska o większej powierzchni i nowe obudowy. Najsmutniejsze jest to, że GM ma klientów w głębokim poważaniu. Oczywiście na żadne akcje typu dobra wola - partycypacja się nie załapałem - za stare auto, co z tego że serwisowane w ASO... Od chyba przeszło dekady te skrzynie sie sypią i nic wielkiego z tym nie robią. Bo sypią się po przebiegach, kiedy już gwarancji najczęściej nie ma, a klient który nie wymienia auta co 2-3 lata to nie klient, tylko zawracanie głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jakie miałeś objawy?

Przy 30 tyś zdawało mi się że na 3/4 jest coś nie tak, zrobiła się głośniejsza. Potem pewnie dźwięk narastał, ale raczej nie było dużej różnicy między biegami. Przed 80 tyś słychać było wyraźnie na postoju różnice między załączonym a rozłączonym sprzęgłem. Łożyska dobiła trasa 300 km po autostradzie z pełnym obciążeniem. Skrzynia na 5/6 zaczęła wyraźnie wyć/chrobotać, szczególnie pod obciążeniem. Ostatnie km zrobiłem max do 4ki. Naprawa w aso - 3.6kpln - łożyska, uszczelnienie, olej, geometria + dodatkowo linki, bo ciężko chodziły. Gwarancja 24 mc. To i fakt że aso mam b blisko przesądziły o wyborze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie. 

W styczniu odbieram nową Corsę E z silnikiem 1.4 T 100 KM. Z tego co doczytałem to ta seria silników jeździ między innymi w Insigni i ma tam bodaj 140 KM. Czy ktoś z was ma doświadczenia z tymi silnikami i mógłby napisać o mocnych i słabych stronach jednostki?

Jak z rozrządem bo ponoć siedzi tam łańcuch? Jak spalanie, osiągi itp? Jak podatność na modyfikacje :)

 

Z góry dziękuję !

No i odebrałem Corsę. Póki co zawiodłem się na silniku i skrzyni. Silnik dużo mniej dynamiczny niż przykładowo 1.2 TSi w Octavi którą miałem. Spalanie na spokojnej trasie 6,9 ...masakra, mam nadzieję, że się jakoś unormuje. Skrzynia ...cóż kiepsko pracuje, biegi haczą czasami, nie wróży to dobrze na przyszłość. Zobaczymy co będzie dalej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Silnik dużo mniej dynamiczny

Nie ma sie co dziwić że elastyczność nieco kuleje, zwłaszcza w porównaniu do niestłumionej konkurencji.:

100 KM: moment 200 Nm 1 850 – 3 500 rpm 

120 KM: moment 200 Nm 1 850 – 4 200 rpm (astra j a14nel)

140 KM: moment 200 Nm 1 850 – 4 900 rpm (astra j a14net)

Corsa E jest dużo lżejsza od A J, więc przyspieszenie i zużycie paliwa powinny być w teori lepsze. Nawet na papierze tego jednak nie widać. Pewnie zakombinowali coś ze skrzynią lub przełożeniem głównym. http://www.opel-infos.de/getriebe/m32.htmlpodaje że prawdopodobnie przełożenie główne jest jak dla diesla - to by wiele tłumaczyło.

 

Jeżeli graty i sterownik są faktycznie te same w twojej wersji i nie będzie dodatkowych zabezpieczeń, to myślę że program w twojej wersji przyniesie sporą poprawę. Skrzynia - cóż, żeby tylko kultura pracy była jej jedyną wadą...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sie co dziwić że elastyczność nieco kuleje, zwłaszcza w porównaniu do niestłumionej konkurencji.:

100 KM: moment 200 Nm 1 850 – 3 500 rpm 

120 KM: moment 200 Nm 1 850 – 4 200 rpm (astra j a14nel)

140 KM: moment 200 Nm 1 850 – 4 900 rpm (astra j a14net)

Corsa E jest dużo lżejsza od A J, więc przyspieszenie i zużycie paliwa powinny być w teori lepsze. Nawet na papierze tego jednak nie widać. Pewnie zakombinowali coś ze skrzynią lub przełożeniem głównym. http://www.opel-infos.de/getriebe/m32.htmlpodaje że prawdopodobnie przełożenie główne jest jak dla diesla - to by wiele tłumaczyło.

 

Jeżeli graty i sterownik są faktycznie te same w twojej wersji i nie będzie dodatkowych zabezpieczeń, to myślę że program w twojej wersji przyniesie sporą poprawę. Skrzynia - cóż, żeby tylko kultura pracy była jej jedyną wadą...

Ostatnim zdaniem przybiłeś mi gwóźdź do trumny ;) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz przebiegu tej corsy? Ma chociaz 100km na liczniku? Przejedz i ocen dopiero po 5kkm, bo wtedy osiagi sie poprawiaja. Co do skrzyni od 2012 roku zostala poprawiona obudowa i zaczeto zalewac inny olej. Jest szansa ze dalo to wystarczajace efekty, wiec po 2h spedzonych w aucie jeszcze go nie przekreslaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odebrałem Corsę. Póki co zawiodłem się na silniku i skrzyni. Silnik dużo mniej dynamiczny niż przykładowo 1.2 TSi w Octavi którą miałem. Spalanie na spokojnej trasie 6,9 ...masakra, mam nadzieję, że się jakoś unormuje. Skrzynia ...cóż kiepsko pracuje, biegi haczą czasami, nie wróży to dobrze na przyszłość. Zobaczymy co będzie dalej. 

 

Z ciekawosci, czemu nie kupiles Fabii z TSI, tylko Corse? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile masz przebiegu tej corsy? Ma chociaz 100km na liczniku? Przejedz i ocen dopiero po 5kkm, bo wtedy osiagi sie poprawiaja. Co do skrzyni od 2012 roku zostala poprawiona obudowa i zaczeto zalewac inny olej. Jest szansa ze dalo to wystarczajace efekty, wiec po 2h spedzonych w aucie jeszcze go nie przekreslaj.

Mam już prawie 1 kkm, fakt, że z czasem spalanie powinno się unormować i osiągi nieco polepszyć lecz nie będą to jakieś spektakularne sprawy. 

 

Z ciekawosci, czemu nie kupiles Fabii z TSI, tylko Corse? ;]

Nie miałem wyboru, wymogi firmy z którą współpracuję (samochód służbowy nazwijmy to tak). Jeśli miałbym wybór to brałbym Fabię lub Rapida. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Ile masz przebiegu tej corsy? Ma chociaz 100km na liczniku? Przejedz i ocen dopiero po 5kkm, bo wtedy osiagi sie poprawiaja. Co do skrzyni od 2012 roku zostala poprawiona obudowa i zaczeto zalewac inny olej. Jest szansa ze dalo to wystarczajace efekty, wiec po 2h spedzonych w aucie jeszcze go nie przekreslaj.

Przebieg około 3 tys Corsa coraz mocniej mnie męczy. Spalanie porażka, spokojna trasa wczoraj prędkości 100-120 max chwilowo, większość jazda na tempomacie w okolicach 100 ki i spalanie 6,8 - żenada. Dodatkowo skrzynia idzie do reklamacji, na zimno przełączenie z 1 na 2 prowadzi wręcz do zgrzytów, systematycznie haczą biegi 2-3-5.

Z ciekawszych sensacji - przestał działać start-stop. Nie wiem czy aku nie jest naładowany jak ma być, sądzę jednak, że po trasie łącznie z 500 km nie ma mowy by się nie doładował. Odradzam zakup tego wynalazku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Z ciekawszych sensacji - przestał działać start-stop. Nie wiem czy aku nie jest naładowany jak ma być, sądzę jednak, że po trasie łącznie z 500 km nie ma mowy by się nie doładował. Odradzam zakup tego wynalazku. 

 

A nie jest to przypadkiem wina temp na zewnątrz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Przebieg około 3 tys Corsa coraz mocniej mnie męczy. Spalanie porażka, spokojna trasa wczoraj prędkości 100-120 max chwilowo, większość jazda na tempomacie w okolicach 100 ki i spalanie 6,8 - żenada. Dodatkowo skrzynia idzie do reklamacji, na zimno przełączenie z 1 na 2 prowadzi wręcz do zgrzytów, systematycznie haczą biegi 2-3-5.

Z ciekawszych sensacji - przestał działać start-stop. Nie wiem czy aku nie jest naładowany jak ma być, sądzę jednak, że po trasie łącznie z 500 km nie ma mowy by się nie doładował. Odradzam zakup tego wynalazku. 

 

Jeżeli twoje ASO jest tak samo beznadziejne jak Kozłowski w Szczecinie to zanotuj ten numer : Centrum Obsługi Klienta:

 tel.: +48 22 583 00 92 . Pani będzie próbowała Ci wmówić, że to wszystko twoja wina, zużycie i czynniki zewnętrzne - generalnie bądź od razu bardzo stanowczy i idź na noże bo nic innego na GM nie działa  :no:

 Gdyby nie fabryczne lpg nigdy bym nie kupił Opla i podziwiam wszystkich, którzy kupili te auta bez lpg  8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja skrzynia jest z MY11'5 ze stycznia. Później były jakieś poprawki (zdaje się MY12), podobno łożyska o większej powierzchni i nowe obudowy. 

Może ktoś mi naświetlić trochę bardziej temat tych powyższych poprawek w M32.

Od jakiegoś konkretnego rocznika (Astry, Merivy), można to poznać po VIN? Czy ta nowa seria też się komuś wysypała?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś mi naświetlić trochę bardziej temat tych powyższych poprawek w M32.

Od jakiegoś konkretnego rocznika (Astry, Merivy), można to poznać po VIN? Czy ta nowa seria też się komuś wysypała?

 

Od 2012 roku w astrach czy meriva tak samo nie wiem.

Wlewali inny rodzaj oleju - słomkowy a wcześniej był ten czerwony co opel wlewał do każdej skrzyni i on nie dawał rady. Ponoć jeszcze lepszy to Fuchs Sinu coś tam.

Czy wkładali inny rodzaj łożysk tego nie wiem - na pewno jest inna obudowa z jednej strony ( dodatkowe kanały chłodzące i smarujące).

Na ten moment nie słyszałem żeby komuś padła skrzynia po lifcie. Na pewno wtrzyma dłuższy czas ale kiedyś na pewno padnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to wracając do silnika.

Bardzo mało jest na rynku wtórnym wersji z LPG fabrycznym. Każdy 1.4T był mechanicznie przystosowany do LPG (historie typu twardsze gniazda zaworowe, etc.)?
Nawet wersja 1.4 120KM ma 2-masę pewnie...

W ogóle dość prosty kalkulator 'grubych' części zamiennych widzę na alle...

Turbo - 2000zł, 2-masa - 2000zł, sprzęgło - 1000zł, skrzynia M32 - 1000zł (zregenerowana pod warunkiem oddania swojej) :hehe: 

Jeszcze jakieś inne potencjalne niespodzianki kryje taka Astra 1.4T ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to wracając do silnika.

Jeszcze jakieś inne potencjalne niespodzianki kryje taka Astra 1.4T ?

Pokrywy zaworów, a właściwie zawór w nich się znajdujący, kolektor dolotowy w wersjach sprzed 2011 i nawalajacy zaworek grzybkowy. Problemy układu chłodzenia wraz z częstym smrodem płynu chłodzącego w kabinie. Moduł cewek zapłonowych - wspólny. Ale wiesz co, ten silnik jeszcze nie jest taki najgorszy. Chcesz samochód bez takich extrasów? To trzeba szukać w starych konstrukcjach
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra to wracając do silnika.

Bardzo mało jest na rynku wtórnym wersji z LPG fabrycznym. Każdy 1.4T był mechanicznie przystosowany do LPG (historie typu twardsze gniazda zaworowe, etc.)?

Nawet wersja 1.4 120KM ma 2-masę pewnie...

W ogóle dość prosty kalkulator 'grubych' części zamiennych widzę na alle...

Turbo - 2000zł, 2-masa - 2000zł, sprzęgło - 1000zł, skrzynia M32 - 1000zł (zregenerowana pod warunkiem oddania swojej) :hehe:

Jeszcze jakieś inne potencjalne niespodzianki kryje taka Astra 1.4T ?

 

Gdzieś czytałem że to przystosowanie to ściema i kazda głowica z lpg jest taka sama jak bez. Ale powtarzam że nie wiem czy to prawda.

Jeśłi chodzi o kolejne rzeczy to:

1. Turbo - jak wszędzie jak dbasz tak masz

2. Dwumas - była seria wadliwych dwumasów chyba do 2012, ale wymieniali na akcji serwisowej. W benzynówce teoretycznie powinien dłużej wytrzymać.

3. Skrzynia - jak pisałem po 2012 coś tam poprawiona więc tragedi nie ma , ale d.. też nie rwie. Regenreracja ok 2500

4. Kolektory są poprawione po 2011-2012 ( chodzi o ten grzybek)

5. Jest jeszcze ten zawór membranowy ale można go regenerować ( są chyba 2 firmy w  polsce które to robią za 270 zł)

 

Plusem jest to że masz łańcuch, hydraulikę na zaworach i pośredni wtrysk czyli auto porządane do LPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.