Skocz do zawartości

Wybuch opony z przebiegiem 7000km - ciekawostka


listoor

Rekomendowane odpowiedzi

Wyjeżdżając na święta miałem "ciekawą" przygodę w postaci wybuchu opony :/

 

Jechałem sobie grzecznie 130 km/h na w miarę pustej A2 i w pewnym momencie słyszę bum i walenie z tyłu samochodu.

Okazało się, że strzeliła tylna prawa opona (na szczęście tylna) w dośc specyficzny sposób - na feldze pozostały boki opony, a cała jej główna część odpadła.

 

W związku z tym, że moje auto zostało wyposażone w zestaw naprawczy, miałem plan pokleić oponę :P i jechać dalej, jednak zadzwoniłem do ubezpieczyciela.

Na szczęście, moje ubezpieczenie obejmuje holowanie do 50km, a w tym rejonie była czynna wulkanizacja która miała oponę w moim rozmiarze.

 

Teraz produkuję maila do Continentala z informacją i pytaniem czy zachowają się jak światowy koncern, czy też po prezesowskiemu tzn spie****j dziadu.

 

Opona: ContiWinter TS830 P

Rocznik: 2014

Przebieg: ~7000km

 

Uszkodzenia: popękane plastikowe nadkole (nieznacznie) + koszt opony zastępczej - 100,-

 

Mieliście kiedyś podobny przypadek ??

 

Ps. znacie dobry Assistance, bo ten mój to jakiś dramat (mimo że pomogli) ?

 

post-134198-0-69010800-1451336882_thumb.jpg

post-134198-0-89303300-1451336890_thumb.jpg

post-134198-0-61206400-1451336900_thumb.jpg

post-134198-0-57557500-1451336928_thumb.jpg

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo stary zaciekawiłeś mnie, znajomy miał identyczna sytuację z tym modelem opony w nowym "kaszkaju". Miałem gdzieś zdjęcia ale musze do niego napisać bo gdzies zapodzialem. Znajomy reklamował ale jeszcze w trakcie (sprawa miała miejsce ze 2 miesiące temu).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz produkuję maila do Continentala z informacją i pytaniem czy zachowają się jak światowy koncern, czy też po prezesowskiemu tzn spie****j dziadu.

 

Opona: ContiWinter TS830 P

Rocznik: 2014

Przebieg: ~7000km

 

 

 

Spodziewaj się odpowiedzi z poniższych:

- to opona zimowa - było zbyt ciepło dla niej :phi:

- efekt zbyt niskiego ciśnienia :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na zbyt niskie ciśnienie powietrza w oponie - boki pracowały. Producent sie wymiga, bo nie sprawdziłeś ciśnienia - udowodnij ,że sprawdziłeś. Swoją droga mogło powietrze zejść zaworkiem lub było przebicie, albo nieszczelny styk felgi z kołnierzem opony i powolutku cisnienie spadało, a boki sie powolutku grzały i skończyło własnie tak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem taki sam przypadek z contipremium contact2 ale przebieg byl tylko 500km przednia prawa przy 120km producent wypina sie na takie rzeczy, jedynie z AC wyrwalem na nowa opone nadkole i nakladke progu

 

Jak zgłaszałeś szkodę ?

Normalnie, czy może miałeś jakieś przygody ?

W sumie ubezpieczenie jest wliczone w ratę leasingową, więc mogę uderzyć w tę stronę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ooo stary zaciekawiłeś mnie, znajomy miał identyczna sytuację z tym modelem opony w nowym "kaszkaju". Miałem gdzieś zdjęcia ale musze do niego napisać bo gdzies zapodzialem. Znajomy reklamował ale jeszcze w trakcie (sprawa miała miejsce ze 2 miesiące temu).

 

Podrzuć temat - może warto powalczyć, bo coś zdrowo jest nie tak.

Mój tesciu pracuje w Michelin w Olsztynie i dość dobrze ogarnia temat - mówił że wg niego jest to wada opony.

Niestety, pozostałe opony mam dokładnie takie same, z tymi samymi oznaczeniami, więc teraz jeżdżę jak ciapek ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko to co widzimy na tych fotkach to raczej efekt jazdy bez powietrza (po wystrzale do momentu zatrzymania się samochodu)

Masz w tej lagunie sygnalizację za niskiego ciśnienia w oponie?

 

Mam czujniki ciśnienia - nie było problemu do momentu wystrzału...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na zbyt niskie ciśnienie powietrza w oponie - boki pracowały. Producent sie wymiga, bo nie sprawdziłeś ciśnienia - udowodnij ,że sprawdziłeś. Swoją droga mogło powietrze zejść zaworkiem lub było przebicie, albo nieszczelny styk felgi z kołnierzem opony i powolutku cisnienie spadało, a boki sie powolutku grzały i skończyło własnie tak.

 

Mam czujniki ciśnienia - fabryczny system Renault... wszystko było dobrze do momentu tej akcji...

 

Wysłana info przez stronę firmową. Zobaczymy jaki będzie efekt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie a ja sie cieszyłem że kupiłem sobie nowe Continentale 3 miechy temu... dzięki za poprawę samopoczucia ;]

 

Wiesz - też jestem szczerze zaskoczony... i jeżdżę tak, że średnią mam poniżej 6l/100km...

A jakby strzeliła mi przednia, to aż się boję co by było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale korzystałeś i było celująco, czy tylko teoria wyczytana z OWU?

Korzystalem z 5 razy. Lacznie z podstawieniem samochodu pod graniie czeska odwiezienie kily do wawy i podstawienie zastepczaka, ktorego oddalem w Wawie po powrocie z urlopu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz - też jestem szczerze zaskoczony... i jeżdżę tak, że średnią mam poniżej 6l/100km...

A jakby strzeliła mi przednia, to aż się boję co by było...

No przeciez nie bedziesz dachowal tak jak w druzynie A. Choc IMO lepiej na przodzie niz na tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


A jakby strzeliła mi przednia, to aż się boję co by było...

 

strzelił mi przód przy ca 80kph na łuku, ale nie tak spektakularnie. Trzeba się mocno nawalczyć z kierownicą, ale imho strzał tyłu jest gorszy, nie masz elementu kontroli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

braciakowi w tym roku strzelił uniroyal z przodu na autostradzie w focusie II...

prędkość ok. 130-140km/h...

zaczepił o samochód na prawym pasie, odbił się od niego i poleciał na barierki rozdzielające pasy...

gdyby nie miał nikogo obok siebie to myślę, że byłaby jakaś szansa na uratowanie się...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

strzelił mi przód przy ca 80kph na łuku, ale nie tak spektakularnie. Trzeba się mocno nawalczyć z kierownicą, ale imho strzał tyłu jest gorszy, nie masz elementu kontroli.

 

mi strzelił lewy przód na łuku przy 110 km/h

 

nie zdążyłem nawet powiedzieć "o k...a" jak byłem na barierce z lewej strony, potem na Avensisie z prawej, znowu z lewej i w końcu na skrajnym prawym pasie bokiem

 

auto do kasacji

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam dwie "goodyerki" z 2014 roku letniaki i to co zobaczyłem ostatnio bardzo mnie zdziwiło ponieważ cała jedna na boku jest przeszlifowana tak że się napisy pozdzieraly. Dosłownie jakbym bez powietrza jeździł. Dzisiaj zmieniam na zimowki a te lecą do kosza bo strach jeździć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz czekam na ich odpowiedź.

W ostateczności zostanie mi Linkedin i pracujący tam Managerowie + TVN Turbo.

 

 

A tu ciekawe opinie z rynku USA: http://www.consumeraffairs.com/tires/continental.html

IMO.

Pozew o odszkodowanie i zadośćuczynienie; wezwać do sprawy ubezpieczyciela. Jeżeli przypadki rozpadania się opon Continentala są nagminne, powinien być przystąpieniem do sprawy zainteresowany. Wiem, że ubezpieczenie może pokryć częściowo szkodę, ale to w tym momencie bez znaczenia.

 

Przecież to koszmar. Prawie nowa opona. Przycisnąć ich, zanim ktoś się zabije...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjeżdżając na święta miałem "ciekawą" przygodę w postaci wybuchu opony :/

 

Jechałem sobie grzecznie 130 km/h na w miarę pustej A2 i w pewnym momencie słyszę bum i walenie z tyłu samochodu.

Okazało się, że strzeliła tylna prawa opona (na szczęście tylna) w dośc specyficzny sposób - na feldze pozostały boki opony, a cała jej główna część odpadła.

 

W związku z tym, że moje auto zostało wyposażone w zestaw naprawczy, miałem plan pokleić oponę :P i jechać dalej, jednak zadzwoniłem do ubezpieczyciela.

Na szczęście, moje ubezpieczenie obejmuje holowanie do 50km, a w tym rejonie była czynna wulkanizacja która miała oponę w moim rozmiarze.

 

Teraz produkuję maila do Continentala z informacją i pytaniem czy zachowają się jak światowy koncern, czy też po prezesowskiemu tzn spie****j dziadu.

 

Opona: ContiWinter TS830 P

Rocznik: 2014

Przebieg: ~7000km

 

Uszkodzenia: popękane plastikowe nadkole (nieznacznie) + koszt opony zastępczej - 100,-

 

Mieliście kiedyś podobny przypadek ??

 

Ps. znacie dobry Assistance, bo ten mój to jakiś dramat (mimo że pomogli) ?

 

attachicon.gifIMG_20151223_181054.jpg

attachicon.gifIMG_20151223_200625.jpg

attachicon.gifIMG_20151223_200635.jpg

attachicon.gifIMG_20151223_200928.jpg

Miałem to samo z Continentalem tego lata z conti sport2 - strzał na autostradzie z przodu - tak samo jak u Ciebie. Wyszedłem bez szwanku, ale Conti już nie kupie !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Normalnie chyba zacznę używki 5 letnie kupować, przynajmniej przetestowane ;]

Nie polecam takiego rozwiązania. Moje miałem od nowości na aucie z fabryki. Już na samym początku biły - trzeba bylo przeprowadzić optymalizacje na felgach ....... ehhhhh

Po prostu Conti jak TDI oszukuje na czymś. - das OPONA :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co ciekawe robiłem mały wywiad na ruskich forach przed wyjazdem nad Bajkał, i najlepsze opinie jeśli chodzi o wytrzymałość w trudnych warunkach maja tam chińskie opony, te które u nas są tzw "markowe" u nich mają raczej bardzo słabą opinię (za miękkie z boku i łatwe do przebicia). Więc do wołgi chyba wpadną chinole wzmacniane do busa ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fajnie a ja sie cieszyłem że kupiłem sobie nowe Continentale 3 miechy temu... dzięki za poprawę samopoczucia ;]

 

w sumie to właśnie spojrzałem na letniaki i też kupiłem dwa nowe Conti SportContact 5...

a takie były dobre ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie piszcie, że wystrzał opony z przodu lepszy niż z tyłu.

Uczestniczyłem w wypadku, gdzie baka prowadząc malucha miała niby wystrzał lewego przodu. Zjechała na przeciwny pas i doprowadziła do zderzenia.

Sytuacja z miasta, jechała jakieś 50km/h, no nie do opanowania sytuacja normalnie ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak w pożyczonym demonstracyjnym Mercedesie Sprinterze i tam chyba też był Continental  :hmm: 

 

Teraz muszę powalczyć w letnimi (nie pamiętam firmy) ale przy zmianie opon zauważyłem że w kilku występuje taka sama "wada" czyli tak jakby ponacinana nożem co jakiś kawałek ale od środka, na mniej więcej łączeniu boku ze środkiem,  z zewnątrz nie widać śladów :hmm:

Różne auta, różni kierowcy, różne trasy a wada taka sama :hmm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TVNu i/lub UOKiK, widać jakiś problem był/jest.

Skoro Continental ma w dOOpie to nagłośnić, bo żartów nie ma.

 

Z oponami do motocykli już mieli niedawno epizod: http://motovoyager.net/2014/08/continental-wycofuje-opony-sprawdz-czy-nie-ma-twojej-na-liscie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak przy okazji.

Ostatnio próbowałem po raz 4 wyważać moje zimówki (Semperit :( ), okazało się niewyważalne, bo są źle odlane. Reklamacja oczywiście odrzucona. Koła wyważałem w dobrym serwisie od opon, co mają całą ofertę,  koles pokazywał mi plik reklamacji z ostatnich kilku dni, głównie ... grupa Continental, w tym m.in Semperit. Problemy różne, zwykle problem z wyważeniem, ale też odpadanie czy pekanie bieżnika w miesięcznych oponach. Jak mówi strasznie się popsuli i jeszcze tylko grupa Michelin trzyma jako taki poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem tak w pożyczonym demonstracyjnym Mercedesie Sprinterze i tam chyba też był Continental  :hmm:

 

Teraz muszę powalczyć w letnimi (nie pamiętam firmy) ale przy zmianie opon zauważyłem że w kilku występuje taka sama "wada" czyli tak jakby ponacinana nożem co jakiś kawałek ale od środka, na mniej więcej łączeniu boku ze środkiem,  z zewnątrz nie widać śladów :hmm:

Różne auta, różni kierowcy, różne trasy a wada taka sama :hmm:

Dokładnie to samo, z zewnątrz były piekne jak nowe, a jak zdemontowałem pozostałe 3 koła to wszystkie popękane od wewnetrznej strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi strzelił lewy przód na łuku przy 110 km/h

 

nie zdążyłem nawet powiedzieć "o k...a" jak byłem na barierce z lewej strony, potem na Avensisie z prawej, znowu z lewej i w końcu na skrajnym prawym pasie bokiem

 

auto do kasacji

 

Mi strzelił kiedyś PP, też przy 110km/h, w zasadzie nic się nie stało poza ściąganiem auta w prawo dość mocno i stukaniem. Imho wszystko zależy od "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.