Skocz do zawartości

Camry '95 III 3.0, czyli XV10 + 1MZ-FE - kto mi wybije z głowy?


dizzastar

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Potrzebuję kubła zimnej wody.

 

W ramach szukania nowej zajawki do głowy przyszło mi takowe auto, pytanie, czy nie jest to proszenie się o kłopoty.

 

Do rzeczy:

Cały czas poszukuję w miarę taniej alternatywy poruszania się w trasie relacji Wawa-Lublin. W mieście unikam korzystania z samochodu, kiedy można to wsiadam na jednoślad.

 

Obecnie jeżdżę  spokojnie, nigdzie mi się nie śpieszy, zależy mi głównie na bezawaryjności i ew. bezpieczeństwie dziecka. Dodatkowo kombinuję, żeby auto było swojego rodzaju youngtimerem, miało klimat. Stąd pomysł na Toyotę. Oczywiście ew. zakup łączyłby się z montażem LPG.

 

Z chęcią poznałbym opinię osób, które miały/mają/jeździły.

 

Jak na razie główny problem widzę ze znalezieniem odpowiedniego stanu i ew. problem z dostępnością części zamiennych innych niż OEM.

 

Czy można założyć, że w trasie takie auto zmieści się w 12l LPG/100km?

 

Wiem, że to wróżenie z fusów, a w aukcji niewiele widać, natomiast poglądowo - szukam czegoś takiego jak poniżej (znalezienie kombi i dwóch legendarnych wycieraczek z tyłu jest praktycznie niemożliwe).

 

http://otomoto.pl/oferta/toyota-camry-3-0-v6-automat-w-wa-legendarny-bezkolizyjny-silnik-1mz-fe-ID6yd7HN.html

 

Tak więc znalazłem plusy dodatnie, teraz szukam ujemnych.

 

Anybody?

 

Z góry  dziękuję za odzew!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca to dealer z długim stażem, mam o nim dość dobrą opinię jako rzetelny, bo kiedyś po sąsiedzku byliśmy wystawcami na targach moto (oczywiście nie musi to oznaczać, że auto jest Perfekt).

To ile porządna instalka do V8 będzie kosztować? 4-5 tys?

Wydaje mi się, że o ile przebieg realny to 400kkm w takim aucie nie musi oznaczać stanu agonalnego...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwiekszy problem starych Toyot to korozja.

Mechanicznie to w razie czego ogarniesz ale z ruda nie wygrasz...

Ehhh, no to jest jakiś argument na nie. Liczyłem, że skoro Toyota to, że nie będzie tragedii z korozją. Może z tego powodu w aukcji dominują fotki wnętrza :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprzedawca to dealer z długim stażem, mam o nim dość dobrą opinię jako rzetelny, bo kiedyś po sąsiedzku byliśmy wystawcami na targach moto (oczywiście nie musi to oznaczać, że auto jest Perfekt).

To ile porządna instalka do V8 będzie kosztować? 4-5 tys?

Wydaje mi się, że o ile przebieg realny to 400kkm w takim aucie nie musi oznaczać stanu agonalnego...

Dlatego to co napisałem to akurat na plus sprzedawcy. Tym bardziej 400k w 20-letnim aucie to realny przebieg.

To jest v6 - do 3000 założysz przyzwoitą instalację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Potrzebuję kubła zimnej wody.

W ramach szukania nowej zajawki do głowy przyszło mi takowe auto, pytanie, czy nie jest to proszenie się o kłopoty.

Do rzeczy:

Cały czas poszukuję w miarę taniej alternatywy poruszania się w trasie relacji Wawa-Lublin. W mieście unikam korzystania z samochodu, kiedy można to wsiadam na jednoślad.

Obecnie jeżdżę spokojnie, nigdzie mi się nie śpieszy, zależy mi głównie na bezawaryjności i ew. bezpieczeństwie dziecka. Dodatkowo kombinuję, żeby auto było swojego rodzaju youngtimerem, miało klimat. Stąd pomysł na Toyotę. Oczywiście ew. zakup łączyłby się z montażem LPG.

Z chęcią poznałbym opinię osób, które miały/mają/jeździły.

Jak na razie główny problem widzę ze znalezieniem odpowiedniego stanu i ew. problem z dostępnością części zamiennych innych niż OEM.

Czy można założyć, że w trasie takie auto zmieści się w 12l LPG/100km?

Wiem, że to wróżenie z fusów, a w aukcji niewiele widać, natomiast poglądowo - szukam czegoś takiego jak poniżej (znalezienie kombi i dwóch legendarnych wycieraczek z tyłu jest praktycznie niemożliwe).

http://otomoto.pl/oferta/toyota-camry-3-0-v6-automat-w-wa-legendarny-bezkolizyjny-silnik-1mz-fe-ID6yd7HN.html

Tak więc znalazłem plusy dodatnie, teraz szukam ujemnych.

Anybody?

Z góry dziękuję za odzew!

Znałem taką z przebiegiem prawie 600 tys. Samochód po prostu jeździł i jeździł i się nie chciał psuć. W końcu śmieciarka zakończyła jego żywot. Jeśli nie było poważnego wypadku to wielkiej korozji nie powinno być.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój ojciec ma taka camrę jak z oferty. Kupił ją w 1996 od gościa co ją na mienie przesiedleńcze ze Stanów sprowadził. Fura ma jeszcze czarne blachy. Wyprodukowana w 1994tym, pierwsza rejestracja w Stanach 1995.

Silnik 3.0 V6, skrzynia automatyczna - wszystko śmiga jak zegarek. Samochód jest garażowany w przydomowym ogrzewanym stanowisku. Z zewnątrz rudej nie ma nawet grama. Dwa lata temu odkryli rudą w tylnym nadkolu. Zabezpieczyli i śmiga dalej. Na chwilę obecną ma na blacie ok 100tyś mil, może ze 120 (nie pamiętam dokładnie).

Nie pamiętam, żeby miała jakieś awarie. Jedyne co w tej chwili "szwankuje" to światła, których odbłyśniki straciły prawie całkowicie "odbłyśność" i uszczelki w silniku, które puszczają wszędzie. Trzeba by zmienić na misce i pod klawiaturą.

Złego słowa o tym modelu powiedzieć nie mogę, ale wiele zależy od eksploatacji konkretnej sztuki bo bo to już dwudziestolatki są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

Potrzebuję kubła zimnej wody.

 

W ramach szukania nowej zajawki do głowy przyszło mi takowe auto, pytanie, czy nie jest to proszenie się o kłopoty.

 

Do rzeczy:

Cały czas poszukuję w miarę taniej alternatywy poruszania się w trasie relacji Wawa-Lublin. W mieście unikam korzystania z samochodu, kiedy można to wsiadam na jednoślad.

 

Obecnie jeżdżę  spokojnie, nigdzie mi się nie śpieszy, zależy mi głównie na bezawaryjności i ew. bezpieczeństwie dziecka. Dodatkowo kombinuję, żeby auto było swojego rodzaju youngtimerem, miało klimat. Stąd pomysł na Toyotę. Oczywiście ew. zakup łączyłby się z montażem LPG.

 

Z chęcią poznałbym opinię osób, które miały/mają/jeździły.

 

Jak na razie główny problem widzę ze znalezieniem odpowiedniego stanu i ew. problem z dostępnością części zamiennych innych niż OEM.

 

Czy można założyć, że w trasie takie auto zmieści się w 12l LPG/100km?

 

Wiem, że to wróżenie z fusów, a w aukcji niewiele widać, natomiast poglądowo - szukam czegoś takiego jak poniżej (znalezienie kombi i dwóch legendarnych wycieraczek z tyłu jest praktycznie niemożliwe).

 

http://otomoto.pl/oferta/toyota-camry-3-0-v6-automat-w-wa-legendarny-bezkolizyjny-silnik-1mz-fe-ID6yd7HN.html

 

Tak więc znalazłem plusy dodatnie, teraz szukam ujemnych.

 

Anybody?

 

Z góry  dziękuję za odzew!

Podstawowy problem przy tym silniku i LPG to regulacja zaworów na ,,szklankach''. Z tego co wiem jest ona bardzo kosztowna. Samochód ogólnie bardzo dobry, oczywiście czas robi swoje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu chcesz żebyśmy wybili Ci to z głowy?

Takie auta 17 razy przeżyją te nowe plastiki.

 

Dokładnie obejrzyj go pod kątem blacharskim, bo remont blachy to po pierwsze często walka z wiatrakami, a po drugie praktycznie niezależnie od marki kosztuje bardzo dużo. Sprawdź też najdroższe rzeczy z mechaniki (kompresję silnika, sprawność skrzyni AT).

 

I tyle. Pozostałe rzeczy z mechaniki da się ogarnąć w ludzkich pieniążkach, więc oglądać i brać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znałem taką z przebiegiem prawie 600 tys. Samochód po prostu jeździł i jeździł i się nie chciał psuć. W końcu śmieciarka zakończyła jego żywot. Jeśli nie było poważnego wypadku to wielkiej korozji nie powinno być.

 

Coś w tym jest, kolega miał kiedyś 3-litrowe Camry coupe. Jeździł bezproblemowo do momentu zawinięcia się na latarni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cholera, Panowie! Plan był taki, że ja zaczynam się jarać, a Wy przekonujecie mnie, że to chybiony pomysł. A tu widać na odwrót :)

Tak na poważnie to bardzo się cieszę, w takiej sytuacji może się pofatyguję na oględziny o ile jeszcze aktualne.

Wszelkie rzetelne uwagi, które powinno się wiedzieć o takiej furze bardzo miłe widziane :)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawowy problem przy tym silniku i LPG to regulacja zaworów na ,,szklankach''. Z tego co wiem jest ona bardzo kosztowna. Samochód ogólnie bardzo dobry, oczywiście czas robi swoje.

O ile dobrze pamiętam, to nie szklanki tylko płytki - plus minus 10 zł sztuka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas oględzin zwróć szczególna uwagę na korozję. Im więcej jej znajdziesz, tym bardziej będziesz się frustrował podczas eksploatacji danego egz. Za naprawę blacharską zapłacisz najwięcej a niestety Toyoty z tych roczników bardzo lubią rdzewieć.

Reszta jest już prostsza: słuchasz silnika, sprawdzasz skrzynię auto, elektrykę, zawias. Mechanicznie ten samochód można spoko naprawić. Jeśli wizualnie jest OK, mechanicznie nie ma większych bub typu rozwalona skrzynia czy dymiący silnik, to można brać. Oczywiście, pod warunkiem uregulowania Twojego podejścia do blach.

 

Sam bym taką chętnie łyknął....... na trasy będzie jak znalazł. Do LPG potrzebujesz tylko dobrego gazownika, nie druciarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak toyota ale nawet wtedy przykladali sie do bezpieczenstwa...

Passengers are protected in a compartment of 'box section" steel, there are steel beams inside the doors. Front and rear roof pillars have steel stiffening lines bonded inside. There are front and rear deformable sections. All the sheet steel is zinc galvanized to prevent rust. The hood is designed to bend when hit in the front. All Subaru engines are low profile boxer design and drop under the car in front end impacts.

98828368b839399186265ad1e29cacc5.jpg

1992 crash tested SVX

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja twierdze, że owszem te auta były mwga bezawaryjne, jednak w swoich czasach - jak ci zależy na bezpieczeństwie i bezawaryjności to nie kupujesz 21 letnego auta - wtedy nie bylo testów NCAP ;)

więcej baranów drogowych jeździ autami z 5 gwiazdkami niż starymi autami bez tych gwiazdek, co komu pisane itd,itp ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Świetne auto :)

Sporo takim jeździłem ładnych parę lat temu. Auto mega wygodne o całkiem niezłych osiągach jak na swoje czasy :)

 

Niestety problemem jest rdza, więc na to głównie bym zwrócił uwagę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Złego słowa o tym modelu powiedzieć nie mogę, ale wiele zależy od eksploatacji konkretnej sztuki bo bo to już dwudziestolatki są.

 

Moja dziewczyna miała taką Camry (niestety głupia blondyna wjechała w tyłek ;( https://forum.autokacik.pl/index.php/topic/405054-urodziny-kt%C3%B3re-zapami%C4%99tam-na-d%C5%82ugo/) i bardzo często nią jeździłem.

Wersja 3.0 V6 z automatem i sekwencją LPG. Karoseria korodowała, ale poza tym przez 4 lata jedyny problem, to przerdzewiały tylny tłumik. Super auto  :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasu nie oszukasz. Ten sam test, na tym samym pojeździe, wykonany 24 lata później - przyniesie zupełnie inne skutki niż te widoczne na obrazku ;)

G... prawda. Ta buda nawet 24ro letnia jest o niebo wytrzymalsza od dzisiejszych wydmuszek, które gwiazdki bezpieczeństwa dostają często za zestaw kontrolek na pulpicie.

Mam porównanie mojej toyki i 12 lat starszej ojca. Moja to ta własnie wydmuszka projektowana przez księgowych, tą starszą projektowali inżynierowie.

Blacha jak nie pordzewiała to nie słabnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy można założyć, że w trasie takie auto zmieści się w 12l LPG/100km?

 

 

Jeździłem Solarą II (Camry Coupe) z silnikiem V6 (z tego co pamiętam 2,2l i coś koło 230 KM). Bez LPG. Po mieście przy normalnej jeździe ciągnęło to koło 16-17l/100. Na trasie koło 11-12l/100. Jak jechałem na tempomaciue z prędkością 90km/h to potrafiła zejść do 9,5l. No ale to nie jazda.

Sądzę więc, że spalanie LPG na trasie w takim czymś będzie bliżej 16-17l jak nie lepiej, a po miescie pewnie ze 23-25 :panic:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeździłem Solarą II (Camry Coupe) z silnikiem V6 (z tego co pamiętam 2,2l i coś koło 230 KM). Bez LPG. Po mieście przy normalnej jeździe ciągnęło to koło 16-17l/100. Na trasie koło 11-12l/100. Jak jechałem na tempomaciue z prędkością 90km/h to potrafiła zejść do 9,5l. No ale to nie jazda.

Sądzę więc, że spalanie LPG na trasie w takim czymś będzie bliżej 16-17l jak nie lepiej, a po miescie pewnie ze 23-25 :panic:

 

Nie no, przesadzasz. V6 Camry ma niecałe 190KM. Z LPG mi paliło średnio 13l LPG, mniej więcej 70/30 trasa/miasto.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G... prawda. Ta buda nawet 24ro letnia jest o niebo wytrzymalsza od dzisiejszych wydmuszek, które gwiazdki bezpieczeństwa dostają często za zestaw kontrolek na pulpicie.

Mam porównanie mojej toyki i 12 lat starszej ojca. Moja to ta własnie wydmuszka projektowana przez księgowych, tą starszą projektowali inżynierowie.

Blacha jak nie pordzewiała to nie słabnie.

To, ze starsze auta sa z grubszej blachy i mniej sie gna przy wypadku nijak nie oznacza, ze sa bezpieczniejsze. I bylo o tym wielokrotnie.

Buda nie slabnie z czasem? Oczywiscie, ze slabnie bo pracuje. Bo sie nagrzewa i schladza, rozszerza minimalnie i kurczy. I tak przez 25 lat, najczesciej kazdego dnia. Samochod uzywany nigdy nie zachowa takiej sztywnosci budy jak w dniu wyjazdu z fabryki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, słuchajcie, mam problem.

Ogłoszenie póki co aktualne, dostałem fotki, na których Camry wygląda ładnie, choć wiadomo, że to wróżenie z fusów.

Problem polega na tym, że:

Jestem trochę na jarany,

Nie znam się na autach japońsko -amerykańskich,

Nie znam się na ASB

Jestem trochę najarany

No i jestem trochę najarany

Chciałbym jakoś rozsądnie podejść do tematu i w jakiś opanowany sposób dokonać oględzin. Gdzie podjechać? Do naszych forumowych spec warsztatowców? Może ktoś Was ma odpowiednią wiedzę, żeby obejrzeć ze mną to auto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G... prawda. Ta buda nawet 24ro letnia jest o niebo wytrzymalsza od dzisiejszych wydmuszek, które gwiazdki bezpieczeństwa dostają często za zestaw kontrolek na pulpicie.

Mam porównanie mojej toyki i 12 lat starszej ojca. Moja to ta własnie wydmuszka projektowana przez księgowych, tą starszą projektowali inżynierowie.

Blacha jak nie pordzewiała to nie słabnie.

 

Co z tego, że buda sztywna - jak pas Ci żebra w serce wgniecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Auto jest zarejestrowane w PL, wiec raczej nie ma tego typu problemów...

Maska i światła europejskie, atrapa i zderzak USA. Pas przedni też został amerykański i tam nie wszystko pasuje (albo było zdrowe bum) dlatego światła są częściowo przykryte maską.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, przesadzasz. V6 Camry ma niecałe 190KM. Z LPG mi paliło średnio 13l LPG, mniej więcej 70/30 trasa/miasto.

 

To ile ona benzyny ciągnęła? Solara przy delikatnej jeździe po mieście poniżej 15L PB nie chciała zejść. Na trasie przy prędkościach powyżej autostradowych potrafiła też dobre kilkanaście litrów wciągnąć ;)

 

Edyta. Sorka, Solara miała silnik 3,3L a nie 2 z kawałkiem jak wcześniej napisałem, stąd takie a nie inne spalanie ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maska i światła europejskie, atrapa i zderzak USA. Pas przedni też został amerykański i tam nie wszystko pasuje (albo było zdrowe bum) dlatego światła są częściowo przykryte maską.

 

Pasuje, pasuje. Minimalnie trzeba światła nagiąć przy mocowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z  przodu  to  sie  nic nie  zgadza  ;] 

 

lampy  inne,  zderzak  inny,  nakładka  zderzaka  chyba  orginał  maska  inna   ;l   

 

Masz oryginał z usa, porównaj sobie

 

http://zwlp.com.pl/toost/DSC_3397.JPG

 

W tym z oferty tylko światła są europejskie, przynajmniej ze zdjęcia tyle widać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ile ona benzyny ciągnęła? Solara przy delikatnej jeździe po mieście poniżej 15L PB nie chciała zejść. Na trasie przy prędkościach powyżej autostradowych potrafiła też dobre kilkanaście litrów wciągnąć ;)

 

Edyta. Sorka, Solara miała silnik 3,3L a nie 2 z kawałkiem jak wcześniej napisałem, stąd takie a nie inne spalanie ;]

 

Benzyny nie wiem ile, miała gaz, żeby jeździć tanio ;]

A na autostradach rzadko jeździłem nieprzepisowo. Na dojeździe do pracy jakbym jechał nawet 200km/h to łącznie na 20km odcinku i tak bym dużo szybciej nie był na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.