aLLien Napisano 10 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2016 Witam Jakiś czas temu w aucie mojej wycieraczki potrafiły zatrzymać się w jednym miejscu i koniec nie ruszyły się przez długi czas . Pech chciał ze i alternator jej przestał ładować. Po oddaniu samochodu do warsztatu naprawiony został alternator .Mechanik powiedział ze winą tak działających wycieraczek był alternator . Wczoraj podczas jazdy wycieraczki przestały działać i po jakimś czasie czuć było jakby spaleniznę. Dziś zajrzałem pod maskę i znalazłem przepalony duży bezpiecznik 40A. Po wymianie nic się nie dzieje wycieraczki nie ruszyły się. Moje pytanie czy to może być przepalony silniczek wycieraczek . A może znowu coś z alternatorem. Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 13 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Na 99,5% silniczek poleciał, ale pewnie nie sam z siebie tylko przez to że zatarły się te bolce w które wchodzą ramiona wycieraczek. Niestety przerabiane i w CCS i w Pandzie. U mnie była wymiana silniczka (bo się spalił) oraz całego tego mechanizmu od sliniczka do wycieraczek. Nie pamiętam już kosztów ale nie zabijały bo bym to pamiętał Aha czyszczenia, szlifowanie, smarowanie itp. wszystkiego nic nie dawało w sumie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kevlar Napisano 13 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 13 Lutego 2016 Co do SC czy CC to dawało szlifowanie bolca żeby miał mniejszą średnicę i smar. Ale to sprawdzone na tylnej wycieraczce. Co do przednich to nie znam tematu bo zawsze działały bez zarzutu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
PAFcioKRAK Napisano 14 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2016 Kev, no wlasnie dawalo rade z przodu na chwile:) efekt dwa zabite silniczki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Psychik Napisano 15 Lutego 2016 Udostępnij Napisano 15 Lutego 2016 Po oddaniu samochodu do warsztatu naprawiony został alternator .Mechanik powiedział ze winą tak działających wycieraczek był alternator . wymiane mechanizmu wycieraczek zleć juz innemu mechnikowi. ten bajki opowiada. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
riot Napisano 5 Października 2016 Udostępnij Napisano 5 Października 2016 Tak jak wyżej, pewnie zatarły się trzpienie w tulejce mechanizmu wycieraczek i poszło po silniku przy próbie włączenia. Jeżeli bezpiecznik sprawny można jeszcze sprawdzić sam silniczek po odłączeniu od niego całego mechanizmu wycieraczek (jedna śruba). Może nic się nie dzieje po włączeniu, bo nie ma siły zakręcić mechanizmem. Mechanizm kupowałem nowy z Magneti za coś koło 100 zł, używane po 50 zł ale nie wiadomo jak wyglądają w nim tuleje. Silnik osobno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Jerzy 23b Napisano 13 Stycznia 2022 Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2022 Nagle przestały działać przednie wycieraczki w Pandzie 2. Pomyślałem, że może zatarły się w tulejce. Sprawdziłem przesmarowałem - to nie to. Mechanizm chodził lekko a wycieraczki nie ruszyły z miejsca. Bezpiecznik też cały. Sam silniczek był sprawny, co sprawdziłem. Pozostało: problem z instalacją elektryczną, przełącznik pod kierownicą i sterownik wycieraczek, który jest zespolony z silniczkiem. Kupiłem więc całkiem nowy silniczek, zamiennik. Wpinam kostkę - działa. Zabudowałem mechanizm, przykręciłem ramiona wycieraczek i próba. Zadziałały ale po kilku próbach znów stanęły. Podjechałem do znajomego elektryka, który podłączył komputer - wszystko z instalacja OK nic nie wykazało. Elektryk powiedział, że to wina silniczka i żebym podjechał na szrot. Tak zrobiłem. Wziąłem podłączyłem do szrotowego silniczka kostkę i wszystko działa. Zabudowałem ponownie cały mechanizm z silniczkiem ze szrotu, przykręciłem ramiona wycieraczek. Kilka prób i wszystko nadal działa na szrotowym silniczku. Podsumowując: najczęściej przyczyną nie działających wycieraczek jest uszkodzony segment sterownika. Oryginalny silniczek kosztuje 1000 zł w serwisie. Z tymi zamiennikami jak się okazuje może być różnie. Może zadziałać a może i być tak jak u mnie, że po dwóch minutach nowy silniczek przestał działać. Pewnie trafiłem na podłej jakości chińszczyznę. Dużo lepszy okazał się szrotowy ale oryginał. Jerzy23b Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.