Skocz do zawartości

Wymiana oleju "zgodnie z zaleceniami producenta" ...


Mars_wrc

Rekomendowane odpowiedzi

Taka sytuacja.

 

Pyknęło mi właśnie w Astrze 3000km i postanowiłem wbrew zaleceniom producenta zmienić sobie olej.

Opel mówi, żeby zmienić po 30.000km.

A mój po miesiącu i 3kkm był czarny jak smoła ...

 

Czy silnikom na prawdę nie szkodzi tak długi okres pomiędzy wymianami? Ten olej wyglądał jak zdecydowanie wymagający wymiany, zresztą filtr oleju również wyglądał słabo.

 

Nie wyobrażam sobie zrobienia jeszcze 27kkm na tym czymś co spuściłem z silnika ...

 

Zdaję sobie sprawę, że to byłby raczej problem 2giego właściciela, a nie mój ... ale tak czy siak chyba to jawna bezczelność "producenta", żeby tak ustawiać terminy wymiany oleju ...

 

Gdzieś obiła mi się o uszy jeszcze podobna kwestia, ale dotycząca ASB, że jakiś producent samochodów nie przewiduje w czynnościach kontrolnych wymiany oleju w ASB, podczas gdy stricte producent skrzyni wyraźnie zaleca co ileś tak kkm.

 

Zrobił ktoś 30kkm na pierwszym, fabrycznym oleju?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja.

 

Pyknęło mi właśnie w Astrze 3000km i postanowiłem wbrew zaleceniom producenta zmienić sobie olej.

Opel mówi, żeby zmienić po 30.000km.

A mój po miesiącu i 3kkm był czarny jak smoła ...

 

Czy silnikom na prawdę nie szkodzi tak długi okres pomiędzy wymianami? Ten olej wyglądał jak zdecydowanie wymagający wymiany, zresztą filtr oleju również wyglądał słabo.

 

Nie wyobrażam sobie zrobienia jeszcze 27kkm na tym czymś co spuściłem z silnika ...

 

Zdaję sobie sprawę, że to byłby raczej problem 2giego właściciela, a nie mój ... ale tak czy siak chyba to jawna bezczelność "producenta", żeby tak ustawiać terminy wymiany oleju ...

 

Gdzieś obiła mi się o uszy jeszcze podobna kwestia, ale dotycząca ASB, że jakiś producent samochodów nie przewiduje w czynnościach kontrolnych wymiany oleju w ASB, podczas gdy stricte producent skrzyni wyraźnie zaleca co ileś tak kkm.

 

Zrobił ktoś 30kkm na pierwszym, fabrycznym oleju?

Chyba ktoś tu kiedyś pisał, że wymieniał w nowym po 1,5k :hmm:

Chyba następnej nie zrobisz po 3? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie. Ale w czasie 27kkm do najbliższej "planowej" zmiany pewnie zmienię jeszcze raz sam.

Zawsze wydawało mi się, że pierwszy olej należy w miarę szybko wymienić.

 

Kiedyś miałem dwie nowe Fabie 1.4 noPb, na eLce. Tam pierwsza wymiana była po 15kkm, nie robiłem wcześniej, bo zamierzałem mieć je tylko 3 lata i nie zamierzałem generować sobie kosztów, ale dobijając do 15kkm na pierwszym oleju pamiętam, że wyraźnie było to słyszalne w pracy silnika. Po zmianie oleju silniki zaczęły inaczej, aksamitniej, delikatniej, ładniej, pracować. Było to wyraźnie słyszalne. Poziom był cały czas OK, bo to sprawdzałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zrobił ktoś 30kkm na pierwszym, fabrycznym oleju?

tak w słuzbowym :hehe:

 

dla porównania jest sobie silnik k4j przećwiczony na własnym przykładzie. Fabrycznie montowany z powodu strzału paska poszedł na śmietnik. Silnik jak i auto było z roku 99, przebieg ok. 200 tyś. km, olej regularnie co 15 tyś. km wymieniany. Po rozebraniu czysty, bez szlamu etc. Kolejny silnik był z dawcy "anglika" megane z roku 2006 z przebiegiem w okolicach (ponad) 90 tyś. km. Trochę musiałem poprzekładać, bo osprzęt średnio pasował, odkręcałem też pokrywę zaworów i dużo, dużo gorzej niż w starym. Miejscami można było zeskrobywać szlam. Nie sądzę, żeby "anglik" miał licznik pokręcony do tyłu, bo był po jakimś strzale, a silnik z dawcy był wyjmowany. Są 2 wytłumaczenia tego albo olej rzadziej wymieniany albo gówniany zalany ale osobiście ku pierwszemu się skłaniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ze nie powinno sie jeździć wiecej niz 10kkm na jednej zmianie oleju. Tak, nowoczesne oleje wytrzymują zwykle znacznie wiecej, ale problemem nie jest olej lecz filtr. Jak filtr sie zatka to olej idzie obiegiem bocznym = bez filtrowania. Jaki to ma efekt na silnik kazdy wie. Filtr sie nie zatyka od razu - na początku moze olej iść bokiem tylko jak silnik jest zimny albo jak ma wysokie obroty. To wystarczy do przyspieszonego zużycia silnika.

Allah Jahve Amen Alleluja Tortellini!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim aucie poprzedni własciciel wymieniał olej co 15-20kkm, przy wymianie uszczelki zaworów dało sie zaobserwować, że jest duzo brazowego osadu/gluta. Po pierwszej wymianie po 8kkm i nastepnych co 10kkm wnetrze silnika wygląda o niebo lepiej. Jak zdjąłem pokrywe to az byłem w szoku, że samo sie tak wyczysciło. Olej ten sam, albo o zbliżonych parametrach TBN.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zrobił ktoś 30kkm na pierwszym, fabrycznym oleju?

 

Tak, w BMW teoretycznie :hehe:

 

Zawsze wymieniam co 10,000 km, jak jezdze po kurzu duzo to co 5,000km, olej jest cholernie tani vs. koszt silnika ...

 

BMW - tia - pierwszy byl po 30,000 km ale ...  tak spokojnie oceniam, ze bedac u dealera z innymi rzeczami to za kazdym dolewali ... min litr ;l , ergo po 30,000 byl juz calkowicie wymienony ;l  [...]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Uważam ze nie powinno sie jeździć wiecej niz 10kkm na jednej zmianie oleju.

 

Ditto - u mnie w ogole, masz co 10,000km np w Toyota, teraz powoli 15,000 staje sie norma, ale i tak masa, a to masa ludzi wymienia po 5k km - jak womie, olej tani jest ... filt tez ile $10 ...

 

Ale EU marki pchaja 20,000km, 30,000km ale jak w prakktyce bywa to juz wiem :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zdaję sobie sprawę, że to byłby raczej problem 2giego właściciela, a nie mój ... ale tak czy siak chyba to jawna bezczelność "producenta", żeby tak ustawiać terminy wymiany oleju ...

Producent musi się przecież zareklamować. Długie interwały = niższe koszty = większa sprzedaż wśród flot.

Jednak trzeba do tego podejść zdroworozsądkowo. Można przejechać 30 kkm na oleju, ale niech będzie to jazda w dobrych warunkach. Czyli długie trasy, brak maksymalnych obciążeń i niech będzie to w jednym sezonie. Myślę też, że każdy producent zastrzega, że w przypadku ciężkich warunków eksploatacji, na które składa się jazda miejska, krótkie odcinki, częsty off road itp. te interwały skracają się o połowę.

Wg mnie dobrym pomysłem jest zamiana myślenia kilometrami na myślenie czasem i wymieniać olej co rok. Jeśli ktoś zrobi w ten rok 10 kkm to warto zmienić, a jeśli ktoś w ten rok nakręci 30 kkm to tak samo.

Nie można też zapomnieć jaki się ma silnik i w jakim stopniu się go "ciśnie". Wolnossący benzyniak 2.0 będzie bardziej tolerancyjny na przeciąganie struny niż turbo diesel o pojemności 1.3 i mocy 100 KM. Każdy, uturbiony silnik powinien być traktowany jak babcia z osteoporozą. Z troską. Nie tak, że producent mówi 30 kkm to bez względu na wszystko czekamy. Fakt, że babcia przeżyła wojnę nie znaczy, że może biegać po schodach. ;)

 

BTW dobrze zrobiłeś zmieniając teraz. W mojej Dacii zrobiłem to samo. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Pyknęło mi właśnie w Astrze 3000km i postanowiłem wbrew zaleceniom producenta zmienić sobie olej.

Opel mówi, żeby zmienić po 30.000km.

A mój po miesiącu i 3kkm był czarny jak smoła ...

 

 

Komp w Twojej Astrze raczej na pewno nakaże Ci wymienić olej wcześniej. U mnie w Zafirze C przy jeździe trasa/miasto 50/50 wymiana wskazywana jest co ok 17 kkm.

Druga sprawa masz turbo i wg mnie warto wymienić olej po tych 3kkm ( ja u siebie wymieniałem pierwszy arz po 2kkm, potem wg wskazań kompa)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent musi się przecież zareklamować. Długie interwały = niższe koszty = większa sprzedaż wśród flot.

 

 

Mnie najbardziej wkurza niekonsekwencja pismakow, którzy zdawać by się moglo, powinni edukować czytelnikow którzy jednak z jakiegoś powodu siegaja po ich gazety. Od czasu do czasu zdarzają się artykuly w stylu "Najbardziej ryzykowne silniki", "Diesel, ktory wybrać?", itp., w których poruszana jest kwestia wpływu przedluzonych interwalow przeglądowych na zywotnosc silnika, w których gani się producentow ze dzialaja na szkode (glownie kolejnych) wlascicieli pojazdow i radza wymieniac olej co 10kkm, a kilka stron dalej w teście porównawczym w kategorii przeglądy więcej gwiazdek dostaje auto z wymianami oleju co 30kkm a autu z wymianami co 20kkm odbierane sa punkty. To samo przy testach długodystansowych :facepalm:

 

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zrobił ktoś 30kkm na pierwszym, fabrycznym oleju?

Oczywiscie

W megance I 1,6 benzynowy silnik... wymiana co 30 kkm lu co 2 lata...

Samochód sprzedałem przy przebiegi 170 kkm - teraz jeżdzi w dalekiej rodzinie - w okolicach świąt BN miał prawie 300 kkm - silnikowo nic sie nie dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka sytuacja.

 

Pyknęło mi właśnie w Astrze 3000km i postanowiłem wbrew zaleceniom producenta zmienić sobie olej.

Opel mówi, żeby zmienić po 30.000km.

A mój po miesiącu i 3kkm był czarny jak smoła ...

 

Czy silnikom na prawdę nie szkodzi tak długi okres pomiędzy wymianami? Ten olej wyglądał jak zdecydowanie wymagający wymiany, zresztą filtr oleju również wyglądał słabo.

 

Nie wyobrażam sobie zrobienia jeszcze 27kkm na tym czymś co spuściłem z silnika ...

 

Zdaję sobie sprawę, że to byłby raczej problem 2giego właściciela, a nie mój ... ale tak czy siak chyba to jawna bezczelność "producenta", żeby tak ustawiać terminy wymiany oleju ...

 

Gdzieś obiła mi się o uszy jeszcze podobna kwestia, ale dotycząca ASB, że jakiś producent samochodów nie przewiduje w czynnościach kontrolnych wymiany oleju w ASB, podczas gdy stricte producent skrzyni wyraźnie zaleca co ileś tak kkm.

 

Zrobił ktoś 30kkm na pierwszym, fabrycznym oleju?

Za ŻADNE skarby świata nie wymieniaj wcześniej!! Chcesz, żeby pękła Ci prawa tylna opona albo odpadła podłoga w bagażniku? ;l  Częste wymiany oleju jeszcze chyba żadnemu silnikowi nie azszkodziły...A 30 czy nawet 50kkm w osobówce pomiędzy wymianami to marzenie producentów, żeby silnik ze dwie wymiany oleju wytrzymał i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam ze nie powinno sie jeździć wiecej niz 10kkm na jednej zmianie oleju. Tak, nowoczesne oleje wytrzymują zwykle znacznie wiecej, ale problemem nie jest olej lecz filtr. Jak filtr sie zatka to olej idzie obiegiem bocznym = bez filtrowania. Jaki to ma efekt na silnik kazdy wie. Filtr sie nie zatyka od razu - na początku moze olej iść bokiem tylko jak silnik jest zimny albo jak ma wysokie obroty. To wystarczy do przyspieszonego zużycia silnika.

Ja zawsze przy wymianie oleju wymieniam też filtr.

Ale 10.000 km to IMO strasznie mało, oczywiście zależy jak się jeździ.

Na L-ce albo na TAXI albo w aucie do jazdy wokół komina - Zgoda

Ale jak auto śmiga po trasach, to wymiana co 10.000 oznacza wymianę co miesiąc / dwa / góra trzy. Przesada.

Myślę, że 2 razy do roku to maksimum, po co częściej?

Poza tym czy się mylę, że generalnie w Ameryce oleje są inne i wymienia się je częściej?

Gdzieś słyszałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, w BMW teoretycznie :hehe:

Zawsze wymieniam co 10,000 km, jak jezdze po kurzu duzo to co 5,000km, olej jest cholernie tani vs. koszt silnika ...

BMW - tia - pierwszy byl po 30,000 km ale ... tak spokojnie oceniam, ze bedac u dealera z innymi rzeczami to za kazdym dolewali ... min litr ;l , ergo po 30,000 byl juz calkowicie wymienony ;l [...]

Mercedes zony zarządał pierwszej wymiany oleju po 12000 mil - jako ze nie planuje trzymać go po gwarancji to nie zmieniałem wcześniej. W Corvete pierwsza zmiana była po 500 mil, druga po 2000 a wyglada na to ze trzecia bedzie przy 3000 - mam 2200 na liczniku i w ciągu 200 mil jakość oleju zeszła do 80%.

Allah Jahve Amen Alleluja Tortellini!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie

W megance I 1,6 benzynowy silnik... wymiana co 30 kkm lu co 2 lata...

Samochód sprzedałem przy przebiegi 170 kkm - teraz jeżdzi w dalekiej rodzinie - w okolicach świąt BN miał prawie 300 kkm - silnikowo nic sie nie dzieje...

w megance I wymiana w tym silniku co 15 tyś. km w meganie II ten sam silnik i wymiana co 30 km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że nie. Ale w czasie 27kkm do najbliższej "planowej" zmiany pewnie zmienię jeszcze raz sam.

Zawsze wydawało mi się, że pierwszy olej należy w miarę szybko wymienić.

 

W civicu kupionym jako nowym pierwsza wymianę zrobiłem tak jak zalecał p0roducent - czyli po 20 tys km. Auto ma teraz 120 tys (6 lat) i nie zauważyłem jakichś negatywnych objawów.

W firmowym transicie pierwsza wymiana po 50m tys - zero problemów.

W firmowym Ducato pierwsza wymiana po bodajże 40 tys  - zero problemów.

W firmowym Crafterze....- zero problemów.

 

Przy czym auta dostawcze robią u nas po kilkaset km dziennie. transit od sierpnia do dziś stuknął 110 tys (dwie wymiany oleju w tym czasie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik z T czy n/a?

N/A, Clio 1,2. w KIA Cee'd olej wymieniają co rok, u mnie 10-15 tys. przebiegu i nie wiem po co, bo zawsze jak spuszczają to wygląda jak "miód". Jak bym zobaczył czarny olej w nawet nowej turbo benzynie, też bym się tym bliżej zainteresował  :panic:  :phi: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli nawet jak trzeba co 10 to ty co 15?

 

zalecenia o wymianie co 10 tys.km to zakończono chyba wraz z końcem ery gaźnikowców...

Ja spojrzałem wczoraj na olej po przebiegu 1000km - nadal jest żółty. Komputer wg. swojego tajnego algorytmu określił jego jakość na 85%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zalecenia o wymianie co 10 tys.km to zakończono chyba wraz z końcem ery gaźnikowców...

Ja spojrzałem wczoraj na olej po przebiegu 1000km - nadal jest żółty. Komputer wg. swojego tajnego algorytmu określił jego jakość na 85%.

 

Lexus zaleca wymiany co 5000 mil i zawsze tak wymieniałem = 7500 km. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sluzbowym 1.5 dci nie pojechal do pierwszej zalecanej wymiany oleju (co 40kkm)

Wczesniej polecialy panewki (przy 27kkm).

ASO zmienilo na gwarancji silnik i pytam czy nadal wymiana co 40kkm a oni TAK :)

Zobaczymy na teraz jest 36kkm i panewki cale choc na zimnym chodzi jak sieczkarnia. Moze dojade do pietwszej wymiamy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.8 TSI wymieniam co 15 kkm lub co rok, srednio wypada co ok 12 kkm ... banka oleju jakies 170 zł, nie jest to majatek

 

Dokładnie. Do tego ok. 40zł na filtr i cały koszt to ze 200zł.

Ale jak widać po postach kolegów to niektóre marki wolą silniki wymieniać niż interwał zmienić, zwłaszcza interwał pierwszej wymiany ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lexus zaleca wymiany co 5000 mil i zawsze tak wymieniałem = 7500 km.

Co 15k km u mnie, service za free... Nie widzialem co spuscili ale mozesz wymieniac co 7,500km jesli masz 'heavy usage' czyli np start/stop.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Europie mniej jak co 15 kkm producenci nie zalecają ;]

Robię ponad 25 kkm rocznie, więc i tak wymiana oleju wypada blisko 2 razy w roku :ok:

W EU Juz wiele rzeczy Nie zalecaja ... Gdzies Byla dyskusja Ze Isuzu Ci gwarantuje Ze ich silnik zrobi min 400-500k km bez wiekszej ingeracji.

Dla porownaniA facet ktory pracuje dla Renault twierdzi Ze Nie tka auta Po 130,000 km - (na gwarancji oczywiecie)

Isuzu - service co 10,000km

Renault - Chyba co 20k km

Wiec zywotnosc powinna Byc min 200-250k a Nie jest...

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sluzbowym 1.5 dci nie pojechal do pierwszej zalecanej wymiany oleju (co 40kkm)

Wczesniej polecialy panewki (przy 27kkm).

ASO zmienilo na gwarancji silnik [...] ;)

Wow, 40k kms. Czyli jesli silnik Zyje 150k km to service x 4

Zostalo cos tam oleju?

Jakies dolewki?

Sent from my iPhone using Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ale jak widać po postach kolegów to niektóre marki wolą silniki wymieniać niż interwał zmienić, zwłaszcza interwał pierwszej wymiany ...

Nigdy w zyciu nie zmieniałem oleju częściej niz zalecał producent... i nidy nic "silnikowego" mi sie nie przytrafiło - w sensie usterek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy w zyciu nie zmieniałem oleju częściej niz zalecał producent... i nidy nic "silnikowego" mi sie nie przytrafiło - w sensie usterek...

Ja też twierdzę, że pierwszemu właścicielowi i silnika i karoserii wystarczy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też twierdzę, że pierwszemu właścicielowi i silnika i karoserii wystarczy ;]

 

Mam dzis Santa Fe przed domem, 2,016km  dokladnie - a wic nowe :chipsy: - i powiem, ci ze IMVHO to to pierwszemu wlascicielowi - ledwie/moze wystarczy. Oparlem sie o przedni panel .... -jak gadalem z sasiadem - wgniult sie 8] 8] 8] 8]  - to jest naprawde cienkie jak papier ;l  - ale - jeden kop z buta z stalowym czubem i sie - 'losprostowal' i wrocil do poprzedniej pozycji ... Smiem tweirdzic, ze moja FJ Cruiser ma panel 3x grubszy :hehe: - 10 lat roznicy w konstrukcji ....

 

4jXXdaU.jpg

 

Takto dzis po 200km nie mam sie do czego przyczepic, ale smiem twierdzic ze te panele 6 lat nie przetrwaja :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zmieniam średnio co 10-15k km w każdym samochodzie

najczęściej też są to oleje "syntetyczne"

 

W sluzbowym 1.5 dci nie pojechal do pierwszej zalecanej wymiany oleju (co 40kkm)
Wczesniej polecialy panewki (przy 27kkm).
ASO zmienilo na gwarancji silnik i pytam czy nadal wymiana co 40kkm a oni TAK :)

Zobaczymy na teraz jest 36kkm i panewki cale choc na zimnym chodzi jak sieczkarnia. Moze dojade do pietwszej wymiamy ;)

 

w domu była meganka służbowa z 1.5 dci

ta miała zalecenia wymiany oleju co 30k km

przy ok. 80-90k km miała wymieniany silnik

miałem okazję słyszeć jak ten silnik brzmi przed i po wymianie oleju przy 120k km

i podobne spostrzeżenia miałem przed - sieczkarnia, młockarnia czy inne tego typu urządzenie ;)

przy wymianie oczywiście olej longlife droższy od zwykłego + płukanka

w tej cenie spokojnie można byłoby zrobić 2 wymiany bez płukanki a z ekologicznego punktu widzenia nie wiem czy lepiej 2x więcej oleju zużyć czy utylizować później cały silnik i produkować nowy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też twierdzę, że pierwszemu właścicielowi i silnika i karoserii wystarczy ;]

Nawet jak się dociaga w okolice 200 kkm... bo ostatnie auto sprzedałem przy przebiegu 170 kkm - zresztą jak pisałem jeżdzi w dalekiej rodzinie do tej pory i ma prawie 300kkm. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.