Skocz do zawartości

plytki24.pl


luccass

Rekomendowane odpowiedzi

Kupowal ktos u nich cos? 

 

Maja co potrzebuje, w niezlych cenach, ale nie wiem czy kupowanie plytek online to dobry pomysl..hmm...?

 

kupowałem online, już nie pamiętam czy u nich, ale zasada jest podobna

oni tylko zlecają transport kurierowi i od kuriera zależy co dostaniesz 

 

i jak to bywa przy zakupach online, wszytsko jest dobrze jak jest dobrze ;)

u mnie było dobrze  :oki:

 

edit: chyba kupowałem w http://dekordia.pl/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama przesyłka to jedno. Teoretycznie dosyłają jesli sie cos potlucze. Bardziej mnie martwi jak rozwiązać problem jakości. Niby I gatunek, niby z tej samej serii, ale co robic jesli sie okaże, ze jednak nie?

 

zamawiałem płytki na zewnątrz, deseń też taki że nawet różna seria by nie przeszkadzała a ze 60m2 było co przebierać

 

problemy zaczynają się jak coś jest nie teges

kiedyś tak miałem z oponami (jedna z złym rozmiarze), cała operacja trwała 3tyg  :phi:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

Kupowal ktos u nich cos? 

 

Maja co potrzebuje, w niezlych cenach, ale nie wiem czy kupowanie plytek online to dobry pomysl..hmm...?

Brałem u nich płytki on-line na cały dom ale dawno. Przesyłka kurierem na dwóch paletach wiec wszystko było ok. Przy jednych płytkach coś pokręcili i przysłali jednego koloru za dużo a drugiego za mało. Bez problemu dosłali co brakowało a kurier od razu zabrał co było za dużo.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby I gatunek, niby z tej samej serii, ale co robic jesli sie okaże, ze jednak nie?

 

To samo co w przypadku zwykłego transportu ze sklepu stacjonarnego. Jak Ci przyślą 40 kartonów, to przy odbiorze i tak nie będziesz otwierał każdego i porównywał czy odcień się zgadza...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo co w przypadku zwykłego transportu ze sklepu stacjonarnego. Jak Ci przyślą 40 kartonów, to przy odbiorze i tak nie będziesz otwierał każdego i porównywał czy odcień się zgadza...

W przypadku sklepu stancjonarnego moge wziac kilka pudelek pod pache i rzucic im na lade. Online to nieco utrudnione.
 
Roznica w cenie przy moim zamowieniu to prawie 1000zl na korzysc internetowego, wiec sie chyba skusze :ok: 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


W przypadku sklepu stancjonarnego moge wziac kilka pudelek pod pache i rzucic im na lade. Online to nieco utrudnione.

 

To już zależy od wielu czynników. Tym sklepem stacjonarnym może być sklep 30km dalej, a jak kartonów kilkadziesiąt, to nawet przewiezienie 10 (np. 60x60 jeden waży 35kg) staje się upierdliwe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sama przesyłka to jedno. Teoretycznie dosyłają jesli sie cos potlucze. Bardziej mnie martwi jak rozwiązać problem jakości. Niby I gatunek, niby z tej samej serii, ale co robic jesli sie okaże, ze jednak nie?

 

a nie masz jakiejś  sieci sklepów z płytkami w pobliżu? Może warto popytać o ostateczną cenę.

Ja na Śląsku kupuję zawsze płytki w sieci TGS Łazienki i zawsze wynegocjuje cenę za płytki taką, jak jest online w innych sklepach internetowych...= cena zawsze jest niższa niż oficjalna w ich cenniku. Tyle, że jest to sieć sklepów, więc na pewno mogą sobie pozwolić na więcej niż pojedynczy salon płytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam kupowałem w lokalnej hurtowni. Dobrze mi doradzili i jeszcze przy zakupie za 5K+ zrobili projekt łazienki za free.

Ceny - mieli porównywalne z netowymi. A jak gdzieś odstawali, to szybkie negocjacje, sprawdzali czy są w stanie zejść do oferty z netu (zazwyczaj mogli - chyba, że u jakiegoś producenta nie mieli nabitych maksymalnych rabatów).

Więc lokalna hurtownia nie musi być droższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowal ktos u nich cos? 

 

Maja co potrzebuje, w niezlych cenach, ale nie wiem czy kupowanie plytek online to dobry pomysl..hmm...?

 

Kupowałem u nich płytki w listopadzie zeszłego roku. W sumie zrobiłem dwóch zamówienia w dwóch różnych terminach, na jedno zamówienie czekałem 2 dni na drugie chyba 4. Kontakt ok, towar też ok, przyjechał na palecie więc. Po dostarczeniu towaru masz chyba 24godz na zgłoszenie reklamacji jeśli by się coś uszkodziło w transporcie, wiadomo, że nikt nie będzie przeglądał kilkuset płytek przy kurierze. Jedyny minus to nie można zrobić zwrotu jeśli zostaną Ci jakieś płytki. Tłumaczą to różnicami w seriach płytek i nie chcą później łączyć serii. Mi zostało po ok kartonie każdego rodzaju więc mi to nie przeszkadzało. Cenowo są bardzo fajni. Ja jestem zadowolony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


nie wiem czy kupowanie plytek online to dobry pomysl

Pierwszy raz kupowałem płytki on-line gdzieś w okolicach roku 2000. Z resztą wszystko do łazienek kupowałem on-line.

Od tamtej pory zawsze tak robię. Jeden raz zdarzyło się, że w jednej paczce płytek były wszystkie pęknięte ale akurat tak szczęśliwie, że i tak wypadało cięcie w tym miejscu, Poza tym nigdy, żadnych wpadek. Zakupów było kilkanaście.

Jedyne co mi się nie udało to wanna kupiona przez internet. Nie poszedłem do sklepu stacjonarnego się przymierzyć i kiedy przyszła okazało się, że się nie zmieszczę.

;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Ja na Śląsku kupuję zawsze płytki w sieci TGS Łazienki i zawsze wynegocjuje cenę za płytki taką, jak jest online w innych sklepach internetowych...= cena zawsze jest niższa niż oficjalna w ich cenniku. Tyle, że jest to sieć sklepów, więc na pewno mogą sobie pozwolić na więcej niż pojedynczy salon płytek.

 

W Katowicach obsługa fatalna. W Gliwicach obsługa bardzo fajna, ale coś niechętni byli do jakichkolwiek rabatów przy zakupach za 5k+. To znaczy niby naliczyli mi jakieś rabaty 20-30%, ale wtedy i tak było drożej o jakieś 20% niż na necie  :(

Ale kafle fajne (i ogromny wybór) w http://art-ceramika.com.pl :oki:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiscie nie dam rady jezdzic po hurtowniach i negocjowac. Wyslalem tescia do sprawdzonego, duzego sklepu (nie wiem czy to siec, czy nie) i nieco wynegocjowal, ale w dalszym ciagu sa prawie tysiaka drozsi (cala wartosc zamowienia to okolo 7.5tys). Gosc powiedzial, ze taniej sie nie da.

 

Tak czy owak zamowilem na plytki24.pl -> jak nie zapomne to napisze czy wszystko OK. Poki co jedne plytki beda nieco pozniej, bo od producenta sciagaja. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Katowicach obsługa fatalna. W Gliwicach obsługa bardzo fajna, ale coś niechętni byli do jakichkolwiek rabatów przy zakupach za 5k+. To znaczy niby naliczyli mi jakieś rabaty 20-30%, ale wtedy i tak było drożej o jakieś 20% niż na necie  

 

ja kupowałem kilka razy w Piekarach Śl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Oho...zaczyna sie..napisalem gosciowi, ze paleta nie byla uszkodzona, podobnie jak i pudelka, a koles wyslal mi taka wiadomosc:

 

"(...) Potrzebny jest jeszcze protokół szkody sporządzony z kurierem. W celu sporządzenia protokołu należy wezwać kuriera spedycji, powołując się na numer listu przewozowego. Jeżeli paleta nosiła widoczne uszkodzenia zewnętrzne (zerwana folia itp.) proszę dopilnować by kurier zaznaczył to w odpowiedniej rubryce i zamieścił stosowną notatkę na protokole. Po otrzymaniu dokumentacji poinformujemy o dalszym toku reklamacji."

 

Z drugiej strony jesli taka paleta skakala na dziurach, to moze takie uszkodzenia sa mozliwe? Kurier mnie nie wysmieje jesli teraz poprosze o sporzadzenie protokolu? :hmm:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i właśnie aby uniknąć takich kwiatków wole zapłacić troszkę więcej, ale zamówić towar u lokalnego sprzedawcy i w razie reklamacji nie kombinować tak jak Ty. Dzwoniąc do kuriera spodziewaj się, że oleje Cię i będzie miał to gdzieś. Towar odebrałeś, podpisałeś papiery, nie miałeś zastrzeżeń więc teraz to już nie jego działka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

i właśnie aby uniknąć takich kwiatków wole zapłacić troszkę więcej, ale zamówić towar u lokalnego sprzedawcy i w razie reklamacji nie kombinować tak jak Ty. Dzwoniąc do kuriera spodziewaj się, że oleje Cię i będzie miał to gdzieś. Towar odebrałeś, podpisałeś papiery, nie miałeś zastrzeżeń więc teraz to już nie jego działka.

I otwierasz pudełka przy odbiorze z magazynu? Bo lokalny sprzedawca powie że uszkodziłeś w transporcie i wyśle cię na sosnę.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowal ktos u nich cos? 

 

Maja co potrzebuje, w niezlych cenach, ale nie wiem czy kupowanie plytek online to dobry pomysl..hmm...?

 

Bardzo dobry pomysł :)

Ja zrobiłem tak, że posortowałem na ceneo płyki które chce do jednej łazienki oraz do drugiej. Wybrałem sklep który miał jedno i drugie. Negatywnych opinii nie miał, po kilku dniach miałem dostawę, ceny było ok -30% w stosunku do marketów typu Leroy.

 

U mnie nie było problemów, przyjechała cała paleta nic nie było naruszone, w środku wszystkie płytki całe.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imprezy ciag dalszy:

- 53 pudelka ze zniszczonymi / niepelnowartosciowymi kaflami

- kurier pojawi sie niebawem w celu spisania protokolu

- sprzedawca sugeruje, ze przy takich zniszczeniach paleta powinna nosic widoczne slady uszkodzen i ze nalezy to zaznaczyc w protokole

- paleta byla dokladnie obejrzana, zarowna ona, jak i pudelka byly cale

- tym samym transportem przyjechala tez mniejsza ilosc innych plytek (na kilka ladnych pudelek tylko 2 kafle lekko uszkodzone i to nie 'transportowo'

- cala maszyna reklamacyjna ruszy jak protokol od kuriera bedzie gotowy

 

- mam swoja teorie, ale o tym pozniej... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu najdziwniejsze jest to, że nie ma "gruzu" w pudełkach. Może jakiś pracownik sprzedawcy "nawalił" i zatarł ślady?

Bo "firma" chyba by takiego numeru nie próbowała, chociaż swego czasu głośno było o "sklepach" co wysyłały uszkodzony towar kurierem chcą w ten sposób przenieść koszty na firmę kurierską.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak kicha, że nastąpiło zawracanie dupy, nerwy i strata czasu.

Ostatnio brałem kafle z magazynu osobiście i przy osobistym załadunku do bagażnika w jednym kartonie poczułem w rękach luźną zawartość w jednym z narożników. Na szczęście wymienili od razu, mimo że kafle były na zamówienie, a ilość ich zamówiona na styk (sprzedawca do drugiego walnął tekst: "wydaj panu ten jeden karton z drugiego zamówienia, potem się będziemy martwić kolejnym klientem, a teraz trzeba wydać" ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krawiec

 

Imprezy ciag dalszy:
- 53 pudelka ze zniszczonymi / niepelnowartosciowymi kaflami
-

Nie ma opcji aby to się stało w transporcie do Ciebie jeśli paleta i pudełka nie noszą śladów uszkodzenia.

 

Krawiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma opcji aby to się stało w transporcie do Ciebie jeśli paleta i pudełka nie noszą śladów uszkodzenia.

 

Krawiec

Tez mi sie tak wydaje, ale zeby to stwierdzic to technik od producenta musialby przyjechac. Tak, czy owak to nie moj problem, czy zniszczyl to transport, wyjechaly wadliwe z fabryki, czy jakis Janusz biznesu maczal w tym palce. Ja tylko chce nowe, zdrowe plytki w I gatunku, za ktore zaplacilem. 
 
Papierek od kuriera wyslany, dodatkowe informacje takze i teraz zobaczymy czy sklep stanie na wysokosci zadania, czy zacznie sie kombinowanie (oby nie). Normalnie nie mialbym takiego cisnienia, ale kafelkarze (jak nigdy) stwierdzili, ze chca teraz zaczynac (2 tygodnie przed wstepnie ustalonym teminem) - szkoda by bylo tego nie wykorzystac...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te mikroukruszenia to w ogóle jest jakiś problem? Wiele razy widziałem to na krawędziach różnych, nowych płytek ale tego nie widać po ułożeniu.

:hmm:

NIkt nie zagwarantuje, ze nie bedzie widac. Plytki sa rektyfikowane, wiec kazda wieksza niedoskonalosc krawedzi moze byc widoczna. Przynajmniej tak twierdzi kafelkarz, ktory bedzie u mnie robil i widzial te plytki. Co ciekawe w wiekszosci przypadkow 3 krawedzie plytek sa OK, a czwarta ma takie uszkodzenia. W przypdaku I gatunku chyba mozna sie spodziewac pelnowartosciowego produktu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Nie wiem jak teraz ale 5 lat temu kafelkarz zastrzegł że Ceramstica to on kładł nie będzie bo badziew straszny robią.

 

No w Casto na wystawie te kafle miały nierówności jak polski asfalt w 40 stopniowym upale rozjechany przez ciężarówki  8]  :facepalm:

Znalazłem już alternatywę, Keraben Blanco Brillo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisałeś, że Opoczno Colorado Nights, a to Ceramstic jednak? 

Pytam, bo uwidziały mi się z Ceramstic Opp! White, ale na wystawie w Castoramie były okropnie kiepskiej jakości - a wątpię, żeby na wystawę dawali najgorsze, raczej na odwrót.

 

Przepisalem bezmyslnie co mi koles ze sklepu napiasal :facepalm: Oczywiscie Opoczno (koles sie pomylil) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maly update. Reklamacja zostala odrzucona przez sklep, ale jako wada jakosciowa przekazana bezposrednio do producenta. Czekamy na telefon od producenta (Ceramstic). 

 

Ale co Cię obchodzi, że sprzedawca się kopie z producentem?

Zresztą, to nielogiczne - w końcu zgadzają się, że sprzedali Ci trefny towar, czy nie? Bo skoro pchają reklamację do producenta, to przyznają, że ma wadę. Ale to Cię nie interesuje, kto zawinił wcześniej. Skoro jest wada, to przed Tobą odpowiada sprzedawca, a nie któryś pośrednik przed nim czy producent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie tak, ale...sklep nie ma (i chyba nie musi miec) expertow technicznych, wiec jesli stwierdzil, ze plytki nie zostaly uszkodzone po wyjsciu z fabryki, to przekazal sprawe producentowi (widocznie takie maja miedzy soba ustalenia). Ja ze swojej strony nie musze nic robic, po prostu spytalem sprzedawce o postepy w sprawie i napisal co napisal. Czekam na telefon od kogos - w tym przypadku producenta. 

 

Juz wczesniej dzownilem na infolinie prodecenta (zupelnie niezaleznie) i powiedzieli, ze zapewne beda wysylac swojego przedstawiciela, ktory oceni charakter uszkodzen, ale to dopiero na wniosek dystrybutora. Poki co wszystko do tego zmierza. 

 

Teoretycznie jesli producent uzna reklamacje jakosciowa, to on tez organizuje wymiane plytek. Nie chce mysles co bedzie jesli producent spusci temat na drzewo - z kim bede musial sie sadzic? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak ogólnie, to czemu nie zrezygnowałeś w ciągu 14 dni z zakupu przez Internet, tylko wolisz pałować się z reklamacją?

- Musialbym zaplacic za transport,
- bylaby szansa, ze nie przyjeliby zwrotu, bo pudelka byly pootwierane (w sposob niekoniecznie pozwalajacy je 'kulturalnie' zamknac),
- bylbym w punkcie wyjscia, czyli bez plytek (jest szansa, ze z kolejna dostawa mialbym podobne problemy),
- byla na nie promocja i gdzie indziej raczej nie kupilbym ich w podobnej cenie.
 
Tak czy owak, dokladajac do interesu, nie bylbym ani krok blizej do zakupu plytek ;) Oczywiscie sytuacja moze nabrac zupelnie innego biegu jesli producent nie zgodzi sie na wymiane...ale poki co badzmy optymistami ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny update: byl przedstawiciel producenta. Wszystkie paczki do wymiany w ramach reklamacji. Mam tylko nadzieje, ze to co przyjedzie bedzie OK ;]

 

czyli jest nadzieja :phi:

W zwykłym sklepie / markecie pewnie byłaby podobna kwestia, bo nie sposób przy odbiorze sprawdzać każdej paczki, tym bardziej że w większej ilości raczej samemu się tego nei wiezie.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Troche to trwalo, ze ostatecznie producent wymienil plytki na pelnowartosciowe. Przyslali technika, ktory stwierdzil, ze wada produkcyjna i rozpoczela sie procedura wymiany (najpierw zabrali stare, na nastepny dzien przywiezli nowe). Generalnie bez wiekszych problemow, ale niestety na budowie kilka tygodni opoznienia i sporo czasu straconego na kuriera, telefony, technika, etc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupowal ktos u nich cos? 

 

Maja co potrzebuje, w niezlych cenach, ale nie wiem czy kupowanie plytek online to dobry pomysl..hmm...?

 

brałem u nich, płytki przyszły na palecie oznakowane jako szkło itp..  transport generalnie doszedł cały 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

a nie masz jakiejś  sieci sklepów z płytkami w pobliżu? Może warto popytać o ostateczną cenę.

Ja na Śląsku kupuję zawsze płytki w sieci TGS Łazienki i zawsze wynegocjuje cenę za płytki taką, jak jest online w innych sklepach internetowych...= cena zawsze jest niższa niż oficjalna w ich cenniku. Tyle, że jest to sieć sklepów, więc na pewno mogą sobie pozwolić na więcej niż pojedynczy salon płytek.

kurcze nie wiem z kim tam rozmawiasz

ale bylem tam dzisiaj

i przy 70m2 płytek na lazienki (+ potencjalnych 30 na przedpokoj i kuchnie) jedyne co zaproponowali to -15% od cen na wywieszkach + projekt gratis

co i tak daje jakies min 20 zl/m2 wiecej niż  ceny w necie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.