Skocz do zawartości

Inter Cars - części niedostępne "od ręki" - ciekawostka


volcan

Rekomendowane odpowiedzi

Szukałem pewnej części do samochodu, google zaproponował m.in. Inter Cars. Jak się okazało, części na stanie nie mieli, ale jest tam formularz do kontaktu w sprawie dostępności i ceny. Skoro jest - stwierdziłem, że pewnie ktoś w centrali IC sprawdzi, czy część jest dostępna w jakimś magazynie, jeżeli będzie dostępna, to dowie się, a następnie mi przekaże jaka jest cena takiej części, na kiedy może być dostarczona itp. Jak się okazało, było to dość naiwne myślenie z mojej strony...

 

Oto odpowiedź, którą otrzymałem z IC (cytat dosłowny - znaczenia tej wypowiedzi miejscami można się tylko domyślać - cóż począć... polska język - trudna język ;) ):

 

"Dzień dobry

W chwili obecnej towar podanym o numerze jest na zamówienie indywidualne(brak w magazynie) , jeżeli towar  jest dostępny u producenta. Wszelkie informacje odnośnie  dostępności aktualnej ceny i czasu realizacji  uzyskają Państwo tylko i wyłącznie osobiście  w najbliższym oddziale  Inter Cars.

 

 

Lokalizator oddziałów Inter Cars (i tu adres lokalizatora oddziałów)".

 

Część udało się bez problemu zamówić gdzie indziej - czas realizacji dość długi, bo do 3 tygodni (z Korei takie małe gumowe kółeczko musi przyjechać) - ale ponoć nikt oryginału nie chce, wszyscy biorą tańsze o 70 złotych zamienniki. Oczywiście żadnej zaliczki nikt nie chciał, stwierdzili, że jak ja nie wezmę, to na pewno trafi się ktoś chętny. Ja do tej pory uważałem Inter Cars za firmę poważną, aczkolwiek nieco droższą, niż konkurencja - niemniej jednak Pan, który mi w ten sposób odpowiedział całkowicie zmienił w moich oczach ten wizerunek.

 

Oczywiście cytat jest anonimowy (po co facetowi "siarę" robić), do tego autora wypowiedzi poinformowałem o tym, że pozwolę sobie zacytować ten (nieporadny trochę...) mail w różnych miejscach.

 

No i pytanie - czepiam się, czy coś w IC nie do końca działa tak, jak mógłby tego klient oczekiwać?

 

PS. Gwoli wyjaśnienia - najbliższy oddział IC mam ponad 20 km od domu - stąd zaskoczenie związane z propozycją odbycia wycieczki do najbliższego oddziału IC - tak, jakby nie dało się "centralnie" zapytać o część i ewentualnie wysłać ją kurierem (skoro i tak prowadzą taką sprzedaż) lub nawet wysłać do tego nieszczęsnego najbliższego oddziału...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpisał rzeczowo i przedstawił stan faktyczny, skoro oni nie mają to Ci mogą zamówić pod warunkiem że producent czy pośrednik z którym handlują będzie ten towar miał. W innym wypadku nie będą szukać specjalnie dla Ciebie towaru po świecie.

 

A odsyłają do oddziału bo tak funkcjonuje w IC komunikacja, sprzedawca kontaktuje się gościem w centrali który jest odpowiedzialny za dany asortyment i od niego uzyskuje info. Wszystko w systemowym komunikatorze.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę w tej odpowiedzi niczego rzeczowego - odpowiedź brzmi "nie mamy i nie wiemy czy będzie - jak chcesz się dowiedzieć, czy będzie i po ile, to pojedź do oddziału IC i się tam zapytaj".

 

Zresztą - nie wysłałem zapytania do baru mlecznego, albo kwiaciarni, tylko do IC, korzystając z ich formularza - stąd moje zaskoczenie tego typu odpowiedzią udzieloną zapewne przez pracownika owej "centrali".

 

A skoro sprzedawca w IC może się skontaktować z kimś w centrali i udzielić mi informacji, to dlaczego nie może skontaktować się z kimś z centrali ktoś z centrali i od razu udzielić mi informacji? :nie_wiem:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A skoro sprzedawca w IC może się skontaktować z kimś w centrali i udzielić mi informacji, to dlaczego nie może skontaktować się z kimś z centrali ktoś z centrali i od razu udzielić mi informacji?

No właśnie od razu ci na miejscu udzieli tej informacji. Dokładnie to napisali. Nie wiem co w tym dziwnego. Wydaje mi się, że trochę się napuszyłeś i oczekujesz, żeby cię traktowali jak osobę wyjątkową....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie napuszyłem się i nie oczekuję traktowania jako osobę wyjątkową. Zadałem pracownikowi hurtowni pytanie, czy jest część dostępna i w jakiej cenie, i jeżeli nie ma nic na stanie, to ewentualnie kiedy będzie. Zadałem je chyba do centrali - skoro użyłem do tego formularza na stronie IC. Pracownik owej centrali wysyła mnie do sklepu stacjonarnego po to, żeby pracownik sklepu stacjonarnego zapytał kogoś w centrali, czy część jest dostępna.

 

Po co angażować do tego sprzedawcę w sklepie stacjonarnym i mnie osobiście, skoro ci dwaj panowie (pan, który mi odpowiedział i pan, który "się zna") może siedzą obok siebie, a jeżeli nawet nie, to pracownik centrali może w identyczny sposób zapytać innego pracownika centrali (skoro jest jakiś komunikator) i przekazać mi informację bez całej zabawy w jeżdżenie i pytanie gdzieś tam.

 

Z mojego punktu widzenia - w tej sytuacji IC odpada jako dostawca części, bo nie widzę powodu, dla którego miałbym tracić czas i pieniądze na wycieczkę (potencjalnie) po nic - skoro Kolega wyżej napisał, że tej części może wcale nie być i IC nie będzie ściągał "ze świata" części, której nie ma na stanie jakiś ich dostawca. Tym bardziej, że nie jest to wycieczka po odbiór części, tylko po to, żeby kogoś zapytać, czy ta część będzie dostępna. Ja całą sytuację interpretuję w ten sposób, że centrala ustami (palcami...) swojego przedstawiciela przekazała mi, że nie wie, czy część będzie i wysyła mnie do sklepu, żeby sprzedawca namówił mnie np. na zakup zamiennika.

 

Dla mnie to sytuacja analogiczna do przypadku, gdybym zadzwonił do informacji kolejowej z pytaniem o pociąg np. relacji Sosnowiec - Warszawa i w odpowiedzi usłyszał, że informacji udzieli mi pani siedząca w okienku informacji na najbliższej stacji kolejowej, jeżeli udam się na tę stację osobiście.

 

Dlaczego gdzie indziej da się załatwić sprawę normalnie? - zadzwoniłem, zapytałem o dostępność, podobnie, jak w IC części nie ma na stanie, ale jest "za górami, za lasami" - na zamówienie. Po pół godzinie sprzedawca oddzwania, potwierdza, że część da się sprowadzić i pyta: "zamówić to dla pana? - będzie do 3 tygodni, może wcześniej - poinformujemy, jak dotrze". Ja potwierdzam, żeby zamówić, pytam o ewentualną zaliczkę, odpowiedź jest trochę zaskakująca (rozumiałbym "dupochron" sprzedawcy typu 10, czy 20% zadatku) - "nie ma potrzeby, jeżeli nawet pan nie weźmie, to ktoś inny to kupi".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS. Gwoli wyjaśnienia - najbliższy oddział IC mam ponad 20 km od domu - stąd zaskoczenie związane z propozycją odbycia wycieczki do najbliższego oddziału IC - tak, jakby nie dało się "centralnie" zapytać o część i ewentualnie wysłać ją kurierem (skoro i tak prowadzą taką sprzedaż) lub nawet wysłać do tego nieszczęsnego najbliższego oddziału...

 

Wyjaśnię Ci o co chodzi.

IC to masz pod Warszawą i jakieś tam huby na Śląsku.

 

Każda filia to ajent mający z IC umowę.

Jeśli IC z Twojej okolicy zamówi coś ( towar na zamówienie ), to centrala z automatu wyśle do tego ajenta - bez możliwości zwrotu.

 

Skoro ajent nie chciał zaliczki - jego sprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyjaśnię Ci o co chodzi.

IC to masz pod Warszawą i jakieś tam huby na Śląsku.

 

Każda filia to ajent mający z IC umowę.

Jeśli IC z Twojej okolicy zamówi coś ( towar na zamówienie ), to centrala z automatu wyśle do tego ajenta - bez możliwości zwrotu.

 

Skoro ajent nie chciał zaliczki - jego sprawa.

 

To kto w końcu obsługuje sklep internetowy IC? Ajent?

 

Nie zamówiłem w IC - nie odczuwam potrzeby podróżowania 23 km w jedną stronę po to, żeby zapytać, czy da się sprowadzić jakąś część. Załatwiłem sprawę telefonicznie w zupełnie innej firmie :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem taką samą odpowiedź, zamówiłem gdzie indziej jeśli Cię to pocieszy;)

 

Tak samo zrobiłem. Po prostu myślałem, że komuś się nie chciało - ale skoro to "normalne" procedury IC... Aż boję się pomyśleć co dzieje się w przypadku składania jakiejś reklamacji - skoro przy sprzedaży towaru są takie problemy :chory:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie od razu ci na miejscu udzieli tej informacji. Dokładnie to napisali. Nie wiem co w tym dziwnego. Wydaje mi się, że trochę się napuszyłeś i oczekujesz, żeby cię traktowali jak osobę wyjątkową....

 

To po wuj ten formularz? Na wabia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To kto w końcu obsługuje sklep internetowy IC? Ajent?

 

Nie zamówiłem w IC - nie odczuwam potrzeby podróżowania 23 km w jedną stronę po to, żeby zapytać, czy da się sprowadzić jakąś część. Załatwiłem sprawę telefonicznie w zupełnie innej firmieI

 

IC, ale jako detal masz sobie grzecznie zamówić coś z rotacji A i cieszyć się że kupujesz w IC.

Jak czegoś nie ma, damy info że pytaj i spławimy.

 

Detal nie interesuje IC. Ajenta - owszem ale także się nie będzie za bardzo wysilał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po wuj ten formularz? Na wabia?

 

To samo sobie pomyślałem. Zamiast formularza powinno być info - towar niedostępny - odwiedź lokalny oddział Inter Cars w celu zamówienia osobistego. Myślę, że chodzi o mix tego wszystkiego, co wszyscy napisali dotychczas. Centrala nie chce brać na siebie odpowiedzialności za ewentualnie nieodebrane części nietypowe, więc przesuwa to na lokalne oddziały, które są sklepami prywatnymi "pod sztandarem" IC. I to te sklepy muszą jakoś się zabezpieczyć - jeden spuści klienta na drzewo, inny weźmie jakiś zadatek i zamówi część, jeszcze inny po prostu zamówi stwierdzając, że jakby co - i tak ktoś to kiedyś kupi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IC, ale jako detal masz sobie grzecznie zamówić coś z rotacji A i cieszyć się że kupujesz w IC.

Jak czegoś nie ma, damy info że pytaj i spławimy.

 

Detal nie interesuje IC. Ajenta - owszem ale także się nie będzie za bardzo wysilał.

 

Czyli tak, jak myślałem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że to przykre, jednakże właśnie tym cechuje się właśnie hurtownia... :piwko:

 

Czy przykre? Nie do końca - po prostu kupiłem gdzie indziej. Było to natomiast duże zaskoczenie - bo IC próbuje kreować swój wizerunek jako "wszystkomającego" sklepu next door, rozbudowując sieć sprzedaży niby sięga po segment klienta detalicznego... a tu jednak nie jest tak do końca. W każdym razie jak na razie IC kilkukrotnie in minus zaskoczył mnie cenami, teraz olaniem tematu czegoś, co nie leży na półce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


sięga po segment klienta detalicznego...

 

Od tego to chyba jest ich Motointegrator :hmm:

Dawno nie kupowałem nic w IC, ostatni mój zakup to sprężyny zawieszenia Eibach'a, bo mieli w dobrej cenie.

Kiedyś jeździłem do centrali do Czosnowa, często jak pracownik miał dobry humor to można było kupić po jego zniżce :ok:

Teraz przerzuciłem się praktycznie w 90% na zakupy internetowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy przykre? Nie do końca - po prostu kupiłem gdzie indziej. Było to natomiast duże zaskoczenie - bo IC próbuje kreować swój wizerunek jako "wszystkomającego" sklepu next door, rozbudowując sieć sprzedaży niby sięga po segment klienta detalicznego... a tu jednak nie jest tak do końca. W każdym razie jak na razie IC kilkukrotnie in minus zaskoczył mnie cenami, teraz olaniem tematu czegoś, co nie leży na półce.

Tak odnośnie cen w IC, ostatnio o mało nie spadłem z krzesła. Znajomy który prowadzi warsztat zaproponował mi pakiet części (z IC) z rabatem 15% na kwotę ok. 1060 zł. Wszedłem na allegro, i dokładnie te same części w pewnym dużym sklepie motoryzacyjnym kupiłem za 604 zł + wysyłka. Bez żadnych rabatów itp., po prostu kupiłem. Dla mnie to totalny szok  8]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie cen w IC, ostatnio o mało nie spadłem z krzesła. Znajomy który prowadzi warsztat zaproponował mi pakiet części (z IC) z rabatem 15% na kwotę ok. 1060 zł. Wszedłem na allegro, i dokładnie te same części w pewnym dużym sklepie motoryzacyjnym kupiłem za 604 zł + wysyłka. Bez żadnych rabatów itp., po prostu kupiłem. Dla mnie to totalny szok  8]

Na 100% mechanik doliczył swoją dolę. Jak widać dużą dolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% mechanik doliczył swoją dolę. Jak widać dużą dolę.

Bardzo możliwe, choć to dobry znajomy i zawsze stara się skasować jak najmniej za robotę. No ale wiadomo jak to jest, ludzi też trzeba opłacić ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo możliwe, choć to dobry znajomy i zawsze stara się skasować jak najmniej za robotę. No ale wiadomo jak to jest, ludzi też trzeba opłacić

 

 

Gdyby każdy mechanik "znajomym" miał znacząco schodzić z ceny poszedł by z torbami.

 

Każdy zna jakiegoś mechanika.

 

Każdy chce jakoś żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mialem taki sam case jak twoj. Poszukiwalem czesci, google wyplulo Inter Cars, wyslalem zapytanie i otrzymalem identyczna odpowiedz.

 

Nie wrocilem tam po takim traktowaniu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie cen w IC, ostatnio o mało nie spadłem z krzesła. Znajomy który prowadzi warsztat zaproponował mi pakiet części (z IC) z rabatem 15% na kwotę ok. 1060 zł. Wszedłem na allegro, i dokładnie te same części w pewnym dużym sklepie motoryzacyjnym kupiłem za 604 zł + wysyłka. Bez żadnych rabatów itp., po prostu kupiłem. Dla mnie to totalny szok  8]

Tak odnośnie cen w IC to są wysokie nawet mając znizki jako mechanik (choć są pewne wyjatki)... Na allegro zdecydowaną większość części można kupić taniej z wysyłką niż w IC. Tylko jest pewne ALE w przypadku mechaników tzn. warsztatów jest bardzo wygodna współpraca z IC, części w znośnej cene, dostarczone 2-3 razy dziennie do warsztatu, możliwość zwrotu i szybkiej wymiany co czasem jest konieczne. W przypadku zakupów przez internet jest dużo gorzej z tym i dlatego warsztaty w to się nie beda bawić...

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak odnośnie cen w IC to są wysokie nawet mając znizki jako mechanik (choć są pewne wyjatki)... Na allegro zdecydowaną większość części można kupić taniej z wysyłką niż w IC.

ostatnio rozmawiałem z dyr. fili pewnej dużej hurtowni właśnie o cenach u nich i w necie. przykładem był rozrząd do 1.6 HDI cena allegro od bodajże 269 zł gdzie hurtownia kupuje od producenta za 270 zł czyli cena identyczna. Różnica polega na tym że sklepy internetowe to najczęściej firmy co najwyżej 4 os. i mające mag. o powierzchni 100 m2. Filia hurtowni ma pracowników w granicach 20-30 os. i magazyn 1000 m2 a to niestety kosztuje druga sprawa to odprowadzanie podatków. Prawda jest taka że w hurtowni typu IC, Auto Partner, Fota itp. cena zawsze będzie wyższa od ceny w internecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ostatnio rozmawiałem z dyr. fili pewnej dużej hurtowni właśnie o cenach u nich i w necie. przykładem był rozrząd do 1.6 HDI cena allegro od bodajże 269 zł gdzie hurtownia kupuje od producenta za 270 zł czyli cena identyczna. Różnica polega na tym że sklepy internetowe to najczęściej firmy co najwyżej 4 os. i mające mag. o powierzchni 100 m2. Filia hurtowni ma pracowników w granicach 20-30 os. i magazyn 1000 m2 a to niestety kosztuje druga sprawa to odprowadzanie podatków. Prawda jest taka że w hurtowni typu IC, Auto Partner, Fota itp. cena zawsze będzie wyższa od ceny w internecie.

 

Oczywiście - pracownicy kosztują, powierzchnia kosztuje, ale jednak obroty mają zdecydowanie większe, niż mały sklep internetowy i te koszty powinny się jednak rozkładać na znacząco większą ilość sprzedawanych kompletów.

 

No i nie bardzo zrozumiałem tę część dotyczącą odprowadzania podatków. Każdy sklep internetowy wystawia dowód zakupu - albo paragon, albo fakturę, więc sprzedaż jest ewidencjonowana, czyt. powstaje obowiązek podatkowy. Przecież nikt nie wyrzuci do kosza kopii faktury, albo rolki z kasy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IC, ale jako detal masz sobie grzecznie zamówić coś z rotacji A i cieszyć się że kupujesz w IC.

Jak czegoś nie ma, damy info że pytaj i spławimy.

 

Detal nie interesuje IC. Ajenta - owszem ale także się nie będzie za bardzo wysilał.

 

@@format opowiadał kilka miechów temu, jak DHL się klientem detalicznym też brzydził... :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście - pracownicy kosztują, powierzchnia kosztuje, ale jednak obroty mają zdecydowanie większe, niż mały sklep internetowy i te koszty powinny się jednak rozkładać na znacząco większą ilość sprzedawanych kompletów.

 

Dużo większym kosztem jest towar na półce ( nie tylko sam towar rotujący, nie roty oraz dziadki które idą do utylizacji- to także nie jest tak że kupujesz raz i masz, położenie towaru na półce to stałe koszta)  oraz koszty logistyki.

Auta dużych hurtowni robią dziennie ponad 100.000 km.

 

Cena tego i tego jest w towarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście - pracownicy kosztują, powierzchnia kosztuje, ale jednak obroty mają zdecydowanie większe, niż mały sklep internetowy i te koszty powinny się jednak rozkładać na znacząco większą ilość sprzedawanych kompletów.

 

No i nie bardzo zrozumiałem tę część dotyczącą odprowadzania podatków. Każdy sklep internetowy wystawia dowód zakupu - albo paragon, albo fakturę, więc sprzedaż jest ewidencjonowana, czyt. powstaje obowiązek podatkowy. Przecież nikt nie wyrzuci do kosza kopii faktury, albo rolki z kasy...

 

Ale to jest sprzeczne z zasadami rynku.. Jeśli zatrudnianie nowych pracowników podnosi koszty jednostkowe transakcji, to żaden kumaty manager tego nie będzie robił...

Skoro magazyn 1000m2 wymaga 20 paracowników, a 100m2 tylko czterech - a obrót jest proporcjonalny do wielkości magazynu - to IC ma mniejsze koszty osobowe. 

 

Mi się wydaje, że dużym hurtowniom szampan w głowie szumi, i uważają że klient i tak kupi po zbójeckiej cenie... Bo mamy rozpoznawalną nazwę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale to jest sprzeczne z zasadami rynku.. Jeśli zatrudnianie nowych pracowników podnosi koszty jednostkowe transakcji, to żaden kumaty manager tego nie będzie robił...

Skoro magazyn 1000m2 wymaga 20 paracowników, a 100m2 tylko czterech - a obrót jest proporcjonalny do wielkości magazynu - to IC ma mniejsze koszty... 

 

Mi się wydaje, że dużym hurtowniom szampan w głowie szumi, i uważają że klient i tak kupi po zbójeckiej cenie... Bo mamy rozpoznawalną nazwę... 

 

A ja myślę że wyobrażenia detalistów o marżach są wzięte z czapy...

Dodatkowo koszta hurtowni są bardzo duże.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Docelowo - klient detaliczny nie będzie nigdzie obsługiwany.

Taki model od lat działa na zamożniejszych rynkach, u nas kwestia czasu.

 

Każdy pośrednik po drodze mniej to większa konkurencyjność... Więc jeśli gigantowi nie chce się po te pieniądze schylić, nawet pod inną marką, to prędzej czy później dostanie po  :swinka:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście - pracownicy kosztują, powierzchnia kosztuje, ale jednak obroty mają zdecydowanie większe, niż mały sklep internetowy i te koszty powinny się jednak rozkładać na znacząco większą ilość sprzedawanych kompletów.

 

No i nie bardzo zrozumiałem tę część dotyczącą odprowadzania podatków. Każdy sklep internetowy wystawia dowód zakupu - albo paragon, albo fakturę, więc sprzedaż jest ewidencjonowana, czyt. powstaje obowiązek podatkowy. Przecież nikt nie wyrzuci do kosza kopii faktury, albo rolki z kasy...

ale jest różnica w opłatach za magazyn 100m2 a 1000m2, flota aut dostawczych też na powietrze nie jeździ. W Gdyni np. magazyn i oddział jest w dzielnicy przemysłowej, a magazyn przy działalności internetowej może mieć i na wsi. Z tym, że do wsi nikt po graty z miasta nie będzie się fatygował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy pośrednik po drodze mniej to większa konkurencyjność... Więc jeśli gigantowi nie chce się po te pieniądze schylić, nawet pod inną marką, to prędzej czy później dostanie po  :swinka:

 

Każdy ma swoje projekty, IC np. Motointegrator.

To ma trafiać do klienta końcowego i narzucać mechanikowi marżę i robociznę.

 

Klientem docelowym hurtowni jest warsztat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy ma swoje projekty, IC np. Motointegrator.

To ma trafiać do klienta końcowego i narzucać mechanikowi marżę i robociznę.

 

Klientem docelowym hurtowni jest warsztat.

 

No to  :ok: Pośredniczenie to najlepszy biznes :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale jest różnica w opłatach za magazyn 100m2 a 1000m2, flota aut dostawczych też na powietrze nie jeździ. W Gdyni np. magazyn i oddział jest w dzielnicy przemysłowej, a magazyn przy działalności internetowej może mieć i na wsi. Z tym, że do wsi nikt po graty z miasta nie będzie się fatygował. 

 

To także błędne myślenie.

Lokalizacja ma coraz mniejsze znaczenie. Logistyka jest silna. Znam przypadki ( to w sumie nic nadzwyczajnego ... ) gdzie mechanik ma od jednej hurtowni 6 tras dziennie. Przeważnie mechanik kupuje od około 3 hurtowni... to daje około 18 - 20 tras dziennie.

 

W moim mieście jest tak silna konkurencja że zdarzało się podpisywać umowy że towar nie będzie dostarczony dłużej niż 30 min od wysłania zamówienia ( SIC !!!!! ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca sie z Toba zgodzę. 

Bywam tam raz na jakiś czas wiecznie pełno ludzi i to nie takich zwykłych jak ja który na warsztat kumpla (za jego wiedzą) robię zakup na góra kilka rzeczy, rzadko tam wydam na raz więcej niż 5 paczek. W okolicy jest sporo warsztatów, firm transportowych, baz sprzętu itp. Sporo ludzi z logami okolicznych firm jest ich klientami. Faktycznie, że sporo też wożą do ale osobistych zakupów nie możesz nie doceniać. W przeciągu 30-40 min. warsztat ma część, a nie musi czekać na dostawę w tym samym dniu lub następnego i czekać z robotą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie do końca sie z Toba zgodzę. 

Bywam tam raz na jakiś czas wiecznie pełno ludzi i to nie takich zwykłych jak ja który na warsztat kumpla (za jego wiedzą) robię zakup na góra kilka rzeczy, rzadko tam wydam na raz więcej niż 5 paczek. W okolicy jest sporo warsztatów, firm transportowych, baz sprzętu itp. Sporo ludzi z logami okolicznych firm jest ich klientami. Faktycznie, że sporo też wożą do ale osobistych zakupów nie możesz nie doceniać. W przeciągu 30-40 min. warsztat ma część, a nie musi czekać na dostawę w tym samym dniu lub następnego i czekać z robotą.

 

Dlatego napisałem że jest różnica pomiędzy IC a ajentami.

 

Detal co przychodzi po klocki to złoty klient.

Ajent ma z tego kasę - on marżą dzieli się na pół więc OK. IC ma na to lekko mówiąc wyje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem że jest różnica pomiędzy IC a ajentami.

 

Detal co przychodzi po klocki to złoty klient.

Ajent ma z tego kasę - on marżą dzieli się na pół więc OK. IC ma na to lekko mówiąc wyje...

 

W Czosnowie też zawsze tłok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego napisałem że jest różnica pomiędzy IC a ajentami.

 

Detal co przychodzi po klocki to złoty klient.

Ajent ma z tego kasę - on marżą dzieli się na pół więc OK. IC ma na to lekko mówiąc wyje...

Detal to nie przychodzi do IC,bo za drogo.WIększość to hurtownicy.Detaliści to rzadkość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Detal to nie przychodzi do IC,bo za drogo.WIększość to hurtownicy.Detaliści to rzadkość

 

Przychodzą.

Są sztuczne grupy rabatowe na hasła " Milicja", "Taxi", "MPK" i są jakieś tam śmieszne rabaty.

Najlepsze jest to że każdy z WW wypowiada to jak "Abrakadabra" ... ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzą.

Są sztuczne grupy rabatowe na hasła " Milicja", "Taxi", "MPK" i są jakieś tam śmieszne rabaty.

Najlepsze jest to że każdy z WW wypowiada to jak "Abrakadabra" ... ;]

jak powiedziałem...to margines

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.