Skocz do zawartości

Kupno Stilo


rexio

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety ale trzeba być realistą, to że masz auto wypucowane, wychuchane, dopieszczone to nikogo to nie interesuje przy zakupie, liczy się cena i tyle, Niestety ale takie są realia polskiego rynku, Można sprzedawać i sprzedać, jak to kolega stronę wcześniej napisał. 

 

Inna sprawa że nie można powiedzieć od razu, że auto które jest tańsze o 20% od średniej rynkowej to zaraz klekot. Może będzie zaniedbane, może zawias do roboty, ale jak motor gada dobrze i równo ciągnie to czasem lepiej kupić takie i dołożyć trochę niz taką wychuchaną perełkę która też za chwile może się sypnąć. Pamiętajmy że to wszystko to samochody używane i nikt nam nie da żadnej gwarancji,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 Może będzie zaniedbane, może zawias do roboty, ale jak motor gada dobrze i równo ciągnie to czasem lepiej kupić takie i dołożyć trochę niz taką wychuchaną perełkę która też za chwile może się sypnąć.

Jeżeli zawias zaniedbany to i cała reszta zaniedbana. Jak ktoś nie dba to nie dba o nic. Inna sprawa jest taka, że silnik 1.9 JTD to bardzo mocna konstrukcja i trzeba być rzeźnikiem aby zajeździć go. Sporo osob z forum kfs sprzedaje swoje autka i są to samochody pewne ale ich ceny jest powyżej tej jakiej autor posta jest w stanie wyłożyć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo tylko kosztujące sporo ponad norme samochody użytkowników forum są warte uwagi.....    mam osobiście inne zdanie,  no ale może jakiś naiwny zaplaci mi za moje Stilo 18k bo przecież jest odpicowanie,  ma dlugaaaaaaą listę dodatków no i najważniejsze jestem z forum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli zawias zaniedbany to i cała reszta zaniedbana. Jak ktoś nie dba to nie dba o nic. Inna sprawa jest taka, że silnik 1.9 JTD to bardzo mocna konstrukcja i trzeba być rzeźnikiem aby zajeździć go. Sporo osob z forum kfs sprzedaje swoje autka i są to samochody pewne ale ich ceny jest powyżej tej jakiej autor posta jest w stanie wyłożyć. 

 

Ja mam wrażenie, że na kfs to w 90% gimbaza siedzi, co jara się nową naklejką na aucie... :facepalm:  

 

Łyknąłbym jakieś fajne, w miarę młode rocznikowo Stilo 3D, najlepiej z 1.4 16V... ale u nas same śmierdziuchy, a 12-15 letni śmierdziuch to proszenie się o kłopoty... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie Ci co nie chcą kupować Grandę Punto z rocznika 2005-2008 za 15-18 k :D

 

GP taniej kupi się niż za 15. Tak zdroworozsądkowo podchodząc do tematu to chyba lepsze byłoby kilka lat starsze A3 za 10-12k niż Stilo, przynajmniej nie trzeba będzie bawić się we Flinstona lub lepić progów.

 

Fiat jest ok jak jest nie starszy niż 7-10 lat, później to już trzeba być funem tej marki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GP taniej kupi się niż za 15. Tak zdroworozsądkowo podchodząc do tematu to chyba lepsze byłoby kilka lat starsze A3 za 10-12k niż Stilo, przynajmniej nie trzeba będzie bawić się we Flinstona lub lepić progów.

 

Fiat jest ok jak jest nie starszy niż 7-10 lat, później to już trzeba być funem tej marki. 

Hahaha dobry żart,  dzięki za poprawe humoru z rana  ;l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GP taniej kupi się niż za 15. Tak zdroworozsądkowo podchodząc do tematu to chyba lepsze byłoby kilka lat starsze A3 za 10-12k niż Stilo, przynajmniej nie trzeba będzie bawić się we Flinstona lub lepić progów.

 

Fiat jest ok jak jest nie starszy niż 7-10 lat, później to już trzeba być funem tej marki. 

popieram , lepiej kupić jakiegoś pastucha albo ałdi , one  som bezawaryjne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram , lepiej kupić jakiegoś pastucha albo ałdi , one  som bezawaryjne

 

Wszystko się psuje, nie zrozumieliście  :facepalm:

Różnica jest taka, że fiat dodatkowo koroduje, a niektóre egzemplarze dość mocno i podstępnie (niewidoczne miejsca, zgrzewy blach).

I co  z tego, że zrobimy zawieszenie, dbamy o silnik, zalewamy go najlepszymi olejami jak buda nie znosi próby czasu... 

 

Kolega Wafer dość kompleksowo podszedł do zabezpieczenia swojego Wagona, a i tak było widać zaczątki rudzielca.

Blachy w Stilo w sumie póki co całkiem nieźle jak na Fiata znoszą próbę czasu. Punta z tamtych lat to już sitka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,

 

Na razie auta nie wystawilem tylko dalem ogloszenie na kfs i na autokaciku  bo musze nim jeszcze posmigac po pl jak bede na urlopie... ;]

 

Obecnie jezdze GP z 2006 roku  i jak sie okaze ze Stilo nie sprzedam do czerwca-lipca to raczej potem dam se spokoj bo byc moze w przyszlym roku znowu wroce do Stilo :skromny:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Kolega Wafer dość kompleksowo podszedł do zabezpieczenia swojego Wagona, a i tak było widać zaczątki rudzielca.

Blachy w Stilo w sumie póki co całkiem nieźle jak na Fiata znoszą próbę czasu. Punta z tamtych lat to już sitka.

to nie wiem po jakiego grzyba pijesz o korozji w stilo :facepalm:  , ja też mam stare stilo 2003r i nie ma rdzy  , a sam jestem na nią przeczulony , miałem młodszą AR156 jtd16v 2004r  i jak tylko zaczęły  gnić od środka progi i lekko podłoga to won do żyda poszła , chociaż świetnie się nią jeździło , 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to nie wiem po jakiego grzyba pijesz o korozji w stilo :facepalm:  , ja też mam stare stilo 2003r i nie ma rdzy  , a sam jestem na nią przeczulony , miałem młodszą AR156 jtd16v 2004r  i jak tylko zaczęły  gnić od środka progi i lekko podłoga to won do żyda poszła , chociaż świetnie się nią jeździło , 

 

Zobacz u Wafera, już były początki rudzielca, a parę lat temu zabezpieczał auto. I teraz pomyśl co się dzieje w niewidocznych miejscach w autach o które nikt nie zadbał na czas... To, że stilo na tle fiata jest lepsze nie znaczy, że przy Audi będzie równie dobre. Pordzewieje, najwyżej 2-3 lata później niż Punto... Stąd zdroworozsądkowo lepiej kupić stare A3.

AR156 to jakoś wybitnie ciulowato znosi próbę czasu... z zewnątrz ładna śliczna, a w zakamarkach i od spodu dziury...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto zdjąć klapki z oczu :-) 

No właśnie kolego,  warto zdjąć klapki z oczu.  Ja już to dawno uczyniłem i doszedłem do wniosku że nie ma sensu przepłacać za coś co nie jest w niczym lepsze,  no chyba ze rispekt pod remizoł to rzeczywiscie,  tam łałdi jest nie do pobicia. Miałem Maree w kombi,  ojciec miał w tym czasie Paska B5,  oba auta 98r,  pasek kosztowal w chwili zakupu 28k, maree kupikem pol roku pozniej za 11k. Przez 4ry lata eksploatacji maryski zmienilem raz wahacze z przodu,  2x laczniki i gumy w tylnej belce.  Tyle było kosztów koniecznych,  korozji auto nie miało.  Za to w pasku turbo 3x regenerowane,  wielowahacz z przodu  wymieniany 4x a dróg nie mam  najgorszych,  wymieniona klapa z tylu bo szyba zaczęła wpadać do srodka.  Poza tym gnijące podszybie i dach pod relingami.  

 

I to masz ta świetna jakość która jest odporna na ząb czasu...... to są mity,  jakość blach w vag skończyła się wraz z golfem 2 i audi 80 b4. O autach pokroju polo to nawet nie wspominam,  stoisz obok i słychać jak go ruda zjada.

 

Dla odmiany to miałem Tipo z 92 roku,  obecnie ma 24lata i kolega opti go ma,  spytaj czy doszukasz się na nim jakiejkolwiek rudej. 

 

 

Podsumowując,  fiaty nie są idealne,  mają za to cenę adekwatna do tego co się za ta kase dostaje,  chcesz sam się oszukiwać to możesz wozić się A3 składana z trzech + przystanek z magicznym przebiegiem 170k km,  w tdeiku za 10-12k pln. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu się tak gorączkujesz... Fiaty przerabiałem, teraz przerabiam Audi (akurat całe, tak jak wyjechało z fabryki, może w tych co widziałeś z 3 poskładanych było inaczej) i blacharsko Fiat vs Audi to lata świetlne.

Mimo, że w Audi blachy już nie są takie jak w 80 (a w A4B8 to już całkiem bez szału) to i tak dalej na tle Fiata można je uznać za wzorowe. 

 

I nie chodzi o szpan pod remizą, bo jak ktoś uważa, że przyszpanuje 12 letnim autem to szkoda czasu na dyskusje. Chodzi o to, żeby nie pchać kasy w coś co ulega samoistnej biodegradacji.

 

Nie zachwalam ślepo Audi, bo gdyby nie chęć posiadania auta z prawdziwym quattro zapewne nigdy bym go nie kupił. Jednak jak już je mam, obejrzałem z każdej strony dokładnie i wnikliwie to mam przynajmniej solidne porównanie.

 

Żeby nie było kolorowo - technicznie VAG nie ma się za bardzo czym pochwalić, wszystko przekombinowane, a przez to koszty ewentualnych napraw wyższe. 

 

PS. Twój Tato miał pewnie albo 500kkm na liczniku, albo skręconego do granic przyzwoitości. Te wielowahacze robią po 350kkm. Ludzie psy wieszają na tych wielowahaczach, ale co się dziwić w kraju gdzie auta po 3 razy przekraczają przebieg 200kkm...

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

AR156 to jakoś wybitnie ciulowato znosi próbę czasu... z zewnątrz ładna śliczna, a w zakamarkach i od spodu dziury...

156 to kupa guana jest obecnie , w życiu bym teraz takiego  ścierwa nie kupił , 156 albo jest już zgnita , albo zaraz zgnije (ta swieżo przytargana z włoch) , a tymi audi to bym się nie podniecał tak , popatrz problem audi a6 z błotnikami przednimi , to już nie czasy audi   80 lub 100 , obecnie to wolałbym francuza jeśli chodzi o blachę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

156 to kupa guana jest obecnie , w życiu bym teraz takiego  ścierwa nie kupił , 156 albo jest już zgnita , albo zaraz zgnije (ta swieżo przytargana z włoch) , a tymi audi to bym się nie podniecał tak , popatrz problem audi a6 z błotnikami przednimi , to już nie czasy audi   80 lub 100 

 

Tak, błotniki rdzewieją. Tak w A6C5, jak i w A4B6,A4B7, a nawet A4B8.  Na szczęście zmieniasz je, malujesz i latasz. Podłoga jak prodzewieje, a szczególnie przy mocowaniach zawieszenia (jednego takiego fiata reanimowałem własnoręcznie) to albo złom, albo podła robota pochłaniająca wieeeele rbh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego płynie jeden wniosek,  napraw cokolwiek w fiacie to auto skreslone,  napraw w vagu to 

 usprawiedliwione. 

 

I  Ty mowisz o klapkach na oczach ;l   falwej czy łłałdi jest ideał,  blotniki zmieniasz i jedziesz dalej..... hahaha przy takim obiektywizmie z twojej strony to nie mamy tu o czym dyskutować.  

 

 

 

edit. 

 

Auto w rękach mojego rodzica zrobilo 100tys.  km i przy tym przebiegu zjadło 4 komplety wielowahacza,  więc nie wiem o czym do mnie rozmawiasz albo nie przeczytałeś ze zrozumieniem tego co pisałem .  I żeby nie było ze kładziemy na zmiane jakieś scierwo to było tam Febi,  OE,  jakiś komplet duński  i chyba Moog. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego płynie jeden wniosek,  napraw cokolwiek w fiacie to auto skreslone,  napraw w vagu to 

 usprawiedliwione. 

 

I i Ty mowisz o klapkach na oczach ;l   falwej czy łłałdi jest ideał,  blotniki zmieniasz i jedziesz dalej..... hahaha przy takim obiektywizmie z twojej strony to nie mamy tu o czym dyskutować.  

 

Interpretuj to jak chcesz, bo twoja racja jest "najracniejsza"...  :facepalm:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że interpretuje właściwie skoro nic konstruktywnego nie potrafisz napisać.  Podważyłem mit vaga i tu Cię boli?   ja bynajmniej nie gloryfikuje fiata,  jestem po prostu realistą i napisałem już powyżej,  audi nie ma nic lepszego od fiata co uzasadnialoby dużo wyższą cenę.  Miałem do czynienia z autami grupy vag,  nie jeden raz miałem to na kanale i rączki sobie przy nich brudziłem. 

Więc  moja opinia nie bierze się z powietrza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, błotniki rdzewieją. Tak w A6C5, jak i w A4B6,A4B7, a nawet A4B8.  Na szczęście zmieniasz je, malujesz i latasz. Podłoga jak prodzewieje, a szczególnie przy mocowaniach zawieszenia (jednego takiego fiata reanimowałem własnoręcznie) to albo złom, albo podła robota pochłaniająca wieeeele rbh.

tu masz rację , ale mimo wszystko jako że nie lubię przepłacać za znaczek na kierownicy ,  to wolałbym z dwojga złego - francuza , póki stilo mi nie gnije to trzymam , bo dobre trwałe auto mimo opinii  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widać że interpretuje właściwie skoro nic konstruktywnego nie potrafisz napisać.  Podważyłem mit vaga i tu Cię boli?   ja bynajmniej nie gloryfikuje fiata,  jestem po prostu realistą i napisałem już powyżej,  audi nie ma nic lepszego od fiata co uzasadnialoby dużo wyższą cenę.  Miałem do czynienia z autami grupy vag,  nie jeden raz miałem to na kanale i rączki sobie przy nich brudziłem. 

Więc  moja opinia nie bierze się z powietrza. 

 

Mnie nic nie boli. Mam i fiaty w domu i audi.

Daleko mi do glofyrikowania czegokolwiek. Nie chce mi się dyskutować na jałowe tematy, bo zwisa mi to czy dalej będziesz jeździł fiacikami czy czymkolwiek innym. Twoja kasa, twoje decyzje. 

Widać, że ubodło ciebie jak retorycznie rzuciłem "bardziej rozsądne byłoby kupno starszego a3"... i spinasz się jaki ten fiat nie jest zły, a VAG nie dość, że do dupy to jeszcze drogi. Spinaj się dalej, a fakty są takie, że audi będzie blacharsko wielokrotnie trwalsze od fiata, i nawet jak pojawi się korozja to w Audi powierzchownie, a we fiacie szybko sitko robi się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tu masz rację , ale mimo wszystko jako że nie lubię przepłacać za znaczek na kierownicy ,  to wolałbym z dwojga złego - francuza , póki stilo mi nie gnije to trzymam , bo dobre trwałe auto mimo opinii  

 

Francuzy niezłe, blacharsko wręcz bardzo dobre. Teraz powoli muszę kupić małe autko, żeby Żona miała czym jeździć i za Stilo patrzę głównie z sentymentu. Dużo lepszym rozwiązaniem wydaje się Clio z 1.4/1.6 pod maską. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz,  mnie nic nie ubodło bo ja w odróżnieniu od Ciebie akceptuje to ze ktoś może mieć inne zdanie,  dlatego prowadząc dyskusję podpieram się konkretnymi argumentami i doświadczeniami w celu obrony swoich tez. A Ty  walisz pustymi sloganami i ogólnikami. Wielokrotnie trwalsza blacha w Audi....  dobre sobie,  kolejny slogan bez poparcia. 

 

No ale z mojej strony to koniec dyskusji,  żyj w swoim świecie gdzie 10-12letnie A3 jest de best.  Ja idę szukać tego sitka w Stilo,  może za dekadę się doczekam,  może nie..... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz,  mnie nic nie ubodło bo ja w odróżnieniu od Ciebie akceptuje to ze ktoś może mieć inne zdanie,  dlatego prowadząc dyskusję podpieram się konkretnymi argumentami i doświadczeniami w celu obrony swoich tez. A Ty  walisz pustymi sloganami i ogólnikami. Wielokrotnie trwalsza blacha w Audi....  dobre sobie,  kolejny slogan bez poparcia. 

 

No ale z mojej strony to koniec dyskusji,  żyj w swoim świecie gdzie 10-12letnie A3 jest de best.  Ja idę szukać tego sitka w Stilo,  może za dekadę się doczekam,  może nie..... 

 

Powodzenia, bo dalej czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, a to co przeczytasz interpretujesz w jakiś durnowaty, zrozumiały tylko dla siebie, sposób...  to i dyskutować mi się nie chce.

 

Chrup, chrup, kto tam? Rdza w Hipo stilo  ;l  ;l  ;l  ;l  ;l

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale się dyskusja rozwinęła.

Oglądałem jak na razie 2 sztuki.

Jeden z linku jaki zamieściłem wcześniej, drugi z linku jakiego nie zamieściłem :D

No jeden pomimo obcierki "fajny", więcej ma frykasów.

Drugi pomimo wymienionego zawieszenia ma jakieś piski dochodzące z przodu podczas jazdy. Rzekomo pasek klinowy też piszczy, usunięty też zawór egr (możliwe to?), 1 szyba elektrycznie nie działa, przełącznik od kierunkowskazów do wymiany bo odbija samoczynnie. Jakiś taki parch tak mi się wydaje.

Oba bąków nie puszczają, silniki równo pracują, błędów nie wyświetlają. Szukam dalej jakby co, chociaż ten pierwszy z linku podobuje mi się pomimo obcierki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbijający kierunkowskaz to norma. Przerabiałem to w każdym oglądanym egzemplarzu. To nie wina kierunkowskazu tylko sztywniejącej gumy na wejściu kierunkowskazu w pająk. Można pobawić się gumką wsuwając ją jedno żeberko głębiej lub mocząc gumkę w czymś co ją rozmiękczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odbijający kierunkowskaz to norma. Przerabiałem to w każdym oglądanym egzemplarzu. To nie wina kierunkowskazu tylko sztywniejącej gumy na wejściu kierunkowskazu w pająk. Można pobawić się gumką wsuwając ją jedno żeberko głębiej lub mocząc gumkę w czymś co ją rozmiękczy. 

domyślam się że to błachostka, lecz miał inne ALE których ten pierwszy nie miał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do EGR, to kolejna przypadłość modelu, dlatego większość EGR prędzej czy później zaślepia.  Objawy - auto cieli się w początkowej fazie przyspieszania żeby w pewnym momencie dostać "z buta". W skrajnym przypadkach uwalony EGR może spowodować trudności z uruchomieniem silnika.  Zaślepienie EGR w 115 jest bardzo proste i nie ma potrzeby ingerencji w sterownik silnika. Koszt zaślepienia ok. 20-30 zł. Można oczywiście EGR regenerować, ale nie zawsze regeneracja przynosi pozytywne rezultaty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@lorak06073 115/270 nie bylo giftu porobiony na 155/355 . Jeden ze slabszych wynikow na AK - co ciekawe karawany MW mialy lepsze osiagi @@tomtom , @@Hipo , jezu... ten gosc spod opola - zonka Gosia z punto jtd@110 ?

@@jian - skleroza - przepraszam

Twoje osiągi nie były słabe, raczej taka średnia Cinkowa. Ze mną jednego dnia chipnął się Kazu i też miał coś koło tego. Pamiętasz pewnie pytanie Marcina przed strojeniem: "Rozsądek czy po maxie?" ;]  Większość pewnie wybierała rozsądek. Jijan był mocno zestrojony i ktoś jeszcze z (chyba) Katowic, ale ten ztcp z forum szedł po maxie i wymieniał sporo gratów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoje osiągi nie były słabe, raczej taka średnia Cinkowa. Ze mną jednego dnia chipnął się Kazu i też miał coś koło tego. Pamiętasz pewnie pytanie Marcina przed strojeniem: "Rozsądek czy po maxie?" ;]  Większość pewnie wybierała rozsądek. Jijan był mocno zestrojony i ktoś jeszcze z (chyba) Katowic, ale ten ztcp z forum szedł po maxie i wymieniał sporo gratów.

Ja w gifcie mialem 122KM bodajże, ale nie pamiętam ile Nm, a finalnie 155KM i 335Nm.

Tak pamiętam jego pytanie, i pamiętam jak hamulce się dymiły po przejeździe Cinka ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.