Skocz do zawartości

Polskie czerwone tablice tymczasowe


swienty

Rekomendowane odpowiedzi

Mam do sprowadzenia auto z Niemiec.

Mogę przywieźć do polski brief, zrobić wszystkie opłaty, wykupić oc, załatwić tablice z czerwonymi numerami i jechać z nimi do Niemiec? Tam załóżę i wrócę do kraju.

Można? :] 

 

Nie.

 

Nie wiem jakie auto i jak bardzo chcesz oszczędzić, ale ratuje Cię albo laweta albo zjazd na kołach z żółtymi zjazdówkami niemieckimi i ichniejszym ubezpieczeniem. W Twoich stronach laweciarze dużo nie biorą, sam korzystam z usług chłopaków ze Śląska, bo w moich stronach na jednym samochodzie potrafi by do tysiaka różnicy za lawetowanie. Do siebie za zwiezienie pewnie znajdziesz w okolicy tysiaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu na czerwone ? Jak masz taką możliwość i chcesz pokombinować, to czemu go normalnie nie zarejestrujesz tutaj na stały dowód, a dopiero ze stalymi blachami byś pojechał go odebrać ?  :hmm:  

 

Musiałby mieć przekupnego diagnostę, co się podłoży bez widzenia samochodu, tym bardziej auto z zagranicy...ciężko to widzę, bo diagnostom się też dobrali do skóry i baczniej robią BT, ale jak ktoś ma dobrego znajomego to jest to możliwe, tylko na MK raczej nie powinieneś dawać takich rad, bo to można zrobić tak samo jak z umową na niemca, jak z  jazdą na kolekcjonerskich itd itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musiałby mieć przekupnego diagnostę, co się podłoży bez widzenia samochodu, tym bardziej auto z zagranicy...ciężko to widzę, bo diagnostom się też dobrali do skóry i baczniej robią BT, ale jak ktoś ma dobrego znajomego to jest to możliwe, tylko na MK raczej nie powinieneś dawać takich rad, bo to można zrobić tak samo jak z umową na niemca, jak z  jazdą na kolekcjonerskich itd itd.

 

No dobra, w sumie MK jest "otwartym" kącikiem... 

 

A co do diagnostów to jest ogólnie masakra, o czym sie przekonałem ostatnio na zywo... już jestem pewny ze nie ma rzeczy niemozliwych ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do sprowadzenia auto z Niemiec.

Mogę przywieźć do polski brief, zrobić wszystkie opłaty, wykupić oc, załatwić tablice z czerwonymi numerami i jechać z nimi do Niemiec? Tam załóżę i wrócę do kraju.

Można? :] 

Jeśli chodzi o punkt widzenia z zachodniej strony Odry i Nysy Łużyckiej, to możesz.

Dla tutejszych organów kontroli spełnione są warunki do ograniczonego poruszania się tym autem po drogach niemieckich na analogicznych zasadach jak z niemieckimi tablicami "Kurzzeitkennzeichen" (te z tzw. żółtym paskiem).

Musisz tylko koniecznie zadbać o to, by ubezpieczenie OC obejmowało zagranicę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze tłumaczenia i umowa ks

 

Wiem bo nie jedno auto już "cliłem" ale nie o to pytałem. :phi:

 

Nie.

Nie wiem jakie auto i jak bardzo chcesz oszczędzić, ale ratuje Cię albo laweta albo zjazd na kołach z żółtymi zjazdówkami niemieckimi i ichniejszym ubezpieczeniem. W Twoich stronach laweciarze dużo nie biorą, sam korzystam z usług chłopaków ze Śląska, bo w moich stronach na jednym samochodzie potrafi by do tysiaka różnicy za lawetowanie. Do siebie za zwiezienie pewnie znajdziesz w okolicy tysiaka.

 

Dlaczego nie mogę? :] 

 

edit: samochód NIE MA ważnego niemieckiego przeglądu więc szukam pomysłu jak przyjechać na kołach  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Dlaczego nie mogę?

 

Możesz wszystko, tylko w razie W licz się z konsekwencjami  :ok:

 


edit: samochód NIE MA ważnego niemieckiego przeglądu więc szukam pomysłu jak przyjechać na kołach 

Lubię to
:

 

Zlawetuj dziada i nie kombinuj, znasz powiedzenie chytry 2x traci?Czerwone są wydawane w konkretnym celu, który deklarujesz w WK, resztę sobie sam dopowiedz...To są tablice by dojechać np na przegląd, a nie podróżować po Europie. Przy odrobinie pecha możesz sobie napykać biedy, np w czasie stłuczki, nawet nie z Twojej winy. I niech stłuczka będzie pod Berlinem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Zlawetuj dziada i nie kombinuj, znasz powiedzenie chytry 2x traci?Czerwone są wydawane w konkretnym celu, który deklarujesz w WK, resztę sobie sam dopowiedz...To są tablice by dojechać np na przegląd, a nie podróżować po Europie. Przy odrobinie pecha możesz sobie napykać biedy, np w czasie stłuczki, nawet nie z Twojej winy. I niech stłuczka będzie pod Berlinem...

 

Nie wiem bo niemcy mówią nam że można jeździć 4 miesiące bez przeglądu bez żadnych konsekwencji.

Dobra właściciel w przyszłym tygodniu pójdzie do urzędu i popyta co i jak więc będę miał info z pierwszej ręki. :ok: 

Jeśli będzie sposób żeby legalnie tym przyjechać to w porządku, bo i tak będę w okolicy. Jeśli nie to zapakuję na lawetę albo polecę lawetą z polski. :ok: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra właściciel w przyszłym tygodniu pójdzie do urzędu i popyta co i jak więc będę miał info z pierwszej ręki.

 

Ale do jakiego urzędu go wysyłasz?Jak do PL to już Ci napisałem, na czerwonych nie można. Myślisz, że gdyby było inaczej, to handlarze by nie zwozili samochodów w ten sposób? :)

 

Przy powrocie na zjazdówkach niemieckich nie podpowiem czy musi być TUV czy na export nie musi, bo coś tam zmieniało się w tamtym roku, a ja teraz swoje zwożę lawetami, więc nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale do jakiego urzędu go wysyłasz?Jak do PL to już Ci napisałem, na czerwonych nie można. Myślisz, że gdyby było inaczej, to handlarze by nie zwozili samochodów w ten sposób? :)

 

Chyba przez gorączkę wali mi w dekiel :facepalm:  bo pomyślałem teraz o niemieckich tablicach. No ok, skoro nie można na polskich to może uda załatwić się niemieckie tablice z żółtym/czerwonym paskiem? Jak myślisz? Auto nie ma niemieckiego przeglądu. :bzik: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba przez gorączkę wali mi w dekiel :facepalm:  bo pomyślałem teraz o niemieckich tablicach. No ok, skoro nie można na polskich to może uda załatwić się niemieckie tablice z żółtym/czerwonym paskiem? Jak myślisz? Auto nie ma niemieckiego przeglądu. :bzik:

 

Tak jak wyżej napisałem, coś w tamtym roku zmieniali i nie śledziłem tematu więc nie chcę filozofować, podpytaj kogoś bardziej na bieżąco. :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie dziaduj na jogiego, myślałem, że to jakiś paździerz za 100 euro że tak ściskasz mamonę-zasponsoruj mu lawetę i wypij za to by to była jego ostatnia przejażdżka takim środkiem transportu  ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.