Skocz do zawartości

Transmiter FM - jaki?


jachu93

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie!

Mam pytanie czy używa ktoś tych cudów techniki? W Lancii mam oryginalne audio "Boże" i nie mam wejścia USB, a niestety lubię puszczać muzyczkę z pendrive. Rozwiązaniem są transmitery FM wpinane w gniazdo zapalniczki.

 

I tu rodzi się moje pytanie - czym różnią się te za 20-30 zł z chińskiego sklepu, od tych za 50-60 zł z MediaMarkt i od sprzętów za 140-150 zł? Jest różnica w jakości dźwięku? Opcje widzę mają wszystkie te same. Ewentualnie droższe mają bluetooth do telefonu, ale na tym mi nie zależy. Kupić najtańszy, czy lepiej zainwestować więcej?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu był test 3 transmiterów z różnych półek cenowych na ten turbo w programie gadżet. I wynikało z tego że cena nie ma odzwierciedlenia w jakości. Jak byś dobrze poszukał to pewnie byś ten program znalazł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś używałem a właściwie próbowałem. W mieście było OK, ale nie bardzo miałem ochotę odpalać ten sprzęt na krótkich przejazdach. W trasie niestety już nie było OK bo problemem było znalezienie odpowiedniej częstotliwości. Jakiej częstotliwości bym nie wybrał to zawsze w którymś punkcie trasy miałem bardzo denerwujące zdudnienia w głośnikach. Dlatego w trasy odradzam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś używałem a właściwie próbowałem. W mieście było OK, ale nie bardzo miałem ochotę odpalać ten sprzęt na krótkich przejazdach. W trasie niestety już nie było OK bo problemem było znalezienie odpowiedniej częstotliwości. Jakiej częstotliwości bym nie wybrał to zawsze w którymś punkcie trasy miałem bardzo denerwujące zdudnienia w głośnikach. Dlatego w trasy odradzam.

może to zależy od transmitera-ja w każdym razie nie potwierdzam żadnego dudnienia.a co do jakości/ceny:miałem tani-był FATALNY.nastepny był sporo droższy-był genialny,żadnych szumów.niestety po paru latach zepsuł się.nauczony doświadczeniem kupiłem znowu droższy-i jest teraz średnio.więc nie wiem od czego to zależy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę polecić ROIDMI. Jakość wykonania na najwyższym poziomie, żadna plastikowa tandeta. Dodatkowo może służyć jako ładowarka (2 gniazda USB).
Parujesz z telefonem i puszczasz muzykę np. z Spotify. Jest do niego również dedykowana aplikacja dla Androida, dzięki której możemy zmieniać częstotliwość. Szumi delikatnie, ale słychać to gdy nic z głośników nie leci. 
Może nie pasować do niektórych gniazd zapalniczki, w niektórych może luźno siedzieć np. jak w Vectrze C. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem chyba z 5 sztuk, od 10 zł do 100zł. każdy z nich sie popsuł. najlepszy był ten najtanszy, ale sie najszybciej zepsuł. wszystkie miały jakieś luzy, albo przyciski działały losowo. niektóre typy plików nie były odtwarzane. ogólnie wkurzające urządzenia. w koncu kupiłem radio z usb i moje nerwy sie skonczyły. kiedyś, jak dobre radio kosztowało 600 zł to mozna było kombinowac, ale teraz za 200 zł są dostępne markowe radia z usb, więc nie ma sensu sie wnerwiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem chyba z 5 sztuk, od 10 zł do 100zł. każdy z nich sie popsuł. najlepszy był ten najtanszy, ale sie najszybciej zepsuł. wszystkie miały jakieś luzy, albo przyciski działały losowo. niektóre typy plików nie były odtwarzane. ogólnie wkurzające urządzenia. w koncu kupiłem radio z usb i moje nerwy sie skonczyły. kiedyś, jak dobre radio kosztowało 600 zł to mozna było kombinowac, ale teraz za 200 zł są dostępne markowe radia z usb, więc nie ma sensu sie wnerwiac

 

Tyle to wiem, bo miałem i w Fiacie i w Suzuki radio z USB, ale w Lancii jest radio połączone z ekranem, więc nie da się wymienić na coś innego. Przynajmniej sensownym kosztem, bo w zakup porządnego radia 2-din nie chce mi się pchać. 

 

Chyba, że jest możliwość kupienia zmieniarki do bagażnika CD z wejściem USB... to może jest jakieś wyjście. Kabel do oryginalnej zmieniarki mam pociągnięty. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

miałem chyba z 5 sztuk, od 10 zł do 100zł. każdy z nich sie popsuł. najlepszy był ten najtanszy, ale sie najszybciej zepsuł. wszystkie miały jakieś luzy, albo przyciski działały losowo. niektóre typy plików nie były odtwarzane. ogólnie wkurzające urządzenia. w koncu kupiłem radio z usb i moje nerwy sie skonczyły. kiedyś, jak dobre radio kosztowało 600 zł to mozna było kombinowac, ale teraz za 200 zł są dostępne markowe radia z usb, więc nie ma sensu sie wnerwiac

daj jakiegoś linka do takiego radia za 200zł-chetnie wymienie w Volvo i Suzuki :oki:

oczywiście musi być 2-DIN i mieć sterowanie z kierownicy ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moze przejaskrawił ale sam piszesz ze nie warto sie bawić w co innego skoro mozna mieć  radoi  z USB. Ale wtedy nie działa np. sterowanie z kierownicy albo jak u mnie w clio górny wyswietlacz bedzie pokazywac tylko godzinę. pomijam to ze u mnie w miejscu radia są tylko guziki i zmieniarka a cała elektronika jest pod siedzeniem pasażera ;)

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zanim zaczniesz wydawać kasę na transmitery (nadają się dla ludzi o niewysokich wymaganiach co do jakości dźwięku), sprawdź, czy nie można podłączyć do twojego radia emulatora zmieniarki. Ja tak zrobiłem w Sedici. Praktycznie pug and play i pozamiatane. Byłem bardzo zadowolony z rozwiązania. Do tego oprócz pen driva można było kartę SD czytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam zestawu głośnomówiącego Plantronics K100. Ma wbudowany transmiter FM. Zmiana częstotliwości na trasie, gdy przypadkiem wjadę w obszar, gdzie na tej częstotliwości nadaje jakaś silna stacja FM, banalnie prosta. Jedno naciśnięcie guzika i o dwa miejsca po przecinku przeskakuje ;].

Włączam w telefonie Spotify i jazda :) Jakość odtwarzanej muzy bardzo przyzwoita (w zasadzie nie do odróżnienia od muzy z radia FM). Jako zestaw głośnomówiący też sprawdza się wyśmienicie - przy prędkościach autostradowych bez najmniejszych problemów pozwala na rozmowę, nawet przy uchylonej szybie.

 

100_7718.jpg

 

100_7715.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@

jak pisałem, to nie brałem tego wszystkiego pod uwagę. macie w autach zbyt wiele bajerów i utrudnień  ;] ,

dla mnie wybór był prosty, bo nie mam żadnych sterowan w kierownicy, ani bebechów rozrzuconych po całym aucie i zakup nowego radia z usb rozwiązał problem całkowicie

takze autorowi pozostaje transmitter lub emulator

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tyle to wiem, bo miałem i w Fiacie i w Suzuki radio z USB, ale w Lancii jest radio połączone z ekranem, więc nie da się wymienić na coś innego. Przynajmniej sensownym kosztem, bo w zakup porządnego radia 2-din nie chce mi się pchać. 

 

Chyba, że jest możliwość kupienia zmieniarki do bagażnika CD z wejściem USB... to może jest jakieś wyjście. Kabel do oryginalnej zmieniarki mam pociągnięty. 

 

xcarlink. Miałem w maździe, miałem w skodzie, miałem w toyocie... Generalnie polecam... 

 

Do skody i chyba do mazdy mam jeszcze do oddania... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.