Skocz do zawartości

Oszustwo olejowe w ASO ?


stalan

Rekomendowane odpowiedzi

Wg. mnie olej ciemnieje, bo ma kontakt z nagarami i stara się wypłukiwać, ew. nie dopuszczać do ich osiadania, a tu na AK utarło się stwierdzenie, że ten olej który NIE ciemnieje jest lepszy  ;l

 

U mnie w dieslu ciemnieje bardzo szybko (Total 5w30) kilkaset km

W benzynówce jest bursztynowy (GM 5W30)) przez kilka tyś km.

 

W lacetti z LPG mam wrażenie, że nawet tuż przed wymianą (po 15kkm) jest taki jasnobrązowy, nie ciemny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki to silnik? Może problem raczej tkwi w silniku jako takim, a nie w oleju...

 

Problem tkwi w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa - to jest poniekąd ich cecha. Akurat na przykładowym zdjęciu był GDI od Mitsubishi, ale w równym stopniu dotyczy to np.FSI/TFSI. W silnikach gdzie paliwo mieszało się z powietrzem w dolocie skutkiem ubocznym było czyszczenie zaworów dolotowych. Gdy paliwo jest podawane bezpośrednio do komory spalania, to ten efekt nie występuje i zawory się powoli oklejają tym, co zostaje ze spalania. Olej część tych zanieczyszczeń jest w stanie wiązać w sobie, ale tylko do pewnego momentu dzieje się to w miarę skutecznie. 

 

341858523.jpg

 

;]

 

Częstsza wymiana oleju nie zapobiega zjawisku całkowicie, ale w jakimś stopniu spowalnia proces gromadzenia się osadu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem tkwi w silnikach z bezpośrednim wtryskiem paliwa - to jest poniekąd ich cecha. Akurat na przykładowym zdjęciu był GDI od Mitsubishi, ale w równym stopniu dotyczy to np.FSI/TFSI. W silnikach gdzie paliwo mieszało się z powietrzem w dolocie skutkiem ubocznym było czyszczenie zaworów dolotowych. Gdy paliwo jest podawane bezpośrednio do komory spalania, to ten efekt nie występuje i zawory się powoli oklejają tym, co zostaje ze spalania. Olej część tych zanieczyszczeń jest w stanie wiązać w sobie, ale tylko do pewnego momentu dzieje się to w miarę skutecznie. 

 

341858523.jpg

 

;]

 

Częstsza wymiana oleju nie zapobiega zjawisku całkowicie, ale w jakimś stopniu spowalnia proces gromadzenia się osadu. 

 

Osad na tych zaworach wynika z braku czyszczenia, jak piszesz, przez paliwo. W jaki sposób się tam dostaje - moze ktoś zapytać... Bo przecież przez ten zawór powietrze jest zasysane do cylindra, nie powinno być tam spalin... EGR... :|

 

 

Teraz głupie może pytanie, ale zupełnie uczciwe - w jaki sposób świeży olej zapobiega takim nagarom? pracuje w tych okolicach zaworowych? bo przecież nie zwiąże tych zanieczyszczeń które są jeszcze w komorze spalania; gdyby tam był, to też by się spalił...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I ma to na coś wpływ? 

z własnego doświadczenia napiszę, że tak.

Olej w obu autach ten sam olej MaxLife Synthetic 5W-40, ten sam typ silnika francuski k4m (róznica w pojemności 1.6 i 1.4). Jedno z aut robi przebiegi ok. 30 tys. km rocznie olej w nim wymieniany co 15 tyś. km, drugie 6-8 tyś. km- wymiana raz do roku oba podobne przebiegi (180 dla 1.6 i 200 dla 1.4 tkm), zuzycie oleju podobnie. W aucie które więcej jeździ w okolicach 12-13 tyś. km po dłuższym postoju pierwsze uruchomienie silnika i przez moment słychać popychacze (stan oleju pilnowany aby było to 3/4 miarki). Po wymianie oleju takich objawów nie ma. Żeby nie było wymiana oleju co 15 tyś. km to moja fanaberia -producent przewiduje co 30 tyś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


W aucie które więcej jeździ w okolicach 12-13 tyś. km po dłuższym postoju pierwsze uruchomienie silnika i przez moment słychać popychacze (stan oleju pilnowany aby było to 3/4 miarki).

 

A weź mu wlej płukanki przed zmianą oleju, chyba że już używasz?

 


Żeby nie było wymiana oleju co 15 tyś. km to moja fanaberia -producent przewiduje co 30 tyś.

 

Panie, co to za fanaberia ;] Jakbyś zmieniał co 8kkm to by była fanaberia ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A weź mu wlej płukanki przed zmianą oleju, chyba że już używasz?

 

co 2 zmianę leję płukankę, więcej fanaberi nie należy się :hehe:

Przy tym które mniej jeździ wychodzi, że faktycznie wymiana to fanaberia (6-8 tyś rocznie) :hehe:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzałeś karty MSDS czy googla?

Wszystkie trzy karty MSDS dla prof. oe 5w40, mówią że jest brązowy/bursztynowy, więc j/w co Ty sprawdzałeś?

 

 

To...http://auto-land.pl/karty_charakterystyk/castrol/tds/1.%20samochody%20osobowe%20oleje%20professional/magnatec%20professional%20oe%205w-40.pdf     ale nie jest to oficjalna strona producenta , widziałem także testy na You Tube i faktycznie był koloru zielonego.

 

PS. A może występuje Castrol Professional bez "Magnatec"  lub "Edge"w nazwie ?.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w warszawskim salonie seata robiłem taki serwis. Zasadniczo kolor oleju mnie nie zdziwił, natomiast nie postarali się ruszyć ręką do obudowy filtra oleju. Była po prostu zakurzona. Wq był taki że badałem temat w Pimocie na Modlińskiej. Okazuje się że rozpiętość danych jest tak duża że nie ma możliwości rozróźnienia oleju świeżego i zużytego w silniku diesla po jednym odpaleniu. Zapewne przy benzynie nie będzie lepiej

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już miałem kosztowną nauczkę, żeby nie patrzeć na interwały serwisowe tylko co 10-15 tys zmieniać. :)

 

Ja to nawet nie wiem jakie interwaly mają moje auta. W kazdym wymieniam olej co 10 tys i nie wnikam co producent każe. Zarówno w moich prywatnych, jak tez - uwaga - służbowych ;] Mimo ze sluzbowe auta nie sa moje, wiec powinny mi "wisiec" to jednak dbam i zmieniam olej duzo czesciej niz trzeba.

Czyli w sluzbowym aucie wymieniam olej co 2-3 miesiace maksymalnie. Bo chce ;] Nawet mimo ze producent nie każe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To...http://auto-land.pl/karty_charakterystyk/castrol/tds/1.%20samochody%20osobowe%20oleje%20professional/magnatec%20professional%20oe%205w-40.pdf     ale nie jest to oficjalna strona producenta , widziałem także testy na You Tube i faktycznie był koloru zielonego.

 

PS. A może występuje Castrol Professional bez "Magnatec"  lub "Edge"w nazwie ?.

 

To jest stara karta (2011), a jak już ustaliliśmy kiedyś ten olej był zielony. Na stronie castrola są karty z 2015 i wszystkie podają kolor jako brąz/bursztyn.

 

W bazie nie widać oleju bez linii Magnatec albo EDGE, a jakby taki robili to by był.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Jak ja u siebie wymieniłem po 3200km to był czarny jak smoła i wyraźnie zmęczony

 

Pewnie na produkcji wlali używany  ;]. Większość nie zmienia po tak małym przebiegu i auta śmigają setki tysięcy kilometrów - po kilku tysiącach to zalecali w maluchu, ale wiadomo jak dawniej wyglądała produkcja i jakość silników, nie ma co porównywać z dzisiejszymi standardami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak się zmienia olej co 10 kkm to nie straci? A jak co 5 kkm?  Jakieś dowody na to, że auto traci moc, jak się zmienia olej zgodnie z zaleceniami producenta? 

Zdolność oleju do oczyszczania silnika podaje parametr TBN. Im wyższy, tym lepiej czyści silnik. Dobre oleje mają TBN 10-13, gorsze oleje mają 7-10. Nowsze auta są zalewane tymi gorszymi olejami. Olej wraz ze zużyciem utlenia się, a siarka ze spalin skutecznie obniża TBN i tak nowe oleje mające powiedzmy TBN=8, po 10 kkm ma TBN=2, po 15kkm ma 0 i olej w ogóle nie czyści silnika, tylko odkłada depozyty, w rowkach pierścieni tłokowych gromadzi się nagar, odmą wydobywają się opary, które kleją się do kanałów dolotowych skutecznie zmniejszając ich średnicę. Po 100 kkm i trzech, czy czterech wymianach oleju pierścienie zaczynają się sklejać, spada kompresja, silnik stopniowo traci moc, kierownik tego nie odczuwa i mówi, że jest dobrze. Robimy porządną  płukankę silnika, kompresja wraca do normy, silnik ma kilka % więcej mocy.

Pilnując interwałów 10-12 kkm takie ryzyko nie występuje. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak mialem praktyki w ASO.Najpierw przeszedlem szkolenie jak wymienia sie olej filtr i swiece itp.Nowe dla brygadzisty a stare przetrzec szmata i spowrotem na auto.Olej przepracowany  kazali spuszczac do polowy i dolac nowego itd itd...Oczywiscie przed wejsciem na hale obslugi wisiala tabliczka ''ZAKAZ WSTEPU NIEUPOWAZNIONYM''Radze sprawdzac po przegladzie np.filtr powietrza czy przypadkiem nie zostal stary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


czy Amsoil Signature 5W30 to dobry olej

 

Imho bardzo dobry i na tyle egzotyczny na naszym rynku, że na 99,9% oryginalny (a cena nie powala). 

Używałem/używam w Mondeo Mk4 2,5t lpg (260 km) przez 60 kkm i było/jest ok. Po 15 kkm nie zauważyłem praktycznie żadnej zmiany koloru oleju na bagnecie.

Teraz wleję Amsoil 0w40 też Signature Series.

BTW Amsoil to podobno pierwszy na świecie producent olejów syntetycznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak mialem praktyki w ASO.Najpierw przeszedlem szkolenie jak wymienia sie olej filtr i swiece itp.Nowe dla brygadzisty a stare przetrzec szmata i spowrotem na auto.Olej przepracowany  kazali spuszczac do polowy i dolac nowego itd itd...Oczywiscie przed wejsciem na hale obslugi wisiala tabliczka ''ZAKAZ WSTEPU NIEUPOWAZNIONYM''Radze sprawdzac po przegladzie np.filtr powietrza czy przypadkiem nie zostal stary.

 

Moi znajomi pracujacy w różnych ASO to samo potwierdzają. Ale oczywiscie na AK nikt w to nie uwierzy i dalej ufają ASO...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi znajomi pracujacy w różnych ASO to samo potwierdzają. Ale oczywiscie na AK nikt w to nie uwierzy i dalej ufają ASO...

Nie pisz nikt - bo wiesz dobrze że tak nie jest. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na wymianie oleju ( pierwszej , nieobowiązkowej ,po  przebiegu 1500 km)  ,  skróconą nazwę na fakturze  - " 5W40CASTROL PROF. OE " rozszyfrowałem jako -  Castrol 5W40 Professional OE . Problem jest taki ,że wg specyfikacji producenta ,olej ten jest ...zielony !!! ,i bynajmniej nie chodzi tu o kolor butelki. Na bagnecie zaś zieleni ,jakoś nie mogę się dopatrzeć  ...no nie wiem co robić.

ale wiesz ze czysty olej po kilkunastu sekundach pracy silnika jest brudny??

co nie oznacza ze mogli nie wymienic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa stałeś ;] byłem wiele razy w ASO i zawsze wypraszali z hali.

 

Ale olej dostarczył do ASO bo był rozwożącym olej, a nad mechanikiem Kazkiem u niego w garażu stał-jedno nie wyklucza drugiego :)

 

Kurde Pixel kampera z 63 serwisuje w ASO....świat się kończy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moi znajomi pracujacy w różnych ASO to samo potwierdzają. Ale oczywiscie na AK nikt w to nie uwierzy i dalej ufają ASO...

Też znam liczne przypadki, choćby pewna hurtownia olejów dostarczała do pewnego ASO 3 beczki Lotos'a i 1 beczkę Mobil'a. Dowcip polegał na tym, że nikt tam nigdy nie widział Lotos'a na hali a beczka Mobil'a stała przez cały miesiąc.

Co nie zmienia faktu, że w którymś momencie nie masz czasu/ochoty jeździć po Romanach, wolisz podstawić auto do ASO jednego dnia po pracy a odebrać kolejnego a w tym czasie jeździć zastępczym czy choćby taksówkami.

Szkoda, że nie można w pełni ufać ASO.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Imho bardzo dobry i na tyle egzotyczny na naszym rynku, że na 99,9% oryginalny (a cena nie powala). 

Używałem/używam w Mondeo Mk4 2,5t lpg (260 km) przez 60 kkm i było/jest ok. Po 15 kkm nie zauważyłem praktycznie żadnej zmiany koloru oleju na bagnecie.

Teraz wleję Amsoil 0w40 też Signature Series.

BTW Amsoil to podobno pierwszy na świecie producent olejów syntetycznych.

 

a w kijance robi się czarny (no może mocno ciemnobrązowy ;] ) po kilku tys. km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taa stałeś ;] byłem wiele razy w ASO i zawsze wypraszali z hali.

 

mnie nie robili problemów żeby patrzeć w ASO Fiata, ani kiedyś w ASO Daewoo. Inna sprawa że już z tego wyrosłem. Teraz po prostu zostawiam samochód i jadę do pracy, a jeśli czekam, to idę na spacer, na obiad, przejechać się jakimś autem demo, albo poflirtować z panią Dominiką ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz głupie może pytanie, ale zupełnie uczciwe - w jaki sposób świeży olej zapobiega takim nagarom? pracuje w tych okolicach zaworowych? bo przecież nie zwiąże tych zanieczyszczeń które są jeszcze w komorze spalania; gdyby tam był, to też by się spalił...

 

To nie jest moja teoria  ;] - tyle usłyszałem w warsztacie (podobno dobrym) i to, co powiedzieli, sprawdziło się w praktyce, dlatego wydaje mi się, że ta teoria jest wiarygodna. :hmm:

 

Mój krewny jest "miłośnikiem" Audi i miał taki kłopot ze swoim RS6 - przy trzecim przeglądzie zgłosił w ASO problem z odczuwalną utratą mocy, w ASO powiedzieli mu że to wina nagaru spowodowanego stosowaniem kiepskiego paliwa, że oni nie podejmują się tego w ogóle wyczyścić i jedyne ich zdaniem rozwiązanie polega na wymianie głowic na koszt klienta.  :facepalm: Kosztorys opiewał na pięciocyfrową kwotę zaczynającą się od piątki  ;l więc auto trafiło do warsztatu nieautoryzowanego, ale specjalizującego się w tych samochodach i mającego raczej dobre opinie, żeby zweryfikować to, co wymyśliło ASO. 

 

Tam właśnie powiedzieli, że jakimś rozwiązaniem może być zwiększona częstotliwość wymiany oleju - w powietrzu trafiającym do dolotu są jakieś drobiny oleju trafiające tam np. z turbosprężarki czy przez odpowietrzenie skrzyni korbowej i nawet tak minimalne ilości powodują, że to, co osadza się na zaworach dolotowych, osadza się trochę wolniej, jeśli ten olej jest czysty. Głowice zostały wyczyszczone z nagaru w tym warsztacie (obyło się bez zakupu nowych ;] - i cena całej usługi też była dużo bardziej atrakcyjna  :phi:) i od tego czasu samochód miał regularnie wymieniany olej co 5kkm. Teraz ma już ponad 180 kkm i na razie nie było potrzeby ponownego czyszczenia - więc wydaje się, że to pomogło, chociaż raczej nie jest to sposób definitywnie rozwiązujący problem, a tylko odsuwający jego wystąpienie w czasie. :hmm:

 

Z jednej strony taka częstotliwość wymiany oleju jest dosyć kłopotliwa, z drugiej strony koszt demontażu dwóch głowic w silniku V8 biturbo raczej motywuje do poszukiwania różnych alternatyw.  :} Ten krewny w styczniu kupił nowe RS7 i dmucha na zimne - od zakupu olej wymieniał już trzy razy.  rotfl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


dlatego spytalem, dziwne to ASO stalan ma, wczesniej tez sie na nich zalil...

 

ASO jak ASO...ani lepsze ani gorsze od innych , tak z perspektywy ponad 30  lat kontaktów z ASO rożnych marek ,serwisami pogwarancyjnymi i panami Heńkami różnej maści , mogę stwierdzić...jeszcze nie trafiłem na "usługodawcę" z branży motoryzacyjnej którego mógł bym z całą odpowiedzialnością polecić. Albo mam pecha ,albo ta branża to jedna wielka patologia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ASO jak ASO...ani lepsze ani gorsze od innych , tak z perspektywy ponad 30  lat kontaktów z ASO rożnych marek ,serwisami pogwarancyjnymi i panami Heńkami różnej maści , mogę stwierdzić...jeszcze nie trafiłem na "usługodawcę" z branży motoryzacyjnej którego mógł bym z całą odpowiedzialnością polecić. Albo mam pecha ,albo ta branża to jedna wielka patologia.

 

Nie masz w okolicy zadnego mechanika z AK?

Moje doswiadzenia z kilkoma osobami z AK, ktore sie zajmuja mechanika/serwisem aut sa jedynie pozytywne :ok:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ja u siebie wymieniłem po 3200km to był czarny jak smoła i wyraźnie zmęczony. A ASO sugerowało zmianę po roku / 30kkm gdzie w moim przypadku byłoby to 30kkm. Skoro widziałem jak wyglądał po 3200km to aż boję się pomyśleć jakby wyglądał po 30kkm.

I niby po kolorze poznałeś, ze olej do wymiany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz w okolicy zadnego mechanika z AK?

Moje doswiadzenia z kilkoma osobami z AK, ktore sie zajmuja mechanika/serwisem aut sa jedynie pozytywne :ok:

ale stalan ma chyba nowe z gwarancją i jest skazany na ASO, chyba że do Starogardu Gdańskiego z Gdyni chce jeździć. Jeżeli chodzi o pogwarancyjny serwis jego auta to ma trochę możliwości, włącznie z tym, że byli pracownicy ASO w którym stalan auto serwisuje od kilku lat z powodzeniem zajmują się tą marką :ok: Kilka razy robiłem coś u nich i zadowolony jestem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamietam jak mialem praktyki w ASO.Najpierw przeszedlem szkolenie jak wymienia sie olej filtr i swiece itp.Nowe dla brygadzisty a stare przetrzec szmata i spowrotem na auto.Olej przepracowany  kazali spuszczac do polowy i dolac nowego itd itd...Oczywiscie przed wejsciem na hale obslugi wisiala tabliczka ''ZAKAZ WSTEPU NIEUPOWAZNIONYM''Radze sprawdzac po przegladzie np.filtr powietrza czy przypadkiem nie zostal stary.

 

Co kraj, to obyczaj. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.