Skocz do zawartości

1.6 długo kręci


Kris88

Rekomendowane odpowiedzi

mam

 

Przy zbiorniku LPG masz elektrozawór, zdejmij z niego jeden z przewodów, po jednym, dwóch dniach eksploatacji będziesz wiedział czy problem leży w gazie czy w "benzynie".

Oczywiście zdjęty przewód należy zaizolować + później "wypalić" pozostały w układzie gaz (tak jak zazwyczaj się to robi przy wymianie filtrów).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zbiorniku LPG masz elektrozawór, zdejmij z niego jeden z przewodów, po jednym, dwóch dniach eksploatacji będziesz wiedział czy problem leży w gazie czy w "benzynie".

Oczywiście zdjęty przewód należy zaizolować + później "wypalić" pozostały w układzie gaz (tak jak zazwyczaj się to robi przy wymianie filtrów).

Dokładnie tak, czyli albo odłączamy zasilanie cewki na zbiorniku (mam w tym celu dodatkową złączkę przy ecu) albo zakręcamy butlę zaworem i wyjeżdżamy gaz aż do zgaśnięcia.

Co podejrzewam?

Podejrzewam, że zaciąga LPG podciśnieniem z reduktora do kolektora ssącego albo puszcza lpg wtryskiwaczami, przez co przy rozruchu jest za dużo paliwa a za mało powietrza.

Jest jeszcze druga opcja niezwiązana z LPG - spada ciśnienie w układzie noPB, przy kilkukrotnym włączeniu na 10 sekund zapłonu powinie odpalić, ale LPG jest bardziej prawdopodobne.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zbiorniku LPG masz elektrozawór, zdejmij z niego jeden z przewodów, po jednym, dwóch dniach eksploatacji będziesz wiedział czy problem leży w gazie czy w "benzynie".

Oczywiście zdjęty przewód należy zaizolować + później "wypalić" pozostały w układzie gaz (tak jak zazwyczaj się to robi przy wymianie filtrów).

trochę nie kumam czemu mam wyjeździć cały gaz skoro różnice będę widział po 1 czy 2 dniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę nie kumam czemu mam wyjeździć cały gaz skoro różnice będę widział po 1 czy 2 dniach?

Masz nie mieć LPG w przewodach i reduktorze, żeby podczas nocnego postoju nie przeciekało LPG do kolektora ssącego.

Koledze chodziło pewnie o to, że nawet jak czegoś do końca nie wyjeździsz to pierwszej nocy wyleci do kolektora i drugiej nocy na pewno już nie będzie LPG.

Zresztą jeśli 2 dni pod rząd uzyskasz identyczne wyniki to będziesz miał większą pewność.

Pozdrawiam BAS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu na koniec dnia na pracującym silniku zakręć zawór przy butli i poczekaj aż wypali się lpg z instalacji. Następnie odpal auto na PB na chwile i wyłącz silnik. Odpalaj rano, jeśli będzie poprawa to masz nieszczelny elektrozawór przy reduktorze bądź reduktor puszcza gaz poprzez podciśnienie do kolektora ssącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Po prostu na koniec dnia na pracującym silniku zakręć zawór przy butli i poczekaj aż wypali się lpg z instalacji. Następnie odpal auto na PB na chwile i wyłącz silnik. Odpalaj rano, jeśli będzie poprawa to masz nieszczelny elektrozawór przy reduktorze bądź reduktor puszcza gaz poprzez podciśnienie do kolektora ssącego.

Witam,

Zrobiłem tak jak piszesz wydaje się być minimalna poprawa - ale raczej mała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobny problem. Pomógł pecyfik do czyszczenia wtryskiwaczy dolewany do paliwa (sam się z tego śmiałem ale pomogło).

Nazwy nie pamietam ale może firmy STP. Zresztą chyba wszystkie działają podobnie.

Z tego co pamiętam, to nalewało się go do prawie pustego zbiornika, silnik musiał popracować na wolnych obrotach około 10 minut i potem trzeba było zatankować do pełna.

Z tym, że nie pomogło od razu. Specyjał dolany do zbiornika paliwa i wyjeżdżony prawie do cna.

 

Inny pomysł, to rozjechane mapy.

Trzeba byłoby zrobić ich reset na koniec dnia i zobaczyć czy rano będzie ok (oczywiście odpalamy na benzynie).

Jeśli pomoże to trzeba poprawnie wyregulować instalację gazową.

O resecie adapacji jest trochę napisane - można poczytać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić obrazków. Dodaj lub załącz obrazki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tego serwisu, wyrażasz zgodnę na naszą Polityka prywatności oraz Warunki użytkowania.